BREAK POINT Zielinski moze jest malorozgarniety ale nie sadze , ze az tak glupi zeby wyjsc dzisiaj jednym napastnikiem jak kazdy w Polsce nawet w przedszkolu wie , ze POTRZEBA DWOCH NAPADZIOROW
znam mnostwo przykladow "bezmozgowia"trenerow przytocze chocby jeden pamietam jak panata wygrala 1-0 w amsterdamie
grala u siebie i ja na miejscu trenera "koniczynek"
nigdy w zyciu nie ustawilbym druzyny 5-5-0! bo tak to wyglodalo
mieli 1-0 po 1 meczu owszem granie 4-4-2 czy tez 4-3-3 z ajaksem
w tamtym okresie wiazalo sie z duzym ryzykiem ale wlasnie
niektorzy nie maja "jaj" i po 1 meczu uffff udalo sie i sie bronia jak sie skonczylo wszyscy wiedza 0-3 jakby zagrali smielej
mieli liberopulosa i innych swietnych zawodnikow liczyli na 0-0??
nie mowie by zielinski mial zamiar zagrac obronnie bo lech musi atakowac ale odnosze wrazenie ze nasze druzyny po przegranym 1 meczu(zwlaszcza 0-1) czekaja na jakiegos fuksa a jak widza ze 0-0
i czas ucieka poprostu brakuje czasu i konczy sie 0-0.
lechici wielokrotnie "zgotowali" nam niezle emocje i mam nadzieje
ze dzis zagraja skuteczny futbol bo ze sparta moga miec 2-3 sytuacje ktore musza wykorzystac(peszko slyszysz?
)