BB lepsze od The Wire , dla tych co widzieli oba ?

Niby podobna tematyka, bo narkotyki, ale jednak dwa różne seriale. Obejrzyj THE SHIELDS jeden z nielicznych seriali, gdzie czym dalej tym tylko lepiej.

Cerro Torre 8/10 - oglądałem w bardzo kiepskiej jakości (lepszej niestety nie znalazłem), ale film mi się podobał, lubię to zafascynowanie Herzoga naturą, jest to drugi film po Spotkaniach na krańcu świata (piękny dokument, polecam jakość HD), który jego oglądałem i w kolejce juz stoi parę następnych. Poza tym Cerro Torre to magiczna góra, pewnie każdy film by mi się o niej podobał

Szybcy i wściekli 6 - 5/10 - byłem zadziwiony bardzo wysokimi ocenami tego filmu, przez poprzednie części nie umiałem przebrnąć, tu mi się udało. Film naiwny, miejscami głupi i megaaaa pozerski. Sporo akcji, parę efektów, ale nie takich jak lubię (jak np. w Tronie).

Jak już napisał Lider, ciężko porównywać, ale obydwa zdecydowanie warto łyknąć. Moje subiektywne odczucie jest takie, że pierwszy jest bardziej ,,prawdziwy''.
Skopiowałem z filmwebu:
Wiele małych ról odgrywanych jest przez prawdziwych policjantów i przez byłych kryminalistów. Zdarzało się, że grający w serialu przestepcy wcześniej zatrzymywani byli przez policjantów z obsady.
I to czuć.
BB natomiast...hehe, mam tak samo jak moi przedmówcy. Zacząłem oglądać, doszedłem do momentu gdzie Walter stoi przy drodze w samych gaciach obok campera, który wypadł z drogi i myślę sobie - kuna fak, to jest to co tak chwalą?? Kilka miesięcy przerwy, w międzyczasie obejrzałem wszystkie Soprano, na bieżąco waliłem ukochanego Dextera oraz Spartacusa, przekładając Supernatural i cóż...
Dałem w końcu kolejną szansę BB i odpaliło tak, że gwiazda chołubionego do tej pory Dextera bardzo mocno przygasła.. Na dysku leży ostatni odcinek, a ja w pierszej kolejności patrzę co tam Walter wyduma (tak swoją drogą, to obstawiałem, że o Jane wygada się niechcący, będąc półprzytomnym, a dojebał Jessie'mu prosto z mostu ). To o czymś świadczy

Ruszam z 5 sezonem BB. Walt to pierdolony manipulant , geniusz śmierci! Ten motyw z kwiatem na koniec sezonu i face off, kosmos!

5 sezon to masterpiece, ile ja bym dał by znowu zobaczyć ten sezon pierwszy raz...

The final episode titled "Felina" ... Fe (Iron) Li (Lithium) Na (Sodium) Or Blood, Meth & Tears ... Also an anagram for "finale"


Grubo

Z malo znanych seriali polecam - http://www.filmweb.pl/serial/Charlie+Jade-2005-216008

Moze na poczatku nie powala, ale jak juz wiemy co i jak zaczyna byc bardzo fajnie.

Wszyscy o serialach, a ja ostrzegę przed jednym polskim filmem

Nieulotne

Podobno dramat społeczny. Nie wiem dlaczego, ktoś go włożył do tej kategorii. Jak dla mnie ten film jest kompletnie o niczym. Scenariuszowe dno. Przeciągnięte bezdialogowe sceny przeważnie czemuś służą, tutaj zanudzały niemiłosiernie. Gdyby wyciąć z tego dzieła sceny gdzie bohaterzy idą, jadą i znowu idą, to wyszłaby 30minitowa krótkometrażówka i może wtedy ten film miałby sens
Ale oczywiście jeśli ktoś go obejrzał, albo obejrzy i zechcę mi powiedzieć o czym ten film był, to ja bardzo chętnie to przeczytam i się dowiem.

A no byłbym zapomniał poraz kolejny wielkie brawa dla dźwiękowca Czy w tym kraju jest z jeden człowiek znający się na tej robocie?!

no tak Akhu ty tylko wymięty sweter, zielona herbata i kino moralnego niepokoju

a żeby tak docenić współczesne kino polskie robione przez młodych twórców, to nie, tylko hejtować

Eee tam od razu hejtuje. Nie ma czego doceniać, to nie doceniam Ale ok, znajdę jeden plus w tym filmie...zdjęcia

Mówisz o młodych twórcach, czyli zerkam mniej więcej na wiek Borcucha i widzę, że czasem coś mi się spodoba z tego nowego/młodego kina.
Np.

"Miłość" - Fabicki
"Lęk wysokości" - Konopka
"Mój rower" - Trzaskalski
"Wymyk" - Zglinski
"Jesteś Bogiem" , "Ki" - Dawid

Już nie wliczam flmów Smarzowskiego
ale niech Borcuch próbuje może jeszcze kiedyś coś mu się uda.

Uważasz, że zapomniałem o jakimś dziele, które powinienem jeszcze wyróżnić?

w zupełności wystarczy

co do nieulotnych 100% zgody, ale WCK i tulipany widziales?

Z tych nowszych super produkcji np. "Och, Karol 2" ktore od pierwowzoru (Och, Karol) dostały kompletnego kosza... Mogli pójść na całość i nakręcić cos w rodzaju: "Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień..."(Wiadomo o co chodzi) stworzyli by cos konstruktywnego... a tak...

nie ma na co do kina iść.

Obejrzałem polecany tutaj - What Remains - świetny Ktoś poleci jeszcze jakiś miniserial?

Byłem ostatnio na 'Czas na miłość'. Jak ktoś się wybiera do kina z dziewczyną/żoną to polecam.

Tak propo zakończenia Dextera słów jeszcze kilka...
Przecież ten koniec to wymarzony start kolejnej serii Dexter ma to spojrzenie jakby go chętka na kolejne morderstwo wzięła
Pomimo zapowiedzi, że to definitywny koniec, osobiście nie byłbym tego taki pewien. Jak Wy dumacie ??

Top Boy

Napisze Post-Komediowo!

Trzeba bedzie zmienić ten stan rzeczy, ktory utrzymuje sie od dłuższego czasu, i co za tym idzie jest zdecydowanie za mało produkcji godnych wizyt w kinie

Wiec bede musiał rozwieść sie z "Bukmacherka" i wyjsc za produkowanie filmów dla dobra Polskiej Kinematografii

Zacznę od wyżej omawianego ,,Och, Karol" tylko ze w mojej konstruktywnej wersji... Niestety trzeba bedzie uzbroić sie w cierpliwość zanim dana produkcje ujrzymy na ekranach

Dlaczego tak dlugo? Juz wyjaśniam!

Przy obsadzie strategicznych obsad, jak np. role damskie bede sam osobiście nadzorował bez niczyjej ingerencji na dane stanowiska... I tutaj ciekawostka jest niestemplująca

Na stronie "Filmweb" przy opisach filmów, jest zmianka o ciekawostkach co do danej produkcji: I tu bedzie odpowiedz dlaczego tak długo trzeba bedzie czekac na filma

Wzmianka będzie następująca: Kastingi do filmu trwały długo... Z powodu osobistych nadzorowań kastingowych do ról damskich przez "Napo" Klientki które nie zakwalifikowały sie do obsady Filmu, a były w czołówce wystapiły w drugiej wersji limitowanej edycji filmu

Pzd V