Moim zdaniem Rzeszów po dwóch wygranych z czołówką PLSu dzisiaj polegnie. Widziałem mecz z Jastrzębiem- wyglądało to tak, jakby trener Bosek przygotowywał mecz do konfrontacji z Piacenzą (większy nacisk na trening siłowy itp.). Meczu z Olsztynem nie widziałem, ale wiedząc o chimeryczności ekipy PZU, zgodzę się z argumentami, że to nie Resovia wygrała, a Olsztyn przegrał.
Sądzę, że Częstochowa wygra ten mecz w srosunku 3:1.

No itrafione co mialo być, hehe :). Mecz przeciętny, SOvia duzo błędów, za to Wkrę Met wszystk ozawdziecza zagrywce Gierczyńskiego i przede wszystkim Wiki. Billings dosyc skuteczny, chociaz łapany na bloku był i to nie raz :). Wazne, ze jest 1 punkt :). SOvia!!

a najutro chce zagarc na olsztyn mysle ze azs nie pzregra tego meczu kurs 1.30 zacheca

drugimmeczem jest warszawa jednoa le to to ze gra na wyjezdzie ale gwardia wedlug mnie to ansjalbsza ekipa pls i kurs 1.80 naprawde bordzo mnie zacheca

w milenium 2.0

Gwardia jest chyba załamana swoja gra:

Martin Sopko: Pierwsze dwa sety graliśmy katastrofalnie. Taki poziom jaki zaprezentowaliśmy w pierwszych dwóch setach to nie wiem czy prezentują w Polsce kadeci. W trzecim secie to już jakoś wyglądało i była już jakaś tam walka. Myślę, że generalnie Częstochowa dzisiaj tylko przebijała piłki i to myśmy z nimi przegrali. Na treningach jest wszystko w porządku, każdy wykonuje swoje zadania bardzo dobrze, prezentujemy inny poziom, a przyjdzie mecz i nie wychodzi (Źródło: gwardia.pl)

Ja stawiam na Polibude, kursik wart poswiecenia.

troche info o skrze przed dzisiejszym meczem

http://egazeta.dziennik.lodz.pl/?kalendarzRok=2007&kalendarzMiesiac=02&kalendarzDzien=09

Jedyny problem Warszawy to fakt, że nie zagra Mark Siebeck. O Chudiku to wiadomo- bo nie gra od dłuższego czasu. Ale mimo to zagrałem już w czwartek na Warszawe i mam nadzieję, że wygrają. Moim zdaniem są po prostu lepszą ekipą, bardziej dojrzałą, lepiej poukładaną, z lepszym coachem i mają zawodnika na którego można liczyć w trudnych momentach- Rybaka. Tego wszystkiego brakuje Gwardzistom.
Poza tym warto podkreślić fakt, że w Częstochowie Siebeck zdobył tylko 9pkt. Najlepiej punktowali Rybak, Jurkiewicz i Szulc i właśnie na nich liczę w dzisiejszym meczu.
Rok temu Gwardia była lepszym zespołem, Warszawa gorszym, a mimo wszystko wygrała we Wrocku 3-2.
Dzisiaj też przewiduję zwycięstwo Warszawy, nieważne za ile punktów, choć na forum AZS piszą, że jadą po 3pkt.

inny mecz to oczywiście Mostostal - Olsztyn 2.
Liczę na to, że PZU wyciągnęło wnioski po porażce w Rzeszowie i kolejna strata punktów nie wchodzi w grę. Mazur potrafi motywować zespół- wierzę, że się podniosą i wygrają za 3pkt.
Mostostal gra lepiej na wyjazdach niz u siebie.

Dołożę do tego bezpiecznie Warszawe +1.5 i wychodzi przyzwoity kurs.

21.04.2006
AZS Politechnika - Gwardia Wrocław 3:0 (25:21, 31:29, 25:18)

08.04.2006
Gwardia Wrocław - AZS Politechnika 0:3 (20:25, 21:25, 23:25)

Troche histori pojedynków Gwardia - Polibuda.

04.02.2006
Gwardia Wrocław - AZS Politechnika 2:3 (20:25, 25:18, 23:25, 26:24, 12:15)

12.11.2005
AZS Politechnika - Gwardia Wrocław 2:3 (22:25, 27:29, 25:19, 25:20, 10:15)

31.01.2004
Gwardia Wrocław - AZS Politechnika 1:3 (25:13, 19:25, 15:25, 22:25)

kurcze, mecz gwardia-polibuda jednak w niedzielę. Czyli w ofercie był i jest błąd :/

na stronce PLS napisane ze dzis graja (10.02.2007 godz.17.00)

dokładnie, też tak mam. Kkąd masz to info?

Mecz Gwardia Wrocław - AZS Politechnika Warszawska odbedzie sie 11.02.2007 godz. 18.00.

ok, a nie wiesz czy bedzie gdzies w tv?

Już w najbliższą niedzielę J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska rozegra pierwszy mecz rundy rewanżowej w Polskiej Lidze Siatkówki. Tym razem siatkarze ze stolicy jadą do Wrocławia, gdzie czeka ich pojedynek z tamtejszą Gwardią

jest to info ze strony azs-u

meczu w tv nie będzie, ale zapewne będzie można posłuchać
relacji radiowej w necie http://www.radio.wroclaw.pl
Ja prawdopodobnie wybiorę się do Orbity, o ile czas pozwoli.

Ok, dzięki, żeby nie było że nie na temat też dałem grubo Olsztyn, po prostu myśle że Irek Mazur odpowiednio zmobilizuje chłopaków i takiej drużynie nie przystoi przegrac drugi mecz z rzedu. Oraz tak jak chyba większośc wspomniany AZS, który również grubo dałem w czwartek po 1,9, i troche się obawiam bo powoli urasta on to typu weekendu, ale oglądałem parę razy ostatnio mecze warszawiaków i bardzo podobała mi się ich gra, co prawda jeszcze z Sibiekiem, ale mysle że bez niego również sobie poradzą. Bardzo mi się podoba rozgrywanie piłki przez Drabkowskiego, jakoś talk fajnie to robi z wyskoku i często gubi blok. Teraz w stsie kursy sie poprzestawiały 1,9 jest na Wrocław, natomiast 1,7 na Warszawe

nie no, odpuszczenie tego meczu przez Polibudę nie wchodzi w grę, tylko dlatego że kursy zamieniły się miejscami.
Gwardia musiałaby trafić na wyjątkowo dobry dzień, żeby ich pokonać. Różnica między tymi zespołami jest widoczna. AZS póki co walczy o punkty, a Gwardia bez wzmocnień może asystować.
Owszem, przebłyski się zdarzają, gorsza dyspozycja rywala, ale (odpukać) miejmy nadzieję, że akurat nie w tą niedzielę.
Mecz dla Warszawki jest istotny. Zwycięstwo pozwoli odskoczyć od outsiderów.

"Uważam, że wynik niedzielnego spotkania będzie zależał od nas i naszego poziomu gry. Gwardia jest na pewno w naszym zasięgu, musimy w spotkaniu z nimi wyraźnie zaznaczyć swoją przewagę. Jedziemy tam tylko i wyłącznie po zwycięstwo, najlepiej za trzy punkty. Potrzebujemy tych punktów do ligowej tabeli, a dodatkowo chcemy podtrzymać dobrą passę z Częstochowy.
Tomek podkreśla, że Gwardia gra jak dotychczas słabo, ale jest drużyną nieobliczalną. Przy sprzyjającym szczęściu mogą napędzić stracha nawet najlepszym. „To młody zespół, grający nierówno, ale też potrafiący wiele – twierdzi Drzyzga. – Jeżeli trafimy na ich ‘dzień konia’, mogą sprawić nam problemy. Dlatego musimy zagrać twardo, konsekwentnie i nie pozwolić im się rozwinąć. Drużyna, która uwierzy w siebie podczas meczu potrafi grać bardzo skutecznie i nie popełnia błędów.

- Na pewno brak Pavla i Marka utrudni nam sprawę. W żadnym wypadku nie usprawiedliwi to nas w razie utraty punktów. W obecnej sytuacji tym bardziej musimy zacisnąć zęby i zagrać tak, jak najlepiej potrafimy. Pokazaliśmy przecież w meczu z Jadarem, że da się zagrać bez nich i zdobyć komplet punktów – kończy Tomek Drzyzga."


http://www.siatkowka.azspw.pl/

hehe, przecież nigdzie nie napisałem ze odpuszczą, tylko napisałem że się trochę obawiam bo to jest masówka. Szkoda że mecz dopiero jutro, tak człowiek dzisiaj na baletach by wiedział czy pic z radości czy smutku, hehe. Moim zdaniem też ta drużyna jest dużo leopsza niż wskazuje na to miejsce w tabeli. Widać że Skorek robi dobrą robotę