Strona 6 z 19 < 1 2 ... 4 5 6 7 8 ... 18 19 >
Opcje tematu
#875514 - 18/01/2007 21:48 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: jamar0]
AL_Capone Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
Saint to tylko tenis dlatego nie bede z toba sie spieral przed
meczem masz swoje zdanie , ja mam inna opinie jak bedzie to
dopiero zweryfikuje kort.
Nie rozumiem tylko tych ktorzy twierdza ze Roddick wygra 3:0.
Pytam sie kim jest Roddick zeby stawiac go w roli takiego
faworyta ?

Wiele osob zapomina kto to jest Marat Safin i pomimo tego ze
forma daleka od idealu mam nadzieje ze dzisiaj pokaze swoj
charakter i nie zawiedzie mnie.

Do góry
Bonus: Unibet
#875517 - 18/01/2007 21:49 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: jamar0]
cyt Offline
newbie

Meldunek: 18/01/2007
Postów: 37
Mecz - Robrego-Querrey - jest z rodzaju Gwiezdnych Wojen V.
Z jednej strony bardzo ambitny Hiszpan, uniwersalny na każdej nawierzchni, piąty w świecie i ciągle pnący się do góry. Na przeciw niego stanie 19-letni Jankes, zupełnie nieopierzony w karuzeli tenisowej. Wynik niby powinien być z góry wiadomy i co niektórzy już by rzucali ręcznik, ale jest tu kilka ale...
Robredo, mimo wszystko, najlepszy jest na cegle, a na hardzie w Australii najdalej doszedł do czwartej rundy i mimo, że jest w bardzo dobrej formie, to wydaje się być do ugryzienia. Ale dlaczego miałby to zrobić młodziak, który w profesjonalnych turniejach gra dokładnie od roku? Bo nikt jeszcze w ciągu roku tak daleko nie zaszedł. Już po półrocznych występach w małych amerykańskich turniejach dostał dziką kartę na US Open, gdzie,dopiero, w jego przypadku, w drugiej rundzie przegrał po walce 3:1 z Gaudio. Potem znowu wrócił do małych turniejów i nauki i widzimy go teraz na AO. W pierwszej rundzie trafił na bardzo dobrego Acasuso, gracza uniwersalnego, bardzo podobnego do Robredo i wygrał bardzo łatwo 3:1, dając się przełamać tylko raz na cztery sety. W drugiej zmiótł z kortu Serrę, również podobnego do Robredo, tym razem 3:0 i, co praktycznie jest niebywałe, nie tylko, że nie stracił swojego gema serwisowego, to jeszcze Serra nie miał ani jednego braika. W obu meczach miał też kapitalny bilans winnersów do niewymuszonych błędów. Jankes ma 198 cm wzrostu i te 220 km/h piła leci przy jego serwisie. To może być absolutnie czarny koń turnieju, a już na pewno będzie to nowa gwiazda. Dodatkowym atutem Jankesa jest fakt, że gra tylko i wyłącznie na nawierzchni twardej. Jeden mecz zagrał na trawie, a jak kort ceglasty wygląda pewnie nie widział. Następny plusik Qurrey'a to jego facjata - na pewno nie jest przystojny facet pokroju Ancica czy Safina i nie będzie mu brakowało charakteru na korcie i poza nim.
Reasumując wszystko: młodość, siła tego monstrum powinna wziąć górę nad mało atletycznym Robredo. A kurs pewnie można złapać ponad 3 i co najmniej na 60% powinno wejść, czego sobie i tym, którzy zagrają podobnie życzę.

Napisałem to na innym forum, tu jestem nowy. Czy ktoś się do tego ustosunkuje?

Do góry
#875526 - 18/01/2007 21:51 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: cyt]
AL_Capone Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
Quote:
Następny plusik Qurrey'a to jego facjata - na pewno nie jest przystojny facet pokroju Ancica czy Safina i nie będzie mu brakowało charakteru na korcie i poza nim.


To jak w takim razie wytlumacz fakt ze Sam Querrey jest modelem
jednej z najlepszych agencji reklamowej w USA ?

Do góry
#875539 - 18/01/2007 21:54 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: AL_Capone]
cyt Offline
newbie

Meldunek: 18/01/2007
Postów: 37
A widziałeś jego zdjęcie w notce ATP Players?

Do góry
#875549 - 18/01/2007 21:56 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: cyt]
AL_Capone Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
Originally Posted By: cyt
A widziałeś jego zdjęcie w notce ATP Players?


Widzialem go na korcie kilka razy , i moge powiedziec z cala
odpowiedzialnoscia ze '' odkrylem '' go w jakims sensie dla
siebie , stawiajac go w tym sezonie trzy razy jako doga i trzy
razy mnie nie zawiodl \:\)

Do góry
#875607 - 18/01/2007 22:21 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: AL_Capone]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań

Do góry
#875612 - 18/01/2007 22:25 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Fro_Lech]
cyt Offline
newbie

Meldunek: 18/01/2007
Postów: 37
Playboyem to może być np. Safin a Querrey co najwyżej farmerem. Ale przecież bardziej interesowało mnie kto obstawił dzisiaj podobnie jak ja jego mecz z Robredo.

Do góry
#875714 - 18/01/2007 22:53 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: cyt]
Radek_89 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
Tylko co ma wygląd do charakteru i woli walki? Nie bardzo rozumiem ...

Do góry
#875738 - 18/01/2007 23:00 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Radek_89]
Saint Offline
old hand

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 735
Originally Posted By: Radek_89
Tylko co ma wygląd do charakteru i woli walki? Nie bardzo rozumiem ...
Tez wlasnie nie wiem :]

Do góry
#875746 - 18/01/2007 23:04 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: cyt]
Saint Offline
old hand

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 735
Originally Posted By: cyt
Playboyem to może być np. Safin a Querrey co najwyżej farmerem. Ale przecież bardziej interesowało mnie kto obstawił dzisiaj podobnie jak ja jego mecz z Robredo.
Ja zisiaj zagralem taki kuponik: http://www.mecz.org/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=864477&page=2#Post864477

Do góry
#875757 - 18/01/2007 23:09 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: cyt]
tygrxek Offline
member

Meldunek: 03/05/2006
Postów: 158
D. Udomchoke - N. Djokovic 2 9/10
No napewno udomchoke niejest jakis chlopcem do bicia , ale daje mu max ,ze ugra 1 seta.
S. Querrey - T. Robredo 1 5/10
Niebede sie zorpisyał dobre Value licze na niespodzianke i popieram przedmowcow .
G. Monfils - R. Gasquet 1 5/10
Monfils pytanie czy ta kontuzja stopy to taka sciema czy mała dolegliwosc? Licze na wyrownany mecz i wygrana Monfila, ktory matechnike hehe z 22 wieku (jak nadal na clayu).
M. Ancic - D. Hrbaty 1 9/10
Bankier i typ do kuponu. Hrabty dla mnie 1 set max.
M. Safin - A. Roddick 2 7/10
Ostatni mecz wygrany fuksem(safin deszcz skombinował ;D)Wiem, ze Safin rozne numery robi,ale czy dogada sie z amerykancem? Raczej nie. Z tego co prezentuja obaj na AO 2007 Roddick Powinien 3-1 wygrac. Masa niewymuszonych błedow SAfina. Licze na to, ze Safin bedzie miał duze problemy z odbiorem serwisu Roddicka.
Zeby to niebyl mecz z wałkarzeł z rosji to bym dał za wiecej na amerykanca.

Do góry
#875792 - 18/01/2007 23:21 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: tygrxek]
verdasco Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/09/2006
Postów: 4937
Skąd: Gdańsk
Fish - Arthurs 2 6/10 2:3
-Na przekór wszystkim stawiam na dziadzia. Strasznie mi zaimponował w 2 poprzednich spotkaniach, myślę że szanse kalkulują się w granicach 50/50.

Robredo - Querrey 1 9/10 3:0
-Tommy w świetnej formie od początku roku, Querrey to mało znany (jeszcze) zawodnik w ATP, kiedyś pewnie coś zwojuje, jednak myślę, że dzisiaj jego czas ewidentnie się kończy.

Gasquet - Monfils 1 5/10 3:2
-Rysiek i Gael, hmm 2 wschodzące gwiazdy francuskiego tenisa. I teraz mała loteria, dwójka dobrze dysponowanych, głodnych zwycięstwa żabojadów. Nie wyobrażam sobie żeby ten mecz nie zakończył się w 5 setach! Loteria wylosowała Rysia \:\)

Roddick - Safin 2 5/10 2:3
-Sytuacja podobna jak tych panów wyżej, tyle tylko, że tutaj już bardziej doświadczone, obyte towrzystwo. Ale chyab również loteria 5 setowa \:\)

Pozdro

Do góry
#876175 - 19/01/2007 07:54 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: verdasco]
Jarecky Offline
stranger

Meldunek: 03/11/2004
Postów: 3
Tak wogole to Eurosport strasznie zdziadzial bo nie mozna dzis obejrzec wg mnie najciekawszego meczu roddick - safin.... Chyba ze wiecie gdzie go nadaja na zywo?

Do góry
#876219 - 19/01/2007 08:19 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Jarecky]
przyborro Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/01/2006
Postów: 3265
Skąd: CIN
Originally Posted By: Jarecky
Tak wogole to Eurosport strasznie zdziadzial bo nie mozna dzis obejrzec wg mnie najciekawszego meczu roddick - safin.... Chyba ze wiecie gdzie go nadaja na zywo?


Pokazuja pokazuja! Temat nie na ten dzial raczej! Post do kasacji

Do góry
#876227 - 19/01/2007 08:28 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: przyborro]
Jarecky Offline
stranger

Meldunek: 03/11/2004
Postów: 3
Hmmm na stronie Eurosportu nic na ten temat niema. To zeby bylo na temat \:\) Moim zdaniem stawianie Safina jako zawodnika bez szans z Roddickiem jest lekko ryzykowne, ogladalem dwa poprzednie mecze Safina i faktycznie sie meczyl, w izraelczykiemn wygral cudem przez deszcz. Troszke dla mnie jest tez ociezaly ale grac w tenisa umie i raz ogral Roddicka. Ja delikatma sumke stawiam na Safina - aby mi sie meczyk lepiej ogladalo \:\)

Do góry
#876382 - 19/01/2007 09:48 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: Jarecky]
mirekinter Offline
old hand

Meldunek: 10/06/2005
Postów: 721
tak jak myslaem Djoko....Vaidisova bez najmniejszych problemów a Ferrer dalej gra ......pisze do razu co bym grał na wieczór ..

Nalbandian-Grosjean 1 ...Seba chyba już jest zadowolony ze swojego występu i nie sądze zeby wygrał z Davidem..Nalbi w AO zawsze bardzo dobrze a jka przegrywał to tylko z giazdami typu kangur czy Safin...

Haas- Mayer 1 derby dla Haasa..h2h 2-0 na korzysc Tommy , Haas zawsze przyzwoicie a AO potrafił nawet walczyc z Federerem ..dla mnie 1 jak złoto...

na razie tyle

Do góry
#876637 - 19/01/2007 11:22 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: mirekinter]
assasin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2004
Postów: 3063
Skąd: Wroclaw
Witam,

popieram
Nalbandian-Grosjean 1. Styl Seby jak najbardziej odpowiada Argentyńczykowi. Można spodziewać się długich wymian, w których cierpliwość zacznie tracić Francuz, bo piłka przeważnie będzie wracać na drugą stronę. Do tego Nalbandian ma niezły techniczny serwis no i w Wielkich Szlemach nie odpada z takimi średniakami. A z całym szacunkiem, to już nie ten Grosjean co kiedyś.

Haas-Mayer...też wydaje mi się, że Haas, chociaż Mayer na razie gra naprawdę dobrze, a jego wygrana z Soderlingiem robi wrażenie. Haas być może jest w dobrej formie, ale na pewno gorszej niż rok temu.
Nie wiem czy pewniejszy nie jest mecz Blake-Ginepri. Ginepri do tej pory się nie popisał, 5 setów z Almagro, później gładko ze Zverevem, w AO pogrywał bez rewelacji. Blake wygląda że jest w gazie, formy z Szanghaju najwyraźniej nie stracił, super występ w Sydney, teraz bardzo dobry mecz z Moyą. Wiele piłek naprawdę najwyższej klasy. Wydaje się, że to obecnie materiał na finał z Federerem. Gdyby grał z Roddickiem to możnaby się zastanawiać, ale z Gineprim chyba nie ma nad czym.

Davydenko-Santoro 1....chociaż nie wiem czy warto za 1.13, musze zobaczyć czy będzie mi potrzebny w ogóle taki kurs. H2H na korzyść Rosjanina, zawsze niszczył Santoro, ale Santoro w zwykłych turniejach ATP, a Santoro w szlemie to inny zawodnik, potrafi sprawić problem. Rok temu w 1/4 AO.

Nadal-Wawrinka 1- Rafa miał ciężką przeprawę z Kohlschreiberem, który dużo ryzykował, biegał do siatki- czyli wszystko to czego Nadal nie lubi. Mecz z Wawrinką będzie miał inny przebieg. Stasiek będzie bawił się raczej w wymiany, a tu duża przewaga na korzyść Rafy.

Murray-Chela 1- rewanż za 1 rundę z 2006. Od tamtego meczu Andy zrobił olbrzymi postęp, natomiast Chela podejrzewam że albo stanął w miejscu, albo zrobił krok do tyłu. Murray nawet przekonał mnie w meczu z Verdasco, który moim zdaniem jest lepszy od Cheli, dlatego skłaniałbym się ku Murray'owi, choć wiem że 1.25 nie powala na kolana.

do spróbowania:

Berdych-Tursunov 2 2.20

Uważam, że kurs na Rosjanina przesadzony. Berdych wygrał z nim w USOpen w 5 setach. W 5 secie Tursunov miał nawet breaka, ale go stracił i przegrał mecz. Później obaj grali przeciwko sobie w turnieju atp na hard i tym razem lepszy Tursunov. Berdych jak na razie miał słabych przeciwników, H.Lee i Smeets- no comments. Natomiast Tursunov ma na rozkładzie Waske i Mirnyja- gości którzy walczą, dużo ganiają do siatki i których złamać jest ciężko, zwłaszcza gdy siedzi im mocny serwis. Uważam, że 2.20 jak najbardziej do spróbowania. Na pewno mecz będzie wyrównany, dlatego po 2.20 biorę.

Hewitt - F.Gonzalez 2 1.90

Hewitt jest w słabej formie. Moim zdaniem jego przygoda skończy się podobnie jak rok temu, czyli na 3 rundzie. Wtedy odpadł z Chelą, teraz przegra z Gonzalezem, który nie jest przeciwnikiem pokroju Russella czy Dancevicia. Jeśli Gonzo zagra agresywnie to położy Kangura na dechy \:\)

Czekam na Wasze opinie

Do góry
#876639 - 19/01/2007 11:22 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: mirekinter]
assasin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2004
Postów: 3063
Skąd: Wroclaw
Witam,

popieram
Nalbandian-Grosjean 1. Styl Seby jak najbardziej odpowiada Argentyńczykowi. Można spodziewać się długich wymian, w których cierpliwość zacznie tracić Francuz, bo piłka przeważnie będzie wracać na drugą stronę. Do tego Nalbandian ma niezły techniczny serwis no i w Wielkich Szlemach nie odpada z takimi średniakami. A z całym szacunkiem, to już nie ten Grosjean co kiedyś.

Haas-Mayer...też wydaje mi się, że Haas, chociaż Mayer na razie gra naprawdę dobrze, a jego wygrana z Soderlingiem robi wrażenie. Haas być może jest w dobrej formie, ale na pewno gorszej niż rok temu.
Nie wiem czy pewniejszy nie jest mecz Blake-Ginepri. Ginepri do tej pory się nie popisał, 5 setów z Almagro, później gładko ze Zverevem, w AO pogrywał bez rewelacji. Blake wygląda że jest w gazie, formy z Szanghaju najwyraźniej nie stracił, super występ w Sydney, teraz bardzo dobry mecz z Moyą. Wiele piłek naprawdę najwyższej klasy. Wydaje się, że to obecnie materiał na finał z Federerem. Gdyby grał z Roddickiem to możnaby się zastanawiać, ale z Gineprim chyba nie ma nad czym.

Davydenko-Santoro 1....chociaż nie wiem czy warto za 1.13, musze zobaczyć czy będzie mi potrzebny w ogóle taki kurs. H2H na korzyść Rosjanina, zawsze niszczył Santoro, ale Santoro w zwykłych turniejach ATP, a Santoro w szlemie to inny zawodnik, potrafi sprawić problem. Rok temu w 1/4 AO.

Nadal-Wawrinka 1- Rafa miał ciężką przeprawę z Kohlschreiberem, który dużo ryzykował, biegał do siatki- czyli wszystko to czego Nadal nie lubi. Mecz z Wawrinką będzie miał inny przebieg. Stasiek będzie bawił się raczej w wymiany, a tu duża przewaga na korzyść Rafy.

Murray-Chela 1- rewanż za 1 rundę z 2006. Od tamtego meczu Andy zrobił olbrzymi postęp, natomiast Chela podejrzewam że albo stanął w miejscu, albo zrobił krok do tyłu. Murray nawet przekonał mnie w meczu z Verdasco, który moim zdaniem jest lepszy od Cheli, dlatego skłaniałbym się ku Murray'owi, choć wiem że 1.25 nie powala na kolana.

do spróbowania:

Berdych-Tursunov 2 2.20

Uważam, że kurs na Rosjanina przesadzony. Berdych wygrał z nim w USOpen w 5 setach. W 5 secie Tursunov miał nawet breaka, ale go stracił i przegrał mecz. Później obaj grali przeciwko sobie w turnieju atp na hard i tym razem lepszy Tursunov. Berdych jak na razie miał słabych przeciwników, H.Lee i Smeets- no comments. Natomiast Tursunov ma na rozkładzie Waske i Mirnyja- gości którzy walczą, dużo ganiają do siatki i których złamać jest ciężko, zwłaszcza gdy siedzi im mocny serwis. Uważam, że 2.20 jak najbardziej do spróbowania. Na pewno mecz będzie wyrównany, dlatego po 2.20 biorę.

Hewitt - F.Gonzalez 2 1.90

Hewitt jest w słabej formie. Moim zdaniem jego przygoda skończy się podobnie jak rok temu, czyli na 3 rundzie. Wtedy odpadł z Chelą, teraz przegra z Gonzalezem, który nie jest przeciwnikiem pokroju Russella czy Dancevicia. Jeśli Gonzo zagra agresywnie to położy Kangura na dechy \:\)

Czekam na Wasze opinie

Do góry
#876669 - 19/01/2007 11:39 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: assasin]
adingh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9576
Skąd: Wolbrom
Co do Haasa to po takim kursie bym go w ogóle nie brał. Faktycznie powinien wygrać, ale w gb kurs 1.22 to moim zdaniem nie do gry. Stawiając przeciwko Mayerowi już raz przegrałem na AO (Soderling) i drugi raz juz raczej nie postawie tym bardziej, że taki kurs jest w ogóle nieopłacalny \:\)

Co do innych meczów to Murray i Davydenko bez problemu powinni wygrać i ich zagram.

Do góry
#876692 - 19/01/2007 11:50 Re: Australian Open - 15-28, 2007 [Re: adingh]
assasin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2004
Postów: 3063
Skąd: Wroclaw
A co z tą kontuzją Davydenki? Coś poważnego czy nie ma obaw?

Do góry
Strona 6 z 19 < 1 2 ... 4 5 6 7 8 ... 18 19 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
11 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, alfa, VVega, pacyfista, ElNinho[mmdea], Sony, wHiTe_StAr, DePito, poozon, burbon, igea23), 4368 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24775 Użytkowników
97 For i subfor
45062 Tematów
5586678 Postów

Najwięcej online: 4732 @ Wczoraj o 08:14