Panowie, komar mnie upierdolił i musiałem wstać

widze ze sporo niezdrowych emocji w powietrzu, moglby ktos w paru slowach strescic przebieg meczu?
beznadziejny Tomek pierwszy set. Drugi cały czas szukanie breaka przez Berdycha, Rofer się bronił, nic nie grał ciekawego i się połamał tuż przed TB z 40-15. Potem w 3 dalej słaby Roger. Berdych idzie po pewny win ma *5-4, nagle Roger zyskuje nowe siły, gra świetnie, odłamuje Tomka. TB z 4-0 na remis, ale jednak Roger. Ogólnie nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć
