Chodzi mi o wyscig w Malezji a nie jak napisalem ogolnie o cały sezon

GP Malezji - Kwalifikacje


Jenson Button - Felipe Massa @1.95

Wszyscy choć odrobinę interesujący się Formuła 1 znają doskonale przypadek Massy i to co się z nim wiąże.
Po GP Bahrajnu w jego bolidzie musiała nastąpić wymiana silnika i w efekcie do wyścigu o GP przystąpi zdegradowany o 10 pozycji w stosunku do tego, co wykręci w kwalifikacjach.
Zawiłości regulaminowe sprawiają jednak, że Massa do tych kwalifikacji może w ogóle nie przystąpić, może wyjechać jedynie rekreacyjnie na 1-2 okrążenia, a nawet jeżeli miałby przystąpić do nich na poważnie to w przypadku awansu do ostatniej fazy najlogiczniejszym rozwiązaniem będzie dotankowanie bolidu do pełna, a to radykalnie zmniejszy jego szanse na wykręcenie dobrego czasu. Jednak efektem tego byłoby pewnie 8-10 miejsce w kwalifikacjach, a w konsekwencji start z 18-20 pozycji do wyścigu - a to w sytuacji gdy nie przystępując w ogóle do kwali (tudzież nie robiąc w nich żadnego okrążenia pomiarowego) zajmie w niedzielę na starcie 22 pozycję sprawia, iż 'poważny' start w kwalifikacjach pozbawiony jest większego sensu.
Dodatkowo w dniu dzisiejszym podczas treningów przejechał nadspodziewanie wiele okrążeń jak na kierowcę wyścigowego, a to także zdaje się potwierdzać tezę, iż jutro będzie jeździł tyle co nic. (taki wniosek może się niektórym wydać dziwny, ale w gruncie rzeczy dla fanów F1 z pewnością wyda się on być logiczny).
Jednak bez względu na podejście Massy do kwalifikacji trzeba sobie otwarcie powiedzieć, iż jego rywal Button jest jednym z najlepszych kierowców w stawce i dysponuje jednym z najszybszych bolidów. Brytyjczyk niemalże w każdych kwalifikacjach jest w czubie stawki, a miejsca w nich zajmowane niemal zawsze są lepsze od tych zajmowanych w późniejszych wyścigach. Dla niego miejsca w czołowej trójce kwalifikacji to chleb powszedni.
Nawet jeżeli jutro Massa do kwalifikacji podejdzie na serio i do ostatniego bloku zabierze 'normalną' ilość paliwa (w co osobiście nie wierzę) to szanse Buttona na zwycięstwo w tej rywalizacji są i tak duże.

Kurs spada w zastraszającym tempie, w tej chwili jest juz 'tylko' @1.70.
Mimo wszystko sądzę, iż wciąż jest on jeszcze dość opłacalny.

No zobaczymy.Nie wiadomo przeciez ile paliwa beda mieli kierwocy.Jesli Ferrari znowu wypusci Masse na oparach to powtorzy sie sytuacja z przed tygodnia takze uwazalbym z typami na kwal.Ja osobiscie nie gram kwalifikacji wole spokojnie poogladac,wyciagnac wnioski i zatypowac na wyscig

Ze względu na pewne sprawy na 99% Massa nie pojedzie na oparach.
Napisałem o tym w komentarzu dotyczącym typu.

I właśnie ta 'sytuacja' skłoniła mnie do zagranie rzeczonego typu.
W normalnych okolicznościach również bym tego za nic w świecie nie ruszał...

Nie no fakt troche sie zagalopowalem>rzeczywiscie nie ma sensu jechac w ostaniej czesci kwalifikacji.Teraz mysle ze Massa wyjedzie w 1 czesci kwalu po to by uzyskac jakikolwiek czas i mogl startowac z prostej a nie z boksow.Musze przyznac wam racje.

Rozwinę swoje zdanie

Nie ma większych szans aby Massa pojechał w ostatniej fazie kwalifikacji z małą ilością paliwa ... i dokończę że istnieje prawopodobieństwo że Massa pojedzie w ostatniej części ale jeśli tak się zdarzy to będzie miał sporo paliwa na pokładzie.


Nie studiowałem dokładnie regulaminu ale bolid można dotankowywać ostatni raz przed ostatnią fazą kwalifikacji jeśli się nie mylę ? Czyli teoretycznie może potraktować pierwsze 2 fazy jako trening.

Ok, nie myliłem się oto regulamin :

In the first two 15-minute sessions, cars may run any fuel load and drivers knocked out after those sessions may refuel ahead of the race. However, the top-ten drivers must begin the final 20-minute session with the fuel load on which they plan to start the race. They will be weighed before they leave the pits, and whatever fuel they use in the 20 minutes may be replaced at the end of the session.

Troszeczke się mylisz JiroJiro.

Sprawa z dotankowaniem wygląda dokładnie tak:
- w pierwszych dwóch blokach kwalifikacyjnych jedzie się z dowolną ilością paliwa, a kierowcy którzy na tym etpaie zakończą swój udział w kwalifikacjach (czyli zajmą miejsca 11-22) mogą wystartować do wyścigu z dowolną ilością paliwa
- zawodnicy, którzy zakwalifikują się do ostatniego bloku kwalifikacji muszą wystartować w tym bloku dokładnie z taką samą ilością paliwa, z jaką potem wyruszą do wyścigu; tzn. przed wyścigiem zbiorniki uzupełniane są o taką ilość paliwa jaką kierowcy zużyli w ostatniej części kwalifikacji.


A teraz z innej beczki:
Niewykluczone iż przed niedzielnym wyścigiem również w bolidzie Michaela Schumachera nastąpi wymiana silnika - są podejrzenia co do pewnych problemów z jednostką napędową i jest możliwe, że po jutrzejszych treningach i kwalifikacjach zapadnie decyzja o jej wymianie.
Byłby to już 3-ci silnik Ferrari do wymiany w tym tygodniu, a co za tym idzie wielki cios w policzek dla tej jakże zasłużonej marki.
Jak tak dalej pójdzie, to śmiało można obstawiać, że Klien w niedzielę nie ukończy wyścigu...

Ok Tomo ale nie myliłem się, tylko źle wyraziłem się . Poprzez ostatnie dotankowanie miałem na myśli to że ilość paliwa już się nie zmieni w bolidzie tzn nie będzie można jej zwiększyć (ew można pozostać na poziomie po kwal.).

Co do silników Ferrari to pisałem o tym na samym początku, Ferrari nie popisało się w tym sezonie. Z drugiej strony napewno w czasie sezonu poprawią silnik. Dodatkowo "Red Bull" zapewne nie dostało dokładnie takiego samego silnika jak Ferrari

dobra, przestańcie dyskutować tylko spać, bo już o 7 rano kwalifikacje

Bardzo ciekawe info to wszystko dla tych co mniej się znają. dobra robota.
ja się zastanawiam czy warto grać na kwalifikacje Villeneuve'a przeciwko Heidfeldowi..kurs niezły = 2.55. Tak z obserwacji tego co się dzieje jakoś lepiej mi wygląda kanadyjczyk, który powinien dobrze wybróbować ten swój nowy silnik . jakieś przemyślenia?

Oj powiem Ci, że i moją uwagę ten typ przykuł. Kurs @2.55 z pewnością jest nieadekwatny do szans obu kierowców, które rozkładają się w najgorszym wypadku 50/50 a patrząc na ostatnie popisy można by nawet rzec, że to Villeneuve jest w tym pojedynku nieznacznym faworytem.
Ja jednak wciąż się waham...

Czasy z kwalifikacji :



Ostatecznie rozmieszczenie :

Code:

---

1	G. Fisichella	Renault
2	J. Button	Honda
3	N. Rosberg	Williams
4	M. Webber	Williams  	
5	J. Montoya	McLaren
6	K. Raikkonen	McLaren 
7	F. Alonso	Renault
8	C. Klien	Red Bull 
9	J. Trulli	Toyota  	
10	J. Villeneuve	BMW  
11	N. Heidfeld	BMW
12	S. Speed	Toro Rosso
13	V. Liuzzi	Toro Rosso 
14	M. Schumacher	Ferrari
15	C. Albers	Midland  
16	T. Monteiro	Midland  
17	T. Sato		Super Aguri 
18	Y. Ide		Super Aguri 
19	R. Schumacher	Toyota
20	D. Coulthard	Red Bull
21	R. Barrichello	Honda
22	F. Massa	Ferrari

---

I wszystko zgodnie z przewidywaniami

Teraz zagadką pozostaje jakie taktyki wybiorą poszczególni zawodnicy, którzy pojadą na 1 dotankowanie a którzy na 2.

Jeśli Ci z końcówki pojadą na 1 i to jest w miarę oczywiste to zastanawia mnie pierwsza 10. Cosworthy napewno pojadą na 2, tak samo Fisichella i Button. Ale nie jest to takie pewne np w stosunku do McLarenów i Alonso.

fotki jak zwykle tu:
http://www.formula1.com/gallery/images/752/Saturday/88339.html

Connie Montoya ma czym oddychać a to ważne w takim upale

Dla mnie jest więcej niz pewne, że Raikkonen, Mentos i Alonso mają bardzo mocno dotankowane bolidy i albo zjazdy będą baaardzo mocno opóźniane albo po prostu skończy się na jednym stopie.
Fisichella, Button i z całą pewnością Williamsy mają o wiele lżejsze bolidy i tutaj 2 wczesne zjazdy są bankowe, a kto wie czy przynajmniej jeden z nich nie pojedzie na 3 pit stopy.

Bardzo dobrą pozycję wyjściową mają McLareny i jeżeli skutecznie przyblokują na starcie Ferdka, tak by ten został za nimi to ja widzę oba McLareny na pudle w dniu jutrzejszym, oczywiście pod warunkiem braku problemów technicznych.

Dla mnie osobiście głównym faworytem do zwycięstwa już od kilku dni jest Raikkonen, a kwalifikacje (choć teoretycznie nierewelacyjne) tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziły.
Jeżeli znajdę zadowalający kurs (czyt. +/- @4.0) to nie zawaham się go użyć.


Tytułem uzupełnienia kolejni kierowcy zmuszeni do wymiany silnika przed GP Malezji:
Michael Schumacher (przed kwalifikacjami)
Rubens Barichello (przed kwalifikacjami)
Ralf Schumacher (awaria w trakcie kwalifikacji)

Zainteresowałem się zakładami typu "czy ukończą". Wiem, że to na swój sposób loteria, ale chciałbym poznać Waszą opinię, które z teamów mają teoretycznie najmniej zawodne bolidy (chodzi o awarie) i najmniej brawurowo jeżdżących kierowców (chodzi o kolizje)?

Wygląda na to, że jeśli chodzi o niezawodność to jednak Renault nie ma sobie równych, choć i tutaj zdarzały się wpadki.
A dalej to już jest naprawdę różnie, według mnie nie ma większego sensu specjalnie angażować się w zakłądy tego typu.
Jeżeli jednak masz na to ochotę to proponuję zwrócić uwagę na Tiago Monteiro - niby słaby... niby plącze się gdzieś na szarym końcu... ale jak przychodzi co do czego to kończy niemal wszystkie wyścigi.


Tymczasem Fernando Alonso podczas ostatniego bloku kwalifikacji miał problemy techniczne z bolidem, a z osiągniętego czasu jest zdecydowanie niezadowolony.

A zatem albo jest to blef mający na celu zmylenie konkurencji, albo faktycznie tak było i Alonso na swoim pokładzie ma porównywalną ilość paliwa do Fisichelli.
Patrząc jednak na dotychczasowe wyścigi i taktykę obieraną przez ten zespół zdecydowanie skłaniam się do tej drugiej tezy.

Ja dalej podtrzymuje że nie można być do końca pewnym jaką taktykę obrali Kimi, Juan i Fernando. McLareneny są poprostu wolne co pokazały statystyki w poprzednim wyścigu a wysokie miejsce Kimiego to tylko jego zasługa.

Co do Fernando albo jest zatankowany pod korek albo miał problemy.

Zobaczymy co pokaże Nico, a głównym faworytem do wygranej jest wg mnie Button. W końcu MUSI kiedyś wygrać