ja się zastanawiam nad Poznaniem w pazdzierniku
Biegales juz wczesniej maraton Kellthorn czy to bedzie pierwszy raz? Chyba Ciebie nie ma u nas w grupie na endo hmm?
Będzie waga piórkowa...
Jak masz Poznań w planach w październiku to wpadnij do mnie na wybiegania.
We wrześniu do zrobienia do wyboru 220 km lub 150 km, opcja krotsza 85 km i sprint 55 km
Wszystko szlakami górskimi, nawet wpadne na trasę jako Twoj punkt odżywczy
Ja juz po dzisiejszym pykaniu, pobieglem z rana na czczo i po treingu nog, bo wieczorem ma padac, ale i tak walnelo deszczem po 5 km.
Nogi jak z betonu, człapanie małymi kroczkami, ale przecierpiałem swoje.
Na moich standardowych rundach wokół rzeki spotkałem łącznie 9 osob biegających w tym 4 kobiety.
Chyba McKracken miał racje, im cieplej tym wiecej osob, bo tyle to ja tam nie widziałem łącznie przez cały kwartał.
W czwartek mam w planach trening tempowy, może złapie jakiś powiew świeżosci, czekam na ten trening, bo te pykanie dla pykania zaczyna mnie powoli już nudzić, a te tempowe mi sie cholernie spodobały