astra po tej cenie jest akurat do nabrania.

Też sądzę że cena robi się atrakcyjna dla amatorów słodkości
Osobiście stosuję słodziki :-) i bez cukru mogłbym obejść się całkowicie ale znam takich dla których niedawny wzrost cen to był mega dramat...

dołka strasznie trudno ustrzelic , mam na razie strate , te znaczne s[adkoi były przy małych obrotach , wiec powtorze, sprzedawali głównie leszcze , jestem cierpliwy

dzieci hossy co tak cicho ?

Pomogą Grecji i ciąg dalszy cyrku będzie

Astra , akcje nie dla jeleni

ELDORADO co robisz z BBZ trzymasz to jeszcze? Obawiam się, że będzie spory zjazd :/.

stracilem cierpliwosc do tej spolki , sprzedalem z lekkim plusem , tu duze rozczarowanie , moze zarzad i Eldo wyleszczył , ale wiecej tu nie wracam
teraz wszystko trzymam w ASTRZE , gdzie juz mam lekki plus
przyszlosc jest niepewna wydawalo mi sie . że Edek z łatwoscia przebije 1,40 , a tu wielki bój na 1,42 , chyba jednak bedzie powrot w okolice 1,50 , zobaczymy

ELDO miałeś trzymać bbz choć by nie wiadomo co i co?
w Astre już wątpiłeś jak spadała, teraz nagle cały worek bo rośnie hehe.
Szkoda że te twoje typki często z opóźnieniem, jak spada to nagle okazuje się, że już nie masz.
No ale z ciekawością czytam twoje opinie pozdro

straciłem serce do bbz , ale zapowiedałem wczesniej tez , ze moja cierpliwosc ma tu swoje granice ,
co do Astry , nie mow mi ze ty nie masz żadnych wątpliwości co do swego portfela
sytuacja jest teraz dzo barniepewna , a koniec hossy juz bliski , dzisiaj FED faktycznie zapowiedział podwyzki stóp , co radykalnie może zmienić rozstrzygtnąć obecna walke na 1,42 na EDKU
Fed preferuje strategię podnoszenia stóp przed sprzedażą aktywów - minutes

Bardzo mnie ciekawi gdzie jest niby ta hossa? WIG 20 od kilku dobrych miesięcy na poziomie lekko ponad 2800 co wzrośnie to zaraz spadnie, a o mniejszych indeksach to już nie ma co mówić... Gdyby nie KGHM to WIG 20 stałby duuuużo niżej. Taka to hossa, że większość spółek traci na wartości...

A co to jest? Bessa?

Żeby się jeszcze nie okazało przy 2,50 że uśredniony "król" wyleciał przy 2,76 z lekkim plusem. Byłbym niepocieszony, bo sam też czekam na 5. Może nie na 5 ale 4 pewnie by mnie zadowoliło

1,42 znów w modzie i ta pseudowaluta euro
chcecie płacić za Greków hehe ?

i za Włochów
kolejny bankrut

tak sobie mysle ,ze zidiociali włoscy wyborcy wybrali sobie Sylwka myslac ,że to prawica i sam wybór rozwiaże ich problemy gospodarcze , podobnie jak nasze lemingi wybierające po , a wczesniej pis ani jedna ani druga partia to prawica , a po to nawet klasyczna pokomuna gorsza o wiele od swojej poprzedniczki pobożnej piskomuny

Nie jest tak, byśmy dziś byli w nieporównywalnie gorszej sytuacji finansowej gdyby piskomuna o wszystkim decydowała i zadłużała Polskę na ile się tylko da. Na świecie nie śmiano by się z Grecja tylko z nas.

W ogóle południe Europy to banda nierobów, może rzeczywiście zrobić 2 różne waluty Euro i wszystkim uczulonym na pracę dać tę wersję "lite", którą mogliby sobie dewaluować, itd.

PiS i PO to są dwie etatystyczne bandy Janosików. Jedna warta drugiej.

A co do Grecji, to tylko wspomnę, że jeszcze w 2009 roku pożyczała ona kasę taniej, niż Polska obecnie.

To nie jest wyczyn doprowadzić kraj na krawędź konstytucyjnego
progu deficytu. I w dodatku tylko dzięki radosnej, twórczej księgowości, bez której próg dawno byłby przekroczony. Ale od której też dług faktyczny w cudowny sposób bynajmniej nie znika.
I nie jest też wyczynem zaciskać pasa, gdy możliwości zadłużania się kończą.
Sztuką jest pożyczać tyle i wtedy, gdy jest to ekonomicznie uzasadnione. Oraz oddawać w czasach prosperity, bo jak nie wtedy, to kiedy ? A nie zadłużać się wtedy jeszcze bardziej.

Kogo jednak obchodzi perspektywa dłuższa niż jedna, max dwie kadencje. I wiadomo dobrze, dlaczego.

Konstytucyjnego progu długu do PKB oczywiście. Nie deficytu.

Tego zjawiska juz nie zaobserwujemy nigdy ani nasze dzieci i wnuki ... Amen
Spekula to najlepszy biznes i nikt i nigdy nie pozwoli na to zeby sie skonczyla ...

Nie pozwolić mogą ci, którzy na tym tracą.
Tylko, że metody, jak przyjdzie co do czego, mogą się trochę różnić od cywilizowanych. Choć wojny i rewolucje to nieodłączna część cywilizacji. Tak zwanej cywilizacji.

A potem i tak od nowa.