No to czas na rewanże. 1 mecz

Czechy - Norwegia (1-0)

Slovakia - Spain (1-5)

Turcja - Szwajcaria (0-2)

Australia - Urugway (0-1)

Bahrain - T i T (1-1)

najblizej boisk niemieckich są Hiszpanie oraz bardzo blisko Czesi.
Duzo ciekawiej zapowiada sie mecz Australii (która nie jest bez szans na swoim 80 tyś stadionie) z Urugwajem który wygrał skromnie u siebie.

Turcy będą próbowac odrobic 2 brankową strate z 1 meczu,chodz bedzie to trudne.

Natomiast przed historyczną szansą stanie Bahrain który zremisował na wyjezdzie 1-1 i u siebie wystarczy im bezbramkowy remis i bedą sie cieszyć z awansu.

ja bym poszukal jakis niespodzianek bo przeciez nie moze byc tak, ze faworyci wszysycy wygraja - ja mysle ze urugwaj da rade z australia i pewnie bedzie solidny kurs na forlanow. zastanawia mnie rowniez norwegia - troszke mnie zawiedli w pierwszym meczu ale moze teraz bedzie inaczej - trzeba jeszcze to przemyslec

Po 1 meczu jak pisałem sukcesem będzie dla Australi porażka jedną bramką . I odnieśli mały sukces , zachowali spore szanse na awans. Ale uważam że fakt że Urugwaj nie stracił bramki stawia ich w doskonałym położeniu przed rewanżem . Mam wrażenie że drużyna Urugwaju jest taką drużyną która lepiej wypada w grze z kontry (niczym Cska Moskwa , i wykorzysta ten atut z Australią . Sądze że Australia zatakuje mocno od początku ale nie będzie to z bramkowym skutkiem , a Urugwaj wyprowadzi zabójczą kontre na 1-0 która sprawi że Australia by awansować będzie musiała strzelić 3 gole w co nie wierze. Natomiast nie wiem jakie są układy w Fifie ale sądze że sędzia tego dnia będzie sprzymierzeńcem Australi . I oby nie gwizdnął czegoś z kapelusza , jeśli tu sie nie wydarzy nic złego ,to powinno być dobrze.
x2 po kursie 1,54 w Unibet to dla mnie 8/10
po 1,35 na awans urugwaju 10/10
pozatym można zagrać też Urugwaj po 2,85 jak dla mnie 4/10.
Paradoksalnie tylko nie rozumiem czemu Australia nie może grać w grupie azjatyckiej MŚ , napewno miała by większe szanse niż baraż z ekipą z Ameryki Płd.

A dla mnie dobrymi typami są Słowacja - Hiszpania X , Czechy - Norwegia 1, Turcja - SZwajcaria 1 (mysle ze Turcja wygra ale skromnie 1 i do finałów awansują Szwajcarzy ) to tyle

Może mógłbyś jeszcze napisać dlaczego wg Ciebie w/w typy są takie dobre?

Dla mnie ciekawie wyglada typ na Bahrain, w pierwszym meczu zespol ten pokazal ciekawa gre i pechowo zremisowal, tracac bramke w koncowce po strzale z dystansu. Teraz grajac u siebie szeiki z pewnoscia zrobia wszystko by awansowac, mysle, ze sedzia moze byc nawet ich 12 zawodnikiem. Nie bez znaczenia jest fakt iz TT w tak krotkim czasie nie zaaklimatyzuje sie.

A wiec tak Hiszpania bedzie grała na luzie rewanżowe spotkanie bo w 99% ma zapewniony awans smierdzi mi wynik 1:1 Hiszpanie na wyjazdach nie olśniewają. Czechy aby potwierdzić swoja wyższośc nad słabymi Norwegami i udokumentować awans wygrają 2:0 lub 3:0 Jeden Carew nic nie zdziała.Zreszta Czechy u siebie Grają bardzo dobrze. A Turcja ma małe szanse na awans ale jesli zaatakuje od poczatku spotkania to sa w stanie strzelic tego 1 gola bądz 2 i doprowadzic do dogrywki ale skłaniał bym sie ku wynikowi 1:0 dla Turcjii ktora w moim przekonaniu bedzie dominowała przez cały mecz. To tyle

Ja wybrałem sobie 2 spotkania.

Australia @2.35... oglądałem pierwszy mecz..i gra kangurów wywarła na mnie duże wrażenie. Szczerze mówiąc przed meczem spodziewałem sie 2-3 bramkowe zwyciestwa gospodarzy. Skonczyło sie na skromnym 1-0. Patrzą z perespektywy Austrajczyków szkoda, że nie było 2-1 lub 3-2. Przed meczem wydawało mi się że Urugwaj bedzie w tym spotkaniu rządził i dzielil. Boiskowa rzeczywisotsc okazala sie jednak calkiem inna. Owszem podopowieczni Hiddinga byli nastawieni defensywnie, jednak trudno sobie wyobrazac aby przyjechali do Urugwaju i zagrali powiedzmy jak np. Brazylia. Kangury pomimo defensywnego nastawienia wyprowadzały bardzo grozne kontrataki. Duże zagrożenie pod bramką Cariniego stanowily stałe fragmenty gry wykonywane przez Viduke, Kewella czy też Harte. Urugwaj miał optyczną przewagę, jednak nie była ona, aż tak duża jakby sie tego mozna bylo spodziewac przed meczem. Przewaga technicza niewątpliwie po stronie graczy z Amerykii Południowej. Recoba, Forlan, Zalayeya to wirtuozii piłkarscy, którzy potrafią zachwycic nawet najwybredniejszego kibica. Jakie atuty ma Australia ? Genialnego tatyka i stratego na ławce , 20 rzemieślników, kibiców oraz głód awansu do MŚ. Baraże to takie specyficzne rozgrywki, które rządzą sie swoimi prawami. Na ogół w pierwszym meczu inicatywę ma gospodarz, natomiast w drugim spotkaniu w miarę uplywu czasu dominuję drużyna... której wynik dwumeczu nie satysfakcjonuje i nie promuje awansem. Podobnie będzie w tym przypadku. Ktoś może upierać sie przy typie na Urugwaj badz x2 twierdząc, że Urugwaj ma lepszą drużynę i wiekszy potencjal poszczegółnych zawodników. Bede mu musial przyznac rację. Ktoś tutaj napisał, że Hidding nie zbuduje nie dokona z Australią tego, co udało mu się z Koreą ? A dlaczego nie ? Czy Koreańczycy mają aż taki potencjał ? Nie... dyscyplina taktyczna oraz odpowiednie przygotowanie ... zapewniło Koreancowm czwórkę. Z Australią bedzie trudniej ... gdyz z nią najpierw trzeba wywalczyc sam awans. Hidding juz nie jednego pieca chleb jadł. Myśle, że na srodę przygotuje cos specjalnego, cos wyjątkowego, cos co zapewnie Australii zwycięstwo, a być moze i awans. Australia bedzie musiała w tym spotkaniu zaatakowac. Zapewne będą oni mieli wiele stałych fragmentów gry...a przy roslych zawodnikach jakich posiadają... do siatki juz niedaleko. Jeszcze jedno na co chcialem zwrocic uwage to reakcja obu zespołów...pod koniec spotkania w Urugwaju. Gospodarze byli wyrazni zaniepokojeni... jakby zdawali sobie sprawe, ze jedno bramkowa zaliczka to moze byc za malo aby awansowac. Australia widac ze konsekwetnie wykonywala polecenia taktyczne Hiddinga. Widać, że czują sie mocni u siebie... i to wlasnie w meczu u siebie upatrują szanse awansu. Reasumując... wierze w hiddinga, wierze w Australie..wierze w cud... jakim niewąpliwie bedzie awans kangurów do MŚ.

Drugie spotkanie to mecz Turków. Pierwszy mecz, jak każdy wie 2-0 dla Szwajcarów. Niestety nie mialem okazji ogladanie pierwszego spotkania. Swoje przemyslenia bede musial oprzec jedynie na ubogich skrótach i wiedzy pozameczowej. Przede wszystkim kibice tureccy- fanatycy, kociol na trybunach, 12 zawodnik zespolu. Szwajcaria zapewne przyjedzie murować bramke, sporadycznie kontrowac. Szwajcarzy... przyjada nie po zwyciestwo czy tez remis. Przyjada po awans. Zatem typ na 1 po kursie @1.80.. stawia nas w uprzywilejowanej sytuacji. 1 bramkowe zwyciestwo gospodarzy gosciom gwarantuje awans... a nam zapewnia trafiony typ. Chcialbym takze zwrócic uwage na ciagły postęp tureckiego futbolu. W moim odczuciu kierunek obrany przez turecka federeacja jest jak najbardziej sluszny. Firmy takie jak Fenerbacze, Galata, Besiktas... czy tez po malu Szymkowiakowski Trabzon nie pozostają animowe dla zadnego europejskiego kibica. Do tureckich ekip sprowadzani są coraz lepsi zawoadnicy. Często brazyliczycy... co wpylywa na rozwój tureckiej mlodziezy i nie tylko. Sukur, Sas, Tuncay to gwiazdy reprezentacji. Wydaje mi sie ze Turcja wygra to spotkanie, jednak czy to awansu wystarczy ... to sie okaze.

Australia 1X @1.35 8/10
Australia 1 @2.30 4/10
Australia aw. @2.70 2/10

Turcja @1.80 5/10

Pozdro

Zabielany87 --> niewiele można dodać (prawie jakbym sam pisał)... Hidding to chyba najlepszy trener na świecie... nie mam pojęcia jak on to robi, że PSV ograło niedawno AC Milan i Schalke... dzisiaj też Polsat Sport powtórzył mecz w Urugwaju i Australia miała szansę na gola... będę kibicował kangurom, chociaż Urugwaj to jest zespół do wysokich wyników na Mistrzostwach (3:3 itp.) a takie lubię... biorąc pod uwagę wyniki zespołów Hiddinga nie można wykluczyć 1:0 (po kursie 8 biorę)... bramkarz kangurów może być dobry przy obronie karnych (ma długie ręce)... a jak Australia straci bramkę to myślę, że padnie dużo goli i 3:3 po kursie bliskim 100 chyba tez warto zagrać... wygrana Turcja --> znakomity typ... do tego awans Bahrajnu, chociaż jak T&T strzeli to może będzie potrzebna i tu dogrywka (1-1 po kursie 7 też biorę)... heh... i Bahrajn z Ekwadorem w grupie z Polską, i do tego np. Anglia...

Wszystko fajnie zabielany,świetna analiza,tylko zapomniałeś o kilku rzeczach.
Z Koreą Hidink pracował 3 lata a nie 3 dni,po drugie Korea była w czwórce nie dzięki swoim umiejętnościom(wtedy by z grupy nie wyszła),tylko dzięki drukującym na chama sędziom.
Po trzecie to Australia musi się odkryć ,a Urusi napewno bedą grożniejsi z kontry niż kangury u nich,bo mają doskonałych,szybkich i technicznych graczy ofensywnych.
Pomijam fakt,że celestes mają lepszych graczy ,ponadto piłka nożna w australi,tak jak w USA jest sportem ubocznym,więc nie liczyłbym na fanatycznych kibiców zrywajacych gardła i jakiś wielki głód sukcesu,bo w tym kraju mało kogo interesuje czy kangury zagrają na mundialu czy nie,a w Urugwaju jest to sprawa narodowa.

Chcialbym takze zwrócic uwage na ciagły postęp tureckiego futbolu
========================

z całym szacunkiem kolego - ale jeżeli chodzi o reprezentację ( bo w środę kluby nie grają) - to ja obserwuję wyraźny zjazd w dół i masę bezpłciowej piłki - po trenerze i reprezentacji z Korei zostały już tylko gadgety i kasety . Same baraże to kapitalny zbieg okoliczności dla Turków o solidnych podstawach w słowiańskich zwyczajach rozanielonych ( i nie tylko ) Ukraińców ..........

Dla mnie za cholerę NO BET - moze cud - sędziowie i inne cholerstwo się zdarzyć- ale nie postawię na drużynę , której dobry mecz widziałem ostatnio 3,5 roku temu , nawet przysłowiowej złotówki .

pozdrawiam

Co tu dopisywać Riquelme i Onda napisali co myślę o poście Zabielanego.
Urugwaj lepszy od Australii w każdej formacji. A sam pierwszy mecz powinien się skończyć co najmniej 2-0 dla Latynosów.
Co do Turków to Helweci nie przegrali od bodaj 14 spotkań.
A grali w tym czasie po dwa razy z Francją i Irlandią.
Dlaczego teraz nagle mieli by przegrać z Turcją ( no chyba że jedną bramką co da im awans ).
Ja gram awanse Urugwaju, Helwetów i Bahrajnu.
Pozdrawiam Teo

Witam,
Widzę, że głównym typem jest Turcja a mi akurat wychodzi odwrotnie..... Szwajcarów chyba nie doceniamy za bardzo, to błąd, który zemścił się już na polskich drużynach w pucharze UEFA. Należy dodać jeszcze do tego występy Thunu w Lidze Mistrzów oraz Grasshoppers i Basel w rozgrywkach grupowych P. UEFA. Także jeśli chodzi o piłkę klubową szwajcarzy naprawdę nie mają czego się wstydzić i wyglada, że ich futbol wychodzi z dołka. Potwierdza to gra reprezentacji. W swojej grupie ( Francja, Irlandia, Cypr, Izrael i Wyspy Owcze) nie przegrali meczu tracąc tylko 7 bramek. Nie widziałem ich wielu spotkań, ale nawet fragmenty robia wrażenie. Grają ofensywnie, stwarzają wiele sytuacji i co ważne nie boją się wygrywać. Kilku zawodników pamięta zdobyte złoto na ME under17 i to głównie oni z gwiazdą Alexandrem Freiem stanowią o sile ofensywnej zespołu. na wyjeździe w meczach z najgroźniejszymi rywalami w grupie Francja i Irlandią nie stracili bramki, więc nie widzę powodu dla którego mieliby dokonać tego Turcy.
Pozwolę sobie nie zgodzić się ze zdaniem Zabielanego, Turcy raczej z roku na rok słabną. Juz chyba osiągnęli maxa dzięki sprowadzanym gwiazdom z zachodniej Europy i Brazylii i jakos nie widzę postępów w grze Galaty, Fenerbace czy Besiktasu. Zatrzymali się na poziomie solidnych klubów, ale takich bez błysku. Przekłada się to też na kadrę, graja bez pomysłu, bez polotu. Nie ma zawodników, którzy mogliby pokierować zespołem, zaskoczyć niekonwencjonalnym podaniem, tak jak z klubami starcza to na ekipy drugiej kategorii jednak z lepszymi juz ciężko im się gra. Na własnym boisku z głównymi rywalami w grupie nie potrafili odnieść wygranej: Dania 2-2, Grecja 0-0 i Ukraina 0-3. Poza tym odnoszę wrażenie, że w tych najważniejszych spotkaniach żywiołowa publiczność bardziej ich paraliżuje niż mobilizuje. Tak było np. w barażach do ME z Łotwą.
Duża ilość gwiazd w lidze mas swoje dobre strony: młodzi mają kogo podglądać, kluby grają w LM, ale jednocześnie Ci młodzi siedzą na ławie, nie mają gdzie tych podpatrzonych ciekawostek zaprezentować, ograc się. Podobny problem mieli np. Niemcy czy nasza repra w kosza i to samo powoli zaczyna wychodzić w Turcji. Mimo, że zawsze doceniałem Szymka to czy nie jest to dziwne, że przyjezdża jakiś grajek z niewiele znaczącego w piłce kraju i nagle okazuje się najlepszym rozgrywającym w lidze, gdzie graja takie potęgi jak właśnie Galata, Besiktas, uczestnicy LM. To raczej oznaka słabości tej ligi i grających tam piłkarzy.


Dlatego polecam za średnią stawkę X2 kurs ok 2-2.1

Pozdrawiam
arvid

@Juan

--> z tym czasem masz rację. Być może jest on zbyt krótki, aby przyszły takie efekty jak w przypadku azjatów.

--> z tym, że koreańcy zajebli miejsce w 4 dzieki sedziom... dla mnie to bzdura. Pomylki sedziów, nawet tak oczywiste są wkalkulowane w piękno tego sportu.

--> o tym, że kangury wraz z uplywem mijajacego czasu beda sie musieli coraz bardziej odkryc, jezeli bedzie niekorzystny dla nich wynik - napisalem.

--> graczy mają lepszych... ale w piłce nie graja nazwiska, czy tez zawodnicy. gra drużyna, kolektyw, "team". Poszczególne słabości w grze indywidualnej czy tez braki techniczne da sie wyelimnowac dzieki odpowiedniemu ustawianiu, dzieki boiskowej chytrości itp.

--> Z kibicami przyznaje racje ... fanatyków to tam zadnych nie ma ... ale pewnie ktoś przyjdzie sobie na "piknik".

@Onda

pisząc o postępie tureckiego futbolu nie mialem tylko na mysli reprezentacji. Poprzez postp ligi mozna wypromowac kilku wartosciowych mlodych zawodników, ktorzy w przyszlosci beda stanwoic o sile tej reprezentacji. Kilka lat temu myslac o tureckim futbolu ... kojarzyla mi sie jedynie Galata. Gdzieś tam w tle jakies fener, besiktas. Teraz jest inaczej. Do czołówki przebija sie kilka nowych klubów takich jak Trabzon. Co tam duzo pisac ... moim zdaniem turecka piłka idzie w odpowiednim kierunku. Mozemy tylko pomarzyc aby w przyszlosci nasze ligowe zespoly rywalizowaly jak równy z równym z tureckimi.

Jesli chodzi natoamiast o reprezentacje to w eliminacjach trafili oni na ciezką grupe ( ukraina, dania, grecja). Zajeli 2 miejsce co moge uwazac na maly sukces. Ale ten maly sukces bedzie niczym, jezeli turkasom nie uda sie awansowac do finalów.

To by było na tyle

ja natomiast najbardziej zapamietałem pomyłkę w meczu Belgia-Brazylia... nieuznana bramka dla Wilmotsa i Brazylia powinna była pakowac się...

w sprawie meczu Australia-Urugwaj --> dopóki nie padnie bramka dla Urugwaju Australia nie zaatakuje przynajmniej do 80 minuty... over będzie tylko jeśli Urugwaj ruszy do ataku i pierwszy strzeli gola... a styl Hiddinka jest taki, że jego drużyny grają "swoją" piłkę z mottem "prędzej czy później będzie okazja i trzeba to strzelić, a potem murować"... i nawet lepiej dla Australii jak długo będzie 0:0 niż jakby szybko strzelili bramkę, albo dwie... wtedy Urugwaj naciśnie i strzeli... więc po co strzelać szybko... o nie... będą grać piłką "ty do mnie - ja do ciebie" chyba, że Urugwaj zaatakuje pierwszy...

Wszystko zalezy od interpretacji kazdej osoby.

Ty to widzisz tak, ja widze inaczej.

Ja własnie w takiej niesprawiedliwości ( oczywiscie wynikajacej z ludzkiej ulomności, a nie korupcji) dostrzegam piękno piły.

Co to by było za nudy, gdyby caly czas wygrywali najlepsi (czyt. rep. Brazylii i Blaugrana) ?

A wracajac do meritum... to jak dlugo jeszcze bedziecie wyciagac tą sprawe ? Wynik poszedł w świat. "czwórka" Koreańców jest faktem.

P.S
Za 50 lat nikt nie bedzie pamietal w jakim stylu Korea tego dokonała. Bedą pamietać tylko, że tego dokonała.

Czechy - Norwegia (1-0)----------2:1

Slovakia - Spain (1-5)-----------2:1

Turcja - Szwajcaria (0-2)-------1:1

Australia - Urugway (0-1)---------2:0

Bahrain - T i T (1-1)--------1:1-------4:5karne

taka czutka kazdy na osobnym kuponie

Szwajcaria (awans) 1 9/10

Jestem zszokowany tak sporym kursem i napewno z niego skorzystam
Szwajcaria od kilku lat ma solidną reperezentacje,grali na Euro 2004,wyszli z silnej grupy z Irlandią i Izraelem,liga z roku na rok jest silniejsza,mają kilku ciekawych grajków.
Turcy od bardzo udanych dla nich ME w Holandi i MŚ w Korei,staczają się po równi pochyłej,najpierw blamaż w barażach o ostatnie Euro z Łotwą,teraz wyszli z grupy tylko dzięki uprzejmości Ukrainy(albo sporej kasie).
Turcy obecnie mają bardzo przeciętną ekipę,brak im takich graczy jak 3 lata temu na mundialu,Sas już nie gra,Sukur to dziadek,Nihat też bez formy,Rustu też już nie gra,ot taka sobie grupka kopaczy.
Nie wierze,aby tak solidna i ograna ekipa jak Szwajcaria dała sobie wbić 3-0,nawet w 2-0 wątpie.Turasy to gorące łby,rzucą się do swoich fanatycznych ataków,niczym szarże Dzemal Paszy,dostaną kontre i już się zagotują do końca.No chyba,ze szybko wbiją dwie bramy,ale jakos tego nie widze.
Poprostu tłuste lata Turków mineły,ekipa się rozpadła i jak dla mnie,to mistrzostwa obejrzą w telewizji.


Bahjrajn-TiT (awans) 1 5/10
Do tego warto dołożyć awans Bahrajnu,widziałem ich mecze w pucharze Azji,w eliminacjach i grają bardzo fajny futbol,jest tam kasa i ciśnienie na sukces.
Już w pierwszym meczu w Tobago było widać,że goście z Azji grają lepszy futbol,gdyby nie przypadkowy strzał w okno Trynidadów,byłoby już po sprawie.
Oczywiscie nie zagram tego na głównym kuponie ze szwajcarami,ale myśle,że w innych ten typ zaistnieje,owszem zdaje sobie sprawe,ze są to drużyny lekko nieobliczalne,ale Trynidad jest moim zdaniem słaby,a Bahrajn u siebie mocny i zdeterminowany na ten historyczny sukces.

Czechy-Norwegia 2 1/10

kurs na wygraną Wikingów 7,a przecież mogą wbic to 1-0 i doprowadzic do dogrywki,czemu nie?
Czesi napewno zaatakują,jakaś przypadkowa bramka i pozamiatane,kurs moim zdaniem warty skromnego singielka.
Ja tam to sobie zagram,mimo wyniku pierwszego meczu,uparcie trwam przy swoim,ze Czesi znowu spierdzielą awans...

Australia-Urugwaj(awans) 2 7/10 typ:2 4/10

Australia mimo swojego słynnego trenera nie przekonuje mnie,zagrali niezły mecz w Urugwaju,ale tam była inna sytuacja.Tutaj muszą zaatakować,przejać inicjatywe,gonić wynik z pierwszego meczu,a to woda na młyn dla celestes,bedą mieli sporo swobody i okazji,aby wbić tego gola,nawet mogą przegrać -12 czy 2-3 i tak awansują,moim zdaniem nie przegrają,ale awans pewniejszy,a kurs podobny.
Mając takich asów w przodzie jak Recoba,Forlan,Rodriguez i obrone z doswiadczonym Montero,nie powinni dać ciała i zagrac sobie an mundialu, a jak dobrze pójdzie do stukną kangurów u nich i żaden Hidding im nie przeszkodzi.
Australia jakoś mi nie pasuje,zresztą piłkarsko jest uboższa,zreszta jak nie awansuje,nikt nie będzie płakał.

Ja na dziś proponuję dwie "2" - wygrane Szwajcarów i Norwegów. Gram dwa singielki, przy jednym jestem ładnie do przodu.

Co do Szwajcarów to nie wiem dlaczego wszyscy robią z Turków mega faworytów, ich dobre lata już minęły, przecież gdyby nie dobry dla Turków układ gier - ostatnie dwa mecze grali - z Ukraina ktora juz awansowała oraz z Albania która powiedzmy nie była zainteresowana zwycięstwem - to by ich w ogóle w barażach nie było.Dla mnie dziś Szwajcarzy szybkimi kontrami zapewnią sobie awans na MŚ. A Norwegowie? To tak dla tradycji, coś czuję że Czesi zawalą znowu sprawę awansu i to u siebie, może nawet nie będzie dogrywki tylko 1-2 i po sprawie..

Pozdrawiam
Giertyszek