Skoro tak bardzo chcesz mi przejrzeć statystyki, to prosze - wiele nie znajdziesz, bo praktycznie nie grywam ostatnio. Wszędzie jako Vira, ViraSS albo Vira_SS (ewentualnie w sieciówkach z jakąś inną końcówką). Jak zabiorę się za regularną grę, to poinformuje Cię na PW i wtedy będę mógł się pochwalić
Nie mówię, że nie jestem donkiem, bo w pokera zarówno online jak i naziemnie(jak wspominałem kiedyś, mieszkam 100m od Novotelu Kraków, a jeszcze do niedawna gierki odbywały się tam niemal codziennie) grywam przede wszystkim dla zabawy, gdy mam ochotę.
Wystarczą mi kasyna, gdzie wychodzenie na plus jest przyjemniejsze, mniej czasochłonne i zdecydowanie mniej tiltogenne; choć wymaga równie dużo dyscypliny w konsekwentności swojej gry i bankroll management, co poker.
Pisząc o wyzywaniu od donków, na myśli mam samo zagranie, które choć wygląda pozornie na debilne, takim istotnie nie jest.
Zacząłem głupią dyskusję o marginalnej sytuacji - sorry ;]