ja bym nie przesadzał z Pogonią. Z Amiką zagrali słabo, aczkolwiek wynik nie do końca odzwierciedlał wydarzenia na boisku - choć faktem jest, że Amika wygrała zasłużenie.
Jednak Amika, to jedna z lepszych drużyn ligi, która znajduje się teraz w bardzo dobrzej formie, a przed Pogonią mecze ze słabszymi drużynami typu: Polonia, Łęczna, Arka, Bełchatów...
"Brazylijska" Pogoń mimo wszystko powinna bez większych problemów pokonać te zespoły. Umiejętności czysto piłkarskie mają na pewno lepsze od w/w zespołów, problemem jest taktyka, którą trener Serrao zupełnie olał i efekt jest jaki jest.
Trener Panik od meczu z Amiką ma 2 tygodnie na poprawę tego elementu gry i możemy być pewni, że go poprawi. Dodatkowo do gry gotowi już są obrońcy MAtlak i Julcimar, którym kwestii taktycznych tłumaczyć już nie trzeba. I są całkiem spore szanse, że choćby z tego jednego powodu będą grać w składzie.
A wtedy już nie będzie całej obrony nie znającej założeń taktycznych, lecz będzie szkielet obrony z poprzedniej rundy, który znacząco powinien wpłynąć na formację defensywną. Jestem przekonany, że w piątkowym meczu z Wisłą zobaczymy lepszy zespół niż ten z Amiką, a z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej.
Pogoń nie odegra już w lidze znaczącej roli, ale są drużyny słabsze sportowo i organizacyjnie typu: Polonia(oba przypadki) czy Łęczna (sportowo) wśród których raczej upatrywał bym kandydatów do spadku.