Dokładnie tak jak pisali poprzednicy. Podejrzewam, że wszedłeś na boisko i pierwsze/drugie kopnięcie odbyło się z całej siły, bez wcześniejszej rozgrzewki. Choćbyś nie wiem jak był wytrenowany, czworogłowy może się naciągnąć, a nawet naderwać, jeśli się wcześniej nie rozciągniesz.
Btw. gratuluje dostania się na Orlika
U mnie są dwa, na żaden nie ma szans się wbić, bo zajmuje go szkółka Mielcarskiego, liga siódemek i codziennie te same ekipy - byli gracze Szczakowianki, Victorii czy Górnika. Zwykły szarak nie ma szans na kopnięcie piłki na sztucznej nawierzchni. Może kiedyś wprowadzą opłaty za korzystanie, to się terminarz przewietrzy