#501724 - 21/03/2006 18:50
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Edmonton-Vancouver O ile Bercik w "Świętej wojnie" ze swoich tarapatów wychodzi prawie bez szwanku, to hokeiści z Kanady z tej "wojny", która potrwa przez 5 dni, napewno bez szwanku nie wyjdą. Z połamanych w tych 3 meczach kijach, będzie można zrobić ognisko na grilla dla kilkunastu osób. Edmonton obiecywał przed sezonem 100 pkt i pewne PO, tymczasem w setkę już mało kto wierzy, a PO jest pisane patykiem na wodzie. Orki mają 3 szanse na otrząśnięcie się ze snu i nie bacząc na wyniki z tego sezonu, ani z lat ubiegłych, ani, że "cieniują" ostatnio - gram win Vancouver, bo nie mieści mi się w głowie to, że przegrają te 3 mecze i usłyszą "good bye my love, good bye...." w wykonaniu Denisa Russosa, ale wielu z Was chyba nawet nie wie kto to taki - to epoka kamienia łupanego w muzyce, nie mająca nic wspólnego z hip-hopem, ani obecnymi trendami. Typ:2
|
Do góry
|
|
|
|
#501725 - 21/03/2006 19:58
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
Dziś postawione są następujące meczyki:
1. Detroit - Nashville Nashville ostatni raz w regulaminowym czasie przegrało 1 marca z Chicago 0:3. Dziś gra z najlepszą drużyną ligi więc okazja przegrać doskonała. Jeżeli mimo wszystko nie przegrają to wyjazdowe spotkania z kaczorami, królami i kojotami będą następną próbą zarobienia coś na ich porażce. Jeżeli dalej nie przegrają to ostatni mecz w marcu grać będą u siebie z dzisiejszymi rywalami i nie wierzę w to, że dwa razy nie przegrają. Typ:1
2. Toronto - Carolina karolki ostatnio porażka z bostonem, toronto wygrana na pingwinach. Czas zamienić się rolami i oczekuję dziś zwycięstwa Caroliny. Jakby co to następne mecze grają Buffalo (A), Washinhton (H), tampa (H). Typ: 2
3. St. Louis - San Jose SJS walczy o PO i zakładam, że w ciągu najbliższych meczy wyjazdowych: Blues, Red Wings, Wild, Blackhawks, Blue Jackets. Wygrają conajmniej jeden. Typ: 2
4. Edmonton - Vancouver Najciekawszy mecz chyba dziś. Vancouver jeżeli nie wygra będzie miało okazję (a nawet dwie) do rewanżu na własnym lodzie. Każdy wynik jest możliwy. Ja zakładam, że z tej bratobójczej walki kanadyjskich drużyn zwycięsko wyjdą zespoły z USA czyli SJS i LAK. A w tych meczach zespoły równo pogubią punkty dzieląc się zwycięstwami i porażkami. Remis jest prawdopodobny, lecz nie obstawiam takiego wyniku. Typ: 1 i 2
|
Do góry
|
|
|
|
#501726 - 21/03/2006 20:46
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V - *DELETED*
|
enthusiast
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 290
Skąd: Sabres for Stanley!
|
|
Do góry
|
|
|
|
#501727 - 21/03/2006 21:32
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/04/2004
Postów: 2633
Skąd: Mazowsze
|
Patrze i oczom nie wierzę jak rosną nam experci jak śliwki na sosnie [chciałbym się mylić] Zacznijmy od elektryka: Edmonton- VancouverCieszy mnie fakt, że zdecydowana większość widzi Nafciarzy jako zwycięzców tego meczu. 3mecz tych drużyn będzie miał wielkie znaczenie w osiągnięciu celu minimum na ten sezon. Te zespoły w moim mniemaniu nie powinny teraz walczyc o 8 miejsce na zachodzie, ale same sobie są winne. Wczesniejsze porazki [5]!!! z Nafciarzami nie napawają optymizmem gosci, ale przecież seria się kiedyś kończy, a i wyobrazic sobie ciezko 8 zwyciestw Edmonton? Hmm.. nie. Vancouver posiada klasowych graczy, którzy powinni wreszcie potrzasnąć portami, bo mecze z Edmonton to ostatnie metry tej zabawy. Ciekawe mecze, a kurs na VAN naprawde kuszacy, a perspektywa juz za chwile 2 kolejnych meczow u siebie z Oilers jeszcze lepsza.. It's time to die! lemex; "goodye my lover.. " spiewa rowniez ostatnio jeden z trendy James Blunt ( do hh mu daleko ) Isles- MontrealTen mecz nakresli nam sporo. Czy wyspiarze zachowaja nadzieje, na walke? czy Canadiens wybija im to z głowy zmniejszając stawkę walczących zespołów na wschodzie o PO. Kanadyjczykom dobrze gralo sie z wyspiarzami, mam nadzieje, ze i tym razem nie sprawia im problemu.. chociaz oslabione Islanders dzis na pewno dadza z siebie wszystko, wiec ze stawką nie szaleję. Boston-Atlanta over5,5 Ooo tutaj bedzie 3-3. Niedoceniany Boston, który miewał momenty naprawdę niezłej gry, a miejsce w tabeli nie przekłada się na ich możliwości.. Atlanta super-ofensywny hokej.. szkoda, byloby nie zobaczyc ich w PO.. pkt Atlancie sa niezwykle potrzebne, a ich sposobem na zwyciestwa jest ofensywa, ostatnio Szable oduscily wyraznie mecz przegrywajac 0-5 z gośćmi dzisiejszego meczu. Bostonczycy na pewno nie położą się przed Drozdami, bo to ich ostatnie mecze w tym sezonie i na pewno będą chciały wygrać (baa kto nie chce) zmobilizowana Atlanta bedzie atakować,a Boston nie ma nic do stracenia wiec granica 5 goli powinna byc przekroczona, tym bardziej, ze ostatnio 2krotnie Boston wygrywal z Atlanta 3-2. Toronto- Carolina Toronto kompletnie mnie nie przekonuje, slabo graja, az wstyd im powinno byc przed kibicami!Carolina na topie, dyspozycja zdecydowanie lepsza i po lekkiej stawce mozna zagrac. Rzadko zawodnicy odpuszczaja takie mecze jak z Tornoto ) bla,bla,bla.. Mozna probowac z determinowanym SanJose.. i .. Minesota-Calgary X Ostatnie pojedynki tych zespolow to minimalne zwyciestwa Płomieni.. defensywna gra, minimalna przewaga i kontrolowanie wyniku. Nic sie dzis nie stanie, jak przy malej ilosci goli mecz po 60minutach zakonczy sie wreszcie miedzy tymi zespolami remisem Od tak dla zabawy
|
Do góry
|
|
|
|
#501728 - 21/03/2006 21:58
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
veteran
Meldunek: 13/02/2006
Postów: 1379
|
gram progresje na OT w NHL od trzech sezonów. Jest to sposób na niezla kase ale.. wlasnie male ale trzba pilnowac przyjetej strategi. Istota mojego systemu polega na tym ze po dlugiej serii bez remisu nie ma raczej nastepnej. Wiec zamiast ladowac caly czas w ta serie jezeli mój budzet moze tego nie wytrzymac gram na zwrot. Jesli remis wejdzie od pierwszego nastepnego spotkania gram na ponowny remiszeby uzyskac zakladany zysk a czasmi odrobic straty z poprzedniej serii.
|
Do góry
|
|
|
|
#501729 - 21/03/2006 22:26
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2006
Postów: 4725
|
witam Co do kuertena wg mnie Isles nie maja juz szans na PO ale to tylko moje skromne zdanie poprostu 7 pkt to duzo przy ich obecnej formie Ja na dzis zgodnie z zalozeniem gram "rekinki" ale dzis inaczej jak poprzednio mam jakies dziwne przeczucie ze SJS bedzie miala nielada orzech do zgryzienia...obym sie mylil i rano wstal widzac win $J$. I do tego na drugiego singla dolozylem Detroit ale traktuje to jako pojedynczy (oby celny) strzal w sumie czekam juz na PO i okres w ktorym gotowka stale tak jak to bylo dotychczas bedzie zasilac konto a progresji raczej nowych zaczynal nie bede bo i po co jak koniec regular seson coraz blizej Pozdro i powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#501730 - 22/03/2006 07:05
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
No to dzisiaj tylko Vancouver mnie nie zawiodło, coraz bardziej imponuje mi Nashville, St Louis nie pomogło w przełamiach serii najpierw właśnie Wieśniaków, dzisiejszej nocy Rekinów. Trudno, trzeba jeszcze poczekać. Na dzisiaj, zgodnie z tym co wczoraj: Buffalo - Carolina : lekka herezja czyli : 1 Or OT Or 2. Ponadto: Anaheim - Colorado 2 - > sytuacja na Zachodzie bardzo ciekawa, między 5 Colorado a 10 San Jose tylko 4 punkty różnicy, bardzo ważny mecz dla obu, ja skłaniam się jednak zagrać na Colorado, ich ostatni imponujący występ w LA i pokonanie Kingsów 5-0 na ich lodzie pokazuje że Colorado bierze się na poważnie do roboty po ostatnim nieciekawym dla nich okresie, obawiam się trochę OT, ale mimo wszystko stawiam na gości.
|
Do góry
|
|
|
|
#501731 - 22/03/2006 10:50
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
member
Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
|
Buffalo - Carolina -->w tym meczu stawialbym na OT, po dosc dlugiej serii zwyciestw buffalo przyszedl czas na 2 porazki,a OT nie mieli od 11 spotkan wiec czas rowniez na to, jesli nie dzisiaj to w nastepnym meczu u siebie-z ottawa padnie OT ktore wg mnie jest w tym wyadku nie uniknione... ponadto under 5,5 w meczu dallas-minesota,w ojedynkach tych zespolow przewaznie padala mala ilosc golimysle ze bedzie tak i tym razem, pozdro ps.Buffalo - Carolina wynik 3:3
|
Do góry
|
|
|
|
#501732 - 22/03/2006 13:01
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
newbie
Meldunek: 13/01/2006
Postów: 36
Skąd: Radom
|
Witam
Na dzisiaj, zgodnie z tym co wczoraj: Buffalo - Carolina : lekka herezja czyli : 1 Or OT Or 2.
Czytając forum a szczególnie ostatnie wypowiedzi na temat progresji tez jestem zdania ze wazniejsza jest strategia niż to czy gra słabszy z lepszym ,ale przy takim zakładzie ja ten powyżej to zawsze jestes do tyłu, pomniejszasz tym sobie tylko ewentualne straty. Tak należy to rozumieć?? I jeszcze jedno czy stawkę do tego typu zakładów dobierasz w zależności od współczynników czy jest ona taka sama dla wszystkicg trzech??
Też zacząłem grac progresje buffalo na X i po ostatnich doświadczeniach z minesotą mam zamiar grac ją jak lemex i inni ze zwrotem ale jakoś nie bardzo wiel jak ten zwrot "wyliczać"
Pozdro Czarny
|
Do góry
|
|
|
|
#501733 - 22/03/2006 13:25
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
enthusiast
Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
|
Stawkę dobieram w zalezności od tego, ile zainwestowałem już w daną serię. Stawiam tyle, aby przy zakończeniu danego zdarzenia na które obstawiam już od jakiegoś czasu (win Buffalo, OT Buffalo, win Caroliny)wyjść na nim na plus. Potem będe kontynuował pozostałe serie. Masz rację,tu napewno zyskuje również bukmacher, ale ja i tak wyjdę na swoje.To można ładnie pokazać pewną symulacją i obliczeniami, ale to forum to nie miejsce na rachunki,także sobie odpuszczę:) Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#501735 - 22/03/2006 14:38
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Witam znowu nocka nie pomysli mej ,Carolinie zabrako jednej bramki a bylo by zupelnie inaczej.To juz 2 porazka z rzedu. A dzisaj zagram tak ja kolega Ralph,Tylko nie wiem jeszce czy grac bezpiecznie czy tac upust swej pazerosci i zaryzykowac Colorado-Anaheim-1X-1,60, lub 1otsh za 2,15 Minnesota- Dallas-X2-1,22 lub 2otsh za 1.44 W sumie wiekszy zaszczyk got. by sie przydal po ostatnich potknieciach . wychodze z tego samego zalozenia co ralph wic nie bede pisal co kto ile strzelil itp . LET'S GO
|
Do góry
|
|
|
|
#501736 - 22/03/2006 18:03
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
member
Meldunek: 27/12/2005
Postów: 147
Skąd: Tychy
|
no niestety Nashville, Philla i Edmonton po nocy musza czekac ale w sumie najwazniejsze ze weszla Minnesota z win bo bylo troche kaski w nia zainwestowana. Buffalo - Carolina kontynuacja 2 i OT New York Rangers - Philadelphia kontynuacja na OT Anaheim-Colorado OT Tutaj widze remis i jedni i drudzy maja serie 5-6 meczy bez OT wiec stawiam na taki wynik. COL jest 5 a ANA 7 roznica 2 pkt i 2 meczy mniej dla ANA. Wiec nie wydaje mi sie latwego zwyciestwa dla gosci, wrecz odwrotnie gospodarze maja szanse wskoczyc na 5 miejsce. No i oczywiscie 2-2 na cala kolejke wczoraj zanotowalem zwrot dzieki Detroit wiec moze na ktorejs tafli dzisiejszej nocki znowu zanotujemy taki wynik Och ruszylo nam sie te forum
|
Do góry
|
|
|
|
#501738 - 22/03/2006 18:12
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
|
Quote:
Na dzisiaj, zgodnie z tym co wczoraj: Buffalo - Carolina : lekka herezja czyli : 1 Or OT Or 2. Pozdro Czarny
Rozumiem, ze polecasz mi zagrac wszystko . Daj spokoj, to nie pomaga Nam w podjeciu decyzji co do typu. Wiec sobie je daruj. Moze zaczniemy teraz tak typowac. Ciekawe jakie zyski uzyskamy...
|
Do góry
|
|
|
|
#501739 - 22/03/2006 18:39
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
Quote:
Quote:
Na dzisiaj, zgodnie z tym co wczoraj: Buffalo - Carolina : lekka herezja czyli : 1 Or OT Or 2. Pozdro Czarny
Rozumiem, ze polecasz mi zagrac wszystko . Daj spokoj, to nie pomaga Nam w podjeciu decyzji co do typu. Wiec sobie je daruj. Moze zaczniemy teraz tak typowac. Ciekawe jakie zyski uzyskamy...
Tutaj nie chodzi o wygranie kasy dziś tylko w przeciągu kilku najbliższych dni. Buffalo i Carolina to są drużyny z czołówki i dość często wygrywają. Oznacza to że można poczekać na ich zwycięstwo kilka meczy. I tak właśnie obstawiając ten mecz obstawiasz tak naprawdę trzy nazwijmy to "długoterminowe" zakłady, czyli: 1. Zwycięstwo Buffalo w kilku najbliższych meczach 2. Zwycięstwo Caroliny w kilku najbliższych meczach 3. remis Buffalo (to jest progresja ze względu na długi brak OT u Buffalo)
Więc Jeżeli padnie jeden z tych wyników to zgarniasz z niego kasę i zapominasz o nim. Załóżmy, że wygra Buffalo, wtedy w następnym meczu Buffalo stawiasz na remis w progresji (ewentualnie jak chcesz to możesz zagrać na zwrot:)) i w następnym meczu Caroliny stawiasz ich zwycięstwo z podniesioną stawką. I tak aż do skutku (czyli wygrania) lub końca kasy:)
Ja grałem wczoraj coś takiego w meczu Edmonton - Vancouver. Postawiłem po tyle samo kasy na zwycięstwo obu ekip (pominąłem możliwość OT). Załóżmy, że była to kasa 1 PLN:). Jak wiemy wyrało vancouver po kursie 3,15, więc zgarnąłem 3,15 PLN. Postawione 1 PLN wezmę pod uwagę przy następnym meczu Edmonton (notabene z Vancouver:)) i załóżmy, że kurs będzie 2,5 (w końcu grają na wyjeździe) więc postawię 2 PLN na ich zwycięstwo nie dając ani grosza na win vancouver. Jeżeli trafię to zgarnę 5 PLN. Zarobek z VAN będzie więc 3,15-1=2,15 PLN, a z EDM 5-(1+2)=2 PLN. Jeżeli natomiast w drugim meczu EDM nie wygra to znów podniosę stawkę i zagram na nich w następnym meczu, chodźby przyszło im grać jeszcze raz z VAN.
Mam nadzieję, że spodoba ci się ten styl grania:)
|
Do góry
|
|
|
|
#501740 - 22/03/2006 18:47
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Zawrzało i wykipiało, zakotłowało się w tabelach zarówno Wschodu jak i Zachodu. Po paru kolejkach, które wydawały się w pewnej minimalnej części przewidywalne, teraz może nadejść czas nokautujących porażek i to nie koniecznie dla drużyn NHL, a raczej typerów próbujących coś "ustrzelić". Anahaim-Colorado 1-stawka meczu jest znana tym, którzy wiedzą co to jest "8" 2-Kaczki wróciły do domu po 4 wyjazdach z 6 pkt na liczniku 3-Lawiny rozegrają dzisiaj 4 z 5 wyjazdów i narazie tylko 2pkt 4-pierwszy mecz 2:3 dla Lawin 5-remisy między tymi zespołami nie należą do rzadkości 6-kontuzje kilku graczy Lawin Trzeba mieć poprostu nosa, aby poprawnie wytypować wynik tego meczu, bo ja nie dostrzegam bynajmniej symptomów, które skłoniłyby mnie do wyboru "winera" Typ:OVER 5.5
|
Do góry
|
|
|
|
#501741 - 22/03/2006 18:55
Re: - NHL - (sezon 2005/2006) - cz. V -
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
|
Quote:
Quote:
Quote:
Na dzisiaj, zgodnie z tym co wczoraj: Buffalo - Carolina : lekka herezja czyli : 1 Or OT Or 2. Pozdro Czarny
Rozumiem, ze polecasz mi zagrac wszystko . Daj spokoj, to nie pomaga Nam w podjeciu decyzji co do typu. Wiec sobie je daruj. Moze zaczniemy teraz tak typowac. Ciekawe jakie zyski uzyskamy...
Tutaj nie chodzi o wygranie kasy dziś tylko w przeciągu kilku najbliższych dni. Buffalo i Carolina to są drużyny z czołówki i dość często wygrywają. Oznacza to że można poczekać na ich zwycięstwo kilka meczy. I tak właśnie obstawiając ten mecz obstawiasz tak naprawdę trzy nazwijmy to "długoterminowe" zakłady, czyli: 1. Zwycięstwo Buffalo w kilku najbliższych meczach 2. Zwycięstwo Caroliny w kilku najbliższych meczach 3. remis Buffalo (to jest progresja ze względu na długi brak OT u Buffalo)
Więc Jeżeli padnie jeden z tych wyników to zgarniasz z niego kasę i zapominasz o nim. Załóżmy, że wygra Buffalo, wtedy w następnym meczu Buffalo stawiasz na remis w progresji (ewentualnie jak chcesz to możesz zagrać na zwrot:)) i w następnym meczu Caroliny stawiasz ich zwycięstwo z podniesioną stawką. I tak aż do skutku (czyli wygrania) lub końca kasy:)
Ja grałem wczoraj coś takiego w meczu Edmonton - Vancouver. Postawiłem po tyle samo kasy na zwycięstwo obu ekip (pominąłem możliwość OT). Załóżmy, że była to kasa 1 PLN:). Jak wiemy wyrało vancouver po kursie 3,15, więc zgarnąłem 3,15 PLN. Postawione 1 PLN wezmę pod uwagę przy następnym meczu Edmonton (notabene z Vancouver:)) i załóżmy, że kurs będzie 2,5 (w końcu grają na wyjeździe) więc postawię 2 PLN na ich zwycięstwo nie dając ani grosza na win vancouver. Jeżeli trafię to zgarnę 5 PLN. Zarobek z VAN będzie więc 3,15-1=2,15 PLN, a z EDM 5-(1+2)=2 PLN. Jeżeli natomiast w drugim meczu EDM nie wygra to znów podniosę stawkę i zagram na nich w następnym meczu, chodźby przyszło im grać jeszcze raz z VAN.
Mam nadzieję, że spodoba ci się ten styl grania:)
Dzieki za jasne, dokladne, bez nerwowych podtekstow wyjasnienie progresji
|
Do góry
|
|
|
|
|
|