Moim zdaniem w tej fazie rozgrywek kluczowe znaczenie ma przede wszystkim spotkanie rewanżowe niezależnie od wyniku 1 meczu i to dobrze że Legia zagra na swoim stadionie.
Powiem więcej dobrze iż mecz nie zakończył się remisem bo Legia na niego wogóle nie zasługiwała, pomijam błąd sędziego.
Łatwiej bowiem drużynie szczególnie polskiej wypracowywać zaliczkę bramkową niż jej bronić
Wisła w zeszłym roku miała 2 bramki zapasu i roztrwoniła cały dorobek w 10 min
Awans Legii jest jak najbardziej realny i możliwy do zrealizowania pod warunkiem że każdy będzie wiedział co ma na boisku robić, jeśli poszczególne formacje będą grały w miarę blisko siebie, a zawodnicy będą się asekurowali i wzajemnie sobie pomagali.
Nie może być bowiem sytuacji w której 3 lub 4 zawodników gra na maksa swoich możliwości a reszta tylko statystuje.
We wczorajszym meczu było widać jak daleko piłkarze Legii grali od swoich przeciwników nikt nie atakował ich do 20 m od bramki Fabiańskiego.
Nawet jeśli Legionistom udało się przejąć piłkę to ją tracili bo nie byli w stanie podać do najbliższego kolegi bo ten był daleko od piłki i do tego miał na plecach asekurujących go zawodników Szachtara.
Brazylijczycy w Legii to chyba antyreklama brazylijskiej piłki. Oni zapomnieli że istotą gry w piłkę nożną jest gra kombinacyjna z udziałem jak największej liczby graczy by rozpracować obronę przeciwnika, a nie bezsesowne dryblingi kończące się w większości stratami, holowanie piłki przez całe boisko póki się da, niefrasobliwe zagrania najczęsciej do przeciwnika.
Takie gierki to moze wystarczą na Hafnarfjordur ale nie na Szachtar.
Jesli Legia awansuje do LM to nie obawiam się o masowy wykup piłkarzy tego zespołu.
Kto chciałby tak bezproduktywnych piłkarzy mieć w zespole którzy nie widzą innych na boisku lub tylko niecelnie podają.
Nie wiem co trzeba zmienić w polskich piłkarzach żeby im się naprawdę chciało chcieć i by przykładali się do gry skoro nie motywuje ich udział w tych elitarnych rozgrywkach niemałe pieniadze i promocja wlasnego wizerunku .
Nie wiem czy mądrość króla Salomona by wystarczyła aby wskrzesić w nich ambicję i wolę walki. Może nie płacić za wystepy w lidze i kazać im żyć z tego co ugrają w europejskich pucharach lub reprezentacji.
Legia wczoraj nie grała po to by chociaż zremisować tylko po to aby jak najmniej przegrać.
Jeśli piłkarzom brakuje umiejętności to powinni przykładać się do pracy na treningu lub zmienić zajęcie.