#5796773 - 12/03/2013 18:28
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Kiedy masz tego lekarza? Ja ide jutro. Ten lekarz nr 1 polecil mi zastrzyki z Synocrom. Gadalem wczoraj ze znajoma z Warszawy, przy okazji rozmowy wyszlo, ze ona tez od lat ma problemy z kolanami heh (cierpi na chrondromalacje) I jak szla w zeszlym roku na wielodniowa wedrowke jej lekarz tez jej dawal zastrzyki. Te same, ktore mi polecil. Brala je rok temu, potem bez problemu Zapytam lekarza nr 2 o to. Zobaczymy co Tobie przepisze.
|
Do góry
|
|
|
|
#5796927 - 12/03/2013 20:56
Re: Bieganie [5]
[Re: radeke]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/08/2006
Postów: 10735
Skąd: Lublin
|
doktor z którym mam obecnie zajęcia przebiegł 40km maratonu + prowadzi warsztaty biegowe. jakby ktoś miał jakieś zapytanka to służę pomocą. ok to ja zacznę... Tylko może od pytania od razu do wszystkich biegających, jak to wygląda w Waszym przypadku i co o tym myślicie... Rozciąganie przed czy po treningu, a może wogóle ?O ile rozciąganie uważam za obowiązek po bieganiu o tyle mam mętlik w głowie co do rozciągania przed. Zauważyłem dużą różnicę w regeneracji od momentu jak zacząłem się rozciągać (ok 2,5 m-ca) i myślę że efektem tego jest głównie rozciąganie mięśni po treningu. U mnie konkretnie wygląda to tak, że przed bieganiem najpierw mam rozgrzewkę, następnie rozciąganie, bieganie i po bieganiu porządne rozciąganie. W sieci mnóstwo opinii zarówno zawodowców jak i bardzo doświadczonych biegaczy i raczej nie wypowiadają się na ten temat jednym głosem. Jak Wasze opinie ? Na podstawie: Pereles zebrał grupę badawczą liczącą 2700 biegaczy i biegaczek. Podstawowym kryterium doboru był wiek (powyżej 13 lat) oraz przebiegany dystans (co najmniej 16 kilometrów tygodniowo). Grupa badawcza została podzielona na dwie podgrupy - jedna z nich przed bieganiem zaliczała obowiązkowe ćwiczenia rozciągające, druga nie. I tak przez trzy miesiące.
Okazało się, że w obu grupach odsetek kontuzjowanych był taki sam - bez względu na płeć i wiek wyniósł 16 proc. Według badań wpływ na to miało nie rozciąganie lub jego brak a historia dotychczasowych urazów oraz masa ciała (im większe BMI, tym większe szanse na uraz). Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za urazy okazała się jednak zmiana reżimu treningowego. Upraszczając - kontuzję łapali najczęściej ci biegacze i biegaczki, którzy musieli zmienić swoje biegowe przyzwyczajenia.
A zatem zarówno osoby, którym przed bieganiem kazano się rozciągać (a które normalnie nigdy tego nie robiły), jak i wielbiciele stretchingu (którym na czas badania kazano zaprzestać rozciągania) byli bardziej narażeni na wystąpienie kontuzji. Ryzyko urazu w pierwszym przypadku (nierozciągający się zmuszeni do rozciągania) wyniosło 30 proc. W grupie drugiej (rozciągający się zmuszeni do zaprzestania stretchingu) szanse na złapanie urazu były nawet o 10 proc. wyższe.
Wniosek wynikający z badań dr Perelesa jest zatem prosty. Przed bieganiem możesz sobie darować rozciąganie, możesz też nadal się rozciągać - wybór należy do ciebie! Pamiętaj tylko o jednym - jeśli zmieniasz coś w swoim treningu, nie szalej! Zafunduj sobie ewolucję, a nie rewolucję, w przeciwnym razie licz się ze zwiększonym ryzykiem urazu. źródło wiem jedno, że nie zamierzam na pewno zmieniać swoich obecnych nawyków, natomiast trzeba rozważyć jak to zorganizować w dłuższym dystansie... ? anfa oczywiście jak możesz to podpytaj, wiadomo czym więcej opinii tym lepiej myslę, że nie mozna olewać. z resztą wklejam info z ich strony. http://runoptymist.pl/abc-biegacza/rozciaganie-struktur-miesniowopowieziowych
|
Do góry
|
|
|
|
#5800078 - 15/03/2013 02:49
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5800299 - 15/03/2013 06:47
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/10/2001
Postów: 1679
Skąd: Melbourne
|
Conrad - mala prosba - jak zakladasz kontynuacje tematu to wrzucaj jesli mozesz, tak jak kiedys, w starym temacie linka do nowego. majac malo czasu odswiezalem tylko strone i myslalem ze nic sie nie dzieje a tu okazuje sie, ze zabawa trwa a na dodatek mamy szpital radeke - gratuluje wyniku, tak trzymaj, jesli trasa nie atestowana to nie traktuj jako PB na 10k bo sie mozesz zawiesc jak niebawem wystartujesz na atestowanej a wynik bedzie gorszy moze nawet sporo. Vendetta - martwilem sie o Ciebie mam nadzieje, ze kolano szybko wroci do normy (lupus Twoje tez) bo sie zaczynam nudzic w challengu, najpierw kukis teraz Ty olej poki co maratony, zdazysz jeszcze zawalczyc na tym dystansie. moze silownia idzie lepiej w parze z np 5k, 10k. chetniej Ci pokibicuje lamania 40min na dyszke niz zaliczenia maratonu, bo to lepiej zaprocentuje w przyszlosci, jak juz zbudujesz solidna baze. rozciaganie - moim zdaniem, jak kto woli. poczatkowo tez zauwazylem, ze stosowana po treningu pomaga mi przy regeneracji, ale z czasem stwierdzilem, ze wystarczy porzadnie sie wysypiac, zeby osiagnac taki sam efekt, wiec olalem sprawe. czasem rozciagam sie lekko "na zimno" jesli czuje spiecia w konkretnym miejscu i to wszystko. buty - najlepszym rozwiazaniem jest udac sie do specjalistycznego sklepu i poprosic o wszystkie modele np na asfalt i pod konkretny rodzaj stopy. przymierzyc, pochodzic, jesli maja bieznie - przebiec sie. to bedzie lepsze niz najlepsza rekomendacja. jesli sprzedawca kumaty to doradzi, ale nawet najlepszy nie jest w stanie okreslic ktory but bedzie najlepszy, wiec nie bierzcie w ciemno tego co Wam wciska (pewnie najwieksza marza). kupowac nie musicie, zawsze mozna poszukac juz konkretnego buta w necie, moze bedzie taniej.
|
Do góry
|
|
|
|
#5800420 - 15/03/2013 15:11
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
Nie wiem jak u was ale u mnie śniegiem napierdziela od wczoraj masakrycznie, a było do zrobienia 10km Jako że główne drogi średnio przejezdne postanowiłem zrobić trening polną drogą. 2km i miałem dosyć, jeszcze tempo sobie spore narzuciłem i w tym śniegu po kostki, wietrze miałem dosyć jednak później asfaltem zrobiłem sobie 3km i wtedy zaczyna się najlepsze na nawrocie Wiatr i śnieg przez 3km w twarz, tak sypie że ledwo co widzę ale jakoś skończyłem te 10km ze świetnym czasem 50:35 gdzie przy tym wszystkim zakładałem sobie ok ~58 Jestem mega zadowolony z tego treningu, nie spodziewałem się czegoś takiego na trasie i że zrobię taki wynik. Ludzie patrzyli jak na totalne dziwadło Ostatnio bolała trochę pachwina, na szczęście przeszło, zobaczymy jak jutro - o ile się da biegać bo sypie cały czas i ma sypać cały dzień. Co do rozgrzewki - staram się rozciągać lekko przed biegiem a po biegu dłuższa i dokładniejsza. Jakoś lepiej się później czuję, po dłuższym czasie treningów zobaczę jak to będzie, lecz chyba taka wersja dla mnie będzie naj. Nie pamiętam kiedy w tak krótkim czasie tyle śniegu u mnie nasypało. W pracy co drugiej osoby nie ma, sam miałem problem z dojazdem, gdyż na podwórku śniegu po pas na długości 4metrów. Musiałem teraz na chwile wyjść, chodniki zawalone, auta ledwo co jadą. Szkoda najbardziej dziewczyn ze sklepów, które z łopatami nawalają
|
Do góry
|
|
|
|
#5800435 - 15/03/2013 15:24
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5801490 - 16/03/2013 06:47
Re: Bieganie [5]
[Re: antyfutbol]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/10/2001
Postów: 1679
Skąd: Melbourne
|
Co do rozciagania nigdy nie rozciagamy sie na zimno, nawet lepiej pominac niz robic to w taki sposob. Zawsze jednak w maire mozliwosci powinnismy sie rozciagac po treningu to bardzo popularna rada krazaca po sieci jednak przy moim treningu nastawionym na dosc wolny ale stabilny progres te zasady nie maja poki co wiekszego zastosowania. rozciaganie ogranicza sie do np sklonow z lekkim tylko poglebianiem, przysiad na calych stopach, krazenia bioder, 'strzepniecia' nog, krazenia stop, nadgarstkow itp - te spokojnie mozna robic na zimno. sesje typu ciagniemy palce stop reka do oporu zapewne wymagaja rozgrzania miesni, zeby sie nie pozrywaly. ja tego typu rozciagan potrzebowalem jedynie przy treningu pod maraton gdy dystanse oscylowaly w granicach 30-32km
|
Do góry
|
|
|
|
#5805339 - 18/03/2013 23:15
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/12/2005
Postów: 3734
|
http://www.sport.pl/orlenwarsawmarathon/1,130452,13564445,Lekkoatletyka__Gizynski__Bieganie_to_moj_sposob_na.html#Cuk fajny tekst motywujacy do wyjscia z domu
|
Do góry
|
|
|
|
#5806422 - 20/03/2013 02:37
Re: Bieganie [5]
[Re: czuczu1910]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
|
swego czasu (wrzesień 2012) Vendetta polecał [url=ten bengay jest najlepszy http://allegro.pl/bengay-rozgrzewajaca-i-przeciwbolowa-ben-gay-i2613868232.html]tego Ben Gaya[/url] Lupusowi, problem w tym, że aukcja już nie działa. O którego BG dokładnie chodziło?, albo polećcie o podobnym działaniu
|
Do góry
|
|
|
|
#5806424 - 20/03/2013 02:38
Re: Bieganie [5]
[Re: radeke]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 08/01/2008
Postów: 2211
Skąd: LRY/WWA
|
edit:
[url=http://allegro.pl/bengay-rozgrzewajaca-i-przeciwbolowa-ben-gay-i2613868232.html][/url]
|
Do góry
|
|
|
|
#5806564 - 20/03/2013 08:21
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/03/2006
Postów: 157586
Skąd: Borabora
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|