Dulko/Pennetta 2-6 1-4

Myślałem że bluzgi będą na QC, a tu cisza kompletna

Over 36,5 gema ?
Czy znowu ktorys odwali numer i poplynie 0-3, jak Fed wczoraj

Mikst = debel na wesoło

Mattek, jakie barwy wojenne.

Chan trochę psuje, mogła lepiej pograć przy bp.

Hanley z 40-0 połamał się, dwoma dublami

Z 40;0 , złamali się

A teraz 3 szans na rebreak nie wykorzystali.

Lekko ich jadą Matki.

Zobaczymy w drugim

2-6 błyskawicznie.

no bez jaj co maja zygac?
dwie najlepsze pary i zapewne 1.8-1.8 kazdy wynik mozliwy
ktos stawiajac na jedna z par ryzykuje i tyle

nie wywoluj wilka z lasu
kultury nigdy za wiele

Ta Chan, jak na Chinkę, to ładna dziewuszka.

dla mnie to ten mecz moze sie juz skonczyc co by sie nie stalo bedzie +

To nie są Chińskie rysy. Co najwyżej tajwańskie z domieszką chińskich.

Większość z tego co widziałem grało Dulko/Pennetta co wiąże ze sobą emocje typu kreczuj przy tym wyniku, ale jak widać wczesna godzina odstraszyła kibiców.

Chan to Tajka, fakt z twarzy ładna. I jak dotąd dla mnie lepsza w tej parze

Tfu Tajka Tajwanka

Hanleyowi to organizatorzy chyba coś dorzucili, żeby skończył punktualnie dla Murraya i Ferrera