Ja kupiłem auto od handlarza i sprawuje się bardzo dobrze. Tylko teraz po paru miesiącach użytkowania mam dziwny problem z samochodem. Gaśnie mi na niskich obrotach (nie zawsze), jak parkuje albo zwalniam przy progu. Potrafi zgasnąć też jak mam noge na sprzęgle. Podłączałem go pod komputer i wykazało, że jakaś sonda jest walnięta, która wymieniłem ale nic to nie pomogło. Jak stoje np. na śwatłach to obrotomierz lekko fauluje. Samochód to opel astra bertone, rok 2000. Ktoś może się domyślać w czym może leżeć problem? Znajomy mówi, że silniczek krokowy moze być walniety
