#477274 - 08/01/2006 20:00
Re: NHL (2005/2006) - cz IV *DELETED*
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 200
Skąd: eldorado
|
|
Do góry
|
|
|
|
#477277 - 09/01/2006 06:37
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
journeyman
Meldunek: 29/12/2005
Postów: 56
Skąd: Tychy
|
Quote:
cytadela co ty za glupoty piszesz z tym remis w chicago. ze kazzdy kto w tym siedzi to wie. ja w tym nie siedze a wiem ze zdecydowanie nashwile powinni pojechac chicago
Masz rację, powinni i pojechali (5:1), ale przypomnij sobie noc z piątku na sobotę jak to Colorado powinno i pojechało 3:2 OT (TYLKO skąd ta dogrywka?) z Columbus? Jakby tak troszkę jeszcze poszukać to tej samej nocy Phoenix powinno pojechać z tym samym Columbus - wynik znasz. Jak chcesz więcej wpadek faworytów to polecam codzienne oglądanie wyników NHL - jest w tej lidze tego sporo. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#477278 - 09/01/2006 10:45
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
veteran
Meldunek: 31/10/2002
Postów: 1219
Skąd: Warszawa/ Barcelona
|
Quote:
będzie krótko bo czas nagli Pavol Daytsuk - Mike Modano 1 1.80 OLYMPIC Detroit powinno rozbić Gwiazdy a jeśli tak Daytsuk będzie mocno punktował tym bardziej że ostatnio było z tym kiepsko od jutra w nowym temacie przedstawial bedę analize finansową moich typów na pary w NHL
no i niestety, po pięknym początku meczu w Detroit zmiana bramkarza w Dallas przyniosła efekt i pogrom Czerwonych Skrzydeł. Może gdyby wcześniej został zdjęty Osgood udało by się uratować zwycięstwo... a wracając do typu, zwrot, choć zapowiadało się na łatwą wygraną Modano - Daytsuk 2-2 (po 2 asysty, choć w Wyborczej oczywiście tradycyjnie piszą bzdury że po 3:) Mecz w Detroit utwierdził mnie jednak w przekonaniu, że warto grać pary - gdybym postawił na Detroit po kursie niewiele wyższym niż w parach (ok. 1.90) byłaby wtopa. Tak jest ZWROT. W Private Picks założyłem temat w którym podaję swoje bilanse typowania na pary.
|
Do góry
|
|
|
|
#477279 - 09/01/2006 11:23
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
newbie
Meldunek: 21/11/2005
Postów: 44
Skąd: Szczecin
|
Quote:
cytadela co ty za glupoty piszesz z tym remis w chicago. ze kazzdy kto w tym siedzi to wie. ja w tym nie siedze a wiem ze zdecydowanie nashwile powinni pojechac chicago
Nie chce mi się z Tobą dyskutować mam od wczoraj bardzo zły dzień i bynajmniej nie przez wyniki dzisiejszej nocy w nhl,zresztą wszystko w tem temacie napisał Marjanek.
|
Do góry
|
|
|
|
#477281 - 09/01/2006 12:59
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
newbie
Meldunek: 21/11/2005
Postów: 44
Skąd: Szczecin
|
Quote:
Witam. Mam pytanko jaką dokładnie Nashwile i N.J.Devils bez remisu. Nie martwcie się dziś będzie lepiej COLORADO1 Pozdrawiam.
Jeżeli dobrze zrozumiałem pytasz się od ilu meczy Diabyły i Wiesniaki nie zaliczyli remisu.Jeżeli się nie pomyliłem w liczeniu to odpowiedni Diabyły bez OT od 11 meczy,Wieśniaki bez OT od 17 meczy.Pozdrawiam i powodzenia.
|
Do góry
|
|
|
|
#477283 - 09/01/2006 14:33
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 200
Skąd: eldorado
|
Quote:
Z tego co patrze to na faworytów lepiej oplaca sie stawiac na 1 tercje. Na dziś propozycja Colorado-St. Luis 1t. 1 po kursie 2.1
ciekawe spostrzezenie i na pewno godne uwagi zobaczymy czy dzis tak colorado sie do tego zastosuje, ale rzeczywscie czasem zagrac 1t niz caly mecz na faworyta( patrz ostatnio colorado z chicago )
widok takie emota jakiego miałes ... niezacheca do czytania
Edited by kewin (09/01/2006 16:23)
|
Do góry
|
|
|
|
#477285 - 09/01/2006 18:32
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
stranger
Meldunek: 21/12/2005
Postów: 24
|
Mighty Ducks of Anaheim - Los Angeles KingsZastanawiam się nad 1 (2,40x) lub 1x (1,56x) W drużynie Kings nie zagra kilku czołowych strzelców w tym P. Demitra (20 goli, 30 asyst) oraz E. Belanger (11 goli, 13 asyst)i tak mysle że podobnie jak z Ottawą gdzie gdy padli strzelcy Ottawa zaczeła dostawać lanie tu sytuacja może się powtórzyć. Statystyka wyjazdy i mecze w domu też przemawia za Ducks www.h2hstats.com przyjmuje Anaheim - Los Angeles 1.38 (czyli na korzyść gospodarzy) Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#477286 - 09/01/2006 19:36
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Colorado-St.Louis(Dogrywka jaka przydarzyła się Lawinom w ostatnim meczu z Columbusem nie była dziełem przypadku. Colorado albo czuje wstręt do ekip z Central Dyvision, albo zwyczajnie słabeuszom robi prezenty, bo oprócz punktu podarowanego Columbus dali także dwa po dogrywce Chicago. Ostatnim słabeuszem w tej kolejce jest St.Louis. Wcześniejsze sezony potwierdzają tę dziwną niemoc Lawin. W tym sezonie jednak Colorado nie prezentuje się aż tak dobrze, by kombinować z kim grać na serio, a z kim tylko igrać. Inna sprawa, że St.Louis cieńko przędzie. Obecna seria 5 kolejnych wyjazdów zaczęła się od porażki w Detroit, dzisiaj może być kolejna, a jeżeli mieliby kogoś ograć, to sądzę, że z tercetu Florida, Atlanta, Carolina-Pantery mogą być najbardziej gościnne) Typ:Under 6.5 Minnesota-Dallas(Minnesota ostatni raz zremisowała 17 grudnia, czyli 10 meczy bez OT w których 7 razy świętowali. Jest to ekipa niedoceniana z racji super klasowych rywali w Dywizji, a będąc w ich cieniu mogą pomieszać szyki faworytom. Pewni w obronie, zdecydowani w ataku i bez kompleksów mogą pokonać każdego. W tym sezonie nikomu nie udało się spuścić im tęgiego lania, bo największa różnica goli w porażkach to wynik 0:3 w meczu na wyjeździe. Gwiazdy poszalały wczoraj w Detroit i dzisiaj z rywalem, który dba o swoje tyły nie będzie o bramki zbyt łatwo. W pierwszym meczu Minnesota wygrała 2:1, a rewanżu w Dallas jeszcze nie było. Mecze w Minnesocie dotychczas były wyrównane z ilością goli w wielu przypadkach nie przekraczającą 6) Typ:OT New Jersey-Philadelphia(Przed świętami chyba nikt nie zakładał, że Phila mając do rozegrania 11 wyjazdów nie przegra w ciągu 60 minut przez 8 meczy. Zdobyli 15 pkt, nie ważne, że aż 5 razy w dogrywkach. Z całej listy rywali zostało jeszcze New Jersey, Chicago i Detroit. Philadelphia w Atlantic Division nie stosowała taryfy ulgowej i tylko Rangersom udało się urwać im punkt. New Jersey ma szansę jako jedyni z Dywizji ograć niekwestionowanego lidera, który już powinien odczuwać skutki tylu szczęśliwie zakończonych zwycięstwami meczy. Bez wątpienia z trójki rywali, którzy zostali w tej sesji wyjazdowej do ogrania, największą szansę mają Czerwone skrzydła i w tym "powietrznym" pojedynku Phila może polec. Ja jednak liczę, że chwila rozprężenia w meczach przeciwko New Jersey lub Chicago może ten moment przybliżyć) Typ:1
|
Do góry
|
|
|
|
#477288 - 09/01/2006 21:43
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 200
Skąd: eldorado
|
witam wielkimi krokami zbliżaja sie dzisiejsze mecze NHL wiec przyszedł czas na małe typowanko. Po wczorajszej udanej nocy dzieki Florydzie dziś z pośród aż 4 meczy postanowiłem wybrać az 1 typ : 1 2 (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) Los Angeles Kings 1.83 Anaheim Mighty Ducks 2.00 typ 2 stake medium w uzasadnieniu nie bede pisał jakis bzdur i tym podobnych rzeczy ktore tak naprawde nie mają przełożenia w reczywistości poprostu "kacze kupry" stać na ogranie "króli" z LA i szkoda ze nie ma handi-1.5 (baw traktuje jako faworyta ekipe z Los Angeles) bo na pewno byłbym zainteresowany. Miłej nocki życze i trafnych typów pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#477290 - 10/01/2006 00:07
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
stranger
Meldunek: 03/01/2006
Postów: 18
Skąd: Krakow, Oslo
|
Quote:
Dallas 3 wygrane z rzędu.... nie pasuje mi to nijak do tej ekipy, a już jakby dzisiaj mieli zrobić to poraz czwarty byłbym okrutnie zdziwiony, dokładając do tego fatalny dla gwiazdek bilans spotkań w Minnesocie wychodzi win Dzikusów jak nic, w Totosyfku za 2,30 można zaryzykować...
Expekt 2,45
|
Do góry
|
|
|
|
#477291 - 10/01/2006 07:12
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 200
Skąd: eldorado
|
Quote:
witam wielkimi krokami zbliżaja sie dzisiejsze mecze NHL wiec przyszedł czas na małe typowanko. Po wczorajszej udanej nocy dzieki Florydzie dziś z pośród aż 4 meczy postanowiłem wybrać az 1 typ : 1 2 (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) Los Angeles Kings 1.83 Anaheim Mighty Ducks 2.00
typ 2 stake medium
w uzasadnieniu nie bede pisał jakis bzdur i tym podobnych rzeczy ktore tak naprawde nie mają przełożenia w reczywistości poprostu "kacze kupry" stać na ogranie "króli" z LA i szkoda ze nie ma handi-1.5 (baw traktuje jako faworyta ekipe z Los Angeles) bo na pewno byłbym zainteresowany. Miłej nocki życze i trafnych typów pozdro
tylko szkoda ze nie bylo tego handi w druga strone
|
Do góry
|
|
|
|
#477292 - 10/01/2006 07:57
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
stranger
Meldunek: 18/08/2005
Postów: 18
|
Hmm...Zastanawiam się czy warto dzisiaj zagrać na Ottawę. Ostatnio przegrany mecz na wyjeździe, a teraz otrzymują szansę zrehabilitowania się i to przed własną publicznością. Chciałbym tylko spytać, czy ktoś mógłby napisać mi kontuzje U Senatorów? I wogóle, co sądzicie o tym meczu?
|
Do góry
|
|
|
|
#477293 - 10/01/2006 09:49
Re: NHL (2005/2006) - cz IV
|
journeyman
Meldunek: 06/01/2004
Postów: 64
Skąd: CZeSTOCHOWA
|
Quote:
Hmm...Zastanawiam się czy warto dzisiaj zagrać na Ottawę. Ostatnio przegrany mecz na wyjeździe, a teraz otrzymują szansę zrehabilitowania się i to przed własną publicznością. Chciałbym tylko spytać, czy ktoś mógłby napisać mi kontuzje U Senatorów? I wogóle, co sądzicie o tym meczu?
Witam Na dzisiejszy mecz z Kojotami wraca do teamy Senatorów Jason Spezza (wraca tylko na ten mecz, później na ławe). Czy to wystarczy niewiadomo. Też mnie bardzo kusi zagranie 1 w tym meczyku, bo później na drodze Senatorów stoi San Jose i tu może być ciężko. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|