Legia oczyściła lekko atmosfere ostrzeżeniem dla starej gwardi jaką było usunięcie Włodarczyka i Gottwalda myśle ze legioniści zrozumieli że o miejsce w składzie trzeba walczyć a nie mieć je z urzędu (włodar) a poprawe widać było już z koroną choć nie udało się wygrać! wszyscy też powinniśmy pamiętać że legia rozkręca się powoli ale jak już zaqcznie to jest naprawde solidna drużyną! Wdowczyk wie co robi! dlatego uważam że legia dzis awansuje ogrywając słabiutką austrie która poterafiła wygrać tylko jeden mecz w lidze (albo 2 nie jestem pewien)! moim zdaniem Kurs 2,20 za awans legii jest bardzo kuszący!

PANOWIE !!! , co nas obchodzi to co sobie ktos mysli,

ARGUMENTY !!!!!!!!!!!!!!

1) Sevilla - Halkidona -> over 2,5. Licze na radosny football Hiszpanów i konkretne zdeklasowanie rywala. chcialem grac H(1,5) na gospodarzy ale kurs marniutki wiec pozostanie mi over.
2) Ajax Amsterdam - Start Kristiansand -> over 2,5. Podobna sytuacja co w meczu Sevilli. Róznica klas ogromna tak wiec bramek tez nie powinno zabraknac.
3) Pasching ASKÖ - Livorno dla mnie under -> 2,5. Uwazam ze Livorno skupi sie na obronie!! Wynik 2-0 w pierwszym pojedynku stawia ich w komfortowej sytuacji i nie spodziewam sie tutaj gradu branek.
4) CSKA Sofia - Besiktas -> under 2,5. Podobna sytuacja do meczu Pasching ASKÖ - Livorno.

A teraz cos co wpadlo mi w oko. Jezeli "murowany faworyt" na wyjezdzie ze slabsza ekipa wywozi remis to na wlasnym podwórku wypadalo by mu wygrac. A taki przypadek mial miejsce u takich ekip jak: Lens, Feyenoord, Leverkusen, Rangers. Zestawienie tych 4 meczy daje ako powyzej 2,5 i mysle ze jest warte gry. Sprobuje równiez zagrac te mecze na win 1/2.

Pozdrawiam

AWANS LEGII 6/10
ARGUMENT 1:
Austria Wieden 10 meczy w słabej lidze austryjackiej w której gracze typu Brzęczek Ratajczyk i Gilewicz robią karierę po30tce. 1 zwycięstwo 5 remisów i 4 porażki. 6 bramek strzelonych ( w tym 3 w jedynym wygranym meczu z Mattersburgiem 3-1 z którym jednak ostatnio przegrali 1-0) i 9 straconych brameczek.
ARGUMENT 2: Z klubu przed sezonem odszedł główny sponsor drużyny, a razem z nim wielu graczy w tym bodajże 6 z pierwszej 11. Brak kasy trzeba było łatać z kasy za transfery.
ARGUMENT 3: Mecz z Austrią będzie rozgrywany na Praterze. Ten stadion jest zdecydowanie większy od obiektu, na którym na co dzień wiedeńczycy rozgrywają swe spotkania ligowe. Boisko także jest szersze.
AGRUMENT 4: Wyeliminowanie Austrii to poza czysto sportowymi, także wymierne korzyści. Cztery mecze więcej do pokazania się w Europie, dodatkowe wpływy z transmisji.
ARGUMENT 5: lEGIA chyba niemoże grać już gorzej
ARGUMENT 6: W pierwszym składzie Austii wybiera niejaki Sebasian Mila i dla mnie to największy argument. Jak on gra w pierwszej 11 to ja już niewiem jak oni są słabi.
Dobra jazda z nimi:
Legia awans 2.00 6/10
Legia X2 1.60 8/10

AJ AUXERRE - DINAMO ZAGRZEB
typ: 1
kurs: 1.55


W pierwszym spotkaniu w Zagrzebiu zwyciężył zespół Auxerre 2-1. Jedną z bramek strzelił Ireneusz Jeleń.
Co charakterystyczne dla tego meczu, Dinamo miało całkiem sporo sytuacji stwarzanych głównie po dośrodkowaniach, ale ich nie wykorzystywało. A jedyną bramkę strzeliło ze spalonego. Świadczy to o niskiej skuteczności przynajmniej w tym meczu.

Zaś o defensywie chorwatów najlepiej świadczą obie stracone bramki. Strzał Jelenia z niemal 30 metrów w sam środek bramki idzie na konto bramkarza. Zaś przy drugim golu katastrofalnie zachowała się obrona, która miała ze 3 okazje na wybicie piłki - obrońcy stali jak kołki i Auxerre troszkę przypadkowo zdobyło drugiego gola. Ewidentne błędy bramkarza (1gol) i linii obronnej (2gol) to dobry prognostyk przed rewanżem.

SKRóT MECZU DINAMO ZAGRZEB - AJ AUXERRE (1:2)

Z obserwacji tego skrótu wydaje się, że Dinamo było zespołem lepszym, co nawet potwierdzają relacje meczowe, ale teraz będzie inny mecz. Inny obraz gry.

Nawet dziennik sport.hr stwierdza, że trzeba wierzyć w cud jeśli myśli się o tym, by Dinamo zdołało odrobić straty na wyjeździe. Tym razem Auxerre nie będzie nastawiać się tylko na obronę i kontry jak w Zagrzebiu, lecz będzie starać się kontrolować grę.

Wydaje się, że wszystkie atuty są po stronie francuzów - korzystny wynik z pierwszego meczu, własne boisko, jednak chyba nieco lepszy zespół, szybcy napastnicy z Jeleniem na czele, którzy mogą namieszać w nienajlepszej obronie chorwatów.

Kluczową kwestią dla tego meczu będzie to, kto pierwszy strzeli bramkę. Jeśli to będzie Auxerre, to o wynik można będzie chyba być spokojnym. Ja jestem skłonny zaryzykować na francuzów, którzy w lidze nie błyszczą, ale w pucharach radzą sobie jak na razie bardzo dobrze.

W zespole Dinama na kłopoty zdrowotne narzeka bramkarz Turina. Prawdopodobnie zagra w meczu, jednak problemy ze zdrowiem mogą mieć jakiś wpływ na jego dyspozycję. A o tym jak to ważne jest dla zespołu niech świadczy fakt, że od dłuższego czasu kontuzjowany jest rezerwowy golkiper Dinama - Sarlija.

Prawdopodobne składy za L'Equipe:

AUXERRE (4-4-2) : Cool - Sagna, Kalabane, Mignot, Radet - Jelen, Pedretti, Be. Cheyrou (cap.), Kahlenberg - Mathis, Niculae.
DINAMO ZAGREB (3-5-2) : Turina - Corluka, Mamic (cap.) Cvitanovic - Drpic, Vukojevic, Carlos, Vugrinec - Modric - Etto, Eduardo.

nie zagrają:
AUXERRE: Kaboul (obrońca), Pieroni (napastnik)
DINAMO: Nowotny (obrońca), Cale (obrońca), Buljat (pomocnik), Sarlija (rezerwowy bramkarz)

w porównaniu do pierwszego meczu wszyscy kontuzjowani byli nieobecni poza Buljatem, który wybiegł w podstawowym składzie Dinama.

ASKO PASCHING - LIVORNO FC
typ: under 2,5
kurs: 1.60

Pierwsze spotkanie wygrali włosi 2-0 po bramkach Danileviciusa i Lucarelliego. Teraz zapewne zgodnie z włoską filozofią futbolu ich głównym celem będzie obrona wyniku na terenie rywala.

Dodatkowe okoliczności przemawiające za graniem na undera w tym meczu to fakt iż zarówno Lucarelli jak i Danilevicius są kontuzjowani i dzisiaj nie zagrają. Posypał się więc atak Livorno, a zdolny do gry jest właściwie tylko jeden napastnik - Ibrahima Bakayoko.

W lidze włoskiej 3 na 4 mecze Livorno zakończyły się underami (0-2 z Romą, 1-0 z Fiorentiną, 0-0 z Milanem) a tylko jeden overem (2-2 z Cagliari).

Również ekipa Pasching w lidze austriackiej nie słynie z otwartego stylu gry. Tylko w pierwszych kolejkach padały overy (dokładnie 3 na 10 kolejek), ostatnich 6 spotkań Pasching w lidze plus mecz w Livorno to undery.

Na 6 rozegranych spotkań na własnym boisku dzisiejsi gospodarze legitymują się bilansem 2-2-1, a w bramkach 4-2.

Statystycznie więc wszystko wskazuje na undera. Osłabienia Livorno i brak podstawowej linii napadu skazuje ten zespół na obronę. A kto jak kto, ale włosi to bronić się potrafią. Zwłaszcza jeśli za rywala mają zespół przeciętny.

W Pasching zabraknie obrońcy Bozo Kovacevicia (zagrał w 5/10 meczów w lidze - nieobecności spowodowane kontuzją) oraz pomocnika Wolfganga Bubenika (8/10 meczów w lidze - 1 gol).

Na konferencji prasowej trener Pasching Milan Djuricic był bardzo ostrożny w ocenie szans swego zespołu. Narzekał na to, że kilku graczy jest kontuzjowanych (niestety nie wiem o których jeszcze chodzi, ale wynika z tego, że jest ich więcej niż 2-ch wymienionych). Narzekał też na nienajlepszą atmosferę i stan austriackiej piłki. To wszystko nie wróży wiele dobrego gospodarzom.

Nie sądzę by byli w stanie odrobić straty z pierwszego meczu - włoska obrona powinna ich zatrzymać. Dlatego gram undera.


Skład Livorno za La Gazetta Dello Sport:
PASCHING: ?
LIVORNO (3-5-1-1): Amelia - Galante, Kuffour, Rezaei - Morrone, Passoni, Filippini, Balleri, Pasquale - Vigiani - Bakayoko.

Nie zagrają:
PASCHING: Kovacevic (obrońca), Bubenik (pomocnik)
LIVORNO: Danilevicius (napastnik), Lucarelli (napastnik)



Do tego zagram sobie Tottenham ze Slavią i mam taki oto tripelek:

AUXERRE - DINAMO 1 , @1.55
PASCHING - LIVORNO under , @1.60
TOTTENHAM - SLAVIA 1 , @1.35

AKO: 3.35 (gamebookers)

Pozdrawiam

http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65060,3649105.html

Myślę ,że ta informacja pomoże dodatkowo Palermo wygrac swój mecz.U siebie w lidze rzadko przegrywają
Kurs 1,9 za 6/10

Do postu Bzyka dodam ze Auxerre bedzie transmitowane na Polsacie Sport Extra, a Totenhamy na Eurosporcie

I znowu z tego co widze nadzieja została wlana w serca Polskich kibiców,ale popatrzmy obiektywnie czy są jakieś przesłanki by wierzyć w to że nasza europejska jesieś nie skończy sie we wrześniu jak co roku?
W Krakowie wpadli na genialny pomysł zrobienia trzęsienia ziemi na tydzień przed chyba najważniejszym meczem sezonu.W Legii atmosfera też nie do pozazdroszczenia:porażka z outsiderem III ligi,wyrzucanie graczy z I składu,kary finansowe,pogłoski o konfliktach w drużynie.Skoro obie drużyny nie potrafiły wygrać meczu u siebie to co ma nas niby przekonać do tego że zrobią to na wyjeżdzie? Pozostaje wierzyć w słabośc rywala,bo zarówno Austriacy i Grecy dołują w swoich nienajmocniejszych ligach.Obie drużyny muszą wygrać spotkania i mimo wszystko kursy 3.25 i 2.8 ,na zwycięstwa naszych, warto złapać za drobne i mocno zaciskać kciuki przed TV.

chyba niestety to jest cała prawda o naszej piłce.....choc szczerze kibicuje obu Polskim teamom jednak mam wielkie obawy biorąc pod uwage formę naszych drużyn eksportowych i rzeczy które dzieje się w nich i wokół nich!pozdro

A jeszcze brawo dla polskich stacji telewizyjnych,neutralny polski kibic jeśli jest szczęsliwym posiadaczem Polsatu sport chcąc oglądać oba mecze będzie musiał sobie postawić dwa telewizory koło siebie,bądz nerwowo przeskakiwać z jednego kanału na drugi...

Prawdziwa plaga kontuzji dotknęła nasz zespół przed jutrzejszym meczem w Pucharze UEFA ze Slavią Praga.
Do trójki kontuzjowanych Dimitara Berbatova, Aarona Lennona i Steeda Malbranque'a "dołączyło" kilku następnych zawodników.

W jutrzejszym meczu napewno nie będą mogli wystąpić: Jermain Defoe, Edgar Davids, Paul Stalteri i Anthony Gardner. Pod małym znakiem zapytania stoi występ naszego kapitana Ledley'a Kinga.
Prawdopodobnie Defoe i Stalteri będą już zdrowi i gotowi do gry na niedzielny pojedynek z Portsmouth.
Przerwa Davidsa i Gardnera może być nieco dłuższa (prawdopodobnie około tygodnia).
Jeżeli chodzi o dobre informacje to prawdopodobnie w niedzielnym meczu będzie mógł wystąpić nasz napastnik Berbatov. Nie jest to jednak pewne na 100%.

Nie są to dobre wiadomości. I troche martwi forma Tottenhamu w lidze gdzie idzie im bardzo cienko.

Tak sobie myśle, że skoro Wisła i Legia słabe, niebramkostrzelne i to samo ich przeciwnicy dlaczego nie dać under na te mecze. Co do Wisły i ich gry z poprzednich lat z tego typu słabeuszami będą walić głową w mur. Wisła nigdy nie potrafiła grać z zespołami murującymi bramke, więc under może być odpowiednim typem.

Do powyższych 2 underow dorzuciłbym jeszcze Osasune, która nie będzie mieć najmniejszych problemów z pokonaniem Trabzonspor, Teren hiszpański zawsze gorący i trudny dla każdego.

Austria - Legia under 2.5 7/10 1,66
Iraklis - Wisła under 2.5 5/10 1.7
Osasuna - Trabzonspor 1 9/10 1,55

kursy prof

źródło: Goal.om

Kadra Sportingu Braga

Trener Sportingu Braga, Carlos Carvalhal, podał nazwiska piłkarzy powołanych na mecz Pucharu UEFA przeciwko Chievo Veronie. Do Włoch pojedzie 19. zawodników, wśród nich Carlos Fernandes - lewy obrońca, to jedyne 'nowe nazwisko' w kadrze Portugalczyków.

Kadra Sportingu:

Paulo Santos, Dani, Pedro Costa, Paulo Jorge, Maurício, Nem, Hugo Leal, João Pinto, Césinha, Carlos Fernandes, Castanheira, Wender, Frechaut, Maciel, Luís Filipe, Ricardo Chaves, Madrid, Marcel and Zé Carlos.

Moje 3 grosze :

Hapoel-Odessa 1 Jak widziałem gre Odessy w meczu z Wisłą.P to
żał **** ściskał. Odessa to słaba drużyna, która w dodatku przegrała 1 spotkanie u siebie, więc nie licze na zmiane w ciągu 2 tygodni.

Pasching-Livorno under 2,5 to dzisiaj to chyba masówka Jak Włosi wygrali pierwszy mecze 2-0 to tutaj przez cały mecz zagrają pewnie murowanie bramy i utrzymać wynik.

Nacional-Rapid under 2.5 to samo tutaj, Rumuni wygrali 1 spotkanie 1-0 i tutaj będą bronić i może im się to udać, ponieważ Nacional w tym sezonie nie imponuje.

Herenveen-Vitoria 1 W pierwszym spotkaniu nokaut i 3-0. Myślę, że i dzisiaj bramkarz Vitorii będzie musiał wyjąć kika razy piłkę z bramki.

PS. Jakby ktoś miał skład Herenveen to pliska podajcie. Bo jeszcze się waham.

Typ na dziś odemnie


Niewątpliwym ułatwieniem w dzisiejszym typowniu jest znajomość wyniku pierwszego meczu. Dzięki takiej informacji możemy wstępnie ocenić co drużyny chą osiągnąć w rewanżu. Pierwsze spotkanie zakończyło się typowym underowym 1:0 dla Niemców. Nancy zapewne zagra dziś rozważny, spokojny, taktyczny futbol ponieważ strata jednej bramki to nie katastrofa, nie ma co się rzucać do szaleńczych ataków. Podobnie wygląda sytuacja z Schalke. Jako gospodarze wygrali 1-ną bramką, wiec wyniku będą bronić. Inną sprawą jest fakt, że obydwie drużyny to typowy defensywny footbal, wiec będzie to pojednyek Francusko-Niemieckiego cattenatio. Schalke w rodzimej lidze na 5 rozegranych spotkań wszystkie zakończone underami!, natomiast Nancy 5 underów i 2 overy. Na deser mogę dodać, że w Schalke zabraknie dwóch napastników: Petera Lovenkrandsa, oraz strzelca bramki z pierwszego meczu Sorena Larsena.


źródło: http://vegos.republika.pl


Pozatym zastanawiam się jeszcze nad Livorno. Bzyku mnie nieco przekonał swoją analizą :P

tylko, że w stosunku do Livorno jest jednak jeden argument na NIE. Otóż wygląda na to, że kupa ludzi to gra.

A zbyt często takie mecze, które gra masa ludzi nie wchodzą