Strona 10 z 12 < 1 2 ... 8 9 10 11 12 >
Opcje tematu
#621540 - 16/08/2006 13:29 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
creativemouse Offline
stranger

Meldunek: 16/08/2006
Postów: 9
Quote:

mnie jednak ciekawi pozycja Polaków w goleniu buków




hehe dobre:)

odkad zaufałem toto27 kroje buki regularnie:)

bez przesady ale nie narzekam i jakie miodzio kursiki trafiamy hehe

Do góry
Bonus: Unibet
#621541 - 16/08/2006 14:38 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
toto27 to Eugeniusz?

Do góry
#621542 - 16/08/2006 14:44 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Eugeniusz Ustawka, nie mozesz czegos ustawic zglos sie do Gienka.

Do góry
#621543 - 16/08/2006 16:33 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Aandja Offline
old hand

Meldunek: 01/06/2003
Postów: 1054
Skąd: śląsk
Quote:

Quote:

mnie jednak ciekawi pozycja Polaków w goleniu buków




hehe dobre:)

odkad zaufałem toto27 kroje buki regularnie:)

bez przesady ale nie narzekam i jakie miodzio kursiki trafiamy hehe




dowcip tygodnia

Do góry
#621544 - 16/08/2006 16:37 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Kellthorn Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/05/2006
Postów: 2326
Quote:

Quote:

mnie jednak ciekawi pozycja Polaków w goleniu buków




hehe dobre:)

odkad zaufałem toto27 kroje buki regularnie:)

bez przesady ale nie narzekam i jakie miodzio kursiki trafiamy hehe




Brzydka kryptoreklama :<

Do góry
#621545 - 16/08/2006 19:27 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
olejajo Offline
addict

Meldunek: 29/12/2005
Postów: 510
Skąd: prudnik
Wiecie...na pewno znajdą sie tacy ktorzy zyja z bukmacherki. Ale to bardzo zdradliwy zawod. W kazdej chwili mozemy stracic oszczednosci dlatego to powinien byc dodatkowy dochod, rozrywka ale nie JEDYNE zrodlo

Do góry
#621546 - 16/08/2006 20:47 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Quote:

Quote:

mnie jednak ciekawi pozycja Polaków w goleniu buków




hehe dobre:)

odkad zaufałem toto27 kroje buki regularnie:)

bez przesady ale nie narzekam i jakie miodzio kursiki trafiamy hehe




ja odkąd zaufałem Gienkowi to dom postawiłem


:D

Do góry
#621547 - 16/08/2006 20:52 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
kris_nh Offline
veteran

Meldunek: 30/05/2006
Postów: 1234
Skąd: Real Madrid
Quote:

toto27 to Eugeniusz?



tak to on:) gralem u niego przez jakis czas ale na razie mam przerwe bo postanowilem sam sprobowac swoich sil ale pewnie sie zglosze do niego jeszcze ( staly klient) a on sie tu udziela na forum wogole ???

Do góry
#621548 - 17/08/2006 11:52 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
kasiek Offline
journeyman

Meldunek: 08/03/2005
Postów: 76
ja mam stały sposób, który od 3 miesiecy przynosi mi zysk dziennie wystawiam zakład w betfair na dokładny wynik o wygranej 33 funtów ryzykując 300-600 czasami 1000,patrząc na to wydaje się być ogromne ryzyko, ale wypłaciłem juz około 3tys. funciaków(bo mam konto w angielskim banku i darmowe przelewy),zainwestowałem na początek 80f i grałem va banqe mając trochę szczęscia a od kwoty 300f zacząłem grać bezpiecznie,oczywiście to mój dodatkowy pieniądz który przeznaczam na wakacje, przyjemnosci,jeśli nie wierzycie poczytajcie tematy kursona, a ostatnio arka m że to jest możliwe,należy mieć tylko trochę cierpliwości...

Do góry
#621549 - 17/08/2006 12:32 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
kosa1964 Offline
enthusiast

Meldunek: 05/03/2006
Postów: 279
Kasiek ale jaki wynik wystawiasz najczęściej?

Do góry
#621550 - 17/08/2006 12:56 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
tak tak wszyscy sie chwalicie a prawda jest zupelnie inna.

Do góry
#621551 - 17/08/2006 13:34 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
ryzykfizyk Offline
stranger

Meldunek: 06/08/2006
Postów: 13
Skąd: Kraków
kasiek ma rację. Od niedawna gram podobnie i z 300j mam już 650j. Regularny zysk jest jak najbardziej możliwy, wystarczy trzymać się konkretnej strategii. Oczywiście zawsze może przytrafić się wtopa, ale przy odpowiednim doborze zdarzeń ryzyko jest minimalne.

Do góry
#621552 - 17/08/2006 13:45 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Trzeba bedzie zalozyc kontr temat z bukmacherki nie da sie zyc, bo ten temat to skrzywiony obraz rzeczywistosci, po pierwsze to nie jest takie latwe, po drugie wyglada na to ze tutaj sami wymiatacze sie wpisuja, a jakby ktos mial dostep do danych bukow o graczach to by zrozumial ze to nie jest takie latwe, pewnie ktos pomysli ze nie wierze w graczy? Po prostu to ciezki kawalek chleba i nie kazdy sie do tego nadaje, zreszta co bede pisal, to jest polska i kazdy wie lepiej.

Do góry
#621553 - 17/08/2006 13:54 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
makusik Offline
member

Meldunek: 05/03/2006
Postów: 184
Skąd: Zielona Góra
Experto wypowiada sie tylko garstka ludzi, a przeciesz setki tysiecy ludzi graja, nikt sie nie bedzie przeciesz chwalil ile wtopil )) albo widocznie na minusie sa ci ktorzy nie sa forumowiczami mecz.pl

pewnie ze nie jest latwe... ale tak to bywa ze zawody ktore sa najbardziej oplacalne sa trudne i tylko garstka sie do tego nadaje ))

ja traktuje bukmacherstwo narazie jako zabawe i zdobywanie wiedzy o tym "zawodzie" i narazie dobrze sie bawie


pozdrawiam wszystkich na "+"

Do góry
#621554 - 17/08/2006 14:05 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Ze zbierania zlomu tez da sie zyc;-)
Z wielu zajec da sie zyc, kwestia zaangazowania, wiedzy i pewnej dozy szczescia.
Zakladam ze tylko na tym forum gora 5% zajmuje sie tym profesjonalnie, jakies 10% zajmuje sie tym dodatkowo ale poswiecaja na to sporo czasu i osiagaja efekty pozytywne, do tego sa to ludzie ktorzy umieja liczyc pieniadze i wiedza o co w tym wszystkim chodzi.
Pozostala reszta to przypadkowi gracze albo ludzie ktorzy nie licza swoich osiagniec w dluzszym okresie czasu tylko ciesza sie z przypadkowej wygranej.
Jednorazowa wygrana na tasiemcu p;rzeslania pozostale wtopione "dwojki" czy nawet wieksze kwoty.
Sa tez ludzie zerujacy tylko na bonusach, nie graja tylko lapia okazje, kasuja bonus (jak sie uda) i szukaja kolejnego buka z bonusem.
Taka prawda, ogolnie zgadzam sie z Mackiem i Experto, sami wymiatacze w okolicy wiec kto przegrywa dajac kokosy bukom??;-)
Nie chce tu nikogo obrazic ale wiekszosc klamie piszac o swoich mega systemach i zyskach, szary przypadkowy gracz w dluzszej perspektywie nie ma szans z armia lepszych lub gorszych fachowcow zatrudnionych u poszczegolnych bukmacherow.
...ale co ja tam wiem, ja tu tylko bany daje

Do góry
#621555 - 17/08/2006 14:05 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
ryzykfizyk Offline
stranger

Meldunek: 06/08/2006
Postów: 13
Skąd: Kraków
Zgadzam się z Tobą Experto. To nie jest takie proste, ale nie jest też niemożliwe. Co prawda od niedawna udzielam się na forum, ale przeglądam już ponad miesiąc.
Przez ten czas zdążyłem przestudiować kilkanaście tematów. Muszę przyznać, że wyszło mi to na dobre. Postanowiłem spróbować, najpierw na papierze a ostatnio już na serio.
Na dzień dzisiejszy jestem ok 3000zl do przodu. I nie chodzi mi o to by się chwalić. Na razie jest dobrze, ale kto wie co będzie za tydzień?
Ja również traktuję bukmacherkę jak dobrą zabawę, a że przy okazji może wpaść parę zl...
Pozdrawiam.

Do góry
#621556 - 17/08/2006 14:18 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
Quote:

Ze zbierania zlomu tez da sie zyc;-)





Po zamknieciu swoich slynnych tematow w PP, DJ Sachi pisal ze pracuje w firmie zajmujacej sie skupem zlomu. Wiec chyba da sie

Do góry
#621557 - 17/08/2006 14:56 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Quote:

Pozostala reszta to przypadkowi gracze albo ludzie ktorzy nie licza swoich osiagniec w dluzszym okresie czasu tylko ciesza sie z przypadkowej wygranej.
Jednorazowa wygrana na tasiemcu p;rzeslania pozostale wtopione "dwojki" czy nawet wieksze kwoty.





biszop to idealnie ujal

Do góry
#621558 - 17/08/2006 15:08 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
Poetik Offline
addict

Meldunek: 16/08/2005
Postów: 571
experto, biszop jestescie moimi mentorami :> ciekaw jestem waszych profitów:>

noł ofens

Do góry
#621559 - 17/08/2006 15:15 Re: Z bukmacherki da sie żyć... Zobaczcie
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
To akurat nie ma nic do rzeczy, to czy jestem pożywką dla bukow czy na odwrót, moja prywatna sprawa, jednak ostrzegam, ze to nie jest takie łatwe[zysk w dłuższym okresie], jak się niektórym wydaje.

Do góry
Strona 10 z 12 < 1 2 ... 8 9 10 11 12 >


Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (burbon), 1759 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790109 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47