Program 26 kolejki angielskiej Premiership:

3 luty, sobota:
FC Liverpool-Everton FC Liverpool godzina 13:45
Aston Villa Birmingham-West Ham United Londyn godzina 16:00
Blackburn Rovers-Sheffield United godzina 16:00
Charlton Athletic Londyn-Chelsea Londyn godzina 16:00
Fulham FC Londyn-Newcastle United godzina 16:00
Manchester City-Reading FC godzina 16:00
Watford FC-Bolton Wanderers godzina 16:00
Wigan Athletic-Portsmouth FC godzina 16:00
Middlesbrough FC-Arsenal Londyn godzina 18:15

4 luty, niedziela:
Tottenham Hotspur Londyn-Manchester United godzina 17:00

Zapraszam wszystkich do typowania. Obyśmy zarobili w tej kolejce Premiership

FC Liverpool
VS
Everton FC Liverpool
Typ: Liverpool

Już jutro wszystkie oczy angielskich kibiców będą zwrócone na Anfield Road. Gdzie dojdzie do derbów Liverpool. W lepszej sytuacji przed zbliżającym się spotkaniem są "The Reds". Trwa nadal ich znakomita passa pięciu meczów bez porażki. Do tego bardzo dobrze prezentują się ofensywne formacje tego zespołu. Widać to z resztą po ustawieniu linii ataku w wygranym (2:1) przez Liverpool meczu z West Hamem. Benitez wystawił aż trójkę swoich ofensywnych graczy. Warto wspomnieć, że "The Reds" pałają wielką chęcią rewanżu za ostatnie spotkanie. Wówczas na Goodison Park wygrał Everton, aż (3:0). Jednak w jutrzejszym spotkaniu gościom będzie bardzo ciężko o podobny rezultat. Duży wpływ na minorowe nastroje muszą mieć kontuzję w ekipie "The Toffees". W zbliżającym się wielkimi krokami meczu nie będzie mogła zagrać czwórka podstawowych graczy: Gary Naysmith, Nuno Valente, Andy Johnson i James McFadden. Brak tych zawodników będzie dużym problemem dla menedżera Evertonu - Davida Moyesa. Moim zdaniem jutro FC Liverpool powinien pokonać gości za miedzy. Osłabienia Evertonu są dość spore a forma sportowa tej jedenastki nie jest najlepsza.

Pozdrawiam

Middlesbrough FC
VS
Arsenal Londyn
Typ: Middlesbrough(-0,5), gospodarze strzelą

Ostatnie sobotnie spotkanie na Riverside zapowiada się bardzo ciekawie. Na przeciw siebie staną dwie nieobliczalne drużyny. Zwłaszcza Middlesbrough na własnym boisku potrafi czynić cuda. Pamiętamy, że wielkie kluby jak Chelsea, Liverpool traciły cenne punkty na Riverside Stadium. Warto wspomnieć, że w ostatnim spotkaniu ligowym przed własną publicznością "Boro" pokonali, aż (5:1) Bolton Wanderers. To pokazuje nam jak nie obliczalną drużynę ma młody menedżer tego klubu Gareth Southgate. Większych i poważniejszych kontuzji w składzie "Boro" nie ma. Ostatnie wyniki podbudowały menedżera klubu Southgatea. W wypowiedziach przed meczowych ten szkoleniowiec podkreślał, że są w dobrej formie a jego zawodnicy mają wiele wiary. Co ciekawie wreszcie Middlesbrough gra poprawie w obronie. Co prawda tracą średnio jedną bramkę na mecz, ale nie popełniają głupich błędów w tej formacji. To może być kluczem do odebrania punktów w tym trudnym spotkaniu. "Kanonierzy" pomimo kontuzji w składzie grają dobrze. W środku tygodnia awansowali do finału Pucharu Ligi kosztem innej londyńskiej jedenastki - Tottenhamu. Podopieczni menedżera Arsene Wengera wygrali (3:1), ale co warto zauważyć w doliczonym czasie gry. Nie jest wykluczone, że tak trudny mecz może odbić się na formie sportowej Arsenalu. Już po tym spotkaniu kilku zawodników nie będzie mogło zagrać w najbliższej konfrontacji z Middlesbrough. Do tego grona nieszczęśliwców należą: Freddie Ljungberg, Johan Djouru, Alexander Hleb, Robin van Persie, William Gallas, Julio Baptista, Abou Diaby, Emmanuel Eboue i Emmanuel Adebayor. Jeśli te informacje potwierdzą się to największą stratą będzie kontuzja Baptisty i Adebayora. Obaj zawodnicy są nie zwykle bramko strzelni. Potrafią także bardzo dobrze dogrywać do swoich partnerów z boiska. Oczywiście menedżer Arsene Wenger ma jeszcze kilka młodych wilczków w rękawie, ale czy oni potrafią stawić czoła Middlesbrough?. Osobiście wątpię w to. Warto także przy okazji tej konfrontacji spojrzeć na wyniki z tego i z ubiegłego sezonu. W obydwu spotkaniach to fani "Boro" mieli większe uśmiechy na swoich twarzach. W zeszłorocznych rozgrywkach Premiership, Middlesbrough na swoim stadionie pokonało Arsenal (2:1) a w tym sezonie na Emirates Stadium padł remis (1:1). Tak jak widzimy Arsenalowi nie leży Middlesbrough. Dlatego sądzę, że gospodarze postawią wysoko poprzeczkę Arsenalowi. Nie bez znaczenia dla tej konfrontacji pozostanie półfinał Pucharu Ligi. Tak ciężkie mecze wpływają na zmęczenie zawodników. Tutaj widzę szansę dla ekipy z północnej Anglii - Middlesbrough.

Pozdrawiam

Fulham - Newcastle 2 3,20 2.5/10 Expekt

Po takim kursie warto.

Newcastle po słabym początku gra coraz lepiej do składau powracają kolejni zawodnicy co wzmacnia siłe tego zespołu! Ostatni wyjazdowy mecz grali z zespołem Totenhamu. Pokonali kogutów 3-2 i mało kto sie tego spodziewał.

Całkiem możliwe ze dzisiaj uda im sie ograć Fulham.

No dzisiejsze wieści mówiące że pierwszy bramkarz Boro - Schwarzer raczej nie wystąpi z powodu kontuzji pleców, w znacznym stopniu przechyla szale na korzyść Kanonierów(martwią natomiast braki w napadzie, ale jest przecież Henry+jakiś młodzian, pewnie Walcott albo Aliadiere).

Tylko ,ze rezerwowy Brad Jones byl najlepszym zawodnikiem Boro w srodowym meczu z Portsmouth i to on im uratowal remis, wiec nie jest to takie jednoznaczne.Ja postawilem we wtorek na Pompey jak sie dowiedzialem ,ze Schwarzer nie zagra a tu lipa.Podobnie bylo zreszta w Newcastle,gdzie najlepszy na boisku byl Harper,a tez mialo to byc oslabienie.To sa rzeczy,ktore sprawiaja,ze liga angielska jest tak nieprzewidywalna.Jesli chodzi o Middlesborough to wazniejsze bedzie czy zagra Viduka bo on + Yakubu i Downing moga siac spustoszenie w formacjach obronnych Arsenalu.

Witam
Dla mnie najpewniejsze są Chelsea i Liverpool.Liverpool gra naprawde piękny futbol.Z Crouchem i Kuytem z przodu plus Gerrardem i Xabi Aloso w pomocy są w stanie rozbić każdą obronę.
To co zagrali z WHU naprawde robiło wrażenie.Dla mnie Crouch + Kuyt to na dziń dzisiejszy najlepszy atak w Premiership.Kuyt gra takiego cofniętego napstnika(wolny elektron) a Crouch typową "9"
snajpera który raz że potrafi zgrywać piłki to jeszcze wspaniale strzelać.Pewna jedynka

Liverpool - Everton
Typ: 1 (-1.5)
Kurs: 2.35
Buk: GB
Stawka: 6/10

Krótka analiza, bo mecz tuż tuż. Choć derby rządzą się zwoimi prawami, to dziś zwycięstwo Liverpoolu wydaje się niemal pewne. Podopieczni Rafy Beniteza w poprzednich spotkaniach grali bardzo dobrze i co przede wszystkim skutecznie. Dlatego też pałający rządzą rewanżu za jesienny blamaż na Goodison Park (0-3) "The Reds" zrobią wszystko by odpłacić odwiecznemu rywalowi pięknym za nadobne. Na mój typ wpływa również fakt, że w ekiepie gości zabraknie jej czołowego strzelca Andy Johnsona, który w pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema ekipami strzelił dwie bramki.

http://www.mecz.org/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=924754&page=0&fpart=11

Dzisiaj Johnson chyba zagra, no ale 6 minut do spotkania wiec i tak pewnie wiekszosc postawila. Ja dzisiaj tez postawilem na LFC. Zagraja 3 napastnikow: Bellamy, Crouch, Kuyt . Ostatnio to ustawienie sie sprawdzilo. Licze na to ze LFC beda chcieli sie zrewanzowac za przegrana w rundzie jesiennej. LFC jak zwykle silny u siebie. Everton od dawna nie wygral na Anfield, no ale trzeba tez pamietac ze to sa derby i to nie byle jakie.

Wigan Athletic - Portsmouth FC

W tej kolejce Premiership spotykają się dwie charakterystyczne drużyny. Gospodarze którzy przegrali 8 ostatnich spotkań, w beznadziejnych nastrojach podejmą ekipę która walczy o Europejskie Puchary- Portsmouth. Dodatkowym czynnikiem przeciwko drużynie Wigan jest brak kilku czołowych zawodników, przede wszystkim Emile Heskeya i Henri Camary. Oprócz nich nie zagrają: De Zeeuw, Cotterill, Hall, Scharner. Drużyna The Pompeys bez znaczących osłabień. Gospodarze mają najwięcej domowych porażek spośród wszystkich (!) drużyn EPL, i w moim mniemaniu dzisiaj ta liczba się zwiększy.

Typ: 2
Kurs: 2,50
Buk: Bet-at-home

Nie zgadzam sie z kolega. Gospodarze wiecznie przegrywac nie bedą. Dzis nie przewiduje ich 9 porazki z rzedu i gram na
Wigan(0) za 1,87

Zdecydowanie zgadzam sie z meczem Wigan. Ostatnie spotkanie ogladalem i druzyna tak naprawde byla lepsza. Przegrali bo podyktowany zostal karny - warunki w trakcie meczu nie ybly idealne no i niestety przegrana.. Mysle ze 1 pkt dzisiaj ustrzela:)

http://www.devilpage.pl/index/news/komentarze/10127/czy-diabel-upiecze-koguta

TOTTENHAM - MAN.UTD.

Tottenham Hotspur London - Manchester United

Diabły czeka ciężka walka o utrzymanie sześciopunktowej przewagi nad Chelsea. Determinacja podopiecznych Martina Jola jest tym większa, że zakończyli niedawno swoją przygodę z pucharem Anglii po przegranej 2:1 z Arsenalem.

Sytuacja ligowa Tottenhamu również nie wygląda ciekawie. Po tym, jak sezon temu Koguty uplasowały się na piątej pozycji w tabeli, w tym roku spodziewano sie co najmniej powtórzenia tego wyczynu. Tymczasem drużyna z Londynu zajmuje na dzień dzisiejszy miejsce dziesiąte ze stratą 27 punktów do lidera.

Jeśli chodzi o możliwości kadrowe, to Sir Alex Ferguson kolejny tydzień może cieszyć się pełną kadrą dostępną na mecz. Na niedzielne widowisko można spodziewać się kilku zmian, gdyż dość długi czas od gry odpoczywa Louis Saha. Z drugiej strony, zarówno Wayne Rooney, jak i Henrik Larsson pokazali, że mają apetyt na bramki.

Przerwę w grze zaliczył także Ryan Giggs, w którego miejsce pojawił się ostatnio Kieran Richardson. Jutro Walijczyk powinien ponownie pojawić się na boisku.

U Martina Jola sprawa składu nie rysuje się tak dobrze. Na pewno nie zobaczymy kapitana Kogutów, Ledley’a Kinga, który zmaga się z kontuzją śródstopia. Ostatnie doniesienia mówią, że uraz ten może wykluczyć go z gry na osiem tygodni.

Do klubu dołączył znany obrońca, Ricardo Rocha, jednakże po tym, jak zaliczył słaby mecz przeciwko Arsenalowi, co więcej „sprezentował” gola Kanonierom, jego występ stoi pod znakiem zapytania.

Po kontuzjach wracają Aaron Lennon, któremu choroba przeszkodziła w grze w meczu półfinałowym pucharu Anglii oraz Bułgar Dimitar Berbatov, który w tymże spotkaniu nabawił się, jak widać, nieznacznego urazu.

over. 2.5 1.71 TIPSPORT

2007-02-10 13:45 Reading - Aston Villa
2007-02-10 16:00 Sheffield U - Tottenham
2007-02-10 16:00 West Ham - Watford
2007-02-10 16:00 Manchester United - Charlton
2007-02-10 16:00 Everton - Blackburn
2007-02-10 16:00 Chelsea - Middlesbrough
2007-02-10 18:15 Portsmouth - Manchester City
2007-02-11 14:30 Bolton - Fulham
2007-02-11 17:00 Arsenal - Wigan
Witam,mysle ze mozna podyskutowac nad ta kolejka .

awas58, załóż nowy temat dla następnej kolejki. Ten jest do 4 lutego.