Ja przeżywam właśnie równie ciekawą przygodę z B&W.
4go września "wypłaciłem" 135 euro przez MB. Po 3 dniach zauważyłem w historii konta w B&W "Ręczna anulacja wypłaty" i kaskę wcięło. Support twierdzi, że to dlatego, że zasilałem później konto w B&W z karty, w związku z czym anulowali wypłatę przez MB, ale karta nie została obciążona na taką kwotę jaką opiewała wypłata. Karta oczywiście została obciążona normalnie, nie ma wątpliwości. Wg supportu "zobaczę na wyciągu", że wszystko jest ok. Tymczasem nie jest ok, wyciąg za ten okres już mam, nawet im wysłałem historię operacji na karcie. Firma B&W po prostu, najzwyczajniej w świecie, ukradła mi 135 euro.
Wożę się z nimi już prawie miesiąc. Przestrzegam przed korzystaniem z usług tej firmy.
P.S.
Jakieś dobre rady (poza "zmień buka" - bo to już zrobiłem)?