Przy zawodnikach kolejno:
- mecze rozegrane w tym sezonie w Ligue2
- mecze rozpoczynane w tym sezonie w Ligue2 w pierwszej "11"
- strzelone bramki
Stade Brestois - US Creteil Nieobecni: Liabeuf (20/18/3), Sahnoun (14/11/6), Tokene (13/11/0) - C.Domoraud (16/16/1), Dobo (11/10/2)Gospodarze dzięki bramce nowego zawodnika - Pape Sarra w 89 minucie spotkania wywieźli 3 punkty z Clermont-Ferrand. Po bardzo nieobecności (kontuzja) do składu Brestu wraca senegalski snajper Basile De Carvalho, który na skutek rzeczonego urazu rozegrał w tym sezonie jedynie 4 spotkania. Creteil w pięciu kolejnych meczach zanotował pięć remisów, w tym z pretendentem do awansu: Bastią oraz stosunkowo silnymi Le Havre, Montpellier oraz Chateauroux. Gospodarze będą osłabieni brakiem czołowego strzelca w osobie Sahnouna, nie zagra także Liabeuf, który wykonuje mrówczą pracę w pomocy (pełniący podobną rolę w drużynie gości Cyrille Domoraud także nie zagra, goście najwyraźniej "nie chcą" awansować do Ligue1, po ich fantastycznej grze z początku sezonu nie ma już prawie śladu. W drużynie gości gra bardzo utalentowany pomocnik Sessegnon ale gospodarze mogą liczyć na wsparcie swoich wiernych, zawsze głośnych kibiców i to w nich upatruję faworyta tego spotkania.
TYP: 1 [3/10] lub 1x [7/10]
Berrichonne Chateauroux - SC Amiens Nieobecni: Ramos (21/21/0), Ba (18/16/2), Yanovski (13/12/0) - De Freitas (23/23/1), Vairelles (17/13/0), Diaw (14/9/0)Chateauroux jest u siebie niepokonane już od 8 spotkań - ostatnim i de facto jedynym przegranym meczem na własnym stadionie był dla tej drużyny mecz rozegrany... 28 sierpnia z rewelacyjnym jeszcze wtedy US Creteil. Chateauroux z racji ilości posiadanych punktów ma już znikome szanse na włączenie do walki o awans co nie przeszkodziło włodarzom klubu wzmocnić drużynę m.in. osobą ogranego w Ligue1 defensora Sammy'ego Allegro, który przyszedł z FC Metz. Amiens na wyjeździe wygrało tylko raz, 16 września w Breście 1:0. W walce o utrzymanie jaką toczy zespół z Amiens ważną rolę odegrać ma nowy nabytek klubu Titi Camara, znany piłkarskim kibicom chociażby z gry w Liverpoolu (Titi zdążył już strzelić bramkę po przyjściu do Amiens w zimowym okienku transferowym). Obie drużyny zagrają bez podstawowych pomocników - gospodarze bez bezpardonowo grającego Portugalczyka Ramosa, goście bez mózgu drużyny De Freitasa. W Chateauroux do debiutu sposobi się wypożyczony z Ajaccio Merlin. Goście jeszcze nie przegrali odkąd w klubie jest Titi Camara i z nim w składzie postarają się zmienić niekorzystną dla siebie stastystykę wyjazdowych meczów z Chateauroux, która przemawia jasno za gospodarzami (4-3-0).
TYP: NO BET
SC Bastia - Stade Lavallois Nieobecni: Maire (23/23/1), Jau (20/20/7) - Chaussidiere (11/11/0), Momha (11/10/0)Mecz Bastii z Reims przełożono dlatego też mecz z Laval będzie dla Korsykańczyków pierwszym od 23 stycznia w Ligue2 kiedy to na Stade Furiani pokonali silne Valenciennes 1:0 odnotowując trzecie kolejne zwycięstwo i już siódmy kolejny mecz w lidze bez porażki na swoim koncie. Bastia pewnie realizuje cel na ten sezon: powrót do Ligue1 do czego w dużej mierze przyczynia się świetna gra u siebie (6-4-1), na własnym boisku Bastia straciła najmniej bramek spośród wszystkich zespołów Ligue2 (zaledwie pięć). Goście przegrywają ostatnio mecz za meczem (ostatnio trzy: z Caen, Dijon i Montpellier). Bastia zwyciężyła w Laval 2:1 i wszystko wskazuje na to, że dziś wygra ze zmierzającym do trzeciej ligi Lavalem po raz kolejny, chyba że Korsykańczykom przeszkodzi... ich własna murawa, która - jak to na Furiani - znajduje się w kiepskim stanie.
TYP: 1 [5/10]
SM Caen - FC Sete Nieobecni: brak osłabień - Aulanier (21/20/3), Gervais (20/14/0), Lavie (15/15/0), Hamama (13/10/0)W Caen wciąż jeszcze nie mogą odżałować pamiętnego walkowera jaki za złamanie jednego z punktów regulaminu rozgrywek Pucharu Francji zarządziła francuska federacja za wygrany na boisku (a przegrany przy "zielonym stoliku") mecz z amatorami z Longuenesse. Wobec takiej decyzji FFF drużyna Caen gra w już praktycznie "o pietruchę" w tym sezonie. W ostatnim meczu Caen zremisowało na wyjeździe z Guingamp grając przez blisko 40 minut w osłabieniu. Sete to wciąż "czerwona latarnia" Ligue2, zespół który nie wygrał jeszcze ani razu na boisku rywala. Sete przegrało 7 ostatnich spotkań, ostatni raz cieszyło się z 3 pkt. (a miało to miejsce w tym sezonie tylko dwukrotnie) 7 października ubiegłego roku (sensacyjne 1:0 z Bastią). Ostatnie roszady w Sete na niewiele się zdały, nowy szkoleniowiec Sete, pan Batelli, zademonstrował brak jakiejkolwiek myśli taktycznej w przegranym 1:3 meczu z Grenoble na własnym stadionie. W drużynie gości gra od niedawna ciekawy napastnik - Psaume - wypożyczony z Toulouse ale sam meczu nie wygra. Reasumując, Caen powinno sobie poradzić ale kursy zdecydowanie nieatrakcyjne i dlatego odpuszczam.
TYP: NO BET
FCO Dijon - FC Istres Nieobecni: Mangione (22/22/5), Ibisević (14/11/5), Stinat (11/11/0), Kajima (12/7/0) - brak informacjiDijon to jedna z niespodzianek tego sezonu - drużyna Rudiego Garcii zajmuje 5 miejsce z wciąż realnymi szansami na awans do Ligue1. Co ciekawe Dijon zdobył spośród wszystkich ligowych drużyn najwięcej punktów na wyjazdach (24 w 13 meczach, zaledwie jedna porażka) by pod względem "oczek" wywalczonych u siebie znajdować się na szarym końcu podobnej klasyfikacji (3-3-5, 12 pkt. w 11 meczach; co ciekawe Dijon wygrał ostatnie 3 mecze u siebie, wcześniej miał więc nawet bilans 0-3-5!). Dijon jest niepokonany w lidze od 25 listopada 2005 roku, duża w tym zasługa dwóch nieobecnych dzisiaj napastników - Stephane'a Mangione (5 bramek) oraz Bośniaka Vedada Ibisevicia (tyle samo trafień) - strzelili oni ponad 1/3 bramek dla swojej drużyny w Ligue2 (najlepszy strzelec drużyny, Portugalczyk Esteves, autor 6 trafień, zdobywa gole głównie z rzutów karnych). Istres to dla mnie największe zaskoczenie "in minus" obecnego sezonu. Drużyna, która po spadku z Ligue1 posiadała skład na tyle mocny by w opinii ekspertów (ja również byłem takiego zdania) włączyć się do walki o szybki powrót do elity, zawodzi. W zimowym okienku transferowym w zespole doszło do sporych zmian - zespół opuścili Faure, N'Diaye, Njanka i Sarr (łącznie 57 meczów dla Istres w tym sezonie), którzy spisywali się poniżej oczekiwań (oprócz Faure, autora 6 bramek). Na ich miejsce działacze Istres sprowadzili nie byle kogo: Djetou z Boltonu, Ghnohere z QPR, Viale z Lyonu, Bilicę z Koln oraz Bochu z Fiorentiny. Zwłaszcza wypożyczenie Juliena Viale z Lyonu zaczęło szybko przynosić efekty. W 4 meczach w nowych barwach wieczny rezerwowy z Lyonu strzelił już 3 bramki! Debiuty Bochu i Bilicy były także imponujące a Gnohere zadomowił się już - podobnie jak Viale - na stałe w pierwszej jedenastce. "Nowe Istres" wygrało 2:1 z mocnym Lorient co niektórych sugerujących się jedynie statystykami graczy wprawiło w spore osłupienie - nie był to jednak bynajmniej przypadek. Podobnie jak w przypadku meczu Istres - Lorient także i dzisiaj statystyki przesłaniają rzeczywistość. Wygrana gości to z pewnością "value bet".
TYP: 2 [3/10] lub x2 [6/10]
Grenoble Foot - CS Sedan Ardennes Nieobecni: Vivian (18/18/2), Neva (16/14/0), Kalemi (10/10/0) - Marin (23/19/3)Gdy klub z Grenoble podpisywał kontrakt sponsorski z japońskim producentem czekoladek stał się obiektem wielu kpin, teraz nikt już nie śmie żartować z tej umowy, to właśnie dzięki pieniądzom japońskich sponsorów i staraniom nowego prezydenta klubu Kazutoshi Watanabe, na Stade Lesdiguieres zawitał japoński gwiazdor, 25-letni Masashi Oguro, który ma już na koncie jedno trafienie w trzech meczach w barwach Grenoble (a od 1 minuty grał tylko raz!). Jeśli Oguro będzie tak skuteczny jak w barwach Gamby Osaka, dla której w latach 2002-2005 strzelił 47 bramek to klub może mieć z niego nie lada pociechę. Grenoble meczem z Sete zakończyło serię 4 potyczek z drużynami z dołu tabeli (wcześniej: Reims, Guingamp i Laval) - w tych spotkaniach udało się "Japończykom" wywalczyć 6 punktów nie ponosząc żadnej porażki (1-3-0). Teraz czas na prawdziwy sprawdzian umiejętności - spotkanie z Sedanem. "Dzik z Ardenów" jest bardzo podrażniony porażką na własnym stadionie z Dijon (0:2, pierwsza porażka Sedanu u siebie w tym sezonie) i do Grenoble przyjechał po 3 punkty, zwłaszcza, że do składu wraca kontuzjowany ostatnio najlepszy strzelec drużyny Boutabout. Lidera nie czeka łatwe zadanie, na wyjeździe Sedan ma już na swoim koncie wygrany w męczarniach mecz z outsiderem z Sete (1:0), porażkę ze słabym Clermont (0:1) czy też solidne lanie w Breście (1:4) - jeśli goście zaprezentują podobny futbol jak w ostatnim spotkaniu to Oguro i spółka mogą wyjść z tej potyczki zwycięsko.
TYP: 1 [2/10]
FC Gueugnon - En Avant Guingamp Nieobecni: Loukhiar (11/10/1), Kaba (10/10/0) - Ecker (17/17/0), Sitruk (16/10/1), Riviere (14/8/0)Mecz dwóch drużyn, które strzeliły jak do tej pory najmniej bramek w Ligue2, odpowiednio 16 oraz 17; straciły ich także niewiele (23 i 19) - dość powiedzieć, że w ostatnich pięciu meczach Gueugnon padła... jedna bramka! Ostatnie trzy mecze Guingamp to natomiast remisy... 0:0! Gueugnon, po porażce Sedanu z Dijon, to - niespodziewanie - jedyna drużyna Ligue2 pozostająca bez porażki na swoim stadionie. Guingamp mimo dopiero 17. pozycji w lidze całkiem przyzwoicie gra na wyjazdach (3-5-3). Goście to obok Istres największe - przynajmniej dla mnie - negatywne zaskoczenie tych rozgrywek. Nie ma sensu pisać zbyt wiele o tym spotkaniu - z drużyną gości dopiero zgrywa się bramkostrzelny Togijczyk Cougbadja Kader (ex-Sochaux), w drużynie gospodarzy prawdopodobnie nie zagra jeszcze wypożyczony ze Strasbourga solidny napastnik Mouloungoui. Wiele wskazuje na nudny mecz zakończony remisem (ostatnie 4 mecze tych drużyn na Stade Jean-Laville kończyły się podziałem punktów), najpewniej bezbramkowym. Under wydaje się być logicznym rozwiązaniem choć kurs doprawdy żenujący.
TYP: under 2.5 [8/10]
Le Havre AC - Stade Reims Nieobecni: Soumare (12/7/0) - Stephanopholi (14/14/0)Le Havre wygrał na bardzo gorącym terenie w Valenciennes 1:0 po golu w samej końcówce spotkania. O dziwo strzelcem bramki nie okazał się nikt z superduetu napastników portowego klubu (Lesage-Traore) lecz stoper Olivier Davidas. Wracając do Jeana Michaela Lesage'a i Kandii Traore warto nadmienić, iż zdobyli oni łącznie... 23 bramki spośród 29 jakie Le Havre zdołał zaaplikować rywalom w tym sezonie - są to jednocześnie dwaj czołowi strzelcy Ligue2! W meczu z Reims drużyna Le Havre zagra w takim samym ustawieniu w jakim wywalczyła trzy punkty w spotkaniu z Valenciennes co zresztą dziwić nie może (nastąpi prawdopodobnie tylko jedna zmiana - od 1 minuty grać będzie Mamadou Seck - nowy nabytek Le Havre, piłkarz z powodzeniem mogący grać - i zresztą grający do niedawna - w Ligue1). Od czasu dość dotkliwej porażki z Chateauroux (0:3; 3 stycznia) drużyna Thierry'ego Uvenarda gra nad wyraz solidnie co optymistycznie nastraja kibiców HAC, którzy od dłuższego czasu przez swoich pupili rozpieszczani nie byli... Rywale, Stade Reims, są niepokonani w lidze od 30 września 2005 roku! To właśnie wtedy Reims zainugurowało swoją imponującą - jak się później okazało - serię 14 meczów bez porażki! Reims zajmuje jednak w lidze odległą 12 lokatę ze względu na nadmierną skłonność do dzielenia się punktami z rywalami (6-12-5 w tym, aż 2-7-2 na wyjazdach). Wspomniana seria 14 meczów bez porażki do tego stopnia rozradowała prezesa Reims, pana Caillot, że... sprzedał on ulubieńca kibiców - a przy okazji najlepszego strzelca klubu, autora blisko 50% bramek dlań - Sebastiena Heitzmanna wprawiając w osłupienie nie tylko fanów ale i ekspertów od francuskiej piłki. Następcą Heitzmanna ma być sprowadzony z Orebro Szwed Jon Lundblad ale szczerze powiedziawszy nie wróżę mu wielkiej kariery w zasłużonym dla francuskiego futbolu klubie. Reims bazuje na doskonałej obronie, straciło wszakże najmniej bramek w całej lidze (zaledwie 14 w 23 meczach). Bez Heitzmanna z przodu goście nie powinni być zbyt groźni w ataku (zwłaszcza przy doskonale funkcjonującej w ostatnim meczu z USV obronie Le Havre), o wyniku meczu zadecyduje więc prawdopodobnie dyspozycja superstrzelców Le Havre. Kursy są w miarę wysokie, można pokusić się o zagranie "1" lub ograniczając ryzyko - podeprzeć "jedynkę" remisem. Co ciekawe podobne zdanie mają także... kibice Reims.
TYP: 1 [4/10] lub 1x [8/10]
FC Lorient - Clermoont Foot Nieobecni: Marchal (16/16/1), Barrientos (11/10/0), Barry (13/11/0), Diaw (14/9/0) - brak informacjiLorient pomimo porażki z Istres w ostatniej serii spotkań pozostaje drużyną, która w ostatnich 10 kolejkach Ligue2 zgromadziła najwięcej punktów. Po wczorajszym remisie Valenciennes, przed gospodarzami otwiera się szansa zwiększenia przewagi nad drużyną Antoine'a Koumbouare do trzech punktów, szansa ta jest tym większa, iż na Le Moustoir zawita przedostatni zespół ligi - Clermont Foot, który na wyjazdach spisuje się tragicznie (0-4-7) a w lidze stracił najwięcej bramek spośród wszystkich drużyn - aż 40!
Podobnie jak w Istres, w Clermont doszło w czasie zimowego mercato do małej rewolucji - klub opuścili: Assemoassa, Reignier, Darbelet i Erassa, na ich miejsce przyszli: Abdoulaye,
Bet-at-home, Coulibaly, Diomede (tak, tak, stary, poczciwy Bernard Diomede) oraz Zaia de Assis. Te nabytki nie potrafiły jednak uchronić nowego pracodawcy przed porażką u siebie z Brestem 0:1. Lorient zwyciężyło dzisiejszego rywala na wyjeździe 3:0 i wydaje się, że dziś jest w stanie powtórzyć ten wynik. Przewiduję triumf popularnych "Les Merlus".
TYP: 1 [5/10]
Pozdrawiam!
PS Mam nadzieję, że komuś pomogłem