Podsumowując PNA impreza w Egipcie można ocenić na 3. Poziom meczów tego turnieju był rozny w zależności od drużyn w nim występujących.
Kilka meczy moglo naprawdę się podobać. Pozostała cześć to taka III ligowa piłka z dużą ilościa chaosu, przypadkowych zagrań, braku płynności w akcjach i brutalnych zagrań jak w meczu Angola - DR Kongo
Co tu dużo pisać po prostu gra na żywioł, wiele egoistycznych zagrań, w niektórych spotkaniach trybuny prezentowały się lepiej niż piłkarze na boisku
Plus dla tej imprezy dla kibiców to możliwość obejrzenia futbolu nie zawsze podporządkowanego taktyce trenerów. Sędziowie faworyzowali zdecydowanie gospodarzy, ale od jakiegoś czasu na finałowych imprezach również arbitrzy chcą tworzyć widowisko zamiast piłkarzy.
Moim zdaniem 5 meczów mogło zaciekawić widzów Egipt- WKS, Tunezja - Nigeria, WKS- Kamerun, Tunezja -Gwinea, WKS -Maroko Reszta spotkań raczej przeciętna.
Najbardziej poukładana drużyny to Tunezja, Egipt,Kamerun,WKS,Gwinea
Największy fuks to dojście do połfinału Senegalu
Rewelacja turnieju Gwinea, Największe rozczarowanie to występ finalistów MŚ Togo, Angola, Ghana szczególnie tej ostatniej Największy zawód na turnieju postawa Republiki Południowej Afryki kompletny niewypał Najambitniejsza drużyna Zimbabwe w meczu z Ghaną