Święci, którzy przegrali tylko z mistrzami, są jedynie 5 punktowym faworytem w meczu z drużyną, która właśnie dostała wpierdol wszechczasów. (...) WTF?
Też mi się ta linia (czyli Saints minus 6) coś podejrzana wydaje. Tampa niby jest 3-2 ale bilans lepszy niż gra. Dziś mają być bez RB Blounta i DT Geralda McCoya. Duże osłabienia. Do tego Mike Williams zawodzi od początku sezonu, ma problemy z właściwymi ściezkami, Freeman zszedł na ziemie (3 TD - 6 INT) i mamy chyba prawdziwy obraz Tampy czyli dość przeciętnego zespołu w bardzo ciężkiej dywizji.
WASH - PHI jak dla mnie klasyczny no becik. Jest mnóstwo aspektów tego meczu i ciężko ogarnąć które przeważą. Zwłaszcza jak Phila będzie dalej fumblować w ataku i popełniać banalne błędy w obronie. I czy ja dobrze pamiętam że nie zagra Trent Cole ?
Phila-Wash to sobie na pewno odpuszczę, bo to nie wiadomo co tam się będzie działo. Obrona Redskins może trochę Vicka szarpnąć, ale nie do końca ufam ich atakowi. Trent Cole ma nie grać.
Lions może też odpuszczę, bo boję się, że będzie brzydki, wyrównany mecz z małą ilością punktów. Lions by 3.
Ale Saints i Bears gram. Do tego może over Giants/Bills, może Pats. Zagrałbym jeszcze Oakland, ale się boję, bo jak na nich stawiam to nie wygrywają
Ja zagrałem Detroit i Baltimore. Detroit może być marny mecz, ale Lions mają coś czego nie mają 49ers. Duet Stafford + Johnson
Saints nie gram tym razem. Dwa razy ostatnio się na nich przejechałem. Ostatnio też jak ich Carolina zabiegała - zrobili przeciwko Saints chyba więcej jardów niż w 4 poprzednich meczach razem wziętych. Saints wygrywają regularnie, ale z pokrywaniem handi są spore problemy.
Czy Bears taki dobry pick? Mam wątpliwości.
Minnesota naprawdę nie gra tak źle jak wskazuje na to bilans - ten to zasługa głównie frajerskich końcówek meczów. Pod tym względem Vikings ostatnio się poprawili. Biegowo na pewno lepiej wyglądają od Bears, w obronie też. W Chicago jest Forte i długo nic. Cutler to też nie jest człowiek który gwarantuje cokolwiek. Dla mnie no bet.
Zagrałem też za drobne na Bills. Giants są chimeryczni, Manningowi nie ufam. A Bills ciągle niedoceniani, a robią swoje. Kurs 2.6 na ich zwycięstwo ładny i sobie wziąłem
5-0-1 +18,22j niebezpiecznie jest wierzyć że coś trwa wiecznie, także pierwszej wtopy trzeba było się spodziewać szkoda tylko że przy spotkaniu Eagles które przegrało na własne życzenie. Walczymy dalej
Oprócz tego co gram poniżej chciałem też zagrać przeciwko Detroit bo to na pewno nie jest drużyna na 5 czy 6-0. Wygrali 4 ostatnie spotkania w zeszłym sezonie, 4 w preseason i 5 w tym czyli są jakby nie patrzeć na 13-0 ale wiecznie farcić nie będą ( Dallas, Minnesota ) więc jeśli wygrają dziś z 49ers (które jest przeciwko Lions 7-0 w ostatnich spotkaniach) zagram następnym razem na ich porażkę bo dziś grają u siebie gdzie publiczność może być 12 zawodnikiem miejscowych co pokazał mecz z Bears gdy przyjezdni mieli chyba więcej falstartów niż zdobytych punktów
DOUBLE: Atlanta Falcons & New England Patriots 8/10 @ 2.03 bet 365 Atlante gram bo liczę na rewanż przed własną publicznością za to co pokazali w zeszłym tygodniu przeciwko Green Bay. Rywal na odbicie i powalczenie jeszcze o playoffs jak znalazł. Drugi typ to must bet. Jak oglądając Patriots nie być Red and Navy with Tom Brady? Rekord kolejnych zwycięstw na własnym boisku, spotkań z rzędu ze zdobyczą +30 punktów, najwięcej passing yards w lidze i szansa na pobicie kolejnego rekordu. W tym spotkaniu wszystko przemawia za gospodarzami, w Atlancie prawie wszystko (bo to jednak mecz w tej samej dywizji) dlatego aż 8 jednostek z mojej strony. GL
NO - promocja, z Caroliną trochę się bawili, drugi raz już tego błędu nie powtórzą, a tez Carolina wraca do niezłej gry, myślę, ze TB nie ma takiej siły w ofensywie, przegrana z SF to potwierdziła.
Buffalo wciąż niedoszacowane przez bukmacherów, a NYG roczarowuje delikatnie mówiąc. Moim zdaniem po dogrywce Bufflo wygra.
No to widzę, że Saints wyrośli na forumową pewkę. Oby podołali takiej odpowiedzialności
Przypomniało mi się na co jeszcze zwróciłem uwagę parę dni temu. Mianowicie over w Baltimore wygląda całkiem możliwie. Linia niska, a obie ofensywy potrafią zdobywać punkty. Ostatnio Houston zabrakło niewiele do overa, teraz myślę, że spokojnie dadzą radę, bo Baltimore powinni sami ze 30 punktów machnąć. Tyle wrzucili Pitts, Jets i St. Louis. A Houston defensywy lepszej nie ma.
Najważniejsze, że Bears nie pozostawili cienia wątpliwości, bo to był mój główny bet
W Minnesocie wszedł na ostatnią kwartę Christian Ponder i zagrał przyzwoicie. Zobaczymy w następnym meczu czy Vikings zaczną grać trochę lepiej, z nim na rozegraniu.
A dzisiaj mecz dwóch drużyn, które mnie osobiście zawodzą w tym sezonie. Ani jedni ani drudzy nie grają najlepiej i coś czuję, że to będzie nudne spotkanie. Dla coacha Dolphins to raczej ostatnia szansa na uratowanie stołka, tylko chyba powoli w Miami przestaje komukolwiek zależeć na tym sezonie. Po kontuzji Henne'a starterem będzie Matt Moore, który nigdy szału nie robił. Jets powinni wygrać, ale handi mogą nie pokryć, bo grają kiepsko w ofensywie jak na razie. Poza tym Miami wygrali 4 z ostatnich 5 meczów z Jets.
myślałem że szczytem głupoty w Raidersach było oddać pick z rundy 1 za Seymoura ale widać można było zrobić coś jeszcze głupszego i oddać pick z rundy 1 w 2012 i być może z 1 lub 2 w 2013 za Palmera. Gdyby ten Palmer na swojej pozycji był choć w połowie tak dobry jak Seymour na swojej
Zwietrzyli szansę na playoffy, to ja się im nie dziwię, że chcieli QB z nazwiskiem, a Palmer to pewnie wybudzony w środku nocy zagrałby lepiej niż Boller. A że jak zwykle przepłacili to cóż, w końcu to Raiders Już lepiej jakby ściągnęli Favre'a
Phila miała dogadany transfer z Lions, Ronnie Brown za Jerome Harrisona. Został odwołany, bowiem Eagles znaleźli u Harrisona guz mózgu. Więc nie będzie w nowym klubie, ale być może jego życie zostało właśnie uratowane.
Ale słaba ta kolejka. Jakoś żaden mecz mnie nie ekscytuje, może z wyjątkiem Lions-Falcons. Jutro w Londynie grają Chicago-Tampa i mam nieodparte wrażenie, że NFL robi od paru lat wszystko, żeby przypadkiem nie zainteresować Anglików swoją ligą. Naprawdę nie da się ciekawszych drużyn rzucić do Europy?
Liczyłem, że może chociaż zobaczę Palmera w barwach Raiders, ale wygląda na to, że jutro zagra Boller. Bleh... O i jeszcze Janikowski może nie zagrać. Raiders under?
Palmer/Boller 50/50 który zagra. Coach Raiders raczej mówi Palmer, "żródła" mówią że raczej Boller. Linia obecnie 41 więc nie za wiele. Janikowski na 99.9% OUT, Raiders już wzięli sobie zastępczego kickera na jutro.
Pitt (-3.5) w Arizonie? To mi się chyba najbardziej podoba. Aż dziwnie niska linia. 4-2 vs 1-4 i ledwo 3.5 punkta? Pittsburgh po wolnych starcie przycisnęło gaz i chyba nie zamierza zwalniać. Choć faktem jest że grali z cieniasami, czyli tym co reprezentują Cardinals póki co.
Z innych - może Denver Tebows @1.93 ? Miami wtopiło 11 z ostatnich 12 meczy na swoim stadionie, a teraz dodatkowo w przerwa mają być uhonorowani zawodnicy Floridy Gators z Tebowem an czele - to może być jak home game. Dodatkowo problemy z zdrowiem obrońców Dolphins.
Cytat:
Teboooow i jego grupa odbiorców moją mieć sporo szczęścia mierząc się z zdziesiątkowaną obroną Dolphins. Bezpiecznik Reshad Jones jest niepewny, a narożnikowy Vontae Davis i bezpiecznik Chris Clemons są wątpliwi, kontuzje które mogą jeszcze bardziej pogrążyć 29-tą najlepszą przeciw podaniu obronę w lidze.
Natomiast co już sobie zagrałem:
Rams QBs vs Tony Romo most gross passing yards? - Tony Romo (-70.5) @1.93 pinn
Sprawa jest prosta - Sam Bradford jest już oficjalnie OUT. Za niego AJ Feely, czyli nic dobrego. Typowy podróżnik, 6 sezon jako zmiennik w kilku klubach (plus pewnie sezony jak był zmiennikiem ale w ogóle nie grał), 27 TD - 29 INT, 55% podań celnych, ok. 70 passer rating w karierze. Do tego ulepszona defensywa Dallas pod wodzą Roba Ryana, pierwsza 10-tka ligi, powinna zrobić swoje - linia ofensywna Rams jest w rozsypce w tym roku. Romo, jak to Romo, swoja rzuci. Zresztą nie ma wyjścia bo ich "czołowy" biegacz Felix Jones złapał tydzień temu kontuzję. A zmienników ma nie rokujących za szczególnie, Tasharda Choice'a (ważna strata z Pats) oraz świeżaka DeMarco Murray'a. Romek ponad 300y średnio w tym sezonie, a dokładnie 318y. A że robi INT-y w ważnych momentach? W tym zakładzie to zupełnie nie ma znaczenia.
3) Tampa B.-Chicago H (1,5-0) 1/1,85 *** Mecz może być na styku i na pewno nie będzie to super widowisko bo tak jak nadmienił kolega wyżej ekipy elegancko mówiąc mało widowiskowe. Chicago im dalej od własnego stadionu tym gorzej, chociaż to nie reguła ale kupuję Tampę przez ich ostatni mecz. 4) Detroit-Atlanta SP over 47,5/1,85 ** Statystycznie i po trendach Atlanta:
Over is 6-1-1 in ATL last 8 road games. Over is 6-2 in ATL last 8 games as a road underdog. Over is 11-5-2 in ATL last 18 games overall.
Detroit:
DET are 13-3-1 ATS in their last 17 vs. NFC. Over is 8-3-1 in DET last 12 games in October. Over is 13-5-1 in DET last 19 games overall.
5) Oakland-Kansas C. SP under 41,5/1,85 *** Stary Palmer + młodzi odbierający = brak jakiegokolwiek zgrania Dodatkowo możliwy brak Sebastiana a więc wszysko powyżej 50go jarda = punt Kansas ma niezłą obronę i to jest ich najsilniejsza broń
6) Carolina-Washington SP over 43,5/1,9 **** tutaj wszystkie trendy i statystki wskazywałyby na under, jednak jeśli Carolina wygra ten mecz to wydaje mi się że padnie over. Pantery w końcu muszą coś wygrać po kilku meczach na styku i pokrywaniu handi w każdym z nich.
Jak zawsze wszystko zweryfikuje boisko i gra, niemniej życzę wygranych i pozdr.
Teboooow i jego grupa odbiorców moją mieć sporo szczęścia mierząc się z zdziesiątkowaną obroną Dolphins. Bezpiecznik Reshad Jones jest niepewny, a narożnikowy Vontae Davis i bezpiecznik Chris Clemons są wątpliwi, kontuzje które mogą jeszcze bardziej pogrążyć 29-tą najlepszą przeciw podaniu obronę w lidze.
Skiper, WTF is this? Bezpiecznik, narożnikowy?
A Twój typ bardzo mi się podoba
Ogółem fatalna kolejka do oglądania i typowania. Skleję sobie jakąś taśmę za 2 zł: Tampa, Cleveland, Pittsburgh, GB