w przypadku remisu pierwsi bedziemy my, bo decyduje roznica bramek

W przypadku remisu w meczu Polska - Kostarynka, Polska zajmie 3cie miejsce

Wydaje mi sie,ze lepiej byloby dla POlskiej piłki gdybysmy przegrali w najblizszym spotkaniu z Kostaryka.Jezeli Janas zdobedzie jakie kolwiek punkty w tym pojdynku to znajac Listkiewicza juz calkiem nie bedzie mowy o zmianie selekcjonera. Muismy zatem liczyc tutaj na porazke i miec tylko nadzieje,ze nowym trenerem naszej kadry bedzie Kasperczak.

A ja uważam, ze nawet jeśli pokonamy Kostarykę to Janas straci posadę. Nie wiem czy go odwołają, ale wydaje mi się ze sam się podda. W eliminacjach i większości towarzyskich szło mi nieźle. Mówiło i pisało się o tych wszystkich rekordach, ilości wygranych meczów etc. ale na mundialu daliśmy po prostu dupy... Jeśli nie z niemcami to z Ekwadorem i to na cąłej lini!

Krytyka Janasa jest dość spora więc wydaje mi się, ze co by się nie działo w meczu ze słabą Kostaryką, to i tak bedziemy świadkami roszay na stanowisku selekcjonera.

ee pewnie ze wygramy ,historia lubie sie powtarzac.Cztery lata temu bylo tak samo :
pierwszy mecz o wszystko
drugi mecz o awans
trzeci mecz o honor i w tym roku nie zmienilo sie nic wiec widzi mi sie wysoka wygrana polakow:)i ladny kursik

Zmieniło się jak dotąd tylko to ze z Niemcami nie było takiego lania jak w 2002 z Portugalią. Również uważam, ze pokonamy Kostarykę, ale Janas i tak powinien wylecieć <LOL> ;p

Jak tam panowie typujecie spotkania wtorkowe naszej grupy ?

Polska może i wygra dla zachowania resztek honoru.
Niemcy i Ekwador według mnie nie warto obstawiac.
Wchodza dalej i beda szanowac swoich zawodnikow.
Moze wystapia rezerwowi.

Kostaryka-POLSKA2

Ostatnie mecze w grupie A zostaną rozegrane 20 Czerwca o godzinie 16. Jednak dla nie, których reprezentacji rzeczywiście jest to ostatni mecz na mistrzostwach świata. Właśnie Polska i Kostaryka tym meczem żegnają się z mundialem.

Niestety dla naszej reprezentacji powtórzył się scenariusz Koreański. W 2002 roku kadra pod wodzą Jerzego Engela przegrała dwa pierwsze spotkania z Koreą Południową (0:2) i z Portugalią (0:4). Dopiero w ostatnim meczu grupowym wygraliśmy ze Stanami Zjednoczonymi (3:1). Niestety ten scenariusz znowu powtórzył się na tym mundialu. Podobnie jak w 2002 roku przegraliśmy spotkanie otwarcia z Ekwadorem (0:2) potem z Niemcami (0:1) i teraz gramy o wygraną z Kostaryką. Przyczyn tej porażki jest wiele. Przede wszystkim zaskoczyło mnie, że nasi kadrowicze nie są dobrze przygotowani fizycznie do mistrzostw świata. Brakuje im sił do rozegrania pełnych 90 minut. Podobnie kłopoty do naszych kadrowiczów miała na tym turnieju Serbia i Czarnogóra a także Ukraina. U nas odpowiedź jest jedna Paweł Janas na mistrzostwa świata zabrał zawodników, którzy nie grają w swoich klubach. Jest ich kilku w naszej kadrze przede wszystkim Kamil Kosowski, Jacek Krzynówek, Sebastian Mila i Grzegorz Rasiak. Jak widzimy większość naszych piłkarzy, którzy nie grają regularnie w swoich klubach występuje w najważniejszej formacji pomocy. Pytanie jest jedno po co Paweł Janas brał tych zawodników na mistrzostwa świata skoro wiedział, że nie grają w swoich klubach. Pierwsze niepokojące sygnały o słabej formie baiło-czerownych były w meczu towarzyskim z Litwą, które nasza kadra przegrała (0:1). Był to pierwszy mecz w historii w, którym Litwa pokonała naszą kadre. Kolejną wpadką i to dużą był mecz Polska-Kolumbia przegrany przez naszą kadre (1:2) w kompromitującym stylu. Były to sygnału nadchodzącego nieszczęścia na mundialu. Nie trzeba było być prorokiem, żeby dostrzec oczywisty fakt, że spotkanie z Ekwadorem będzie najważniejsze i niestety przegrane. Nasi kadowicze nic w tym meczu niepokazali. Biegali za wolno, rozgrywali schemtycznie piłke nawet nie zmusili przeciwnika do jakiegoś większego wysiłku. Do tego zespół zagrał w zupełnie nowym ustawieniu do, którego nie był przygotowany. Zagraliśmy z jednym wysuniętym napastnikiem Żurawskim , który zamiast grać w napadzie rozgrywał piłke za Szymkowiaka, który totalnie jest bez formy. Jednym słowem tragedia. Po meczu nasi kadrowicze powiedzieli, że awansują i zagrają lepiej z Niemcami. Jednak nie było wśród kibiców zbytniego optymizmu przed tą konfrontacją. Oczywiście byli ludzie, którzy wierzyli bo jak wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Jednak w tym meczu trzeba przyznać naszym piłkarzą, że starali się jak mogli aby korzystny rezultat w postaci remisu dowieźć do końca spotkania. Jednak pech nasz w tym spotkaniu zaczął się po drugiej żółtej kartce dla Sobolewskiego i tutaj można mieć o tą kartke tylko i wyłącznie pretensje do Pawła Janasa. Selekcjoner nasz powinnien widzieć, że Sobolewski jest bardzo nie ustępliwym piłkarzem co pokazuje w spotkaniach Wisły Kraków. Jednak Paweł Janas zamiast odrazu reagować po przerwie i przeprowadzać zmiany czekał nie wiadomo na co my już wiemy na czerwoną kartke. Konsekwencją osłabienia i znowu braków w przygotwaniu fizycznym była stracona prze Polaków bramka wqw 91 minucie spotkania. Najciekawsze było to, że bramke dla Niemców wypracowali piłkarze, którzy weszli na boisko po przerwie. Akcje przy bocznym sektorze boiska rozpoczął Odnokor, który dograł futbolówke do wchodzącego w pole karne Neuvillea. Po tym spotkaniu nadal nadzieja na wyjście z grypu była wśród kibiców. Warunek był jeden Kostaryka wygrywa z Ekwadorem a my w ostatnim meczu ogrywamy wysoko Kostaryke i liczymy na wygraną Niemiec w ostatnim spotkaniu z Ekwadorem. Następonego dnia Ekwador rozbił Kostaryke (3:0). Tym samym awansował razem z Niemcami do 1/8 finału mistrzostw świata. Nam pozostaje walka o honor z Kostaryką. Kto ma większe szanse patrząc na mecze obydwu reprezentacji na mundialu to większe ma Polska. W ostatnim meczu z Niemcami nasi piłkarze pokazali, że pomimo braków formy, przygotwania fizycznego można pokazać kawałek dobrego futbolu. Kluczem do zwycięstwa może być wpuszczenie w tym meczu rezerowywch młodych piłkarzy pokroju Gancarczyka, Dudka, Gizy, Jelenia czy Brożka. Zawodnicy są młodzi i bardzo perspektywiczni. Do tego musimy zagrać w ustawieniu 4-4-2 Kostaryka ma bardzo słabą obrone co pokazały już mecze z Niemcami i Ekwadorem. Stracili w sumie w tych spotkaniach aż 7 bramek. Widać, że nasi przeciwnicy w tyłach grają radosny futbol. Jednak lepiej i skuteczniej od nas grają w ataku dlatego musimy bardzo uważać i asekurować nasze tyłu. Mądra gra w tyłach może nam pozwolić na wyprowadzenie szybkich kontr a mamy do takiego systemu dobrych wykonawców. Na lewej flance szybki Smolarek czy na prawej Jeleń.

Podsumowująć faworytem tego spotkania jest Polska, która w meczach już bez stawki potrafi wszystkich zaskoczyć i wygrać bardzo wysoko swoje spotkanie. Pokazał to mundial w Koreii i Japonii gdzie bez trudu pokonaliśmy Stany Zjednoczone. Do tego zauważyłbym ciekawy fakt w meczu towarzyskim przed Euro 2004 w Szczecinie pokonaliśmy przyszłych mistrzów Europy - Greków (1:0). Więc widać po tych dwóch spotkaniach, że jak Polak chce to potrafi. Myśle, że w tym meczu Kostaryka nie wiele będzie miała do powiedzenia ich gra obrona przypomina granata bez zawleczki, który wcześniej czy później wybuchnie. Praktycznie jest już przesądzone, że po mistrzostwach świata z kadrą Polski pożegna się Paweł Janas. Wynik spotkania z Kostaryką raczej nie wypłynie na zmiane stanowiska.

Pozdrawiam.

Ja również zarównie sercem jak i głową hehe przeczuwam, ze pokonamy słabych Kostarykańczyków. Jak są słabi mogliśmy się przekonać przede wszystkim w spotkaniu z Ekwadorczykami, którzy mimo ze nie są zespołem z światowej czołówki, świetnie obnażyli wszelkie mankamenty zespołu z Ameryki Płd.

Ich obrona jest słaba, pytanie jednak inne...jaki jest nasz atak? No bo chyba też niezbyt silny. Myślę ze Polacy zwyciężą nieznacznie, mimo to chyba nie zdecyduję się powieżyć im mojej kasy i u buków ominę to spotkanie.

Czy są jakieś obiektywne przesłanki opowiadające się za wygraną Niemców? Oczywiście oprócz tego, że Klinsmann zapowiedział wygraną, żeby utrzymać morale. Jednak Ekwador nie jest przecienikiem do przegrywania. Macie wizje na mecz Polaków to może coś na Niemcy zapodacie?

Tyle, że przed Brazylią jest jeszcze Anglia

Janas spusci ze smyczy rozwscieczonego, glodnego bramek pupilka Rasiaka, Grzesiu jebnie hattricka i to bedzie gwozdz do trumny dla Janasa

Z handicapem Panowie Polske, z handicapem

Po dzisiejszej konferencji prasowej licze na to ze Polska nie wygra tego meczu!!
Poniewaz licze na to ze pan Listek jak najszybciej posbedzie sie z posady trenera - selekcjonera reprezentacji 4 rzeczpospolitej!

ps. Jedna z dzisiejszych wypowiedzi Janasa.....
spytany czemu nie gra rasiak jak gral prawie we wszystkich sparingach przed mundialeiro?
Janas: Poniewaz pana gazeta go krytykowala i ja postanowilem nie wystawiac go do skladu.....


i to wcale nie jest smieszne, nie wiem moze Janas chcial byc smieszny czy co ale jego wynik na mundialu >>
0 zwyciest 0 remisow 2 porazki w bramkach: 0;3 , wcale mi by nie bylo do smiechu jakbym to ja prowadzil kadre!!
A najgorsze jest to ze w tych 2 meczach nie mielismy zadnej okazji 100%, bo z niemcami to lehmann mial tyle do roboty co jakby Arsenal gral z Pelikanem lowicz:D(i tu moze by mial wiecej roboty heheh )

MAM NADZIEJE ZE WYGRAMY ALE JAKOS NIE WIDZE TEGO NIESTETY ;(

Myslicie, że od tego meczu będzie zależało czy Janas wyleci z kadry czy nie? Mnie się wydaje, że to spotkanie nie będzie miało żadnego znaczenia, jeśli chodzi o przyszłośc Janasa.

Nie ma co ukrywac, że gramy na tych mistrzostwach słabo. Jednak drużyna Kostaryki gra jeszcze słabiej. To, że strzelili 2 bramki w meczu z Niemcami bardziej jest zasługą samych Niemców niż Kostarykańczyków. Ekipa z Ameryki w spotkaniu z Ekwadorem zagrała tragicznie słabo. Jeżeli tym zawodnikom nie chciało się podjąc walki w meczu o coś to nie wierzę, że tą walkę podejmą akurat w meczu o nic, czyli z Polską.

Przeiwduję podobny scenariusz do tego jaki miał miejsce 4 lata temu, czyli zwycięstwo naszej kadry w ostatnim meczu. Polacy napewno tego meczu nie odpuszczą. Będą chcieli chociaż trochę zmazac ta plame porażki.

Dla niektórych zawodników Polski jest to ostatni mecz na wielkiej imprezie tak więc liczę na to, że będą się chcieli godnie pożegnac i wygrają ten mecz.

[image]http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9544/PAR2005101170203.jpeg[/image]
Dziś żegnamy mistrzostwa spotkaniem z Kostaryką w meczu który odbędzie się na stadionie w Hanowerze.
Myslę, że nasze Orzełki powinny wkońcu zainkasować trzy punkty i zrehabilitować się swoim kibicom za można śmiało powiedzieć fatalny występ w MŚ.

gram oVer 2.5 @2.08 betfair
oraz zwycięstwo Polaków @1.80 betfair



NASI GÓRĄ

Janas będzie chciał zachować twarz i coś ugrać w meczu z Kostaryką...Zmian w składzie wedlug mnie wiele nie bedzie choć może jedna czy 2 ale to mało ważne...Jeleń, Smolarek zagrają na pewno i to przede wszystkim na nich licze....Mam przeczucie ze wygramy 3-0 albo 2-0 więc zagram Polska- Kostaryka(+1.5) 1 bo kursy w okolicy 2,2 zachecają..Kostaryka w 1 meczu 2 bramki ale w sumie z niczego , w meczu z Ekwadorem juzm nie istniała zupełnie była nawet gorsza od nas...Nie wyobrazam sobie abysmy wrocili do domu bez 3 punktów i jakis bramek...