To bituś ładną imprezkę zrobił,
ma rozmach.
"Szampańską" zabawę w jednym z bloków przy ul. Godebskiego w Lublinie musieli przerwać policjanci. Sąsiadom nie podobała się głośna muzyka i śpiewy. Kiedy mundurowi weszli do niewielkiego mieszkania, byli zaskoczeni. Okazało się, że bawiło się tam aż 60 osób!
Policja zgłoszenie od sąsiadów dostała w nocy z piątku na sobotę. Na miejsce pojechały patrole z oddziału prewencji. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, okazało się, że liczba uczestników imprezy jest prawie taka jak... metraż mieszkania.
Po wylegitymowaniu wszystkich wyszło, że bawiło się tam 60 osób. Aż 35 z nich zostało ukaranych mandatami za zakłócanie ciszy nocnej. Natomiast 20 osób odmówiło przyjęcia mandatu. Wobec nich sporządzono wnioski o ukaranie do sądu.