Moze masz wylaczona opcje dodawania trenigow na stronie endomondo.com.

Jak znasz trase, podobno mozna ja doryswac recznie.
Bo czas treningu sie wyswietlil, ale nie mapa.

włączyłem ja przed wyjściem z domu

Hehe:) Teraz na fejsie znowu zmiany zmiany.I mi np wczoraj zmienili wyglad walla po czym wskoczyl mi trening z przed roku.
Fejs sie pierdoli.


I Twoj GPS w komorce był na bank nieaktwyny.

też tak myśle, bo w domu coś mi również nie łapie. nie mam pojecia dlaczego. a co do tej trasy, znam ją dokladnie. gdzie mogę spróbować sobie ją sam wklepać? bo jak wchodze w edycje treningu to nie widze takiej mozliwości.

ok. już sobie poradziłem. 7,5km to wyszło.

W niedzielę jest u mnie:
http://maraton.lublin.eu/pl/czwarta-dycha-do-maratonu

ale nie przebiegnę się. Będę siedział z obsługą, robił pomiary stóp, kwasu mlekowego i masaże zawodnikom.

Sorry nie bylo mnie juz przy kompie.
Ręcznie da sie wyrysować trasę, endo korzysta z maps google, ale jak to zrobic to nie wiem. Chłopaki moze podpowiedzą.

W domu ciezko zlapac sygnal, juz lepiej wyjsc na balkon lub wystawic reke przez okno.

Ja przed biegiem trzymam telefon na parapecie za oknem by złapał sygnał. Czas złapania zależy od pogody i tego kiedy ostatnio gps był włączony, z dwa razy w zimie w czasie opadów śniegu w ogóle nie umiał się połączyć.

Co do rysowania, dajesz New Workout a później "wyznacz trasę nowego treningu"

Byłem na "Trzeciej Dyszce", jedyny wniosek świetna impreza z bardzo dobrą organizacją i to było przy zimowej aurze. Finisz w hali sportowej, dobre jedzonko no i klimat małych zawodów, które wcale małe nie były. Jak tak było w zimę, to podejrzewam przy obecnej pogodzie Lublin wypadnie jeszcze lepiej. Znajomi jadą, także ciekaw jestem relacji po zawodach.
A ja na stół...


Co do rozrysowania trasy treningu na endo:

Trasy - Create Route - Bieganie i sobie zaznaczasz na mapie.

Będę debiutował właśnie na weekendzie na tej imprezie

Słyszałem właśnie, że poprzednie edycje bardzo udane, oby i tym razem bylo przednio.

Co do rysowania trasy - wyżej już napisali. Kiedyś próbowałem też coś tak sam tworzyć bo raz zapomniałem odpalić dane

To podbij do Anfy, wymierzy Ci stope, da strzał epo w dupsko i jazda:)

Trzeba będzie się chyba zgłosić, może nie ma innego wyjścia by uzyskać jakiś normalny czas

pokażę Ci skrót, jak pobiegniesz koło boisk do plazówki to możesz minute nadrobić a tak serio to ja i tak będę o 12 a bieg chyba od 10.30

Przychodzisz na gotowe, bedziesz masował ładne biegaczki.

Jakiś mały skrót spokojnie by się przydał.
Bieg ma być o 11 z tego co w regulaminie.


Jakąś ładną to i ja bym pomasował

jako ze ostatnio watek zdominowaly zima, zawody, kontuzje itp ponure rzeczy, nie mozna zapominac, ze bieganie to przede wszystkim przyjemnosc

wczoraj sluchajac zajebistej plyty koncertowej White Stripes 'Under Great White Northern Lights' i przy takich warunkach jak na zdjeciach ponizej, sieknalem prawie 16k zamiast planowanych 10ciu, bo az sie nie chcialo wracac

polecam - i bieganie i ww. plyte

chetnie zobacze zdjecia z Waszych tras

Nawet mnie nie wkurzaj McKracken
Piękne widoczki i nie dziwię się że nie chciało Ci się wracać Ja już dziś tylko spacer
Po południu lecę zobaczę do miasteczka Orlen Marathonu, odbiorę z bratem pakiet na dyszkę i zobaczę bieg na 3,33km choć nie wiem czy potrzebnie, bo się tylko nakręcę.
Przy okazji widzę, że jest stoisko J. Skarżyńskiego, także może od razu książkę z autografem sobie kupię.



Dzięki Koski , już zamówiona i w drodze.


Biegacze doświadczeni i debiutanci powodzenia na jutrzejszych zawodach, złamcie zaplanowane czasy !!

Fajne podloze, ladne widoczki.
Mam podobne jak z 1 zdjecia jak biegam obok rzeki. Minus - jak popada to sie robi lipa

ja to albo biegam przy jezdni albo nad morzem, ale te wklejone wyzej wygladaja bardzo zachecajaco

no wlasnie - nie sztuka sprezyc sie jak jest latwo, sztuka jak jest 'lipa' jak zaliczysz swoja zwykla trase nawet o 1-2 min/km wolniej ale w trudnych warunkach to trening jesli chodzi o jakosc jest taki sam ale dodatkowo daje to takiego kopa psychice, ze zwroci sie z ogromna nawiazka na zawodach. nie biegna nogi a mozg, im trudniejsza trasa tym lepiej droga ze zdjecia nr 2 wyglada diametralnie inaczej w styczniu, lutym - zmarzniete bloto i kaluze, ciemno jak w d... bo nie ma latarni, czlowiek sie slizga, korzysta z miesni ktore podczas wygodnego biegu sa prawie albo wcale nie uzywane. po takim zimowym treningu zawody na 10k w sloncu i ciepelku wydaja sie bulka z maslem.... prawie dawajcie foty, chetnie popatrze na to gdzie sie katujecie