Jak dla mnie był remis i należałoby zarządzić dogrywkę, a w dogrywce Mariusz by go już puknął na miękko.
Obalanie obalaniem, ale oprócz tego Thompson nie miał żadnych argumentów. Żadnych ... Pudzian w rundzie już się rozkręcił ... powinna być dogrywka, ale i tak krzywdy nie było

niby jak sie rozkrecil mi powiedz ? te 4 ciosy przy linach to bylo wszystko co pudzian zrobil w tej walce. obejrzyj sobie walke jeszcze raz i pomysl ze anglik to pudzian a pudzian to anglik.. i jaki wynik na koniec ? wielki sukces Mariusza Pudzianowskiego.. piekne obalenia.. anglik bezbronny... tak by mowili wczoraj na ringu.
1 runda zdecydowane zwyciestwo anglika a druga no moze remisowa... ze walka w Polsce to mozna by bylo dac jeszcze dogrywke... ale zwyciestwo pudziana to normalny walek.
tam od biedy mozna bylo dac dogrywke... ale zwyciestwo..
nie wiem jak to mozliwe ze wiele osob tez sadzi ze pudzian to wygral?

Dzięki, teraz zrozumiałem

Pudzianowski poniża się z walki na walke obraża trenerów zachowuje sie jak arogant a walczyc nie potrafi Lepiej byloby jakby nosil te kulki swoje ciagal tiry itd Czekam na kolejna walke i czekam na wpie... ktore chce zobaczyc jak dostaje Goscia poprstu nie trawie po tym jak tanczy spiewa a teraz przeoycha sie w ringu dno i żenada a "wygrana" to zasluga tv

Jak to go obalał jak chciał? Obalenie to rozumiem wywrócenie rywala na matę, a kolejne punkty to można dostać za jakieś chwyty na glebie czy celne ciosy? No to go Thompson wywrócił na początku i leżał na nim przez większość rundy nieudolnie robiąc jakieś chwyty.W stójce to Pudzian go trafiał prostymi i low kickami, chwilę przed gongiem Pudzian zaliczył drugą glebę.
W drugiej rundzie obaj wyjebali się ze dwa razy tyle że to Pudzian w parterze robił duszenia czy sadził celne cepy, udało mu się dwukrotnie zamienić pozycjami z rywalem gdy ten na nim leżał, więc nie wiem skąd ta teza że Angol zdecydowanie zwyciężył.Jak wcześniej wspomniałem chyba to zwykłe wkurwienie po wtopionej kasie

Nic nie wtopiłem bo nie gram na zakładach od dwóch lat. Obiektywnie patrząc pierwsza runda dla Thompsona druga na remis. Anglik było o wiele lepszy w parterze bo Pudzian to z taką siłą powinien udusić go w parterze a cała jego ofensywa opierała się na obronie. Nie mówiąc że angol go przewracał jak chciał co przy gościu który przepychał największe ciężary na świecie jest dość dziwne bo rzucić o matę workiem 120kg to nie jest chyba wielką sztuką dla takiego siłacza. KSW oglądałem nie dla Pudziana tylko dla osobnika którego znam osobiście no i nie na trzeźwo. Fakt faktem Pudzian coraz lepiej radzi sobie w stójce no i w parterze nauczyli go się bronić w czym pomaga mu to że ma grube łapy jak normalni ludzie nogi którymi skutecznie się zasłania. Czekam teraz na jakiś sprawdzian Pudziana z gościem który nie tylko potrafi go przewracać może Kimbo Slice by się skusił wiek podobny i umiejętności a najlepsze lata za sobą :)Z punktu marketingowego KSW walka Pudziana z królem internetowych walk byłaby strzałem w 10-tkę.

royal a Cie cieszy ze ktos wtopi cyz co ? sie upierdoliles tego... nie gralem nic z tych pojedynkow bo moj buk akurat tego nie mial... a jakbym gral to na samych polakow ( na takim pseudo turnieju) obojetnie z kim by nie walczyli.. po prostu wbij sobie do glowy ze ktos po prostu moze byc zniesmaczony takim wynikiem.. Mamed tez powiedzial ze pudzian nie wygral. 1 runda dla anglika 2 remisowa albo niech ci bedzie ze pudzian, powinna byc dogrywka.. zeby walka odbywala sie w innym kraju by nie bylo nawet dogrywki.
Anglik zostal oszukany i tyle.

tak czy srak to nie Pudzian sędziował walkę, nikogo nie opłacił więc do niego nie ma co mieć pretensji o wynik. Jak narazie Pudzian poprostu się bije, mieszanych sztuk walki z jego strony nie ma, bardziej dyskotekowe sztuki walki, ale serce do walki jest i za to Go lubię.

ps.Nie znam sie na sędziowaniu ale z punktu widzenia zwykłego widza dałbym trzecią rundę.

juz po wczesniejszej porazce pudziana spadlo troche krytyki.. kolejna porazka moglaby uderzyc mocno w cala KSW... pudzian musial wygrac by dalej dmuchac ten balon i dac zarobic kazdemu no i tak sie stalo..
DAWAJ NA RING

Niczego się nie upierdoliłem tylko przypomniały mi się komenty na qc po Śląsk-Wisła.Zresztą ja tu się o Pudziana przepychał nie będę bo to nie mój kolega Zresztą pisałem że powinna być dogrywka, a że Angol był lepszy od Pudziana to się nie zgodzę, prędzej stwierdzę że sami siebie chujnią pokonali.

Żadnemu nie należało się zwycięstwo.

I jeden i drugi byli słabi. Różnica była tylko taka, że Thompson chciał się kłaść, a Pudzian nie.

Nie cieszy mnie że ktoś przegrywa kasę, śmieszą mnie lamenty i przekręcanie rzeczywistości z tego powodu na forum bo czemu takie coś ma służyć? I już nie wnikam kto grał, kto nie.Walka była w Polsce i tak samo jak w innym kraju bardziej idzie się na rękę swojemu przy spornym wyniku a pisanie o zdecydowanej przewadze Angola to śmiech na sali, no chyba że to miały być zapasy a nie konfrontacja sztuk walki to faktycznie jaja.I daj mi wywiad gdzie Mamed powiedział że nie wygrał.

Dokładnie

Ja tez nie obstawialem, a dla mnie werdykt to jakas totalna pomylka. Remis to absolutne max co tam mozna bylo dac.

zeby stwierdzic wygrana pudziana, chociaz zawsze mu kibicuje to chyba trzeba miec oczy w dupie.Pudzianowi pomogly 3 miesiace w American Top Team i dla mnie to jego najlepsza walke, ale to nie ma nawet o czy mowic ze wygral chyba ze ktos nie ma zielonego pojecia o tym sporcie i punktacji.Nawet nie wyobrazam sobie jak ktos moze w ogole przez chwile pomyslec ze anglik nie wygral ale ta walke przebija Zikic-Chmielewski gdzie nawet malo obiektywni komentatorzy(jeden kolega Antka) mowili ze Zikic wygral dwie pierwsze rundy plus dogrywke.
a link do wypowiedzi mameda tutaj http://boxingnews.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=28113:mamed-khalidov-po-gali-ksw-17-261111-&catid=37:wyw&Itemid=63 , ale podejrzewam ze niektorym nic juz nie wytlumaczy skali tego co wczoraj zostalo odjebane przy 2-och walkach
I nie, nie gralem pudziana

No tak, oczy w dupie
Co takiego zrobił Thompson w 1 rundzie? Nic,
leżał na Pudzianie jak by chciał go wypukać, a i to mu się nie udało. Nie zrobił kompletnie nic, by zaznaczyć swoją przewagę w parterze ( to że ktoś jest na górze, nie znaczy że wygrywa )
Nie napiszę też, że Pudzian miał nie wiadomo jaką przewagę w 2 rundzie, ot wyszło mu kilka ciosów i gdyby był bardziej zdecydowany to .... sro tototo
Mogłabyć dogrywka i nic wielkiego by się nie stało- Pudzian by dojechał styranego Dżejmsa

No chyba że akcja dzieje się w więzieniu

gdybac sobie mozna co by dala dogrywka choc uwazam ze mario dalby rade bo kolos juz kondycyjnie wysiadal ale rzecz w tym, ze nie zasluzyl na dogrywke.
Nie wiem czy wiesz ale zapasy to jeden z wazniejszych elementow w mma a anglik go obalil chyba ze 3 razy w 1 rundzie i kazde OBALENIE jest punktowane to jest zaznaczanie przewagi a ty wydaje mi sie za za bardzo nie wiesz o czym piszesz i oceniasz to okiem laika bo widzisz ze 2 "czolgi leza na ziemi' i nic sie nie dzieje.I powiedz jeszcze ze praca ktora wykonal anglik to mniej niz kilka low kickow pudziana hahah.
2 runda juz bardziej wyrownana ale gora remis i jeszcze tak odnosnie koncowki gdzie pudzian zaczynal przewazac to nie mozesz jedna reka trzymac sie lin a druga napierdalac przeciwnika, te ostatnie sekundy powinny zostac tez uwzglednione jako nieprzepisowe a pudzian to nie jest mamed zeby nie bedac w dominujacej pozycji punktowac lepiej od rywala plus dodaj do tego proby duszen anglika nieudolne ale to tez jest aktywnosc to nie jest lezenie i nic nie robienie.

szkoda sie rozpisywac o tym KSW . Tak na osłodę wrzucam

mgrblokers, odpusc sobie tlumaczenie, my jestesmy zawistnymi Polakami, podobnie jak wszyscy na forach MMA Trzeba byc slepym, zeby w pierwszej rundzie nie dac wina Thompsonowi.