Mozesz nawet nie miec zadnej ksiazki.
Mozesz swoją praca oprzec na artykulach prasowych. Nawet prasa jest zbyteczna, jezeli wybierzesz sobie temat odpowiedni temat z języka.
Jak chcesz sie pobawic to mozna, ale dam Ci rade: Olej to.
Lepiej sie ucz z przedmiotu dodatkowego, albo z tego co Ci jest potrzebne.
Ja nawet nie dopisalem pracy do konca... sporo improwizowalem i 18/20. Matura ustna to bzdura, zreszta tak samo jak pisemna...
Jak byś byl zainteresowany tematem "czego sie boi wspolczesny czlowiek" to chętnie udziele Ci kilku wskazówek. Ma sie rozumiec nie za darmo.