Strona 2 z 3 < 1 2 3 >
Opcje tematu
#380313 - 25/09/2005 09:57 Re: Formuła 1 cz.2
Rafik 25 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen
no właśnie jak to jest z oponami Raikonnena bo kursik zachęcający

Do góry
Bonus: Unibet
#380314 - 25/09/2005 10:36 Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
W dniu dzisiejszym powinniśmy być świadkami niezwykle interesującego wyścigu na torze Interlagos w Sao Paolo.

Sam tor do trudnych nie należy i raczej nie wymga od kierowców jakiś specjalnych umiejętności technicznych, jednakże wymaga ogromnej koncentracji przez cały czas trwania wyścigu.

Prognozy pogody na dzisiejsze popołudnie (czasu miejscowego) nie są do końca jednoznaczne, chociaż szanse na choćby niewielkie opady deszczu są bardzo niewielkie toteż walka między Renault a McLarenem powinna rozgorzeć na całego. Oczywiście jeżeli będzie padał deszcz to radykalnie wzrastają szanse Ferrari a im ten deszcz większy tym i te szanse wyższe, próbke takiego rozwoju wypadków mieliśmy już podczas ostatniej GP Belgii, gdzie deszcz w początkowej fazie wyścigu doprowadził do przesunięcia Barichello z 13 pozycji startowej na 5 miejsce w końcowej klasyfikacji wyścigu, zaś Schumacher pewnikiem zająłby miejsce na pudle gdyby nie idiota Sato.

Co do Raikkonena to widziałem jego przejazd kwalifikacyjny zarówno wczoraj na żywo jak i dzisiejszego poranka z ostworzenia. Już na pierwszym zakręcie po prostej startowej znacznie opóźnił hamowanie, co doprowadziło w konsekwencji do blokady leewego przedniego koła i zostawieniem na torze naprawdę znaczącej ilości gumy. Jednakże ja tutaj nie dopatrywałbym się spiskowej teorii dziejów i nieobstawiał że Kimi wyścigu nie ukończy. Oczywiście taka ewentualność zawsze istnieje a biorąc pod uwagę fakt ogromną awaryjność McLArenów w tym sezonie szanse te są nieco większe niż w przypadku wielu innych kierowców, natomiast uszkodzona opaona jeżeli tylko będzie stanowiła jakiekolwiek zagrożenie to zostanie najzwyczajniej w świecie wymieniona i nikt nie będzie tutaj ryzykował bezpieczeństwem Kimiego.
Oczywiście taka ewentualna wymiana opony może spowodować ponadprogramowy zjazd na Pit Stop (choć wcale nie musi) i w konsekwencji przełożyć się na końcową pozycję Raikkonena.

Co do zwycięstwa w wyścigu to tak jak niemal wszyscy ja widzę tylko 3 kandydatów - Alonso, Raikkonena i Montoyę.
Mnie osobiście najbardziej realne wydaje się właśnie zwycięstwo tego ostatniego i po bardzo ładnym kursie @3.80 to obstawię choć stawka będzie wynosiła maksymalnie 4/10.
A co mnie skłania do takiego właśnie typu? Otóż Montoya do okrążenia kwalifikacyjnego przystąpił jako jeden z pierwszych kierowców i pewnikiem na pokładzie swojego bolidu ma dość pokaźną ilość paliwa. Dam sobie rękę uciąć, że tego paliwa ma więcej niż startujący z PP Alonso i z pewnością pierwszy zjazd na Pit Stop będzie nieco szybszy w wykonaniu Hiszpana i jeżeli Mentos nie skubnie Ferdka na samym starcie (a może nie skubnąć bo pewnikiem ma cięższy bolid) to po swoim pierwszym zjeździe na Pit powinien być już liderem wyścigu. W tej fazie wyścigu na 3 pozycji powinien być Raikkonen, któremu jednak nie wróżę wyprzedzenia Hispzana już po pierwszej serii zjazdów. W dalszej części wyścigu nie powinno się wiele zmienić, co najwyżej Kimas może troche przycisnąć Alonsa i niewykluczone, że na którymś zakęcie go skubnie. Po 2 serii zjazdów kolejność nie powinna zmienić się w sposób znaczący a Ron Dennis już raczej nie powtózy swojego manewru z Belgii, kiedy to tak dobrali 2-gą serię zjazdów aby po niej Raikkonen znalazł się przed Montoyą. Jeżeli przed tym zjazdem obu panów będzie przedzielał Alonso to w ogóle taki manewr jest wykluczony, jeżeli McLAreny będa jechały jeden za drugim to jest to oczywiście możliwe ale nie wydaje mi się, aby na siłe odbierali Mentosowi zwycięstwo kosztem Kimasa, tym bardziej, że szanse tego ostatniego na MŚ są praktycznie żadne.
W ogóle to na tym torze kierowcy niejednokrotnie obierali taktykę 3 zajzdów na Pit Stop i ewentualne takie rozgrywanie wyścigu przez część kierowców może we wszystkim trochę namieszać.
Poza tym Montoya odniósł na tym torze zwycięstwo w 2004 roku i wtedy również startował do wyścigu z 2 pozycji, jest to dla niego niemalże domowy wyścig, nigdy nie ukrywał że darzy ten tor sporą sympatią i dlatego uważam, że umiejętności w połączeniu z najszybszym w tej chwili bolidem w całej stawce oraz z ogromną motywacją dadzą mu dzisiaj zwycięstwo.

Do góry
#380315 - 25/09/2005 10:51 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
Wrona Offline
old hand

Meldunek: 10/04/2005
Postów: 733
Skąd: Tarnów
Tomo, jak zwykle wykazał się duża wiedza w temacie. Rano, bez zadnego przygotowania zagrałem zakład ze Raikonen bedzie szybszy od Montoii i Alonso - @2.70 Expekt. Przed chwilą poszła kontra @3.20 Montoya to win.

BTW. Robert Kubica w MINARDI. Tam zaczynał przeciez Alonso.

Do góry
#380316 - 25/09/2005 11:02 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
No właśnie zapomniałem napisac o naszym Robercie.

Kiedy dzisiaj rano wyczytałem, że Kubica wystapi w roli piątkowego tester Minardi przed GP Chin to aż nie mogłem uwierzyć. To wydarzenie może (choć nie musi) być wielkim zwrotem w karierze Roberta o którym w przypadku dobrego zaprezentowania się w treningach może zaczać być głośno w F1 a to najważniejsze.
Pewnie, że rola piątkowego testera w najsłabszym zepole całej stawki to nie jest to o czym wszyscy marzymy ale przecież niemalże każdy kierowca F1 właśnie tak zacyznał swoją karierę, a i sam Alonso któy najprawdopodobniej dzisiaj przypieczętuje tytuł mistrzowski jeszcze 4 lata temu ścigął się w barwach tego zespołu.

Wielkie brawa panie Robercie!
14 października 2005r. będzie wielkim dniem w historii polskich sportów motorowych.

Do góry
#380317 - 25/09/2005 11:08 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Aha i jeszcze jedno.

Wrona tylko prosze nie miec do mnie pretensji jak znowu Pizzonia przywali w dupe Mentosowi na 3 okrążenia przed końcem albo bolid McLarena po raz kolejny już w tym sezonie odmówi posłuszeństwa.

Do góry
#380318 - 25/09/2005 11:17 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
Wrona Offline
old hand

Meldunek: 10/04/2005
Postów: 733
Skąd: Tarnów
Quote:

Aha i jeszcze jedno.

Wrona tylko prosze nie miec do mnie pretensji jak znowu Pizzonia przywali w dupe Mentosowi na 3 okrążenia przed końcem albo bolid McLarena po raz kolejny już w tym sezonie odmówi posłuszeństwa.




Nie, nie bede mial pretensji. Kazdy wyraza swoje zdanie, albo sie z nim zgadzamy albo i nie. Jak sie zgadzamy to gramy, no a my sie zgadzamy

Do góry
#380319 - 25/09/2005 11:32 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Spoko, ja gram Montoye na 100%.

A co Raikkonena to trzeba jeszcze pamiętać, że on przed sobą będzie miał nie tylko Mentosa i Ferdka ale też Buttona i Fisichelle i o ile tego pierwszego może i uda mu się skubnąc czy to na samym starcie czy też na jednym z pierwszych zakrętów to już z bardzo dobrze spisującym się na starcie Renault Fisichelli raczej sobie nie poradzi i przez pierwsze kilka(naście) okrążeń Włoch będzie stanowił swego rodzaju zaporę dla Alonso robiąc wszystko by Kimas go ni wyprzedził. A w tym czasie strata obu panów do prowadzącej dwójki powinna systematycznie wzrastać...

Do góry
#380320 - 25/09/2005 20:01 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Wyścig za nami, zgodnie z moimi prognozami zwycięzcą został Juan Pablo Montoya choć jego zwycięstwo w głównej mierze wynikło z błędów w obliczeniach Rona Dennisa i jego przybocznych. Każdy kto oglądał wyścig i conieco orientuje się w F1 zapewne wie o co mi chodzi. Kimi nadspodziewanie łatwo uporał się z Buttonem i Fisichellą i już po pierwszym czy drugim okrążeniu był na 3 pozycji. Już wtedy było jasne, że to pod niego taktycy McLarena będą układać ten wyścig i dalsze wydarzenia na torze były tego potwierdzeniem. Najpierw opóźnienie zjazdu Raikkonena w stosunku do Montoyi o 3-4 okrążenia i już to posunięcie w pierwotnych zamierzeniach miało wyprowadzić Raikkonena na czoło klasyfikacji generalnej, tak się jednak nie stało a taktyce McLarena mając świadomość iż tym razem może się to jeszcze nie udać dotankowali mu więcej paliwa niż Mentosowi dzięki czemu Raikkonen na drugi Pit mógł zjechać już nie 3 a 7 okrążeń po Montoyi no i gdyby nie konieczność dublowania całego stada kierowców przez Raikkonena to plan z pewnością by wypalił.
Cieszę się, że plan się nie powiódł (moja kasa też się bardzo z tego cieszy), ponieważ nie lubię gdy jeden kierowca z zespołu jest wyraźnie faworyzowany (a tak niestety jest w McLarenie, przypomnijmy sobie GP Belgii sprzed 2 tygodni...) a sam Montoya absolutnie na to zwycięstwo zasłużył. Raikkonen wygrywając i tak by nic nie zdziałą w kwestii mistrzostwa wśród kierowców, a zwycięstwo Montoyi pozwoliło mu się zrównać na 3 pozycji z Schumacherem co w perspektywie 2 ostatnich wyścigów daje mu ogomne szanse zdystansowania Niemca.
Natomiast w kwestii MŚ konstruktorów nieważne jest przecież czy to Mentos przyjedzie przed Kimasem czy kolejność będzie odwrotna.
Ogromne gratulacje nalezą się Fernando Alonso, który bardzo równą jazdą przez cały sezon w pełni zasłuzył na tytuł Mistrza Świata.
Zaś z innych ciekawych wydarzeń warto zwrócić uwagę na 2-gi z rzędu dobry start Ferrari. I o ile w Belgii można było podejrzewać ze sprawką wysokiej pozycji Barichello jest deszcz to już tutaj mamy wyraźny sygnał iz Ferrari powoli wraca do gry i w sezonie 2006 powinna stanowić realne zagrożenie w walce o tytuł mistrzowski.

Do góry
#380321 - 07/10/2005 11:54 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
W dniu dzisiejszym podczas pierwszych treningów przed niedzielnym GP Japonii po raz kolejny doszło do awarii jednostki napędowej w bolidzie Kimiego Raikkonena co zaowocuje obniżeniem jego pozycji startowej o 10 miejsc w stosunku do miejsca wywalczonego w sobotnich kwalifikacjach.

Jeżeli dołożymy do tego fakt, iż Raikkonen i Alonso nie walczą już o nic poza prestiżem, natomiast Montoya ma ogormne szanse na zajęcie 3 pozycji w klasyfikacji generalnej sezonu 2005 to typ na zwycięstwo Montoyi wydaje się być doskonałą inwestycją.
McLAren nie będzie już na siłę faworyzować Raikkonena i układać taktyki w taki sposób by w końcowej klasyfikacji wyścigu to Raikkonen znalazł się przed Montoyą. W obecnej sytuacj szefostwo powinno postępować dokłądnie na odwrót, co zwarzywszy na fakt obniżej pozycji startowej Raikkonena będzie zadaniem nadzwyczaj łatwym.
Cieszący się już z Mistrzostwa Świata Alonso nie powinien w najdrobniejszym stopniu zaszkodzić Montoyi, poza tym dysponuje obecnie dużo słabszym, aczkolwiek bardziej niezawodnym bolidem.
Jedyne co może zaszkodzić Montoyi to jego nieuwaga i awaria bolidu...

Typ na zwycięstwo Montoyi należy brać z pocałowaniem w rękę i pędzić ile sił w nogach do STS-u lub Millenium bo tam kursy wynoszą wciąż po 3.5 podczas gdy w sieci w związku z przygodami Raikkonena spadły one już do poziomu 2.0-2.3.

Do góry
#380322 - 08/10/2005 04:38 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
W związku z niezwykle mokrym torem, na którym zmuszeni są kierowcy wykręcać swe okrążenia kwalifikacyjne polecam za pare złotych na livebettingu zwycięstwa M. Schumachera..

Do góry
#380323 - 08/10/2005 05:00 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Nigdy więcej takich kwalifikacji!!!

Do góry
#380324 - 08/10/2005 08:27 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
Filemon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/05/2005
Postów: 2747
Eeee nie wiem czy dobrze zaczailem bo wczesniej nie gralem F1 ale dalem ze Raikonnen bedzie w kwalach na pozycji 1-3 po kursie 1.33 a on jest... na 17 kurwa pozycji???? Ostatni??? Co to ma do ch.uja znaczyc? No żesz...
Mam nadzieję ze w zla tabelke spojrzalem

Do góry
#380325 - 08/10/2005 08:41 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
arvid Offline
old hand

Meldunek: 03/08/2004
Postów: 916
Witam, Tuż pzed startem Juana zaczął padać deszcz i wyniki trochę śmieszne wyszły. Nawet nie wiadomo jaka przyjąć strategię przed wyścigiem, bo faktycznie pozycje maclarena trochę dalekie. I o ile dobrze myślę Kimi będzie startował przed Montoyą, który nie ukończył kwalifikacji ( jak coś popraw mnie tomo). O miejsca punktowane ta dwójka ma szansę powalczyć, ale podium.......... to juz daleka droga.

Pozdrawiam
arvid

Do góry
#380326 - 08/10/2005 09:03 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
Polaquin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/04/2004
Postów: 5362
Skąd: Solar System
Quote:

Eeee nie wiem czy dobrze zaczailem bo wczesniej nie gralem F1 ale dalem ze Raikonnen bedzie w kwalach na pozycji 1-3 po kursie 1.33 a on jest... na 17 kurwa pozycji???? Ostatni??? Co to ma do ch.uja znaczyc? No żesz...
Mam nadzieję ze w zla tabelke spojrzalem





Do góry
#380327 - 08/10/2005 10:03 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Filemon spojrzałeś w dobrą tabelę. Przez cała sesję kwalifikacyjną padał dość spory deszcz, ale że przez 45 minut pogoda była jednakowa dla waszystkich to i wyniki był do tego czasu takie jakich się można było spodziewać.
Nagle przed wyjazdem na tor M. Schumachera (po nim byli jeszcze Alonso, Raikkonen i Montoya) nastąpiło totalne oberwanie chmury czego efektem są czasy uzyskane przez tych kierowców, w tym przez Montoyę który na 2 punkcie kontrolnym miał też ok. 10 sekund straty do prowadzącego Ralfa Schumachera. W tej sytuacji zdecydował się nie kończyć swojego okrążenia bo bez względu na to czy by je ukończył czy też nie to i tak wystartuje najprawdopodobniej z 17 miejsca (choć tutaj nie mam 100% pewności) a tak to przynajmniej bolid może dotankować do pełna.

Gdyby dokończył kwale uzyskałby prawdopodobnie 17 czas i z takiej pozycji by ruszył do wyścigu.
Jednakże teraz gdy kwalifikacji nie ukończył powinien wystartować przed Trullim i Monteiro (obaj tez nie ukończyli ale w klasyfikacji są niżej od Montoyi) oraz przed Raikkonenem (który za wymianę silnika ma karne przesunięcie o 10 pozycji w tył i wyruszy chyba z 20 miejsca) co suma sumarum daje również 17 pozycję startową.

Co do samego wyścigu to przeanalizuję wieczorem jak on może wyglądać i pewnie conieco tutaj na ten temat naskrobię ale tak na sucho to moge napisać, że oba McLAreny powinny na dystansie bez problemów skubnąć Alonso (dośc ciekawe kursy 1.8-2.0) i oba powinny na mecie zameldowac się w czołowej ósemce. Zaś sam wyścig powinien paśc łupem Fisichelli.
Ale to taka minianaliza na szybko, wieczorem postaram się podać więcej konkretów.

Dawno nie błem tak zły po kwalifikacjach, głównie dlatego że głupia pogoda pozbawiłą mnie dośc sporej gotówki (wczoraj grubom przywaliłem na zwycięstwo Montoyi w GP) ale pozostaje nadzieja, że na samym wyścigu sobie to zdrowo odbiję.

Jutro pogoda ma być o wiele lepsza.

Do góry
#380328 - 08/10/2005 12:51 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
arvid Offline
old hand

Meldunek: 03/08/2004
Postów: 916

Też dość mocno zaatakowałem Montoyę ( 2.7 w BF ) i chyba bedzie trzeba wymyslić jakiś quasi surebet z Fisichellą(3.8) Alonso tez nie daję wielkich szans w starciu z maclarenami i faktycznie te pary wygladają smakowicie.
Jeśli chodzi o wyścig chyba znowu faworyzowany będzie Kimi. Wydaje się, że szefowie maclarena zakładają czołowe miejsca dla swoich w Chinach, dlatego teraz moim zdaniem zaryzykują i Kimi pojedzie jako "kamikadze", który dostanie za zadanie jak najbliższego zbliżenia się do Giancarlo i utrzymanie prowadzenia w klasyfikacji konstruktorów. Montoya zaś będzie musiał po prostu zapunktować i tym samym wyrobić sobie przewagę nad Schumim.
Mam jakieś takie dziwne wrażenie, że kierownictwo Maclarena bardziej lubi Raikkonena.

P.S.1. trzeba pamietać o naszym "ulubieńcu" Sato. jego obecność w czołówce, do tego na własnym torze, gdzie bedzie chciał się pokazać....... hmm safety car się może już rozgrzewać
P.S.2 Przy obecnych kursach na BF ten quasi surebet wychodzi na plus nawet po uwzględnieniu 3 kierowców: JPM, Giancarlo i ktoś trzeci: Button lub Ralfik.

Pozdrawiam
arvid

Do góry
#380329 - 08/10/2005 18:10 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Od wyścigu o GP Japonii dzielą nas już tylko godziny.

Jakakolwiek analizę w świetle ostatnich wydarzeń należałoby rozpocząć od prognozy pogody na jutrzejszy dzień.
A według owych prognoz jutro na torze Suzuka powinno być dość słonecznie, możliwe jest niewielkie zachmurzenie, natomiast deszcz padać nie powinien.
Jednak wiadomo jak to jest z prognozami...

I tak na dobrą sprawę swą analizę mógłbym już w tym momencie zakończyć bo spoglądając co i raz na wyniki kwalifikacji za każdym razem doszczętnie głupieje i niebardzo wiem czego się spodziewać.
No ale spróbuję...

Na dobrym występie w wyścigu szczególnie zależało będzie Toyocie i Takusiowi Sato (wrrr jak ja go nie lubię) wiadomo z jakich względów. I tutaj przychylam się do opinii przedmówcy - wysoka pozycja startowa Sato, jazda przed własną publiką, jego ogromna zawziętość (a raczej debilizm) śmiało mogą zaowocować bardzo interesującymi wydarzeniami już na pierwszym zakręcie wyścigu.
Z PP startuje Ralf ale Toyota pod względem startu do wyścigu nigdy do potentatów nie należała, podobnie zresztą sprawa się ma z Hondą Buttona. Tutaj raczej widzi mi się bardzo szybkie zaatakowanie pozycji lidera przez świetnie startujące Renault Fisichelli i wielce prawdopodobne, że już po pierwszym zakręcie (no może okrążeniu) to właśnie Fisicho zostanie liderem wyścigu i tej pozycji nie odda aż do samej mety.
Ralf Schumacher powinien się załapać na miejsce na pudle zaś Button raczej spłynie o kilka pozycji. Choć z drugiej strony dla tego ostatniego jutrzejszy wyścig będzie setnym występem w wyścigu Formuły 1 więc może pierwsze zwycięstwo...? Chyba jednak nie, chociaż kto to wie...
Podtrzymuje również to co napisałem rano, oba McLareny pojadą z dużą ilością paliwa, maksymalnie opóźnią zjazdy na Pit i po serii stopów powinny już być w ósemce. A jeśli jeszcze nie w tym momencie to z pewnością w dalszej fazie wyścigu dobiją się do miejsc punktowanych wyprzedzając przy tym Fernando Alonso (a kurs smakowite tak jak już pisałem) i nawet podium nie jest nieosiągalne przynajmniej dla jednego z nich.
O kilka pozycji w górę w stosunku do kwalifikacji powinny awansować także oba czerwoniaki.

Bez względu jednak na to jak się potoczą wydarzenia na torze wszystkich ogormnie zachęcam do wcześniejszej pobudki, włączenia TV o 7:00 na TV4 lub RTL i śledzenie rywalizacji kierowców.
Jedno jest pewne, emocji nie zabraknie!
Jutro rano powinniśmy być świadkami najciekawszego wyścigu w tym sezonie i jednego z najciekawszych na przestrzeni ostatnich kilku lat. Zresztą wyścigi o GP Japonii zawsze są niezwykle ciekawe.
Gorąco polecam!

Do góry
#380330 - 09/10/2005 04:15 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
zyziek_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/01/2005
Postów: 6115
Ja choć nie jestem wielkim znawcą f1 , dałem dwa kupony .

W jednym na Raikonnen 1-6 Fisichela 1-6 combo i drugi Alonso - Raikonen 2 Sato - Massa 1 , kursy były nawet nawet więc sie skusiłem , do tego dochodzi transmisja w TV więc żal stracić:)

Do góry
#380331 - 09/10/2005 04:51 Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Zyziek sorki za brak odpowiedzi na PW.
Twoje typy wyglądają bardzo dobrze, no może z wyjątkiem tego ostatniego. Ja zawsze bałem się ruszać czegokolwiek co miałoby związek z Sato, to jest pirat drogowy i nieobliczalny człowiek. O)n może zaówno wygrać jak i ukończyć swój udział w wyścigu na 1 zakręcie.

Co do moich typów to są one oparte głównie o tym co napisałem tutaj, do teg dorzuce jeszcze najszybsze okrążenie Kimi Raikkonena.

W tej chwili nad torem bezchmurne niebo.

Do góry
#380332 - 09/10/2005 09:51 Re: Formuła 1 - Grand Prix Japonii
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
No i co tutaj można napisać.

Kto widział ten napewno nie żałuje. Napewno był to jeden z najbardziej emocjonujących wyścigów na przestrzeni ostatnich kilku lat. Genialny pościg Raikkonena zwieńczony fantastyczną walką z Fisichellą na ostatnim okrążeniu wyścigu, cała masa wyprzedzań, a to Alonso Kliena a to Klien Alonso i z powrotem, a to Schumacher kogoś a to ktoś Schumachera i cała masa innych, genialna walka na Pit Stopie między Webberem i Buttonem i wiele wiele więcej.
Naprawdę rewelacyjny wyścig!

I po raz już nie wiem który nasuwa mi się cała masa nieprzyjemnych słów pod adresem japońskiego kamikadze. Najpierw już na pierwszym łuku po starcie odstawia jakieś cuda pociągając za sobą Barichello, by po kilku kolejnych okrążeniach wypierdolić za burtę Trulliego.

Zabrać temu pajacowi licencje i zakazać startów w jakichkolwiek wyścigach (nawet w gokartach), on stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kierowców!!!

No i rzecz jasna ogromny szacunek dla Kimiego.

Do góry
Strona 2 z 3 < 1 2 3 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 

Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (Szuman, alfa, 11kera11, burbon), 1830 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50953 Tematów
5792325 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47