Strona 5 z 12 < 1 2 3 4 5 6 7 ... 11 12 >
Opcje tematu
#525911 - 18/03/2006 16:07 Re: Formuła 1 - GP Malezji
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Christian Klien - Jacques Villeneuve @1.85 (Sportingbet)

Ten typ od razu rzucił mi się w oczy.
Ja tutaj widzę szereg argumentów przemawiających za Austriakiem i tylko jeden dający szanse Villeneuve'owi
Mamy tutaj pojedynek byłego Mistrza Świata z młodym i utalentowanym zawodnikiem, który już wkrótce może być jednym z najlepszych na świecie w tej specjalności. No ale do rzeczy...
- Klien wystartuje do wyścigu z 8 pozycji (w rzeczywistości 9 miejsce w kwalifikacjach), Villeneuve z 10-tej pozycji (w rzeczywistości 14 miejsce w kwalifikacjach). W praktyce oznacza to tyle, że na starcie Villeneuve będzie stał bezpośrednio za Klienem i młody Austriak raczej nie powinien dać się wyprzedzić na starcie.
- Klien od jakiegoś już czasu najzwyczajniej w świecie jeździ dużo lepiej i dużo szybciej od Villeneuva, z coraz większą regularnością zdobywa punkty do klasyfikacji generalnej kierowców, a manewry wyprzedzania w jego wykonaniu były już ozdobą niejednego wyścigu; Villeneuve już dawno zagubił swoją mistrzowską formę, a miejsca punktowane są od pewnego czasu dla niego raczej nieosiągalne.
- Klien dysponuje przynajmniej porównywalnym, a moim zdaniem nawet nieco lepszym bolidem od Villeneuva; team BMW-Sauber od początku sezonu nie pokazał absolutnie nic dobrego (no może poza Robertem) - rezultaty (treningi, kwalifikacje, wyścig) osiągane przez bolidy BMW-Sauber w ostatnich tygodniach są zdecydowanie niższe od oczekiwań i gorsze od Red Bulla.
- Klien po zakwalifikowaniu się do ostatniego bloku kwalifikacji wykręcił w nim czas o ponad 4 sekundy gorszy od rezultatu osiągniętego kilkanaście minut wcześniej, a to wydaje się być wytłumaczalne tylko w jeden sposób - bolid zatankowany pod korek i jazda na 1 Pit Stop. Zresztą taka taktyka to dla zespołu Red Bulla żadna nowość...
No i jest ten jeden drobny, ale dość istotny szczegół...
Tym szczegółem jest silnik Ferrari w bolidzie Kliena. Od ostatniego weekendu w Bahrajnie już 4 takie jednostki wymagały wymiany (masakra...) i tylko w bolidzie Kliena takiej wymiany nie dokonano. Mam nadzieję, że to dobry znak i jutro silnik sprosta trudom wyścigu, ale jeżeli z tego właśnie powodu przy jego nazwisku będzie widniało oznaczenie 'DNF' to wcale się nie zdziwię...
Mimo wszystko argumentów 'za' jest zdecydowanie więcej niż 'przeciw' i dlatego polecam zagranie tego zakładu.


Do tego proponuję za końcówkę konta w Betandwin postawić na Nico Rosberga jako autora najlepszego okrążenia po kursie @10 .
Udało się w Bahrajnie to dlaczego nie może udać się w Malezji? Tym bardziej, że w Coswortach drzemie potężna moc...

Do góry
Bonus: Unibet
#525912 - 18/03/2006 18:36 Re: Formuła 1 - GP Malezji
buli1500 Offline
member

Meldunek: 09/04/2005
Postów: 121
Skąd: Sosnowiec
Hehe tak samo pomyslalem o tym typie kiedy zobaczylem go w Sportignbecie.Oczywiscie od razu poszlo grubiej.Redbulle naprawde dobrze jezdza w ten weekend i nawet ewntualna jazda na 1 stop Villeneuva nie powinna zagrozic mlodemu Austriakowi fdyz wydaje mi sie co czesto widzielismy Red bulle tez nie przepadaja za czestymi zjazdami po paliwo.Kurs 1.85 jak najbardziej warty zagrania.

ale niestety tak pozatym z pewniejszych typow to tylko mam Button 1-8 chociaz kurs maly ale tylko awaria moglaby sprawic ze Anglik nie zdobedzie chocby punktu.

Do góry
#525913 - 18/03/2006 21:04 Re: Formuła 1 - GP Malezji
retoox Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/07/2003
Postów: 2034
Skąd: Nisko
Przyznam sie, ze nierozumie waszego optymizmu,grania i to grubo na austiaka. Klien stylem jazdy przypomina mi troszke Sato z zeszłego sezonu z tym, ze ma troszke wiecej szczescia. Wynik w parze z J.V. jest dla mnie sprawa otwarta, a pamietajac o tym o czym wspominał tomo tj. niezbyt dobrze spisujacych sie silnikach Ferrari, Kliena jutro omijam szerokim łukiem.
Prawde mowiac granie drugiego GP za duze kwoty jest dla mnie złym pomysłem. Po pierwsze dlatego, ze sa to dopiero drugie zawody i ciezko wyciagac jakiekolwiek wnioski po jednym wyscigu i kilku treningach, a po drugie jak juz wspomniano sa to zawody w których wiele bolidów pojedzie na tych samych silnikach co w Bahrajnie. Dlatego sadze, ze jutro moze sypnac niespodziankami i to mocno. Granie kursów na to ze dany zawodnik dojedzie w tym wyscigu odpada, jak juz to szukanie wysokich kursow wsrod czołowych załog i granie kursów <2.0 ze dany zawodnik niedotrze do mety.

Do góry
#525914 - 18/03/2006 21:15 Re: Formuła 1 - GP Malezji
Thiago Offline
veteran

Meldunek: 19/05/2003
Postów: 1503
Skąd: Gliwice
ja tam odpuszczam sobie ta eleminacje. Przy tej temperaturze to tam beda same niespodzianki:/

Do góry
#525915 - 18/03/2006 21:22 Re: Formuła 1 - GP Malezji
JiroJiro Offline
1

Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU
Ja wybrałem m.in. takie typy (zdawkowe opisy):

Webber - Rosberg 1.90 Sportingbet

Przed początkiem sezonu uważałem że Williams-Cosworth nie pokaże na co go stać głównie ze względu na nie najlepszych kierowców. Myliłem się, kierowcy pozytywnie mnie zaskoczyli. Obecnie wyższe notowanie u mnie i nie tylko ma młody Niemiec. Bardzo ważne jest dla tego zakładu jak i następnego aby po starcie zachowała się kolejność startowa. Jeśli nie da się wyprzedzić Webberowi który mógłby go niepotrzebnie blokować Nico może walczyć o podium. Kimi jadący za jego plecami nie będzie go gonił to Rosberg będzie uciekał . Bardzo obawiam się natomiast brawurowej jazdy Rosberga, mam nadzieję że nie popełni głupiego błędu.

Nico Rosberg - pozycja 1-8 1.615 Sportingbet

patrz wyżej

Ponad 14.5 kierowców ukończy wyścig 1.80 Interwetten

Kurs zawyżony, w większości innych bukmacherów jest sporo niższy. Mam nadzieję że nie będzie padał deszcz, który może spowodować nieprzewidziane sytuacje. Ciężko też uwierzyć że ponad 8 bolidów nie dojedzie do końca.

Button - wygrana 7.00 Unibet

Honda ma naprawdę świetny samochód w tym sezonie i czas na pokazanie tego. Button mimo że uważany jest za czołowego kierowcę nigdy nie wygrał jeszcze wyścigu - już najwyższy czas dokonać przełomowgo kroku. Trochę w żartach powiem że można zacząć grać progresję na jego wygraną ponieważ jeśli nie wygra w tym sezonie to czy uczyni to wogóle ?

Do góry
#525916 - 18/03/2006 21:26 Re: Formuła 1 - GP Malezji
JiroJiro Offline
1

Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU
*) 8 lub więcej bolidów nie dojedzie do końca.

Do góry
#525917 - 18/03/2006 22:30 Re: Formuła 1 - GP Malezji
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Wybacz retoox ale porównywanie Christiana Kliena do Takumy Sato to jest jakaś totalna bzdura i kompletne nieporozumienie!
Japończyk to jest istny pirat drogowy, który ma podstawowe braki w technice jazdy! Klien to zupełnie inny typ kierowcy - bardzo wyważony styl jazdy, umiejętność doboru optymalnego toru jazy, trzeźwe myślenie, zachowanie podczas wyprzedzań i cały wachlarz innych umiejętności składających się na to 'rzemiosło' sprawiają iż porównywanie go do wariata w osobie Takumy Sato jest dla młodego Austriaka wręcz krzywdzące!

Natomiast powracając do samego zakładu to wyniki mówią same za siebie - Klien jest w tej chwili lepszym kierowcą od Villeneuva i jeżeli tylko silnik wytrzyma (tylko czy wytrzyma...?) trudy wyścigu a w jego trakcie nie przydarzą się Klienowi inne 'przygody' to o wynik tej konfrontacji będę spokojny.


Z graniem tych overów radziłbym uważać. Jeżeli jutro w trakcie wyścigu będzie panowała taka siekiera jak chociażby dzisiaj to możemy być świadkami pogromu silników.
Tuż przed wyścigiem rzut oka w TV i jeżeli będzie taki niemiłosierny skwar to nie zawaham się użyć undera 15,5.
A tak swoją drogą w związku z tymi overami 14,5 to nich najlepiej sklasyfikują 15 kierowców i wtedy wszyscy będziemy szczęśliwi.


Jedno jest pewne - jutro szykuje się nam jeden z najbardziej interesujących wyścigów ostatnich lat. Jednoznacznego faworyta nie sposób wskazać (chociaż moim jest Raikkonen) a realne szanse na zwycięstwo ma przynajmniej 5-6 kierowców. 'Główni faworyci' często startują z nienajlepszych pozycji i w pierwszej części wyścigu będą musieli przedzierać do przodu, do tego dochodzą odmienne taktyki - od 1 do 3 pit stopów, anormalne warunki pogodowe, w których silniki mogą (choć wcale nie muszą) padać na potęgę oraz wiele, wiele innych!
Oj będzie się działo....

Do góry
#525918 - 19/03/2006 06:35 Re: Formuła 1 - GP Malezji
mogarycz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
Panowie, gdzie mogę znaleźć dokładny starting grid ??? z góry dzieki../mam jedynie kilkanaście minut na typy /

Do góry
#525919 - 19/03/2006 06:43 Re: Formuła 1 - GP Malezji
JiroJiro Offline
1

Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU

Do góry
#525920 - 19/03/2006 06:43 Re: Formuła 1 - GP Malezji
mogarycz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
dzięki

Do góry
#525921 - 19/03/2006 06:57 Re: Formuła 1 - GP Malezji
mogarycz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
Jeśli chodzi o wyścig to ja się będę przede wszystkim emocjonował tyłem stawki, bo zagrałem grubo za 1,55, że Ide nie ukończy wyścigu...
będę wciąż za to trzymał kciuki powodzenia

Natomiast serce jest za Kimim. W końcu niewiadoma i wiele ekip będzie walczyć od początku

Do góry
#525922 - 19/03/2006 08:46 Re: Formuła 1 - GP Malezji
JiroJiro Offline
1

Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU
I nie ukończyło dokładnie 8 kierowców ehhh, ale jak wiadomo Formuła 1 to bardzo nieprzewidywalne wyścigi.

Zaskoczyły mnie awarie silników Coswortha i powiem jeszcze zostając przy tym zespole że Webber zachował się jak idiota na starcie, brak słów.

Button nigdy nie wybije się ponad granicę przeciętności zostanie chyba do końca kariery niespełnionym talentem.

ps. Jak ja nie lubię Renault, tych małych, niebieskich ...

Do góry
#525923 - 19/03/2006 09:07 Re: Formuła 1 - GP Malezji
buli1500 Offline
member

Meldunek: 09/04/2005
Postów: 121
Skąd: Sosnowiec
No i niestety Klien nie ukonczyl.W sumie mialem jakies dziwne przeczucie przed tym wyscigiem ze moga sie dziac dziwne rzeczy mimo to zagralem ale coz trudno czekamy 2 tygodnie na Melbourne.

Do góry
#525924 - 19/03/2006 12:02 Re: Formuła 1 - GP Malezji
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Najwyższa pora na krótkie podsumowanie z mojej strony:

Renault - świetny występ; Fisichella praktycznie od startu do mety był niezagrożony jaąc przy tym bardzo szybko i bardzo pewnie; Alonso na skutek swojej bardzo dobrej jazdy oraz odpowiedniej taktyki zdołał się w wdrapać na drugi stopień podium; na szczęście w Renault postąpili fair i obeszło się bez żadnych potajemnych 'team orders' dzięki czemu wygrał po prostu lepszy; brawo!

Honda - Button nie wykorzystał kolejnej wielkiej szansy na zwycięstwo i powoli zaczynam wątpić czy on kiedykolwiek wdrapie się na najwyższe podium w wyścigu - dzisiaj znowu wysoko ale znowu nie na szczycie; bardzo dobry wyścig Barichello i tylko głupi błąd (przekroczenie prędkości na Pit Lane) pozbawił go pierwszych punktów w nowym sezonie, ogólnie Honda dzisiaj według mnie raczej na plus.

McLaren - Raikkonen po kolizji z Klienem już na pierwszym okrążeniu musiał pożegnać się z wyścigiem, Mentos pojechał dobrze ale jakoś tak bez błysku, powinien walczyć o podium a nie zadowalać się 4 miejscem; ogólnie poniżej oczekiwań.

Williams - najpierw kompletnie nieodpowiedzialne zachowanie Webbera na starcie, który walczył z Rosbergiem jak z najbardziej znienawidzonym rywalem i w efekcie tego obaj stracili - ja rozumiem że walczyć trzeba także wewnątrz teamu (w pełni to popieram) ale są jednak pewne granice. W późniejszej fazie wyścigu dość nieoczekiwanie ob Cosworthy wyleciały w powietrze i tak skończył się marzenia o kolejnych punktach w sezonie 2006; ogólnie klapa choć nie do końca zawiniona przez samych kierowców.

Ferrari - świetny występ Massy, który startując z 21 pozycji ukończył wyścig na 5 miejscu pokonując przy tym swego kolegę z teamu; Schumacher także spory awans i ogólnie występ zdecydowanie na plus choć na ostatnim pit stopie dostał chyba pstryczka w nos od Rossa Brawna i celowo(?) został przetrzymany w boksach troszeczkę dłużej niż to powinno mieć miejsce; ogólnie Ferrari to zaraz po Renault największy wygrany dzisiejszego wyścigu.

Toyota - bardzo dobrze Ralf, całkiem nieźle Trulli; ogólnie widać postęp w stosunku do ubiegłego tygodnia, jest pierwszy punkcik na koncie i teraz z każdym wyścigiem powinno być już tylko lepiej.

BMW-Sauber - bardzo dobra jazda Nicka Heidfelda, który w chwili awarii silnika zajmował świetne 5 miejsce, również z niezłej strony pokazał się Villeneuve, który jechał po 1 punkcik, a w wyniku awarii kolegi z zespołu zarobił ich 'aż' 2; ogólnie zespół może być zadowolony z występu bo pokazał, że ma całkiem szybkie bolidy z całkiem niezłymi kierowcami.

Red-Bull - tutaj w zasadzie nie ma co pisać, oba bolidy nawaliły i w obu przypadkach nie chodziło o wybuch silnika; a zatem wielki minus dla RBR.

Scuderia Toro Rosso - Liuzzi po raz kolejny pokazał, że do najsłabszych nie należy, Speed do chwili awarii tez jechał nienajgorzej; ogólnie przyzwoity występ.

Midland F1 - obaj kierowcy dojechali do mety, a to jak widać po wynikach nie było sztuką łatwą; jak na obecne możliwości tej ekipy to występ całkiem w porządku.

Super Aguri - przypomniał o sobie Sato, który w swoim wariackim stylu toczył pojedynki ramię w ramię z Liuzzim(?); Ide nikogo tym razem w boksach nie rozjechał ale wyścigu ponownie nie ukończył, ogólnie to ani dobrze ani źle.


Wyścig sam w sobie mógł się podobać, choć przyznam szczerze, że spodziewałem się odrobinę więcej emocji.

Do zobaczenia w Melbourne!

Do góry
#525925 - 21/03/2006 11:07 Re: Formuła 1 - GP Malezji
JiroJiro Offline
1

Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU
Wybrane statystyki z poprzedniego wyścigu :

Code:

średnia 5 najszybszych okrążeń

1 F. ALONSO 1:35.168 24.9 31.2 38.9
2 G. FISICHELLA 1:35.540 25.1 31.3 38.9
3 M. SCHUMACHER 1:35.694 25.1 31.4 39.0
4 J. BUTTON 1:35.696 25.2 31.4 38.9
5 J. MONTOYA 1:35.711 24.9 31.6 38.9
6 R. SCHUMACHER 1:35.871 25.2 31.2 39.3
7 N. HEIDFELD 1:35.988 25.2 31.6 39.1
8 F. MASSA 1:36.039 25.2 31.7 38.9


średnia 10 najszybszych okrążeń

1 F. ALONSO 1:35.367 24.9 31.3 38.9
2 G. FISICHELLA 1:35.661 25.1 31.4 38.9
3 J. BUTTON 1:35.777 25.2 31.5 38.9
4 M. SCHUMACHER 1:35.799 25.2 31.5 39.0
5 J. MONTOYA 1:35.832 24.9 31.7 39.1
6 R. SCHUMACHER 1:35.996 25.3 31.2 39.3
7 N. HEIDFELD 1:36.114 25.2 31.6 39.2
8 F. MASSA 1:36.126 25.2 31.8 39.0


średnia 25 najszybszych okrążeń

1 F. ALONSO 1:35.722 25.1 31.4 39.1
2 G. FISICHELLA 1:35.808 25.1 31.5 39.0
3 J. BUTTON 1:35.933 25.2 31.5 39.1
4 M. SCHUMACHER 1:36.053 25.2 31.6 39.1
5 J. MONTOYA 1:36.170 25.1 31.8 39.2
6 R. SCHUMACHER 1:36.233 25.3 31.4 39.4
7 F. MASSA 1:36.421 25.2 31.9 39.1
8 N. HEIDFELD 1:36.463 25.2 31.8 39.3

średnia 40 najszybszych okrążeń

1 G. FISICHELLA 1:35.954 25.2 31.6 39.1
2 F. ALONSO 1:36.031 25.2 31.5 39.2
3 J. BUTTON 1:36.076 25.3 31.6 39.1
4 M. SCHUMACHER 1:36.401 25.3 31.7 39.2
5 J. MONTOYA 1:36.535 25.1 31.9 39.3
6 R. SCHUMACHER 1:36.553 25.3 31.6 39.5
7 F. MASSA 1:36.762 25.3 32.1 39.3
8 N. HEIDFELD 1:36.909 25.3 32.0 39.5


średnia cały wyścig

1 G. FISICHELLA 1:37.049 26.0 31.6 39.2
2 F. ALONSO 1:37.095 25.9 31.7 39.4
3 J. BUTTON 1:37.207 26.1 31.7 39.3
4 F. MASSA 1:37.641 25.8 32.2 39.5
5 M. SCHUMACHER 1:37.702 26.2 31.9 39.5
6 J. MONTOYA 1:37.707 25.9 32.1 39.5
7 R. SCHUMACHER 1:38.337 26.6 31.7 39.8
8 J. VILLENEUVE 1:38.383 26.2 32.3 39.8

10 najszybszych okrążeń w wyścigu

1 F. ALONSO 1:34.803 24.9 31.0 38.8 45
2 F. ALONSO 1:35.010 25.0 31.2 38.7 28
3 F. ALONSO 1:35.115 24.9 31.2 38.8 29
4 G. FISICHELLA 1:35.294 25.2 31.2 38.7 16
5 F. ALONSO 1:35.455 24.9 31.4 39.0 30
6 F. ALONSO 1:35.461 24.9 31.3 39.0 46
7 F. ALONSO 1:35.465 25.0 31.3 39.1 34
8 F. ALONSO 1:35.486 25.0 31.3 39.0 35
9 G. FISICHELLA 1:35.488 25.0 31.3 39.0 12
10 G. FISICHELLA 1:35.517 25.1 31.4 39.0 33



Mam nadzieję że sezon nie zostanie zdominowany przez Alonso i Renault

Do góry
#525926 - 21/03/2006 22:22 Re: Formuła 1 - GP Malezji
mogarycz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
żeby się coś działo..
zapraszam do poczytania działu news i wiadomości o naszym rodaku
http://www.bmw-sauber-f1.com/en/index.html

Do góry
#525927 - 30/03/2006 11:18 Re: Formuła 1 - GP Malezji
mlodyGKS Offline
member

Meldunek: 25/04/2005
Postów: 132
Skąd: słupsk


Witam Wszystkich,

Po raz pierwszy w tym dziale forum,ale w F1 siedze juz pare ladnych lat.
Czekam na wasze opinie o najblizszym wyscigu.Swoje rowniez tu zamieszcze.
Pzdr.

Do góry
#525928 - 30/03/2006 13:26 Re: Formuła 1 - GP Malezji
buli1500 Offline
member

Meldunek: 09/04/2005
Postów: 121
Skąd: Sosnowiec
W tym roku po raz 1 w historii wyscig na torze w Melbourne odbedzie sie tak pozno>dotychczas odbywal sie on na poczatku marca co sprawia ze temperatury beda o wiele nizsze niz zazwyczaj a to z kolei napewno pomoze zespolom uzywajacym opon Bridgestone a wiec przedewszystkim Ferrari.Mysle wiec ze wloska ekipa moze nalezec do faworytow wyscigu.
A tak pozatym to wpadl mi w oko kurs ze Button bedzie w szostce @1.6 w sts.Nawet odejmujac podatek daje nam to 1.44 a netowe buki amja na to kursy po 1.3,1.35.Jesli tylko nie zawiedzie go bolid to wlasciwie nie ma innej mozliwosci zeby anglik nie znalazl sie na jednym z pierwszych 6 miejsc.

Do góry
#525929 - 01/04/2006 09:12 Re: Formuła 1 - GP Australii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Witam

Kwalifikacje do kolejnego GP w tym sezonie już za nami a ja jako wielki fan F1 oczywiście nie mogłem sobie odmówić przyjemności oglądnięcia ich o 5 rano 'live'. I dobrze zrobiłem, że tak wcześnie wstałem bo naprawdę w Parku Alberta sporo ciekawego się dzisiaj działo...

Mogę jedynie żałować, że nie pokusiłem się o obstawianie kwali bo nieskromnie powiem, że troszkę grosza bym przygarnął. Wczoraj wieczorem wpadły mi w oko takie rarytasy jak chociażby Alonso - Fisichella (2), Rosberg NIE wejdzie do 3 części kwali, czy też Trulli - R. Schumacher (2) (to akurat przy niemałej dawce szczęścia).
No ale mówi się trudno, jest jeszcze wyścig...

O zdecydowanej większości teamów można już sobie wyrobić ustabilizowaną opinię i wiadomo na co stać zarówno same bolidy jak i ich kierowców ale dla mnie przed tym weekendem wciąż 3 ekipy stanowiły nierozwiązaną zagadkę - Williams, BMW Sauber i Toyota.

I tak Toyota zgodnie z moimi przypuszczeniami zdaje się podążać właściwym torem i powoli dobija do najlepszych. Dzisiaj zarówno Schumacher jak i Trulli zdołali się dostać do ostatniego bloku kwalifikacyjnego. Ostatecznie Ralf wystartuje z 6 pozycji a Trulli z 9 (on w ogóle nie kręcił w ostatniej części, wie ktoś dlaczego?) więc jest naprawdę nieźle a w wyścigu wcale nie musi być gorzej - no przynajmniej ja tak to widzę.

BMW Sauber także pokazuje, że już w tym sezonie będzie groźny a przyszłość może należeć właśnie do nich. Wreszcie obaj kierowcy pojechali bardzo dobre kwalifikacje a patrząc na ich formę wyścigową z ostatnich GP to jutro może być nawet lepiej! Niestety w tej ekipie wciąż problemem pozostają silniki BMW i dopiero po wyeliminowaniu tej kluczowej wady BMW Sauber będzie mógł poważnie myśleć o wspięciu się na szczyt.
Jeżeli zaś chodzi o sam dzień dzisiejszy to ja tylko nie bardzo rozumiem postawę teamu wobec Villeneuva. Kręcił i kręcił dzisiaj na całego, zmarnował przy tym silnik oraz inne pomniejsze rzeczy i to wszystko tylko po to aby nie wystartować z 22, a z 19 pozycji. Dla mnie bezsens...

Jeżeli zaś chodzi o Williamsa to po dzisiejszych kwalifikacjach nie jestem za grosz mądrzejszy. Webber na własnych śmieciach pojechał naprawdę nieźle choć bez jakiegoś specjalnego błysku natomiast młody Rosberg od samego początku nie potrafi zaprzyjaźnić się z torem w Melbourne. Czy to treningi czy kwalifikacje to praktycznie nie ma takiego okrążenia, na którym nie popełniłby błędu i praktycznie raz za razem zwiedza pobocze. I jutro w wyścigu zapewne nie będzie inaczej a to według mnie będzie oznaczało albo DNF albo odległą pozycję. Jeżeli ten chłopak ma być Mistrzem F1 to nie może być torów na których będzie jeździł świetnie i takich gdzie będzie jeździł bardzo źle. Albert Park ewidentnie należy do tych ostatnich...

Same kwalifikacje też były bardzo ciekawe. Zaczynając od końca (stawki) to nie mogę się powstrzymać aby nie napisać czegoś o Ide. Ten człowiek chyba minął się z powołaniem. Był on zdecydowanie postacią przewodnią pierwszego bloku kwalifikacyjnego niemal cały czas pokazywaną przez kamery, a to ze względu na fakt, iż co chwila wyczyniał jakieś cuda. A to odwiedzał pobocze, a to obracało mu bolid o 360 stopni na środku toru, a to jeszcze coś innego. I tak przez bite 15 minut. Żałosne...
Pierwszą 'poważną' ofiarą kwalifikacji padł dzisiaj Rubens Barichello, który z róznych przyczyn swe okrążenie pomiarowe kręcił niemalże w ostatnich sekundach. Pech chciał, że w trakcie tego okrążenia napotkał na swojej drodze 2-3 maruderów, którzy niestety niespecjalnie kwapili się do przepuszczania Rubensa a to zaowocowało takim a nie innym czasem na mecie.
Druga część kwali to przede wszystkim wspomniane już wcześniej 'popisy' Rosberga oraz wypadek Massy, który zbyt szybko wyszedł z zakrętu 11 i nie zdołał zmieścić bolidu w następujący po chwili zakręt 12. W efekcie bolid wyrzuciło ze sporą siłą na zewnątrz toru by ostatecznie uderzyć w bandę i tym samym zakończyć swoją jazdę na dzisiaj. Na tej części kwalifikacji dość niespodziewanie zakończył swój udział w dzisiejszych zmaganiach także drugi kierowca 'czerwoniaka'.
Z ciekawszych wydarzeń w ostatnim bloku kwalifikacyjnym na uwagę zasługuje jedynie kilka kropli deszczu, które spadły na tor ale było tego tak niewiele, że nawet deszczówek nie trzeba było zakładać. Ostatecznie nie pierwszy już raz w swej karierze PP wywalczył Jenson Button ale chyba poza nim samym i ewentualnie kilkoma osobami nikt już chyba nie wierzy, że również na metę wyścigu dojedzie jako pierwszy. Zresztą on sam w ostatnim tygodniu powiedział, że bolid Hondy nie dorównuje jeszcze osiągom Renault więc chyba naprawdę nie ma na co liczyć. Zaraz za nim wystartują właśnie obie Renówki i w tym bratobójczym pojedynku wcale nie przekreślałbym Włocha. Teraz gdy Alonso przestał być już oczkiem w głowie Flavio Briatore i wszystko przestało być układane tylko i wyłącznie pod niego, Fisichella pokazuje, że wcale nie jest gorszy od Mistrza Świata.
Dalej czają się 2 McLareny i jeżeli tylko Kimasowi znowu się coś nie przytrafi to obaj jutro będą niezwykle groźni, a Raikkonen ma naprawdę niemałe szanse na końcowe zwycięstwo. Owszem zaraz po starcie Renóki z pewnością stworzą zaporę nie do przejścia i za żadne skarby nie puszczą przed siebie Maców ale walka o zwycięstwo rozegera się na dystansie i na Pit Stopach, które McLaren z pewnością będzie celowo opóźniał.
Daleko do czuba mają oba Ferrari i jutrzejsze GP będzie dla nich wyścigiem prawdy.
Pozytywnie zaskoczyły mnie dzisiaj Toyota i BMW Sauber, a niezbyt korzystnie zaprezentował się RBR choć też wcale nie tak najgorzej.

Ogólnie szykuje się nam jutro bardzo ciekawy wyścig z dużą ilością walki wręcz (tor temu raczej sprzyja), sporą ilością wyjazdów poza tor oraz niemałą dawką taktyki.

I oby rzeczywiście było ciekawie!

Do góry
#525930 - 01/04/2006 10:00 Re: Formuła 1 - GP Australii
mogarycz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
witam. czy mógłby ktos podać linka do ostatecznej kolejności startowej do wyścigu?

Do góry
Strona 5 z 12 < 1 2 3 4 5 6 7 ... 11 12 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 

Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (Szuman, burbon, rymoholik, alfa, adingh, Akhu), 1775 gości oraz 14 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50953 Tematów
5792390 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47