Strona 18 z 19 < 1 2 ... 16 17 18 19 >
Opcje tematu
#900269 - 27/01/2007 15:42 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: włodar]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
Po co grać na siłę? te 1.49 na ugranie seta przez Gonzo to tragedia, przecież jeśli nie wygra 1, to...raczej może zapomnieć. Moim zdaniem jeśli już ktoś serio nie ma co robic i lubi sobie poprzegrywac kase to lepiej dac samego 1 seta \:D

Do góry
Bonus: Unibet
#901046 - 27/01/2007 18:31 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: buszmen]
kacperek76 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/10/2003
Postów: 3839
Skąd: Poznań
Jestem więcej niż pewien, że przebieg finałowego meczu wielkiego szlema będzie jednostronnym widowiskiem. Przypomina mi się analogiczna sytuacja z turnieju mistrzów w Madrycie, gdzie wszyscy byli zachwyceni postawa Gonza,(Nadala pokonal Berdych), wszyscy oglądając jego grę wołali AH!! OH!! EH!! piekny tenis itp. a finał zakończył się szybkim 3-0 dla federrera, gdzie "boski" gonzo powalczył tylko w jednym secie.
Po meczu ferdka z roddikiem nasowa mi sie tylko jeden typ -6,5 gema 1,833 7,5/10.

Pozdrawiam Kacperek

Do góry
#901084 - 27/01/2007 18:43 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: kacperek76]
maverick Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/05/2002
Postów: 2835
Skąd: Wawa
@1.49 - gdzie taki slaby macie?

Na BF jest na 3-0 2.26 na lay, a to oznacza kurs na wygranie choc jednego seta przez Gonzo okolo @1.75


@1.75 czy @1.49 - co lepsze?

Do góry
#901186 - 27/01/2007 19:07 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: maverick]
kajtek Offline
enthusiast

Meldunek: 27/12/2006
Postów: 265
Panowie ja sie tylko boje ze historia sie powtorzy i zyciowa forma Gonzo uleci gdzies w gore dachu kortu \:D ALe moze w koncu gracz prezentujacy zyciowke pokaze ja i w finale.

Szarapowa wczoraj tez zdecydowana faworytka a nie pokazala zupelnie nic. Moze Ferdziu w koncu nie bedzie mial dnia, bo caly turniej i jego 3:0 to a z mnie wkurza.

Gonzo 5.86

Do góry
#901531 - 27/01/2007 20:43 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: kajtek]
daw140 Offline
stranger

Meldunek: 24/01/2007
Postów: 2
Można postawić za bardzo małą stawkę na Gonzaleza np 2/10 Federer jak przegra pierwszego seta może zacząć się gubić i denerwować a w konsekwencji nawet przegrać mecz .A z początku meczu Federer nie gra zachwycająco co pokazał mecz z Roddickiem te pierwsze gemy nie były świetna myłił się często i walił w siatke

Do góry
#901785 - 27/01/2007 22:33 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: włodar]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Originally Posted By: włodar

Jeśli już ktoś tak bardzo upiera się by brać Feda za jakieś 1,09 1,11 ,1,12 to już niech sobie wrzuci z Expa: Federer więcej winnersów za 1,26 \:p


również zdecydowałem się na tą opcję (1.40 w GB ;\) ). Zwycięstwo Rogera nie podlega jakiejkolwiek dyskusji wg mnie, jednak kurs ~1.15 nie zachęca. 1.40 na więcej winnersów wygląda zdecydowanie lepiej, zakład zagrany raczej dla lepszego oglądania meczu, niż kwestii zarobkowych.

pozdrawiam

Do góry
#901856 - 27/01/2007 23:03 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: _Korver_]
Gib01 Offline
Tata

Meldunek: 27/01/2007
Postów: 1292
Skąd: Gutersloh/ Wieluń
Witam...

Moim skromnym zdaniem dzisiejszy finał będzie widowiskiem do jednej" bramki"... Roger nie przegrał seta w tych rozgrywkach i myślę ze tak zostanie. Wygrywając z Andy 3-0 w taki sposób nie budzi złudzeń ze Fedek będzie walczył na 100% (chociaż kto nie walczy na 100 w finale wielkiego szlema??)Chilijczyk prezentuje życiowa formę ale to za mało... (wygrana z Rafa w 3 setach budzi respekt lecz zacytuje Misiek" Roger to bóg,który skazuje wszystkich na męki, a w konsekwencji na nieunikniona porażkę" )

Jak dla mnie @2 w gb na 3-0 jest smakowitym kąskiem...

Do góry
#901887 - 27/01/2007 23:29 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Gib01]
Misiek Offline
Didżej

Meldunek: 06/10/2002
Postów: 9548
Skąd: Wieluń
Spać nie mogę, ciekawe dlaczego? ... , to i swój grosz, do dyskusji wtrącę.

Zgodzę się tutaj z kolegą Gib...

Fedek jak na razie bez straty seta... chociaż najbliżej to był z tego co dobrze pamiętam, Phau mając w I secie 5-2, ale co tam... Roger się zdenerował i ... Kolejni przeciwnicy bez histori, ponoć tym... który miał ugrać chociaż tego 1 seta miał być Amerykanin Roddick... Co się stało i jak to wyglądało, chyba każdy z nas widział... A 'fachowcy' mówili... Andy - wygląda naprawdę dobrze, to co teraz napisać o Szwajcarze? ... \:\)

Gonzo - no tutaj jak dla mnie osobiście zaskoczenie jest, lubię Chilijczyka, nic do kolesia nie mam, ale jak dostawałem 'smsy' że wygrywa z Nadalem 1,2,3 set... to pomyślałem, co się dzieje ... No oczywiście zaraz ktoś może napisać że to nie Rafy nawierzchnia... 'ta, jasne' a kto ograł Rogera w Madrycie... i jeszcze gdzieś tam... ? \:p

Ma Gonzo formę... fakt, ale czy ma on jakieś szanse z Fedkiem? Nie sądzę... Po prostu nie potrafię jakoś sobie tego wyobrazić...

3-0 również bym próbował, kurs @2 bardzo dobry, można spróbować... choć Roger bez straty seta w AO 2007? Dlaczego nie... przecież to .... ;\)

Do góry
#901963 - 28/01/2007 00:55 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Misiek]
adammac Offline
old hand

Meldunek: 13/04/2006
Postów: 1090
Witam! Ja osobiście założyłem się o sporą kasę - mój znajomy widzi w Fernando triumfatora AO. Oglądałem wszystki mecze obu panów i co można dodać - jak zresztą wielokrotnie pisano tutaj Gonzo gra życiówkę. Moje zdanie - jego życiówka to 75% Federera. Pozdrawiam i życzę Wam i sobie emocjonującego meczu.

Do góry
#901989 - 28/01/2007 01:49 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: adammac]
buszmen Offline


Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
@Misiek:
1. w jakim Madrycie? Np W Dubaju Roger ograł się sam, zresztą jak we wszystkich swoich meczach z Nadalem.

2. Nie kpij sobie z tego, ze "Andy wyglądał dobrze" - bo wyglądał i w gruncie rzeczy to on rozegrał tutaj dobry turniej, poza ostatnim meczem. Progres w jego grze od Cincinatti 2006 jest ogromny.

3. Naprawdę uważasz, ze nie ma znaczenia nawierzchnia. To wymień mi sukcesy Nadala na hardzie. Nie wysilaj się, dużej listy nie ma \:D Zwłaszcza po Wimbie 06. Dlatego nie wiem jak może 'szokować' zwycięstwo Gonzo nad nim tutaj.

Do góry
#901995 - 28/01/2007 01:59 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: buszmen]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Misiek . ciężki Twój bełkot do zrozumienia

Do góry
#902043 - 28/01/2007 03:25 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: buszmen]
włodar Offline
Hard-hitter

Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
[quote=buszmen]@
2. Nie kpij sobie z tego, ze "Andy wyglądał dobrze" - bo wyglądał i w gruncie rzeczy to on rozegrał tutaj dobry turniej, poza ostatnim meczem. Progres w jego grze od Cincinatti 2006 jest ogromny.

Wolne zarty. bardzo dobry mecz z Safinem, a reszta sukcesów Rodda to wynik niezbyt stresującego układu drabinki oraz partactwa rywali. Pije tu głównie do osoby Ancica - do dzis zastanawiam sie jak zawodnik wybierający często opcje zagrań na poziomie juniora mogł ten pojedynek wygrac.

Sugerowanie, że jedynym setem możliwym do wygrania przez Gonzo jest tylko ten z nr. 1 jest jak wrozenie z fusow. Dajcie mi szklaną kule ;\) Np. Youzhny byl o krok od wygrania tego trzeciego.

Podtrzymuje opinie, ze jeden set dla Gonzo to ciekawa opcja niezależnie czy po kursie 1,49 czy większym.

W finale Fed pewnie po raz kolejny uzyska potwierdzenie swej tenisowej boskości, ale przy okazji myślę, że poczuje troszkę adrenaliny.

Do góry
#902111 - 28/01/2007 07:58 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: buszmen]
JP2 Offline
old hand

Meldunek: 18/07/2005
Postów: 1163
Skąd: Watykan
Patrzac jak gra Gonzo Spokojnie ugra tego Waszego Seta

Ferdus dzis bedzie miał chwile grozy w oczach
I kto wie na Co stac Gonza a stac na wiele....

Zycze Chilijczykowi Zwyciestwa

Do góry
#902639 - 28/01/2007 11:40 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: JP2]
Gib01 Offline
Tata

Meldunek: 27/01/2007
Postów: 1292
Skąd: Gutersloh/ Wieluń
I tym razem bez niespodzianki... 3-0 w pięknym stylu i z lekkim dreszczykiem emocji w pierwszym secie:p
Gratulacje pobicia rekordu... i wygrania następnego AO:]

Do góry
#902880 - 28/01/2007 13:06 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Gib01]
Misiek Offline
Didżej

Meldunek: 06/10/2002
Postów: 9548
Skąd: Wieluń
Moje bełkoty zawsze są trudne do zrozumienia \:p

Tak na serio, no cóż.. wybaczcie mi amatorowi... za ten 'wpis' mam nadzieję że żadnego ostrzeżenia nie dostanę ...

Czy ktoś będzie w stanie pobić ten rekord... [bez straty seta zakończyć AO?] - nie sądzę...

Teraz czekamy na Rolanda, mam osobiście nadzieję że Fedek tam wreszcie pokona kompleks pt. Rafael Nadal ... \:\)

Do góry
#903004 - 28/01/2007 13:52 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Misiek]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Jaki dobry mecz Andy'ego z Safinem :| Marat tak zepsuł ten mecz, że szkoda gadać. Właściwie to wszystkie mecze Rodd'a obfitowały w sporą dawkę szczęścia po jego stronie.

Do góry
#903347 - 28/01/2007 15:04 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Fro_Lech]
Gib01 Offline
Tata

Meldunek: 27/01/2007
Postów: 1292
Skąd: Gutersloh/ Wieluń
"Czy ktoś będzie w stanie pobić ten rekord... [bez straty seta zakończyć AO?] - nie sądzę..."....

Jesli Misiek chodzi Ci o rekord wygrania AO bez straty seta to zacytuje onet.pl

"Szwajcar dokonał rzeczy wielkie. Został czwartym tenisistą w historii, któremu udało się wygrać wielkoszlemowy turniej bez straty seta. Po raz ostatni ta sztuka udała się w 1980 roku Szwedowi Bjoernowi Borgowi, natomiast w Melbourne udało się to w 1971 roku Australijczykowi Kenowi Rosewallowi." <smile>

Czekamy z niecierpliwościa na Rolanda..i tym razem dominacje Rafy..

Do góry
#903706 - 28/01/2007 16:26 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Gib01]
baczek Offline
stranger

Meldunek: 21/08/2006
Postów: 16
Brawo Gonzalez jestes wielki
cały turniej grałeś super z przyjemnością patrzylo sie na niszczycielski forhand na to jak biegałeś jak mijałeś . Niestety niestarczyło psyhiki na federera bo to zdecydowanie tylko przez psyhikę przegrałeś. Widać było że ma sposób na federera gonzalez ale finał (1 w karierze) i trema przeszkodziły
Federer nie grał cudów gdyby wchodziły forhandy gonzaleza to mogłby powalczyc o zwycięstwo nie odstawał strasznie od szwajcara a wynik co prawda w 3 setach świadczy że była walka - bo była. Ja jestem pełen podziwu na gonzaleza polubiałem go strasznie za ambicję i wolę walki. Napewno jego coach poprawi grę z backhandu, ulepszy jego slajsy a dodając do tego dobrą formę to gonzalez może w przyszłości zrewanżować się federerowi na co liczę.

Do góry
#904949 - 28/01/2007 20:55 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: baczek]
Conrados Offline
stranger

Meldunek: 26/01/2007
Postów: 2
Baczek, chyba nie do końca rozumiesz, że grania z Federerem nie można porównać do gry innego tenisisty. Owszem, Gonzo kończyl z forhandu, biegał, mijał ale wtedy, gdy nie grał z Rogerem. Jakość uderzeń Rogera to już inna bajka w porównaniu z innymi. Widziałeś dziś Rogera grającego przy siatce? Inni byli by mijani, ale nie Roger...

Prawda jest taka, ze Fed wygrał dziś każdy element: od serwisu (jeden as mniej - ale % wygranych po 1. serwisie świetny), poprzez backhand aż po forhand, czyli najlepsze zagranie Gonza. Piłki wygrane również dla Federera 45-31... Niewymuszone błędy też 28-31... nie do końca więc przyjmuję tłumaczenie o tremie - wg mnie Gonzo nie miał czym wygrać z Rogerem.

Do góry
#905166 - 28/01/2007 21:24 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Conrados]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Federer dzisiaj nie pozwolił na wiele Gonzalezowi, nie dawał mu za dużo szans by kończyć z jego forehandu.

Do góry
Strona 18 z 19 < 1 2 ... 16 17 18 19 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (Sony), 1831 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790045 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47