Quote:

---

Arka w Białymstoku zazwyczaj remisowała.

---

Arka zawsze remisowała w Białymstoku

Quote:

---

Jagiellonia Białystok-Arka Gdynia

Oto mecz na który kibice w Gdyni czekali ponad miesiąc. Mecz w którym Arka będzie walczyła o utrzymanie w I lidze.
Chyba wszyscy wiedzą jaki to ważny mecz dla obu zespołów.
W Arce nastąpiły ogromne zmiany. Nowym trenerem po zakończeniu sezonu został Wojciech Stawowy. Trener który w ciągu 3 lat przeszedł z Cracovią droge z III ligi do ekstraklasy. Czy w tak krótkim czasie pomoże Arce utrzymać się w I lidze? Arka w barażach ma pokazać się jako zupełnie inny zespół. Nie zamierza się bronić. Ustawienie zostało przez Stawowego zmienione na bardziej ofensywne. Arka ma strzelać dużo bramek. Ktoś pisał,że Majda nie zagra w meczu w Białymstoku... On już nie zagra w Arce-rozwiązano znim kontrakt. Dla Arki nie jest to żadna strata.w pierwszym meczu nie zagrają Niciński i Ława,a to jest duże osłabienie.
Tak naprawde ten mecz to jest wielka niewiadoma. Jagielonia zmęczona całym,bardzo trudnym sezonem,natomiast Arka wypoczęta. Jednak Jagiellonia jest na fali,a Arka długo nie zagrala z wymagającym przeciwnikiem i nie wiadomo jak wygląda jej forma. Myśle jednak że Arka pokaże się z dobrej strony w Białymstoku i conajmniej zremisuje ten mecz. Na 10 spotkań między Jagą a Arka ani razu ta druga nie przegrała. To tylko statystyki,ale czasem i to jest ważne. Uważam jednak że różnica klas między I a II ligą jest duża. I to Arka jest fawrytem w obu meczach. Jak będzie to okaże się już niebawem.Jak Arka w Białymstoku zremisuje to nie powinna mieć problemów z pokonaniem Jagi u siebie. Nawet jak przegra 1-0 to i tak nic nie będzie to oznaczało. U siebie Arka jest bardzo silna co pokazały mecze choćby z Wisłą Kraków czy Amicą albo Legią.. ( jedyna przegrana jak dobrze pamiętam to z Polonią u siebie). Tak,więc pozostaje czekać na ten mecz. Z dnia na dzień coraz więcej nerwów. Jednak głęboko wierze,że to Arka się utrzyma w I lidze.
Mój typ na ten mecz to x2.
Pozdrawiam i mam nadzieje że to kibice z Gdyni bardziej będą się cieszyć w czwartek o zakończeniu meczu

---

no i z Lechem

Quote:

---

Panowie troche sie zmartwilem, na poczatku bardzo sie ucieszylem ze
wylosowalismy HEKO ale nie jest tak rozowo jak sie moze wydawac na
pierwszy rzut oka. Powiem wiecej, trafilismy najgorzej jak sie dalo
i chyba sen o II lidze musimy odlozyc na pozniej...przynajmniej
jezeli wejsc w zycie mialaby fucja HEKO i POLONII. Otoz, fuzja ta,
miala by przebiegac na takich samych zasadach jak polaczenie Amiki
i Lecha. To drużyna z Czermna mialaby przeniesc sie do Warszawy, a
nie druzyna z Warszawy do Czermna. Polonia to calkowity bankrut,
jezeli nie dojdzie do tej fuzji to najprawdopodobniej bedzie grala
w IV lidze. Ale co to wszystko oznacza ? Ze chcac utrzymac II-
ligowa druzyne w Warszawie Heko musi sie utrzymac i dopiero wtedy
przeniesc sie do Warszawy, przejac wszystkie dlugi i zobowiazania
Polonii...jezeli sie nie utrzyma to moze zrobic to samo, ale wtedy
nowa Polonia Warszawa grala by w Warszawie ale juz w III lidze, a
przed tym bardzo broni sie zarowno Konieczny jak i zarzad Polonii.
Takze jezeli w zycie wejdzie opcja fuzji i utrzymania nowej Polonii
w II lidze to Stalowka w barazach nie ma najmniejszych szans,
wszyscy o tym wiemy...JEBAC ZIELONE STOLICZKI !



Jak ktos nie rozumie to latwo to wytlumaczyc na zasadzie Amiki i
Lecha. Doszlo do fuzji i to LEch nie zostal zgloszony do rozgrywek
ekstraklasy w nastepnym sezonie, a nie Amica. Tak samo ma by byc z
Heko. To Heko ma byc zgloszone do rozgrywek II ligowych a Polonia
nie...bo ma za wysokie dlugi, jest bankrutem, nie dosatli by
licencji itp. itd. A Heko przejmie wszystkie dlugi, wyrowna je i
juz ze zmieniona nazwa olonia Warszawa bedzie wystepowac w II
lidze..."Stara" Polonia przestanie istniec, tak jak
przestal "stary" Lech, mimo ze zwykly kibic tego nie zauwazy bo w
ekstraklasie nadal bedzie gral Lech Poznan. Ucierpieli tylko kibice
we Wronkach ktorzy stracili klub ( teraz beda miec IIIlige ) Tak
samo beda cierpiec kibice w Czermnie ktorzy w takiej sytuacji
calkowicie straca klub pilkarski w swojej wsi...a my w takeij
sytuacji stracimy II lige

---

Arka zagra w barażach z Jagiellonią 

Piłkarze Prokomu Arki Gdynia zagrali w sobotę ostatni - przed barażami - sparing z III-ligową Kaszubią Kościerzyna. Gdynianie wygrali 1:0, po bramce zdobytej przez Damiana Nawrocika. Mecz odbył się w samo południe, a kilka godzin później żółto-niebiescy poznali swojego rywala w dwumeczu, którego stawką będzie zachowanie miejsca w Orange Ekstraklasie. Arka zagra w barażach z Jagiellonią Białystok, która wygrywając 2:1 z Zagłębiem w Sosnowcu zapewniła sobie trzecie miejsce na koniec sezonu w drugiej lidze. 
Zacznijmy jednak od sparingu z Kaszubią. Przyznam iż byłem ciekawy, jak piłkarze Arki zaprezentują się po 12-dniowym zgrupowaniu w Zakopanem przepracowanym pod okiem nowego trenera Wojciecha Stawowego. Pobyt w górach zakończyli springiem z IV-ligowym Beskidem Andrychów, który zakończył się remisem 2:2. Kaszubia, chociaż w mocno eksperymentalnym składzie i praktycznie już na urlopach, prezentowała wyższe umiejętności. 
Gdynianie zagrali rzeczywiście inaczej, niż w ligowych spotkaniach. Szanowali piłkę, budowali akcję z większej ilości podań, ale nadal największy kłopot sprawia im zdobywanie goli. Obawiam sie zresztą, że ta nowa jakość gry - w taktycznym systemie 1-4-3-3 - nie do końca może zdać egzamin w barażowym dwumeczu. Dlaczego? Bo nie jestem do końca przekonany, że Arka ma do takiej gry wykonawców, a ponadto Jagiellonia zagra zdecydowanie bardziej agresywnie niż Kaszubia i z koronkowych akcji będzie niewiele pożytku. Trochę, przyznaję, boję się tej radykalnej zmiany stylu, bo dwa tygodnie na jego zmianę to jednak za mało. 
Arka mogła mecz z Kaszubią wygrać wyżej, ale kilku dobrych strzeleckich sytuacji nie potrafiła wykorzystać. Gol Nawrocika cieszy o tyle, że pozyskany wiosną z Lecha Poznań napastnik w ekstraklasie nie zdobył dla gdynian żadnego gola, a teraz w dwóch kolejnych sparingach trafił do siatki dwa razy. Oby podobnie było w barażach. 
Z Kaszubią Arka zagrała w składzie: Witkowski - Kościelniak, Jawny, Sobieraj, Jakosz (78 Kiczyński) - Parzy (61 Bartoszewicz), Ława (72 Gorząd), Ulanowski - Nawrocik (72 Griszczenko), Pilch (46 Kołodziejski), Niciński (46 Pudysiak). 
- Rzeczywiście chcę, aby Arka grała inaczej - powiedzial po meczu trener Stawowy. - To ma być gra, która sprawi radość kibicom i samym piłkarzom. Z Kaszubią mieliśmy długie momenty takiej właśnie gry, kreatywnej, ciekawej. Tworzyliśmy sytuacje pod bramką rywali, ale gorzej już było ze skutecznym ich wykorzystaniem. Przed barażami mamy kilka dni, aby poprawić ten element. Gdynia zasługuje na miejsce w ekstraklasie, będziemy o nią walczyć, ale nie mogę przecież obiecać przed barażami, że na pewno nam się uda, chociaż ponad wszelką wątpliwość będziemy chcieli z tej podwójnej konfrontacji wyjść zwycięsko. Gramy z Jagiellonią i nie jest to przeciwnik, którego byśmy sobie najbardziej w barażach życzyli. Jednak musimy brać to co dał los i znaleźć sposób na zwycięskie wyjście z tej konfrontacji - zakończył Stawowy. 
Pierwszy barażowy mecz już w czwartek 15 czerwca o godzinie 17 w Białymstoku. Rewanż w niedzielę o godzinie 15 w Gdyni. Żółto-niebiescy mają korzystny bilans spotkań z Jagiellonią. W Białymstoku najczęściej remisowali, w Gdyni zdarzało się Arce wygrywać. Oba zespoły spotkały się ostatnio w II lidze, w sezonie 2004/2005. Arka na wyjeździe zremisowała 2:2, a u siebie 0:0. Powtórka tych rezultatów dałaby teraz pozostanie w ekstraklasie. 

źródło: "Dziennik Bałtycki"