Witam po dłuższej przerwie...
po roku czasu wraca największy, najlepszy, najbardziej lubiany przeze mnie z wielkich tour`ów Tour de France.
Z tej okazji wydaje mi się, że wyścig ten zasługuje na oddzielny temat, a w temat "kolarstwo" jak najbardziej mozna kontynujować ze względu na inne późniejsze wyścigi - jeżeli moderatorzy widzą to inacze to proszę o skasowanie tegoż tematu.

A oto kilka linków:
- Tour de France [oficjalna]
- Eurosport [INT wersja językowa - polecam]
- Eurosport [polska wersja językowa - nie polecam]
- szosa.rowery.org [strona polecana przez komentatorów eurosport PL]

Darek Baranowski będzie jechał w WÜRTH TEAM. I raczej będzie "jak zawsze" pomagierem dla VINOKOUROV Alexandre. W sumie ciekawa ta drużyna: OSA Aitor, CONTADOR Alberto, BELOKI Joseba [mój ulubieniec ze względu na żeńskie imię - Joseba].

A teraz moje "widzi mi się" co do zwycięzcy Tour de France. Ivan Basso i Jan Ullrich to moi i bukmacherów faworyci. Basso wygrał Giro, ale chodziły plotki że jeździł na "dopalaczu". Jeśli tak, to na TdF będzie mu cięzko uniknąć kontroli, a potem ewentualnego wycofania się lub wyrzucenia z touru. Ullrich jest do mnie zagadką. Nie oglądałem Tour de Swizerland, ale skoro wygrał ten "czwarty" z wyścigów to wyglada na zmotywowanego i gotowego pdo podjęcia walki.
Jak wiadmomo nie od dziś w tegorocznym tourze nie pojedzie już Lance Armstrong - czy to dobrze to nie wiem. Na pewno nie będzie takiej dominacji, ale czy ktoś będzie w stanie odjeżdżać jak to robił wielki Lance ?!

Trudno o jakieś typy, bo rozum mówi Basso, a serce Ullrich

Zobaczymy jak to będzie. Osobiście jeszcze nic nie postawiłem na WIN, ale może coś pójdzie na [mimo wszystko] Ivana Basso [kolarz prawie komplenty], aczkolwiek porównując składy T-Mobile i TEAM CSC, to wyżej daję T-Mobile.

pozdrawiam
Ojro

http://sport.onet.pl/0,1248734,1344875,wiadomosc.html

Ciekawe co na to sam Armstrong powie... niby na zdrowy rozum jest oczywiste, że aby tyle razy wygrywać w TdF trzeba się koksować, ale to jednak była legenda

Przy cayłm szacunku i sympatii dla Valverde to ja go absolutnie nie widze w czołówce klasyfikacji generalnej.
Pewnikiekm pokaże się na jednym czy drugim etapie, pewnie ustrzeli jakieś zwycięstwo etapowe ale na xagarnięcie całego wyścigu nie ma według mnie najmniejszych szans, to nie ten typ kolarza.

Głównym faworytem do zwycięstwa jest oczywiście Basso ale... bardzo mądrze zostało juz tutaj napisane, że "startem (i zwycięstwem) w Giro zamknął sobie drogę do zwycięstwa w TdF" - nic dodać, nic ująć.

Moim cichym faworytem jest oczywiście Vino - wiem, że stać go na bardzo wiele i wierzę, że w tym roku pokaże pełnię swoich mozliwości.

Valverde - zapewne wygra etap i znajdzie się w top10 ale o zwycięstwo moim zdnaiem nie powalczy.

Basso szczyt formy miał już podczas Giro, Urlich wtedy dopiero forme szlifował na TDF, a i tak na czasówce odjechał Basso o 40 sekund. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Urlich sam się zabije podczas TDF - jego taktyka to będzie zapewne jazda Basso na kole i odskakiwanie podczas czasówek, mam nadzieje, że pojawi się ktoś trzeci i pokrzyżuje im plany Mój typ - Vinokurov. Ciekaw jestem jazdy disco boys bez Armstronga. Popowych ma być lidererm, zobaczymy co pokaże bo pomocników ma bardzo dobrych.

Basso - W moim skromnym mniemaniu absolutnym faworytem do zwycięstwa jest Ivan Basso. Nie przekonują mnie opinie, że szczyt formy osiągnął na Giro, gdyż w zawodowym peletonie kolarze zwykle tak ustawiają trening, by dwa razy znaleźć się na przysłowiowej "brzytwie" (swego czasu szef CSC Bjarne Riis mówił nawet, że głównym celem Basso jest TDF, a Giro miało być tylko formą przygotowania doń). Ponadto Ivan bardzo poprawił jazdę indywidualną na czas i w tej specjalności nie powinien zbyt wiele tracić do Jana, a w górach Ci co oglądali Giro wiedzą co się będzie działo... Poza tym już kilku kolarzy w historii (ostatnim był Marco Pantani) udowodniło, że zwycięstwo w jednym sezonie w Giro i TDF jest jak najbardziej możliwe. Co więcej uważam, iż Basso w tegorocznej formie miałby całkiem realne szanse by wygrać z Armstrongiem, ale jak wszyscy wiemy Lance już nie startuje.
Ullrich - uzupełniając to co wyskrobałem przy Basso Janek, jak to Janek. Na początku sezonu nadwaga, teraz niby wygrał Tour de Suisse, ale w górach prezentował się co najwyżej dobrze.
Valverde - dla Alejandro głównym zadaniem w tym sezonie jest wygranie klasyfikacji generalnej Pro Touru i temu celowi sa podporządkowane wszystkie starty. Osobiście niezbyt mi się to podoba, gdyż ciułanie po parę punkcików w różnych wyścigach nie przystoi kolarzowi tej klasyco Valverde. Niemniej na TDF Hiszpan pewnie będzie chciał ugrać etap, a prawdziwe oblicze pokaże bądź to na Vuelcie, bądź to na mistrzostwach świata.
Jako niespodzianki typuję:
Mayo - najlepszy góral w zawodowym peletonie, jednak od dwóch lat zmaga się z mononukleozą, w efekcie czego wciąż nie moze powrócic do dyspozycji z TDF 2003. Obiecujący start w Tour de Suisse zapewne wlał w serca Basków odrobinę entuzjazmu, jednak Mayo by wygrać Tour musiałby zdeklasować rywali w górach, gdyż na czasówkach traci bardzo dużo.
Landis - w ubiegłorocznym starcie zadebiutował jako lider drużyny i zaprezentował się w sumie średnio. Czy jest szansa na poprawę? Po słabym wystepie w Tour de Suisse raczej marna, ale nie skreślałbym go z listy potencjalnych zwycięzców, gdyż jest to zawodnik o olbrzymim potencjale.
Leipheimer - wygrał Dauphine Libere, czemu więc by nie TDF..
Mienszow - jeśli wystartuje tak przygotowany, jak do zeszłorocznej Vuelty, to wszystko jest możliwe.

Jak zwykle wygra ten co mu pozwola stosowac doping z tymi co im nie pozwola ...

Tour de Doping echhh

Chyba mamy po Ulrichu w TdF
Podobno został zdyskfalifikowany.
Jak ktoś ma pewne info proszę o potwierdzenie

Wiele na to wskazuje - LINK

Informacja jest w 100% prawdziwa i potwierdzona.

Tylko nie rzucajcie się zaraz ze stawianiem na Basso bo i on długo w tym wyścigu nie pojedzie...

Zespoły startujące w Tour de France podejmują decyzję o zawieszeniu swoich zawodników w związku z "Operacion Puerto".

Po Janie Ullrichu (T-Mobile) ten sam los spotkał już Ivano Basso (CSC) i Francisco Mancebo (Ag2R).

Rzecznik ASO, Bernard Hinault, powiedział radiu RTL, że spodziewa się iż 15-20 kolarzy zgłoszonych do wyścigu zostanie wycofanych.

I bardzo dobrze !!!

Może wreszcie na trasie oglądać będziemy kolarzy a nie koksiarzy !!!


Ehh... sam chyba nie wierzę w to co piszę...

Ja również cieszę się że część kolarzy zostało wycofanych z wyścigu TdF. Szkoda tylko że dzień przed startem, ale lepiej później niź wcale.
W takim układzie prym na wyścigu powinna mieć grupa Discovery ! Bardzo wyrównana i silna. Nie bez szans jest grupa Vinokourova. Więcej jutro...

No to można wszytskie wcześniejsze analizy wyrzucić do kosza, się porobiło...
Upraszałoby się znawców kolarstwa o teraźniejszą analizę sytuacji

W milenium można jeszcze grać końcową puściłem kilku mocniejszych oprócz basso ( ulricha już nie zdjeli)
na przykład Valverde kurs 10 - jeden z głównych faworytów do zwycięstwa teraz

miało być ulricha zdjeli