Quote:

---

witam panowie nie ma co gadac lyon 1 lens 1 monaco 1 poszlo za 100 niby same pewniaki powinno wejsc mam nadzieje co sadzicie pozdro z sosnowca

---

jak pewniaki "wejdom" chciałbym żeby były to takie pewne mecze ... choć sam gram monaco to oceniam szanse na 80 % a takiego kombo jak Ty masz to max 30 %

Quote:

---

Quote:

---

witam panowie nie ma co gadac lyon 1 lens 1 monaco 1 poszlo za 100 niby same pewniaki powinno wejsc mam nadzieje co sadzicie pozdro z sosnowca

---

jak pewniaki "wejdom" chciałbym żeby były to takie pewne mecze ... choć sam gram monaco to oceniam szanse na 80 % a takiego kombo jak Ty masz to max 30 %

---

oby Nasze Monaco weszło tak slicznie jak Twóje dziewczyny z AVTARA

Quote:

---

------------------------------------------------------------

RENNES - LE MANS

Poprzedni tydzień był bardzo udany dla "Dumy Bretanii". Po pierwszej od 41 lat wygranej na Stade de la Beaujoire w derby Bretanii z FC Nantes, podopieczni Laszlo Boloniego zwyciężyli na Korsyce amatorów z Corte i awansowali do 1/16 finału Pucharu Francji. Dzięki wygranej z Nantes, Rennes przesunęło się na 10 miejsce w Ligue1 i w przypadku kolejnego zwycięstwa może awansować do górnej połówki z widokami na zajęcie miejsca premiowanego grą w którymś z europejskich pucharów. Optymizmem napawa gra młodziutkiego bramkarza Pouplina, który zastępuje kontuzjowanego Szweda Isakssona. Pouplin rozegrał "mecz życia" w Nantes zachowując czyste konto a warto tutaj nadmienić, iż w lidze Rennes straciło 30 bramek w 20 meczach (!) czyli... najwięcej w całej Ligue1 (!), dość osobliwa sprawa jak na zespół z 10 miejsca tabeli...

Le Mans u siebie gra świetnie (7-2-2), na wyjazdach zawodzi za to na całej linii (1-2-6, 2 gole strzelone. W ostatnich 6 meczach wyjazdowych drużyna Le Mans nie strzeliła żadnej bramki (!), tracąc 10 i przegrywając tym samym wszystkie te potyczki. Le Mans sąsiaduje z dzisiejszym rywalem w ligowej tabeli - ewentualne zwycięstwo będzie miało więc dla Frederika Hantza i jego drużyny podobny wymiar...

Gdyby nie szeroka i w miarę wyrównana kadra, sytuacja Rennes byłaby nie do pozazdroszczenia... Z powodu kontuzji trener Boloni musi obyć się bez usług Isakssona, Didota, Jeunechampa i Mvueby - wkładu trzech pierwszych w wyniki Rennes nie da się nie docenić. Ponadto na PNA wyjechali inni istotni dla zespołu gracze: Hadji, Utaka i Ouaddou. Kłopoty ma także trener Hantz, który na rzecz PNA stracił Romarica i Bangourę, kontuzje pozbawiły go za to możliwości skorzystania z usług Desire Periatambee oraz Romaina Lucau. Do składu wracają za to Yohann Pele, Marko Basa, James Fanchone i Daisuke Matsui, nieobecni w przegranym w weekend meczu Pucharu Francji z Lens oraz kontuzjowani ostatnio - Olivier i Frederic Thomasowie.

Osłabione Rennes nadal ma wystarczająco wiele do "zaoferowania" w dzisiejszym meczu. Wobec potencjału ofensywnego gospodarzy (Gourcuff, Kallstrom, Barbosa, Monterrubio, Frei), którego może im pozazdrościć połowa ligi oraz słabej dyspozycji Le Mans w meczach wyjazdowych uważam, że ze Stade de la route de Lorient goście wyjadą bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej - nie bez znaczenia jest przed dzisiejszym meczem wynik pierwszego meczu między tymi drużynami. Le Mans upokorzyło gości z Bretanii wygrywając 4:0, gospodarze pałają teraz żądzą rewanżu a o tym jak potrafią się rewanżować podopieczni Boloniego przekonało się przed tygodniem w sposób bolesny FC Nantes, które po wygranej 3:0 na stadionie w Rennes przegrało u siebie z tą samą drużyną 0:2...

Mój typ: 1

------------------------------------------------------------

---

Quote:

---

nie zgodze sie jedynie prem co do dobrej gry Jeunechampa, mialem okazje ogladac jego popisy pilkarskie a takze widzialem trening pilkarzy renees w zeszlym tygodniu i niemoge powiedziec o nim dobrego slowa, z perspektywy trenera niewystawilbym go do pierwszej jedenastki. zgodze sie jednak z bardzo slaba forma le mans na wyjazdach i to glownie to pociagnego mnie do zagrania tego typu.

---

Byłem trochę zaskoczony (mile), że ekspert od ligi angielskiej zagląda do tematu o lidze francuskiej a co więcej... śledzi treningi drużyny z Ligue1

Co do Cyrila Jeunechampa...
W ubiegłym sezonie rozegrał 35 meczów w barwach Rennes, w tym zaledwie 8 (za każdym razem wychodził w pierwszym składzie), głównie z powodu kontuzji (może znów nie był w pełni sił dlatego nie zrobił na Tobie wrażenia), ponadto przy zwiększonej konkurencji o miejsce w wyjściowej jedenastce ekipy Boloniego czasem nie łapie się do składu.

Dziękuję za zwrócenie uwagi citizen . W zasadzie popełniłem błąd pisząc o jego zasługach w obecnym sezonie (piszę analizy dość szybko dlatego czasem zdarzają mi się różne pomyłki tudzież zbyt pochopne sądy), powinno się to raczej odnosić do minionych sezonów, być może pisząc o Jeunechampie myślałem o... Utace (przy paru stronach otwartych na raz i małym okienku, w którym piszę to całkiem możliwe)

Pozdrawiam!

PS Skoro widziałeś trening Rennes to znaczy, że musiałeś być także niedaleko Nantes, mam rację? Bo chyba o tym, że oglądałeś derby Bretanii na żywo byś wspomniał

Quote:

---

A ja pozwole nie zgodzic sie z kolega powyzej co do remisu, uwazam ze bardziej prawdopodobne jest zwyciestwo Bordeaux. Wycenilem jego wartosc na 50% a przy takim kursie (2.20) warto to grac. Bordeaux traci do drugiego miejsca w tabeli 3 punkty. W ostatnich meczach nie grali najlepiej przed wlasna publicznoscia, totez przewiduje ze po przerwie swiatecznej zagraja u siebie na miare swoich mozliwosci i pokonaja Auxerre bedace na drugim miejscu w tabeli. Auxerre ktore jednak jest znacznie slabsze na wyjazdach bowiem przegralo dotychczas polowe swoich meczow wyjazdowych.

Bordeaux - Auxerre 1 2.20 bet365

Z ramach kontry proponuje zagrac na dokladny wynik. Bordeaux jest najbardziej underowa druzyna u siebie w lidze totez rowniez ciekawe wydaje sie zagranie na:

1-0 5.50 betandwin
1-1 6.00
0-0 6.50

---

Quote:

---

Bordeaux - Auxerre 1:0
Monaco - Strasbourg 1:1
Troyes - Lille 1:0
Rennes - Le Mans 1:0
Sochaux - Nice 1:1
Lens - Nancy 1:2

Ajaccio - Nantes 0:2
Metz - St.Etienne 0:1

Szkoda tego remisu w Troyes bowiem Lille było bardzo bliskie wyrównania (choć nie narzekam bo miałem też parę betów na to, że Troyes strzeli bramkę...), szkoda także momentalnie straconego przez Monaco prowadzenia ale w sumie nie ma co narzekać bo gdyby M'Bia (a pisałem, że to zła wiadomość, że zagra) nie wybił piłki z linii bramkowej to Rennes zremisowałoby 1:1, szczęście dopomogło też przy meczu Bordeaux

Pozdrawiam!

PS W sobotę będzie lepiej, musi

---