Tego nikt nie wie, ale pewnie za Lewandowskiego. No bo przecież trzeba było bronić wyniku. Dziwię się, że w ogóle chciał napastnika wprowadzić.

Co się dziwisz? Przecież w telewizji powiedzieli, że Polska ma jeszcze szansę wyjść z grupy. A słyszałeś jak podczas meczu Rosji z Czechami jeden z komentatorów wytykał błędy Rosjanom i mówił jak reprezentacja Polski wykorzysta te błędy i ogra Rosjan? Komentator gadał zupełnie tak jakby to Rosja przegrywała z Czechami
Poza tym pamiętaj, że jak stawiasz przeciwko Polakom, to nie jesteś "prawdziwym Polakiem", a jak stawiasz na Rosję w meczu z Polską, to jesteś "rucholem".




Smuda to jest dobry trener na ligę polską. A jak w meczu z Rosją wystawi Perkisa i Boenischa to widzowie spoza Polski będą mieli sporo śmiechu oglądając wyczyny tych kabareciarzy.

W spotkaniu z Grecja zawodnikiem spotkania dla mnie bez dyskusji Łukasz Piszczek, prawa strona od naszej bramki do brami greckiej należała wyłącznie do niego, po prostu ja zdominował. Był tu i tam i praktycznie wszystkie akcje ofensywne z których było groźnie to zasługa własnie w większości naszego obrońcy.
P. Tyton owszem uratował nas, ale nie było by co ratować gdybyśmy wcześniej bramki nie strzelili z podania własnie Piszczka.

Najgorsze jest to, że za wiele opcji nie mamy. Z Rosją trzeba zagrać na maksa skoncentrowani, w obronie na 110%. Za Boenischa chyba jednak Jakub "Ale siem wyjebałem" Wawrzyniak ... a trakcie meczu, Grosicki i Wolski na wejście za Murasia i Rybusa.
Cóż faktycznie, po tym co widzieliśmy w 2 połowie i to co zaprezentowali Rosjanie, to remis na dziś wygląda jak spełnienie marzeń
Potem jeszcze tylko puknąć Pepików

Dudka za Murawskiego albo Polanskiego. Po odbiorze pilki pod naszym polem karnym wszystkie pilki byly grane do tylu i 50% z nich padalo lupem Grekow poniewaz najzwyczajniej w swiecie jeszcze nie zdazyli wrocic do swej obrony a nasi oddawali im juz pilke pod naszym polem karnym. Obranijak oddal pole Karagunisowi, ktory w srodkowej czesci boiska dzielil i rzadzil jak chcial. Ta kosmiczna luka miedzy nim a defensywnymi pomocnikami powodowala ze nie bylo plynnej gry. Dwoch nawet najlepszych na swiecie skrzydlowych nie poprowadzi w pojedynke gry. Rybus albo Blaszczykowski powinni dostac zadanie gry przez 60 minut do utraty tchu z ta swiadomoscia ze bedzie ten zawodnik zmieniony przez Grosickiego. No i Wolski za Obranijaka. Spojrzmy prawdzie w oczy moze wyjdziemy z grupy z Obranjakiem czy bez niego ale w konfrontacji z zespolami z grupy B w cwiercfinale nie mamy szans.
Lepiej wiec dac szanse mlodemu bo na jesien czekaja nas eleminacje do MS a "farbowane lisy" dolaczyly tylko po to aby pokazac sie w finale wielkiej imprezy. Cel osiagneli wiec na eleminacje tak jak niegdys Olisadebe beda przysylac zwolnienia lekarskie

Wywiad ze Smudą z piątkowej GW rozwiewa wszystkie wątpliwości - odpadniemy z Rosją szybko. Trener nasz nie śpi, ni wytrzymuje presjii i boi się podejmować decyzji. Bez niego mamy szansę na remis. Ja na jego miejscu zrobiłbym 6 zmian w zespole. Jedno wiadomo po meczy z Grecją - że ten zespół który wyszedł z Rosją nie ma szans, on nie funkcjonuje. Być może ten na ławce dostanie także, ale jest to jedyna szansa dla nas zaryzykować zmiany, a nuż się okaże że ktoś tam potrafi grać w piłkę. Mecz był dramatyczny, wolałbym żeby Polska przegrała i pokazała że ma zespół bo to by oznaczało że będą nas szanować. Tomaszewski miał rację - farbowane lisy nie nadają się do reprezentowania nas, są za slabo związani emocjonalnie z Polską. Dla Polski nie zaryzykują kontuzji kiedy będzie trzeba. Tym Panom już dziękujemy. Wyczekujemy nowego trenera po Euro. I tyle.

Nie ma co zrzędzić tylko spiąć pośladki, przeprowadzić zmiany i tyle. Po 1 meczu jeszcze nic nie wiadomo, a wciąż słychać płacze tak jak po 15 minutach gry każdy wie, że już po overze

Co do zmian, nieraz lepiej ich w pewnej sytuacji nie dokonywac. I Smuda miał raczej racje, że ich nie dokonał. Owszem mozna było np. Grosika wprowadzić lub Mierzeja. Wolski by nic nie ugrał z Grecja, co było widac u Rybusa sa to mlodzi gracze, a Maciek jest bardziej ograny od Wolskiego na arenach i nie sprostał. Główny czynnik słabej gry wywodził sie z ogromnej presji, jaka na nich (na nim) ciążyła. Możecie mówić, pisać, ale takie sa fakty. Cały kraj i piłkarski swiat, był skupiony wyłącznie na nich. Unieś taki ciężar jest bardzo trudno, doświadczeni gracze moga nie sprostać, a co dopiero młodzi gracze, którzy co jak co nie sa obycie jeszcze w bojach międzynarodowych.

A Wojtek Szczesny to taki antybohater, gdyby nie sfaulował zawodnika, czego efektem był karny. Było by 2-1 bo bramka na 100% by z tej całej akcji była zdobyta. Wiec co jak co, tez nas troche jakby nie patrzeć uratował. Ale trzeba zaznaczyć ze bramka na 1-1 to w dużej mierze po jego błędzie raczej była.

- Co do Polanskiego zagrał bardzo dobrze, bardzo dobrze odbierał piłki rywalom i on jest od tego w kadrze. On nie ma robic akcji, strzelac, tylko rozbijac ataki w srodkowej strefie boiska, co moim zdaniem robił dobrze.

Przestańcie pisać, że naszych zjadła presja.
Polska grała od początku bardzo mądrze. I to Grecy się lekko spalili bo dawno nie widziałem u nich takich błędów w kryciu ...
Tak więc kto tu się spalił?

Nasza kadra nie jest mocna kondycyjnie. Ale nie wiem czy to wina Smudy - w 2-3 tygodnie niewiele ich przygotuje. A taki Boenisch ma duże zaległości. Widać, że jest wolny i nie ma ogrania. W 1. poł jeszcze sobie radził ale potem już było ciężko.
Poza tym obrona jest wg mnie bardzo niepewna. Nawet Wasyl zawalił chociaż miałem do niego duże zaufanie ...

Obrona prezentuje się bardzo słabo i z Rosjanami będzie niezmiernie ciężko. Jesteśmy wolni, niepewni a Rosja ma naprawdę niezłe indywidualności. Do tego są świetnie zgrani. Jeśli zagramy tak jak z Grecją to będzie ciężko o remis.
Zawodnicy powinni nadrabiać zaległości techniczne lepszą kondycją. A się okazuje, że niemal Grecy nas zabiegali grając w 10tkę ...

Boenisch dla mnie do zmiany. Strach pomyśleć jeśli Wawrzyniak jest słabszy, bo to oznacza, że nie mamy lewego obrońcy. Rosja dość dużo akcji puściła właśnie po tej stronie ...

Obraniak mnie zawiódł. Nie pamiętam żadnego strzału z dystansu. No ogólnie 2. połowa to tragedia. Jeszcze Lewy coś próbował rozegrać tylko co z tego wynika jeśli z przodu pustka ...
Rybus grał słabo. Tutaj bym szukał zastępstwa. Mierzejeski albo Grosicki powinni dostać szansę. Trzeba coś zrobić. Bo jak zostawimy bez zmian to wcale lepiej nie będzie. Rosja jest wyraźnie mocniejsza. Wg mnie jesteśmy na poziomie Czechów a widać było jak oberwali od Rosjan ...

i to od razu w pierwszym skladzie za Rybusa. Tyle w temacie.

zmiany muszą być bo nie każdy wytzymał . mam nadzieję ze Smuda nie zrobi tego błedu co poprzedni trenerzy na takich imprezach ... 2 pierwsze spotkania tą samą jedenastką a jak już było wszystko stracone dopiero zmiany i qwa nag;e wygrana.


Ruskie mają bardzo silny atak i pomoc ... słaby punkt to obrona ,a jak wielu ekspertów zauważa Rosja nie umie się bronić .
Jak gra swój atak to wszystko cacy jak trzeba się bronić to problem ... widać to było po stracie bramki z Czechami .

Jak nasi pograją presingiem mądże to coś z tego będzie ,ale to trzeba konsekfentnie bez kalkulowania .Jak uda się strzelić bramkę to nie obrona częstochowy tylko dalej ta sama gra konsekfentna gra co przed zdobytą bramką ( przykład dania w meczu z tulipanami )

Tyle teorii w praktyce pewnie zajdą się nasi po pierwszej połoie :/

Nie ma się co oszukiwać, nasza obrona z wyjątkiem Piszczka to dramat. Wasyl jest bardzo dobrym graczem, ale bardziej na prawą stronę niż na środek, gdzie będzie miał kłopoty z ruchliwymi napastnikami.
Dobrze, że zagra Tytoń, może zrobi lepsze wrażenie niż Szczęsny.

Mierzejewski podobno bez formy, więc lepiej jakby zagrał Grosicki.
Albo Wolski. Co my mamy do stracenia? Tylko, że Smuda to uparciuch.
Jak to napisał Zarzeczny: "Na razie wzmocniliśmy skład pozbywając się Szczęsnego, jakby tak jeszcze Smuda został którymś razem w hotelu, choćby zatrzasnął się w windzie - awans będzie nasz. "

Zrobiłem sobie realny scenariusz w grupie A :

Gdy Czechy zremisują z Grecją a Rosja wygra z Polską to tabela będzie taka :

1.Rosja 6 pkt
2.Grecja 2 pkt.
3.Polska 1 pkt
4.Czechy 1 pkt

I w takim układzie jesteśmy za burtą i duże pieniądze zagram na Greków.Obecnie kurs 4,5 można już ryzykować ale warunek jest taki jak wyżej napisałem.Remis i wtopa Polski, ale oby takiego scenariusza nie było chodź można będzie wygrać trochę grosza.
Bo Rosja zagra 2 składem i ewidentnie zapiszą koleją historie jak to wydymać Polskę na ich boiskach.

Rosja nawet jak zagra drugim skladem, to pyknie Grecje.

Rosjanie nie maja słabej obrony, nie zgodzę sie jednak z tym stwierdzeniem. Moim zdaniem maja bardzo dobra linie obronny. Ogólnie sa bardzo grozni, udowodnili to z Czechami że nie tylko w Hokeju,Koszykówce, i w piciu, sa dobrzy.

Co tu rozważać, kiedy gołym okiem było widać, że ta drużyna ma siły na 55 min gry. A nawet jak jakimś cudem strzeli pierwsza gola, to potem kopie na pałę do przodu lub po autach, by zyskać czas.
Wszyscy śmieją się z Czechów, ale ich II połowa w porównaniu z naszą była dużo lepsza. Pomimo straconych bramek. Nie mieli nic do stracenia, postawili na atak, parę razy pięknie rozklepali ruską obronę. Nie udało się, ale widać w tym było jakiś pomysł. U nas widać było skrajne wycieńczenie. Kibiców patrzenie na to też wymęczyło.

codi owszem ale tu celem będzie to żeby Polskę z turnieju wyeliminować tym bardziej na ich własnych śmieciach.

No to kurdę będzie zmiana...



Całość: http://euro.wp.pl/title,A-jednak-Dudka-Nieoficjalny-sklad-na-Rosje,wid,14560515,wiadomosc.html

Prawda jest taka że ktokolwiek by nie wyszedł w obronie to i tak nic to nie zmieni.Potencjał Rosjan jest tak duży że nie powinni mieć problemów z ograniem naszych chłopaków....Biorąc pod uwagę fakt inny jak sportowy (to całe zamieszanie ze świętem Rosji w dniu meczu) myśle ze tymbardziej sie przyłożą do tego meczu.Palnąć Polaków w takim dniu i to w Polsce to całkiem duża przyjemność....

Pozostaje mieć nadzieję na straszne zaangażowanie i ambicje naszych, ale co z siłami?..Uważam że są słabo przygotowani kondycyjnie i 2 połowa z Grekami nie była przypadkiem...

Patrząc czysto sportowo wszystkie atuty po stronie Rosyjskiej, patriotyzm nakazuje mieć nadzieję na coś innego , ale jedno ma sie nijak do drugiego biorąc pod uwagę bukmacherke....

Z punktu widzenia bukmacherskiego jest dobrze, motloch typuje rosje i to prawie kazdy, wiec szansa spora na dobry wynik naszych zwlaszcza ze z ponad 95% ludzi wtapia u bukow.