#5909763 - 22/06/2013 03:06
Re: Bieganie [5]
[Re: fechu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
w taki upał w spodenkach z kreszu? wspolczuje bo u nas dzisiaj tragedia byla zresztą od kilku dni ciezko trenowac no ale trzeba hehe. Jak 5km machnales na poczatku to bardzo dobrze:) Wpadaj w niedziele o 10 nad jezioro szmaragdowe!!! zapraszam
|
Do góry
|
|
|
|
#5909778 - 22/06/2013 03:16
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Instaluj, dolacz do grupy. A w ndz ustaw sie na bieganie z naturą i vendetta. Jakby Ci brakowalo motywacji, to na zdjeciach masz kilka dobrych motywatorow
|
Do góry
|
|
|
|
#5909803 - 22/06/2013 03:28
Re: Bieganie [5]
[Re: fechu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5909814 - 22/06/2013 03:31
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
I love mecz.pl
Meldunek: 12/03/2003
Postów: 51174
Skąd: ze wsi
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5909879 - 22/06/2013 04:13
Re: Bieganie [5]
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/01/2006
Postów: 5368
Skąd: Szczecin
|
dokładnie u nas jak w rodzinie a akcja ma na celu trenowanie ludzi, ktorzy zaczynaja sie urszac nie profesjonalistów Z tymi przebiegnietymi truchtem 5km bylbys w tej lepszej grupie Wpadaj masz kawaleczek.
|
Do góry
|
|
|
|
#5909889 - 22/06/2013 04:31
Re: Bieganie [5]
[Re: lupus]
|
Sherlock Holmes
Meldunek: 17/08/2005
Postów: 83490
Skąd: jawor/bremen
|
Instaluj, dolacz do grupy. A w ndz ustaw sie na bieganie z naturą i vendetta. Jakby Ci brakowalo motywacji, to na zdjeciach masz kilka dobrych motywatorow jak to przeczyta żona fechnerinho to chłopak bedzie biegał tylko po ziemniaki do piwnicy dla udzielajacych sie w dziale bieganie dla mnie najlepszy temat na forum
|
Do góry
|
|
|
|
#5909903 - 22/06/2013 07:01
Re: Bieganie [5]
[Re: Vendetta]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 04/10/2001
Postów: 1679
Skąd: Melbourne
|
niesttety( albo stety ) niemal dokladnie robimy to co napisales i widze, ze trzeba bedzie juz pwooli zaczynac powtarzac te treningi bo jesli chodzi o bieganie to chyba Ameryki juz sie nie odkryje A moze jakies takei zabawy ruchowe chociaz? hehe jesli to sa poczatkujacy to to co juz robicie w zupelnosci wystarczy. niech ogarna najpierw to, w przeciwnym razie nabiora wrazenia, ze bieganie to czort wie jaki ciezki i skomplikowany trening. jak sie zacznie znudzenie to wprowadz element rywalizacji. mozesz tez zrobic ankiete na ulubiony trening to da poglad na to, w ktorym kierunku podazac z treningiem. najwazniejsze, zeby nie tracili entuzjazmu i zeby kazdy czul sie pelnoprawnym i aktywnym czlonkiem grupy. jak juz sie wyrobia to mozecie zorganizowac np wyscig 1-5k z handicapem - zajebista sprawa, polecam
|
Do góry
|
|
|
|
#5909960 - 22/06/2013 15:52
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
#5910007 - 22/06/2013 17:28
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
|
dobre hasło lupus, jak ulał pasuje do mojego dzisiejszego biegu. miałem wyjść ok. siódmej póki temperatura będzie jeszcze znośna ale przegrałem ze snem i ruszyłem na trasę parę minut po ósmej dopiero. Efekt taki, że do ok 8ego kilometra było spoko (pierwsze 4 kilometry w zasadzie na otwartym terenie, później lekko osłonięty drzewami) ale im dalej tym ciężej, głównie z uwagi na żar z nieba. Koszulka jak by ją dopiero wyciągnął z wody, oczy zalane potem (nawet okulary nie pomogły) i suchoty w gębie (muszę zainwestować w jakiś mały podręczny bidonik na 2-3 łyki napoju na trasę - jak używacie czegoś takiego to podzielcie się wrażeniami, na pas czy do kieszeni?). Ostatnie 4 kilometry to już siłą woli pokonałem, i mimo, że miałem w planach początkowo przebiec około 15-16 km to stwierdziłem, że dalszy bieg więcej szkody przyniesie niż pożytku i po 12stym kilometrze już na spokojnie dotruchtałem do domu. Wniosek na treningi o tej porze roku prosty - wczesnym rankiem, późnym wieczorem, w deszczu albo tuż po... inna opcja tylko dla masochistów
|
Do góry
|
|
|
|
#5910011 - 22/06/2013 17:32
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
|
@pacyfista nie poprzestawaj na czytaniu, zakładaj buty i ruszaj w trasę @fechnerinho każdy kiedyś zaczynał, nie każdy od razu pokonywał pokaźne dystanse ale liczy się sam fakt ruszenia dupy i chęci pokonania własnych słabości, najtrudniejsze są pierwsze tygodnie - ważna jest systematyczność i wygranie walki z leniem, potem już samo pójdzie tak jak pisali chłopaki wyżej, specjalnego planu w tej chwili nie potrzebujesz, dojdź do jednej godziny ciągłego biegu i wtedy pomyślisz nad planem. Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#5910372 - 22/06/2013 22:34
Re: Bieganie [5]
[Re: Conrad]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Opcji jest kilka. 1. Bierzez butelke z wodą i rzucasz na trasie. Jak robisz petle (a Ty nie robisz ) lub wracasz z powrotem ta sama trasa to pijesz. 2. Ta sama butelke lub bidon bierzesz ze soba. Minusy, trzeba zmieniac rece, bo sie poca i dretwieja. Albo kupujesz bidon z uchwytem na reke. Fajnie wyglada te z Salomona, ale cena koszmarna [ponad 150zl] 3. Kupujesz tani pas z bidonami. 4. Kupujesz drogi pas z bidonem lub bidonami (chwalony jest salomon, moj znajomy tez ma, nie narzeka) 5. Kupujesz Camelbaka Albo nawet w dobrym kolorze [img] http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRelduUiO-AYQyK2wxOBcy7Y5KGU5mhVSr9Y5V0cDotSEmAKmbj_w[/img]
|
Do góry
|
|
|
|
|
|