Strona 32 z 46 < 1 2 ... 30 31 32 33 34 ... 45 46 >
Opcje tematu
#6025419 - 01/10/2013 00:26 Re: Bieganie [6] [Re: Master.com back]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
przestancie się nad sobą rozczulac.
Ja tydzien temu w sobote zrobilem rano 30km wieczorem chlalem wóde na baletach a w poniedzialek juz biegalem.
Czasami musi bolec smile Sukces rodzi się w cierpieniu wink
Jak komus przeszkadza ból to niech odpoczywa ale nie robcie afery z jakis skurczy bo ktos pochlal i zjadl pizze laugh
Jesc smieciowe i pic mozna byle z umiarem. Jednak wazne by nasza dieta byla na co dzien bogata w rozne warzywa, wtedy nie potrzeba kupowac zadnych supli smile

Do góry
Bonus: Unibet
#6025426 - 01/10/2013 00:40 Re: Bieganie [6] [Re: Platini]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Pytał się o powody, to dostał odpowiedź. Ja od sierpnia nie pije alkoholu (a potrafiłem sporo wypić) i różnicę widzę kolosalną. Jasne, że jak ktoś zje pizze czy raz na jakiś czas poimprezuje to nic się wielkiego nie stanie. Ale pół litra na głowę nigdy bez konsekwencji się nie przetrawi smile

Do góry
#6025430 - 01/10/2013 00:42 Re: Bieganie [6] [Re: jerome]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
mi bardziej chodzilo o wypowiedz mastera wink
odpowiedzi na swoje pytanie sam sobie udzielil wiec w tej kwestii się nie wypowiadalem wink
Bez konsekwencji nic nie pozostaje ale co to by za zycie bylo gdyby się na wszystko uwazało prawda? tongue

Do góry
#6025484 - 01/10/2013 02:08 Re: Bieganie [6] [Re: jerome]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: jerome
Ja nie mam zakwasów i problemów z regeneracją odkąd:
- po każdym treningu robię rozciąganie
- stosuję zimny prysznic
- nie piję alkoholu (wypłukuje wszystko z organizmu) - chyba najważniejszy punkt
- pilnuję się z treningiem - nie przesadzam z obciążeniem, ani nie mam zastojów paro dniowych
- raz na dwa dni jem dwie kostki gorzkiej czekolady (magnez)


Rower naprawiony, wpadasz?
Bo niedlugo dopadnie nasz "wieczna zmyrzlina"

Do góry
#6025489 - 01/10/2013 02:25 Re: Bieganie [6] [Re: Vendetta]
mat2000 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
Originally Posted By: Vendetta
przestancie się nad sobą rozczulac.
Ja tydzien temu w sobote zrobilem rano 30km wieczorem chlalem wóde na baletach a w poniedzialek juz biegalem.
Czasami musi bolec smile Sukces rodzi się w cierpieniu wink
Jak komus przeszkadza ból to niech odpoczywa ale nie robcie afery z jakis skurczy bo ktos pochlal i zjadl pizze laugh
Jesc smieciowe i pic mozna byle z umiarem. Jednak wazne by nasza dieta byla na co dzien bogata w rozne warzywa, wtedy nie potrzeba kupowac zadnych supli smile


Fajny zbitek banałów, sam sobie mogłem napisać takiego posta. Masz chyba trochę doświadczenia, więc powinieneś wiedzieć, że jest różnica miedzy organizmem totalnie zastałym, a bedącym w ruchu dla którego problemem nie jest zrobienie 15km+.

Nie wiem gdzie widzisz robienie afery. Po prostu miałem nadzieję, że dowiem się czegoś nowego. Nie bardzo mieściło mi się w głowie, to że samopoczucie i kondycja może zmienić w tak dużym stopniu z w sumie błachego powodu.

Dziekuje jerome i Master za przydatne informacje.

Do góry
#6025493 - 01/10/2013 02:30 Re: Bieganie [6] [Re: mat2000]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
A Mnie odpowiedź V nie dziwi grin
W końcu Matt jesteś z Wawy a V ze Szczecina tongue

Do góry
#6025531 - 01/10/2013 03:23 Re: Bieganie [6] [Re: Platini]
fechu Offline
I love mecz.pl

Meldunek: 12/03/2003
Postów: 51174
Skąd: ze wsi
Co do tego co pisze V jest sporo racji. Weźmy mój przykład z tej niedzieli. W sobotę wieczór złoiłem 5 browarów. Rano dzieciaki zbudziły około 7.00 na równe nogi i z racji tego iż leciałem po południu w trase służbowo nie chiałem stracić treningu więc poszedłem biegać(a akurat przypadał trening "wycieczki biegowej" wink ) Dodatkowo byłem do tej pory bardzo negatywnie nastawiony na bieganie rano przez jeden trening jakiś czas temu kiedy to ledwo co przebiegłem 5km smile

A co do mojego biegu "na kacu" we wspomnianą niedziele to był to jeden z najlepszych moich treningów jeśli chodzi o samopoczucie i "moc" podczas biegu. Nogi spokojnie wytrzymały do ostatnich metrów(17 km pękło) nawet sobie przyspieszyłem na koniec. Dla porównania tydzień wcześniej na 13 km już czułem dość mocno bieg w nogach przy wolniejszym tempie.

Reasumując wszystko zależy od dyspozycji dnia...samopoczucia i pewnie jeszcze wielu innych rzeczy, o których jeszcze nie mam pojęcia. Ale fakt jest taki, że teoretycznie powinienem w tym biegu czuć się bardzo słabo a wyszedł jeden z lepszych treningów smile Prawda zawsze leży po środku.

Pozdr. wink

Do góry
#6025550 - 01/10/2013 03:50 Re: Bieganie [6] [Re: Platini]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
No po tym treningu, nie dość że organizm wypłukany po biegu to jeszcze przemyty alkoholem musiał się regenerować smile. Od święta na pewno nic się nie stanie, ale jakbyś 2-3 dni pił po 5 piw, to regeneracja była by zupełnie inna, alkohol to jednak trucizna dla organizmu. Wiadomo, jak powiedziałeś jest sporo czynników, ty jesteś w cyklu (przemiana materii robi swoje), ale lepiej pisać ludziom, że jednak alkohol szkodzi, bo dla was to będą wyskoki, a inny stwierdzi, że skoro Vendetta robi 30 km po pół litra, to on będzie pił te 4 piwa dziennie laugh

Do góry
#6025583 - 01/10/2013 04:53 Re: Bieganie [6] [Re: jerome]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
nie chcialem Ciebei urazic mat2000 smile
Glowny przekaz mojego posta byl taki ze nie potrzeba kupowac zadnych suplementow i zbytnio przejmowac się błahostkami smile Gdybym ja sie przejmował bólem to bym trenowal 2 razy w tygodniu a nie 7. Dobrym przykładem jest tez Platini, ktory nie dosc ze uporczywie beiga to jeszcze w trakcie musi toczyc walki z psami. To jest dopiero charakter!!! smile Zresztą Platini takze moglby cos napisac o bieganiou na kacu wink
Jak ktos ma pasje to nic nie przeszkodzi a na suple szkdoa kasy wydawac ( przy Twoim treningu) skoro mozna wszystkio uzupelnic dobrze zbilansowana dietą.
Pozdrawiam i serio bez urazy bo widze ze tu mnie znowu zle odbeirają wink

Do góry
#6025615 - 01/10/2013 12:49 Re: Bieganie [6] [Re: lupus]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Originally Posted By: lupus
Originally Posted By: jerome
Ja nie mam zakwasów i problemów z regeneracją odkąd:
- po każdym treningu robię rozciąganie
- stosuję zimny prysznic
- nie piję alkoholu (wypłukuje wszystko z organizmu) - chyba najważniejszy punkt
- pilnuję się z treningiem - nie przesadzam z obciążeniem, ani nie mam zastojów paro dniowych
- raz na dwa dni jem dwie kostki gorzkiej czekolady (magnez)
Rower naprawiony, wpadasz?
Bo niedlugo dopadnie nasz "wieczna zmyrzlina"

Nie, wycenili mi całą naprawę na 300-400 zł i się zastanawiam czy nie kupić nowego, ale to mógłbym zrobić dopiero (kasę na frykasy już mam dokładnie rozplanowaną;)) w następnym roku, więc na razie "śmigam", jak już nie wytrzymam, na rowerze ojca, o 2 rozmiary za małym, gdzie wytrzymam max. 30 km smile Ale spoko, co się odwlecze to nie uciecze.

Do góry
#6025624 - 01/10/2013 13:24 Re: Bieganie [6] [Re: Platini]
szpak007 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/04/2006
Postów: 2624
Wiem że to zupełnie inna bajka, ale może ktoś byłby chętny smile

http://www.biegrzeznika.pl/

Do góry
#6025735 - 01/10/2013 15:53 Re: Bieganie [6] [Re: jerome]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: jerome
Originally Posted By: lupus
Originally Posted By: jerome
Ja nie mam zakwasów i problemów z regeneracją odkąd:
- po każdym treningu robię rozciąganie
- stosuję zimny prysznic
- nie piję alkoholu (wypłukuje wszystko z organizmu) - chyba najważniejszy punkt
- pilnuję się z treningiem - nie przesadzam z obciążeniem, ani nie mam zastojów paro dniowych
- raz na dwa dni jem dwie kostki gorzkiej czekolady (magnez)
Rower naprawiony, wpadasz?
Bo niedlugo dopadnie nasz "wieczna zmyrzlina"

Nie, wycenili mi całą naprawę na 300-400 zł i się zastanawiam czy nie kupić nowego, ale to mógłbym zrobić dopiero (kasę na frykasy już mam dokładnie rozplanowaną;)) w następnym roku, więc na razie "śmigam", jak już nie wytrzymam, na rowerze ojca, o 2 rozmiary za małym, gdzie wytrzymam max. 30 km smile Ale spoko, co się odwlecze to nie uciecze.




Pasuje.
Tez jezdze na pozyczonym, w moim sypie sie naped, a nie chce zostac kilkadziesiat km od domu.
Wszystko obecnie co robi smigam na starym Scotcie.

Moja propozycja to LYSA HORA.
Wczoraj na Starva znalazlem goscia i co jechal trasa z Prażmo.
Robil ja 2 razy jakies 1,5 miesaca temu i w zimie, pieknie odsniezona trasa utrzymana na bialo, a poza sezonem, pisal, ze asfalt smile

16 km w jedna strone, wiec w obie mamy 32 km smile
Do Prazma jestesmy w stanie tam dojechac nie poruszajac sie po platnych drogach smile

Pasuje mi weekend jakis albo poczatek tygodnia, wezme wolne i mozna machac. Dawaj, bo inaczej sam sie nie zbiore boks

Do góry
#6026049 - 01/10/2013 19:07 Re: Bieganie [6] [Re: lupus]
Platini Offline
Porucznik

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
Originally Posted By: jerome
Sprawdź GPSa na innym programie jak łapie, czasami to kwestia nowego software'u w telefonie...

Patrzyłem i wygląda to różnie. Wczoraj np. przez kilka minut wyszukiwał. Zrobiłem reset i od razu załapał sygnał blush

Originally Posted By: McKracken
a jedziecie plan na maraton? jesli tak to przeciez kazdy plan jest na okreslony czas wink
a na serio chodzilo mi tylko o moje wrzesniowe treningi, niemal dokladnie zerzniete ze Skarzynskiego na 3:40. wg niego jak sie jest w stanie pociagnac cos takiego przez 3-4 miesiace to 3:40 powinno peknac. zdecydowalem sie troche na wyrost, bo wczesniej nieco zaniedbywalem dlugie.

Miałem plan pod półmaraton, V również z tego co się orientuję a objętościowo lecieliśmy więcej niż Ty grin To tak w ramach rozrywki piszę, żeby nie było wink

Originally Posted By: lupus

Gratluluje Platini kolejnego rekordu smile piwo


Dzięki toast

Do góry
#6026087 - 01/10/2013 19:23 Re: Bieganie [6] [Re: Vendetta]
Platini Offline
Porucznik

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
Troche się nazbierało, nie zaglądałem przez dłuższy czas i trzeba trochę dopisać duch

jerome piwo za debiut cool
davccio za ostatni start piwo

McK wielkie piwo widzę, że forma jest niezła, wynik bardzo fajny smile

Originally Posted By: Vendetta
nie chcialem Ciebei urazic mat2000 smile
Glowny przekaz mojego posta byl taki ze nie potrzeba kupowac zadnych suplementow i zbytnio przejmowac się błahostkami smile Gdybym ja sie przejmował bólem to bym trenowal 2 razy w tygodniu a nie 7. Dobrym przykładem jest tez Platini, ktory nie dosc ze uporczywie beiga to jeszcze w trakcie musi toczyc walki z psami. To jest dopiero charakter!!! smile Zresztą Platini takze moglby cos napisac o bieganiou na kacu wink

Wstyd się przyznać ale oczywiście V ma rację, lupus kiedyś nawet przytaczał tu bądź na endo o moim treningu. Wówczas miałem ciężki trening w planie, zrobiłem go jeszcze pijany ( smirk ) ale co najlepsze zrobiłem w zakresach w jakich chciałem. Parę razy jeszcze na kacu też biegałem, było różnie, mówił człowiek że nigdy więcej ale wiadomo jak było. W ostatnim czasie zdarzały się imprezy, wesela i wówczas trzeba było coś spożyć, początkowo patrzyłem na to troszkę inaczej - teraz nie mam aż takiego ciśnienia na to co jem. Alko ograniczone, gorzej ze słodyczami, gdy przyjdzie wieczór i jakiś film wspólnie z inną miłośniczką słodyczy grin
Wiem, że to jest złe - by mi zaraz ktoś nie zarzucił nie wiem czego, wolałbym inaczej jednak jakoś bardzo nie narzekam na to co jest na chwilę obecną.
Co do bólu - również staram się nim nie przejmować. Wszystko oczywiście w ramach rozsądku, ale widzę po sobie, że można śmigać jak coś dolega. Ostatnio miałem tak ze stopą czy kolanem. Śmigam jednak 5 razy w tygodniu jak mogę i ma być dobrze, ba - musi!

Do góry
#6026559 - 02/10/2013 01:21 Re: Bieganie [6] [Re: Platini]
kaka85 Offline
Kania gostyń

Meldunek: 27/08/2005
Postów: 1841
Skąd: Gostyń
Startuje ktoś w poznańskim maratonie?

Do góry
#6026570 - 02/10/2013 01:26 Re: Bieganie [6] [Re: kaka85]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
z tego co mi wiadomo to nikt z naszej grupy smile
A Ty startujesz?

Do góry
#6026607 - 02/10/2013 01:50 Re: Bieganie [6] [Re: lupus]
jerome Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
Originally Posted By: lupus

Pasuje.
Tez jezdze na pozyczonym, w moim sypie sie naped, a nie chce zostac kilkadziesiat km od domu.
Wszystko obecnie co robi smigam na starym Scotcie.

Moja propozycja to LYSA HORA.
Wczoraj na Starva znalazlem goscia i co jechal trasa z Prażmo.
Robil ja 2 razy jakies 1,5 miesaca temu i w zimie, pieknie odsniezona trasa utrzymana na bialo, a poza sezonem, pisal, ze asfalt smile

16 km w jedna strone, wiec w obie mamy 32 km smile
Do Prazma jestesmy w stanie tam dojechac nie poruszajac sie po platnych drogach smile

Pasuje mi weekend jakis albo poczatek tygodnia, wezme wolne i mozna machac. Dawaj, bo inaczej sam sie nie zbiore boks

Kolejny świetny temat (Stavanger wpisałem sobie jako pewnik w 2014 roku ;)), ale szczerze mówiąc październik odpada, bo dwa weekendy mam zajęte zawodowo, jeden chce poświęcić na bieg, a wolnego teraz nie mogę wziąć bo mam szczyt w robocie. Może by nawet jakoś się udało zrobić ten jeden wolny dzień, ale poważnie, szkoda tak zajebistej wycieczki na ten rower, on jest dla ludzi 170 cm, a ja mam 192 cm, to jest tragedia, uwierz mi smile. Za dużo przeciw. Powrócimy do tego tematu na bank na wiosnę, bo to jest świetna opcja i nie interesuje mnie to, że na podjeździe zostawisz mnie w tyle smile

Do góry
#6026918 - 02/10/2013 03:05 Re: Bieganie [6] [Re: Vendetta]
mat2000 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
Originally Posted By: Vendetta

Jak ktos ma pasje to nic nie przeszkodzi a na suple szkdoa kasy wydawac ( przy Twoim treningu) skoro mozna wszystkio uzupelnic dobrze zbilansowana dietą.
Pozdrawiam i serio bez urazy bo widze ze tu mnie znowu zle odbeirają wink


Spoko smile
U mnie do pasji jeszcze trochę brakuje, choć mniej z każdą przebieżką smile

pozdro.

Do góry
#6027075 - 02/10/2013 03:44 Re: Bieganie [6] [Re: Vendetta]
kaka85 Offline
Kania gostyń

Meldunek: 27/08/2005
Postów: 1841
Skąd: Gostyń
Originally Posted By: Vendetta
z tego co mi wiadomo to nikt z naszej grupy smile
A Ty startujesz?


Jak zdrowie pozwoli to tak:]

Do góry
#6027092 - 02/10/2013 03:51 Re: Bieganie [6] [Re: kaka85]
Vendetta Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
powodzenia smile troche zazdroszcze bo tez o tym myslalem ale moze za rok się zdecyduje smile
Jakies zalozenai czasowe? czy na tzw. żywioł? wink

Do góry
Strona 32 z 46 < 1 2 ... 30 31 32 33 34 ... 45 46 >

Moderator:  Biszop, rafal08 



Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, forty, alfa, 11kera11, rafal08), 3940 gości oraz 13 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24777 Użytkowników
97 For i subfor
45104 Tematów
5591955 Postów

Najwięcej online: 5008 @ 08/09/2024 09:42