smieszą mnie ludzie którzy widzą wałki wszędzie, ale nie lepsi są co uważają, że sport jest bezgranicznie czysty
w każdej dyscyplinie gdzie w grę wchodzi duży hajs zawsze będą wałki tylko najpierw trzeba to udowodnić a nie prawić frazesy bez pokrycia bo gol padł w doliczonym czasie albo fawoiryt wjebał po kursie 1.05
Za duża kasa krąży w sporcie i dziedzinach z nim związanych, żeby wszyscy chcieli wszystko udowadniać, bo zawaliłaby się finansowa egzystencja na wielu płaszczyznach związanych ze sportem.
Inna sprawa, że ci co ten okres pamiętają chyba przyznają, że w czasach kiedy nie było buków internetowych sytuacja jakoś " czyściej " wyglądała.
Pewnie, były ustawki ale głównie pod koniec sezonu, gdy rozstrzygały się losy tytułów lub spadków.
A teraz...