Trzeba powiedzieć, że bardzo fajnie się grało, miałem swoje wzloty i upadki, ostatecznie dobrnąłem do 10 miejsca.
Na początku turnieju podwoiłem sie w walce z Tomem, mój fullik (oczywiście na riverze)na Jego strita (na turnie)i alliny. Potem już tak dobrze nie było - Najlepiej w trakcie gry szły mi "żubry".
Także nieźle wrócił do gry Bzyku - bo początku najlepszego nie miał.
Jeśli dobrze pamiętam to dosyć mocno pocisnął mnie w jednym z rozdań termiii (Jego full piątki na czwwórki, na mojego czwórki na asy)
Miło będzie jak Betsson zorganizuje jeszcze kiedyś jakiś turniej.
Pozdrawiam