Szanowni koledzy,
Wszystko zależy od naszych pojebanych sądów w naszym pojebanym kraju, które też są pojebane.
Wiem to z doświadczenia bo w dwóch sprawach gdzie byłem winny mnie uniewinnili , a tam gdzie byłem niewinny zostałem nieźle skazany.
Czasem zazdroszczę sarnom żę są wolne ( ale one też są własnościa państwa niestety- myśliwi na nie polują) - jak powiedziała jedna Irakijka na procesie Saddama- że zazdrości wielbłądom , żę są wolne.
W tym kraju wszystko musi być opodatkowane- nie ma takiej niegodziwości której nie popełniłby najbardziej nawet liberlany rząd, gdy zabraknie mu pieniędzy. I Rząd się sam wyżywi- to są słowa które ktoś kiedyś wypowiedział. I dlatego zakłady są nielegalne i jest taki zapis w ustawie, byśmy nie grali tylko płacili haracz u naszych buków- za to że gram płacę 10% podatku, za to że wygrywam też płacę.
I o to tylko chodzi- jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Niestety pieniędzy z wygranych za granicą nie da się legalnie nie opodatkować. Można to ukryć że się gra ale jak się wygra grubo to trzeba zapłacić haracz - podatek !!!
Ja mam takie podejście i ono mnie przekonuje ( tylko że wszystko znów zależy do naszych pojebanych sądów i ich dowolnej interpretacji i niezawisłej jeszcze) takie jakie ma Miller-
www.professionalgambler.com :
1) Gramy u buka na Malcie czy gdziekolwiek i zakład zawieramy na serwerze w Malcie przy pomocy internetu.
Uzasadnienei jest takie, że gdybyśmy shakowali Newy York Bank i ukradli 1 milion dolarów to gdzie by nas ścigano w RP czy w uSA ?? Gdzie popełniliśmy przestępstwo na terytorium RP czy USA?? Pod jaki sąd byśmy byli poddani i gdzie bylibyśmy sądzeni?? w RP czy USA?? A jaby to zrobił Irańczyk - obrabował bank w USA przy pomocy netu? Tak uzasadnia to Miller- professionalgamler.com
Ktoś może powiedzieć że jesteśmy na terytorium Rz-plitej i bierzemy udział w zakładzie zagranicznym co podlega karze - to nic że przy pomocy internetu i na serwerze zagranicznym i kasa jest za granicą ,przypominam że kasę od której tu zaplaciliśmy podatek dochodowy a więc mamy prawo zrobić z nią co chcemy- nawet spalić. Można mi więc wysłać ją na Maltę . Jakbym był złosliwym sędzią i pachołkiem reżimu RP to przyjąlbym że komputer jest na terytorium RP i to nic że serwer jest na Malcie bo ja znajduję się fizycznie w RP- i takie bym przyjąl uzasadnienei wyroku.
Wg mnie wszytko zależy od sędziego i sądu i jak ostry jest reżim rządzący w danym kraju.
Argumentcaja Millera jest rozsądna ale w drugą stronę też niby mają rację trochę- z tym że jesteśmy fizycznie w RP i bierzemy udzial w zagranicznej grze.
A teraz co będzie w takim przypadku. Jak ja podam typy koledze na Seszelach i on ze swojego kompa i mojego loginu zawrze zakłady za mnie- podam mu typy z jego IP???
I co wówczas ??
A co jak ja jako obywatel RP wyjadę do Niemiec ( jesteśmy w UNiii co na to prawo Unii?? ponoć ma wyższośc nad naszym ??) i przy pomocy laptopa - mieszkam 8 km od granicy zawrę zakład przy pomocy ORANGE- gprs w roamingu jeszcze w dodatku -czyli ORANGE pomaga mi w przestepstwie może jeszce bo powinno mnie blokować od stron www z grami- zakłady na Malcie- to już nie jest terytorium RP??- albo nawet z kawiarenki w byłym NRD. Albo wejdę przez proxy wysoko anonimowe i nie zlokalizują mojego IP z Polski i będę zawierał zakłady z oceanu albo anonimowo i będę twierdził ze zagrałem za granicą RP??
Nie wszytko da się uregulować prawnie ale nasi rządzący chcą się dobrać do naszych pieniędzy i zabrać jeszce więcej.
Najlepiej byłoby doprecyzować przepisy. np Obywatel RP nie może zakładać się wogóle ani prze inetrent ani przy pomocy żadnego narzędzia ( netu) itp. Podlega wówczas karze śmierci !! I wtedy sprawa jasna. Ale zobaczcie co się dzieje w Sejmie - ile ustaw produkują rocznie a my mamy to nivby wszystko znać- ten cały system to nonsens.
Ciekaw jestem jak wy na to patrzycie.????
Ja mam ok 10 tys doarow u buków i rozbite to an trzy konta żłopusiów i jakby co na ich kontach jest kasa a karty bankowe ja mam - niestety inaczej ani bym nie grał albo urząd by mi wszystko zabrał nie dając nic w zamian.
Niestety jednego jestem pewien. Dużych dochodów nie da sie w polsce zlegalizować i trzeba zapłacić od nich podatek- jeśli chce sie coś kupić dom , samochód- rejestrowane w US to jest. Ale można też trzymać w gotówce jak ja robię. Bank to największy kapuś.
O drobnych graczach - nikt się nimi nie przejmuje bo nie ma sensu ich ścigać- niska szkodliwość społeczna?? a może się mylę?? Kwoty są śmieszne a graczy są miliony. W grę wchodzi dopiero pow 10000 EURO ale coś mi się kiedyś obiło o uszy , że mój bank Citibank powyżej 1000 EURO już przekazuje dane o wpłacie do US na prywatne konto- a nie wiem czy Western Union nie przekazuje jak przez rok mam obroty powyzej 10000 EURO np. Ktoś wie??.
Już wiem dlaczego mnie szukają choć nie jestem nigdzie zameldowany, nie składam pIT-ów a kasy mam jak lodu. Bo kiedyś przez głupotę przelewałem na siebie spore kwoty. Ale i tak nie mam się zamiaru z nimi spotkać. Wyjeżdzam stąd w p***u - mam tego dosyć. Tego kraju . Wląsnie Saoobrona się łaczy z LPR i będzie razem starowac w wyboracxh- za tVN24- ciekwi jesteście kto będzie płacił moherowe, senioralne??
Powiem wam !!!!!!!!!!
Wy ze swoich pieniędzy z grania- zostaniecie prędzej czy później zmuszeni chyba że jakiś lobbysta Dcchnal zamieni Polskę w Vegas i zmieni się ustawodawstwo i będziemy rajedm dla graczy ale tu już wkraczamy w sferę science fiction).
Ale nasze państwo na to nie pozwoli oni wiedzą gdzie jest kasa. Nic tylko się powieśić.
Kocobuł
P.S
Podobno projektowany jest w MinFin podatek od nieudanych samobójstw.......