nie patrze na kursy kolego tylko na gre poszczegolnych zawodnikow Tommy w gazie Anna mysle tez sobie poradzi chodz Mattek tez solidna ostatniio.
a ja jakbym mial to grac to odwrotnie
Cóż, trzeba najpierw swoje przegrać aby pewne zasady zrozumieć;)
W w każdej dyscyplinie drużynowej gra kilku/nastu gości i jęsli jeden jest niedysponowany to jeszcze nic sie nie dzieje...W sportach indywidualnych niedyspozycja dnia, jakies przeziębienie, kłótnia z partnerem , choroba dziecka i murowany faworyt przegrywa...statystyka