Czwartkowym meczem z Bourges Basket zawodniczki Lotosu Gdynia rozpoczną rundę rewanżową sezonu regularnego Euroligi 2005/06. Podpoieczne Krzysztofa Koziorowicza czeka kolejne wyzwanie, gdyż podejmować będą zespół, z którym na wyjeździe 26 października przegrały aż 79:56 (19:12, 19:14, 20:10, 21:20). Czy jest szansa na poprawienie wyniku z Francji?
Z pewnością tak. Po inauguracyjnym meczu z Bourges gdynianki grały juz tylko lepiej i wygrały 2 z 4 kolejno rozegranych meczów pokonując we własnej hali MKB Sopron a na wyjeździe Familę Schio. Mimo walki nie udało się pokonać dużo silniejszych kadrowo Gambrinusa Brno i UMMC Ekaterinburg.
Francuzki wyraźnie przegrały w Brnie w ostatniej kolejce Euroligi 72:58, mimo, że najskutecziejszą zawodniczką meczu była Mudju Ngoyisa (20 punktów i 8 zbiórek).
To właśnie środkowa (195 cm/23 lata) Bourges Basket była obok łotewskiej skrzydłowej Anete Jekabsone główna sprawczynią październikowej porażki Lotosu we Francji.
Ten duet będzie stanowił nawiększe zagrożenie w strefie podkoszowej Lotosu Gdynia. Przy czym Jekabosene potrafi także trafić z dystansu (12 z 30 jej prób rzutów za trzy punkty doszło celu).
Obwód ekipy z Bourges nie przedstawia się tak imponująco, a zespół stanowi właściwie 7 zawodniczek. Jeśli gdynianki zagrają na tyle skutecznie aby wesprzeć Agnieszkę Bibrzycką w zdobywaniu punktów i powalczą na deskach, to mogą myśleć nawet o zwycięstwie...
Najbardziej mozna sie obawiac w Bourges Jekabosene i rzutow za 3pkt . chyba ze dadza jej specjalnego ``plastra`` jezeli zagraja tak jak ostatnio u siebie z UMMC to powinny to wygrac,wlasciwie musza ten mecz wygrac,Bourges tez musi. Ostatnio bardzo slaby mecz w Wykonaniu Bibrzyckiej jakis kryzys miala-okres czy cos niewiem:) Bourges nie jest taki mocny jak rok temu niedawno wysoka porazka w Sopronie z krotym Lotos wygral u siebie hmm ja jednak wyjatkowo dzis bede patriota i po kursie 2.3 chetnie Biore Lotos 1.