#896601 - 26/01/2007 07:43
Re: Australian Open - 15-28, 2007 *DELETED*
[Re: studzien]
|
Wiara Gwarancja Wygranej
Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
|
|
Do góry
|
|
|
|
#896609 - 26/01/2007 07:50
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: wafe(L)nica]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/08/2006
Postów: 22997
Skąd: Miami, FL
|
O ktorej czasu Polskiego gra Gonzalez >>>??? To chyba pytanie bardziej na QC. Po 2. na 1 stronie teamtu jest link do Planu Gier ... Po 3. Gonzo gra po meczu Mirnyi/Azarenka - Bjorkman/Schiavone, czyli kolo 09:30 ...
|
Do góry
|
|
|
|
#896828 - 26/01/2007 09:42
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: studzien]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
taki troche OT....Gonzo wygral z Nadalem bo Nadallo gral z kontuzja i w 100% nie byl sprawny...co nie umniejsza faktu ze w tej formie GOnzo jaka ma teraz jutro powiezie Haasa jak fure siana 3-0 A Ty jakbyś był nr. 2 w ATP i dostawał baty od kogoś "słabszego" to nie szukałbyś jakiego wytłumaczenia na siłę? Wszyscy tak robią... poczytaj chlopaku oficjalna strone, a nie pie*przysz bez sensu Pisze wyraznie ze Rafa gral z kontuzja nogi. A zeby nie bylo OFF TOPIC, Gonzo chyba ma szanse powalczyc z Fedexem, choc nie cierpie tego kolesia to dzis ladnie leje Haasa i chyba bedzie ostre 3-0. Gonzo popelnia tak malo bledow ze naprawde Fedex nawet jak bedzie fruwal to 6-0 6-0 6-0 nie wygra...beda taj breaki
|
Do góry
|
|
|
|
#898014 - 26/01/2007 19:26
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: RyanGiggs]
|
stranger
Meldunek: 26/01/2007
Postów: 2
|
Jestem tu nowy i troszkę dziwi mnie wyrażana na wszystkich forach zadziwiająco częsta chęć gry na Gonza. Jakoś nie chce mi się wierzyć, aby Federer przegrał finał wielkiego szlema. Nie mowię, że wygra gładko może straci seta, może nawet 2, ale raczej nie uwierzę w to, że może stracić 3 sety. Federer najlepszy mecz w turnieju zawsze gra w finale (wyjątek French 2006, ale RG to inna bajka). Wynik Gonza z Haasem robi wrażenie, Roger jednak na pewno nie będzie grał Gonzowi na forhand, co dziś niestety robił momentami Haas.
Mówcie co chcecie, ale wg mnie porażka Federera w finale Wielkiego Szlema nie wchodzi w grę. W US 2006 i w AO 2007 miał przegrać z rewelacyjnym ponoć Roddickiem,a zmiótł go z kortu w AO 2006 powalczyć miał Baghdatis (powalczył, ale w jednym secie). Jeśli Fed zagra po swojemu, powinnismy jutro oglądać Rogera grającego dużo forhandem-w myśl zasady: gram to, co najlepsze ma rywal...
Dla mnie Federer 9.9/10
|
Do góry
|
|
|
|
#898093 - 26/01/2007 19:47
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: RyanGiggs]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
|
taki troche OT....Gonzo wygral z Nadalem bo Nadallo gral z kontuzja i w 100% nie byl sprawny...co nie umniejsza faktu ze w tej formie GOnzo jaka ma teraz jutro powiezie Haasa jak fure siana 3-0 A Ty jakbyś był nr. 2 w ATP i dostawał baty od kogoś "słabszego" to nie szukałbyś jakiego wytłumaczenia na siłę? Wszyscy tak robią... poczytaj chlopaku oficjalna strone, a nie pie*przysz bez sensu Pisze wyraznie ze Rafa gral z kontuzja nogi. A zeby nie bylo OFF TOPIC, Gonzo chyba ma szanse powalczyc z Fedexem, choc nie cierpie tego kolesia to dzis ladnie leje Haasa i chyba bedzie ostre 3-0. Gonzo popelnia tak malo bledow ze naprawde Fedex nawet jak bedzie fruwal to 6-0 6-0 6-0 nie wygra...beda taj breaki gowno prawda. Ogladales mecz? ze mowisz ze konruzje mial Zwykle wytlumaczenie mlodego Hiszpana bo glupio mu dostac baty 3-0 w cwiercfinale wielkiego szlema. Patrzac na te spotkanie nie bylo widac zadnej kontuzji i hiszpan biegal jak glupi wiec te odsylanie do stronki oficjalnej zostaw dla siebie Co do Gonza to nie ma co szukac na sily niespodzianki albo TB Ferdek spinac sie potrafi na mecz i kto wie czy nie bedzie szybkiego 3-0. Poczekam troche az kurs podskoczy i te rozwiazanie zagram. Gonzo moze i w wybornej formie, ale na Federera poki co nie ma mocnych wiec nie widze tutaj zadnych szans dla Gonza
|
Do góry
|
|
|
|
#898362 - 26/01/2007 20:43
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: Fro_Lech]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/06/2006
Postów: 1959
Skąd: Kraków
|
"Fro Lech"...dziekuję za "wyprowadzenie z błędu"...byłem przekonany, że "to forum" jest po to "aby ograć buki" !!!!... z Twojej wypowiedzi wynika,że służy to "wybrańcon"....może pomyliliście pojęcia !!!!!....czyzby kasa z innych źródeł ??... "normalnie" każdy moderator powinien !!!! opisać i przeanalizować (dając własne typy),to, co ma sie zdażyć, a np w biathionie trudno poprosić o pogodę (chyba najważniejsza sprawa !!),bo sie moderator "obraził"....dla kogo "robicie"!!
|
Do góry
|
|
|
|
#898448 - 26/01/2007 21:06
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: Fro_Lech]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/06/2006
Postów: 1959
Skąd: Kraków
|
analiza "krótka i zwięzła", gdyby napisał to ktoś inny zostałby pewnie "skasowany", ale "co wolno wojewodzie ....", szkoda, że "po czasie"........
|
Do góry
|
|
|
|
#898468 - 26/01/2007 21:11
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: lysy1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
|
Do góry
|
|
|
|
#898473 - 26/01/2007 21:13
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: Fro_Lech]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/06/2006
Postów: 1959
Skąd: Kraków
|
jak sie nie ma konkretów to najlepiej "chuzia na Józia" !!!!...
|
Do góry
|
|
|
|
#898512 - 26/01/2007 21:25
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: HAGIi]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 05/06/2003
Postów: 1641
Skąd: kraków
|
taki troche OT....Gonzo wygral z Nadalem bo Nadallo gral z kontuzja i w 100% nie byl sprawny...co nie umniejsza faktu ze w tej formie GOnzo jaka ma teraz jutro powiezie Haasa jak fure siana 3-0 A Ty jakbyś był nr. 2 w ATP i dostawał baty od kogoś "słabszego" to nie szukałbyś jakiego wytłumaczenia na siłę? Wszyscy tak robią... poczytaj chlopaku oficjalna strone, a nie pie*przysz bez sensu Pisze wyraznie ze Rafa gral z kontuzja nogi. A zeby nie bylo OFF TOPIC, Gonzo chyba ma szanse powalczyc z Fedexem, choc nie cierpie tego kolesia to dzis ladnie leje Haasa i chyba bedzie ostre 3-0. Gonzo popelnia tak malo bledow ze naprawde Fedex nawet jak bedzie fruwal to 6-0 6-0 6-0 nie wygra...beda taj breaki gowno prawda. Ogladales mecz? ze mowisz ze konruzje mial Zwykle wytlumaczenie mlodego Hiszpana bo glupio mu dostac baty 3-0 w cwiercfinale wielkiego szlema. Patrzac na te spotkanie nie bylo widac zadnej kontuzji i hiszpan biegal jak glupi wiec te odsylanie do stronki oficjalnej zostaw dla siebie Co do Gonza to nie ma co szukac na sily niespodzianki albo TB Ferdek spinac sie potrafi na mecz i kto wie czy nie bedzie szybkiego 3-0. Poczekam troche az kurs podskoczy i te rozwiazanie zagram. Gonzo moze i w wybornej formie, ale na Federera poki co nie ma mocnych wiec nie widze tutaj zadnych szans dla Gonza Hagii obawiam sie ze nie masz racji piszac ze to tlumaczenie hiszpana z nieba wziete, co prawda nie ogladalem calego meczu nadala z gonzalezem, a jedynie ostatniego seta. Zauważyłem jednak jak w 3 secie rafa zszedl z kortu po wezwaniu trainera, komentatorzy powiedzieli wtedy ze udaje sie do pokoju masazysty. chyba cos w tym bylo bo jak wrocil nie biegal do wszystkich pilek tak jak on to ma w zwyczaju. Trzeba jednak przyznac ze gonzo zalatwil nadala plaskim bardzo mocnym forhendem w rogi kortu, podobnie jak blake w us open w poprzednim roku. Do ktorych to pilek bylo nadalowi ciezko dojsc, ze wzgledu na szybka nawierzchnie i niemozliwosc slizgania sie. Odnosnie jutrzejszego finalu napisze ze widze w gonzie strasznie wymagajacego przeciwnika dla fedexa i nie zdziwie sie jak jutro gonzo wygra po 5 setowce.
|
Do góry
|
|
|
|
#898532 - 26/01/2007 21:32
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: mak752]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/06/2006
Postów: 1959
Skąd: Kraków
|
"Fro Lech", tak sobie myslę, że jepiej "przemilczeć", niż "piep**yć" bez sensu, "musisz mieć ostatnie słowo", nawet nie mając racji ??.....
|
Do góry
|
|
|
|
#898575 - 26/01/2007 21:48
Re: Australian Open - 15-28, 2007
[Re: lysy1]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 24/06/2006
Postów: 1959
Skąd: Kraków
|
"PioKing" a umiesz prasować ??....
|
Do góry
|
|
|
|
|
|