Hehe,superkomiczna dysputa w tenisie.
W skrocie - historia tenisa sklada się z dwóch graczy ,reszta nie istniała
A czy ktos poza Samprasem moze sie rownac z Federerem i Nadalem? Jak tak to poprosze o argumenty
Wyraznie sugerujesz, ze to nie jest dwojka najlepszych tenisisow w historii.
OOO do Federera dołączył Nadal idzie nowe
Nie idzie nowe, bo caly czas twierdzilem, ze ta dwojka jest najlepsza w historii. Sek w tym, ze pisanie o dwojce najlepszych w historii ma sie nijak do tej dyskusji z qc tenis o najlepszym tenisiscie w historii. Dla mnie Roger jest najlepszym tenisista w historii i podobnie jak Piostar, uwazam ze jego wielkosc na tle innych mozna zmierzyc poprzez takie pierdoly jak ilosc wygranych szlemow czy ilosc bycia numerem 1 rankingu. Jako argument za Nadalem uslyszalem:
- ilosc wygranych finalow szlema z Rogerem (wiadomo, wygrane finaly z Rafa sa bardziej wartosciowe od wygranych szlemow)
- brak zlota olimpijskiego (co jest oczywiscie bzdura, bo zloto Roger zdobyl - tyle, ze w deblu. Zloto to zloto)
Argumenty nie do podwazenia.