#380314 - 25/09/2005 10:36
Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
W dniu dzisiejszym powinniśmy być świadkami niezwykle interesującego wyścigu na torze Interlagos w Sao Paolo.
Sam tor do trudnych nie należy i raczej nie wymga od kierowców jakiś specjalnych umiejętności technicznych, jednakże wymaga ogromnej koncentracji przez cały czas trwania wyścigu.
Prognozy pogody na dzisiejsze popołudnie (czasu miejscowego) nie są do końca jednoznaczne, chociaż szanse na choćby niewielkie opady deszczu są bardzo niewielkie toteż walka między Renault a McLarenem powinna rozgorzeć na całego. Oczywiście jeżeli będzie padał deszcz to radykalnie wzrastają szanse Ferrari a im ten deszcz większy tym i te szanse wyższe, próbke takiego rozwoju wypadków mieliśmy już podczas ostatniej GP Belgii, gdzie deszcz w początkowej fazie wyścigu doprowadził do przesunięcia Barichello z 13 pozycji startowej na 5 miejsce w końcowej klasyfikacji wyścigu, zaś Schumacher pewnikiem zająłby miejsce na pudle gdyby nie idiota Sato.
Co do Raikkonena to widziałem jego przejazd kwalifikacyjny zarówno wczoraj na żywo jak i dzisiejszego poranka z ostworzenia. Już na pierwszym zakręcie po prostej startowej znacznie opóźnił hamowanie, co doprowadziło w konsekwencji do blokady leewego przedniego koła i zostawieniem na torze naprawdę znaczącej ilości gumy. Jednakże ja tutaj nie dopatrywałbym się spiskowej teorii dziejów i nieobstawiał że Kimi wyścigu nie ukończy. Oczywiście taka ewentualność zawsze istnieje a biorąc pod uwagę fakt ogromną awaryjność McLArenów w tym sezonie szanse te są nieco większe niż w przypadku wielu innych kierowców, natomiast uszkodzona opaona jeżeli tylko będzie stanowiła jakiekolwiek zagrożenie to zostanie najzwyczajniej w świecie wymieniona i nikt nie będzie tutaj ryzykował bezpieczeństwem Kimiego. Oczywiście taka ewentualna wymiana opony może spowodować ponadprogramowy zjazd na Pit Stop (choć wcale nie musi) i w konsekwencji przełożyć się na końcową pozycję Raikkonena.
Co do zwycięstwa w wyścigu to tak jak niemal wszyscy ja widzę tylko 3 kandydatów - Alonso, Raikkonena i Montoyę. Mnie osobiście najbardziej realne wydaje się właśnie zwycięstwo tego ostatniego i po bardzo ładnym kursie @3.80 to obstawię choć stawka będzie wynosiła maksymalnie 4/10. A co mnie skłania do takiego właśnie typu? Otóż Montoya do okrążenia kwalifikacyjnego przystąpił jako jeden z pierwszych kierowców i pewnikiem na pokładzie swojego bolidu ma dość pokaźną ilość paliwa. Dam sobie rękę uciąć, że tego paliwa ma więcej niż startujący z PP Alonso i z pewnością pierwszy zjazd na Pit Stop będzie nieco szybszy w wykonaniu Hiszpana i jeżeli Mentos nie skubnie Ferdka na samym starcie (a może nie skubnąć bo pewnikiem ma cięższy bolid) to po swoim pierwszym zjeździe na Pit powinien być już liderem wyścigu. W tej fazie wyścigu na 3 pozycji powinien być Raikkonen, któremu jednak nie wróżę wyprzedzenia Hispzana już po pierwszej serii zjazdów. W dalszej części wyścigu nie powinno się wiele zmienić, co najwyżej Kimas może troche przycisnąć Alonsa i niewykluczone, że na którymś zakęcie go skubnie. Po 2 serii zjazdów kolejność nie powinna zmienić się w sposób znaczący a Ron Dennis już raczej nie powtózy swojego manewru z Belgii, kiedy to tak dobrali 2-gą serię zjazdów aby po niej Raikkonen znalazł się przed Montoyą. Jeżeli przed tym zjazdem obu panów będzie przedzielał Alonso to w ogóle taki manewr jest wykluczony, jeżeli McLAreny będa jechały jeden za drugim to jest to oczywiście możliwe ale nie wydaje mi się, aby na siłe odbierali Mentosowi zwycięstwo kosztem Kimasa, tym bardziej, że szanse tego ostatniego na MŚ są praktycznie żadne. W ogóle to na tym torze kierowcy niejednokrotnie obierali taktykę 3 zajzdów na Pit Stop i ewentualne takie rozgrywanie wyścigu przez część kierowców może we wszystkim trochę namieszać. Poza tym Montoya odniósł na tym torze zwycięstwo w 2004 roku i wtedy również startował do wyścigu z 2 pozycji, jest to dla niego niemalże domowy wyścig, nigdy nie ukrywał że darzy ten tor sporą sympatią i dlatego uważam, że umiejętności w połączeniu z najszybszym w tej chwili bolidem w całej stawce oraz z ogromną motywacją dadzą mu dzisiaj zwycięstwo.
|
Do góry
|
|
|
|
#380315 - 25/09/2005 10:51
Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
old hand
Meldunek: 10/04/2005
Postów: 733
Skąd: Tarnów
|
Tomo, jak zwykle wykazał się duża wiedza w temacie. Rano, bez zadnego przygotowania zagrałem zakład ze Raikonen bedzie szybszy od Montoii i Alonso - @2.70 Expekt. Przed chwilą poszła kontra @3.20 Montoya to win.
BTW. Robert Kubica w MINARDI. Tam zaczynał przeciez Alonso.
|
Do góry
|
|
|
|
#380318 - 25/09/2005 11:17
Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
old hand
Meldunek: 10/04/2005
Postów: 733
Skąd: Tarnów
|
Quote:
Aha i jeszcze jedno.
Wrona tylko prosze nie miec do mnie pretensji jak znowu Pizzonia przywali w dupe Mentosowi na 3 okrążenia przed końcem albo bolid McLarena po raz kolejny już w tym sezonie odmówi posłuszeństwa.
Nie, nie bede mial pretensji. Kazdy wyraza swoje zdanie, albo sie z nim zgadzamy albo i nie. Jak sie zgadzamy to gramy, no a my sie zgadzamy
|
Do góry
|
|
|
|
#380325 - 08/10/2005 08:41
Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
old hand
Meldunek: 03/08/2004
Postów: 916
|
Witam, Tuż pzed startem Juana zaczął padać deszcz i wyniki trochę śmieszne wyszły. Nawet nie wiadomo jaka przyjąć strategię przed wyścigiem, bo faktycznie pozycje maclarena trochę dalekie. I o ile dobrze myślę Kimi będzie startował przed Montoyą, który nie ukończył kwalifikacji ( jak coś popraw mnie tomo). O miejsca punktowane ta dwójka ma szansę powalczyć, ale podium.......... to juz daleka droga.
Pozdrawiam arvid
|
Do góry
|
|
|
|
#380326 - 08/10/2005 09:03
Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/04/2004
Postów: 5362
Skąd: Solar System
|
Quote:
Eeee nie wiem czy dobrze zaczailem bo wczesniej nie gralem F1 ale dalem ze Raikonnen bedzie w kwalach na pozycji 1-3 po kursie 1.33 a on jest... na 17 kurwa pozycji???? Ostatni??? Co to ma do ch.uja znaczyc? No żesz... Mam nadzieję ze w zla tabelke spojrzalem
|
Do góry
|
|
|
|
#380328 - 08/10/2005 12:51
Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
old hand
Meldunek: 03/08/2004
Postów: 916
|
Też dość mocno zaatakowałem Montoyę ( 2.7 w BF ) i chyba bedzie trzeba wymyslić jakiś quasi surebet z Fisichellą(3.8) Alonso tez nie daję wielkich szans w starciu z maclarenami i faktycznie te pary wygladają smakowicie. Jeśli chodzi o wyścig chyba znowu faworyzowany będzie Kimi. Wydaje się, że szefowie maclarena zakładają czołowe miejsca dla swoich w Chinach, dlatego teraz moim zdaniem zaryzykują i Kimi pojedzie jako "kamikadze", który dostanie za zadanie jak najbliższego zbliżenia się do Giancarlo i utrzymanie prowadzenia w klasyfikacji konstruktorów. Montoya zaś będzie musiał po prostu zapunktować i tym samym wyrobić sobie przewagę nad Schumim. Mam jakieś takie dziwne wrażenie, że kierownictwo Maclarena bardziej lubi Raikkonena. P.S.1. trzeba pamietać o naszym "ulubieńcu" Sato. jego obecność w czołówce, do tego na własnym torze, gdzie bedzie chciał się pokazać....... hmm safety car się może już rozgrzewać P.S.2 Przy obecnych kursach na BF ten quasi surebet wychodzi na plus nawet po uwzględnieniu 3 kierowców: JPM, Giancarlo i ktoś trzeci: Button lub Ralfik. Pozdrawiam arvid
|
Do góry
|
|
|
|
#380329 - 08/10/2005 18:10
Re: Formuła 1 - Grand Prix Brazylii
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
Od wyścigu o GP Japonii dzielą nas już tylko godziny.
Jakakolwiek analizę w świetle ostatnich wydarzeń należałoby rozpocząć od prognozy pogody na jutrzejszy dzień. A według owych prognoz jutro na torze Suzuka powinno być dość słonecznie, możliwe jest niewielkie zachmurzenie, natomiast deszcz padać nie powinien. Jednak wiadomo jak to jest z prognozami...
I tak na dobrą sprawę swą analizę mógłbym już w tym momencie zakończyć bo spoglądając co i raz na wyniki kwalifikacji za każdym razem doszczętnie głupieje i niebardzo wiem czego się spodziewać. No ale spróbuję...
Na dobrym występie w wyścigu szczególnie zależało będzie Toyocie i Takusiowi Sato (wrrr jak ja go nie lubię) wiadomo z jakich względów. I tutaj przychylam się do opinii przedmówcy - wysoka pozycja startowa Sato, jazda przed własną publiką, jego ogromna zawziętość (a raczej debilizm) śmiało mogą zaowocować bardzo interesującymi wydarzeniami już na pierwszym zakręcie wyścigu. Z PP startuje Ralf ale Toyota pod względem startu do wyścigu nigdy do potentatów nie należała, podobnie zresztą sprawa się ma z Hondą Buttona. Tutaj raczej widzi mi się bardzo szybkie zaatakowanie pozycji lidera przez świetnie startujące Renault Fisichelli i wielce prawdopodobne, że już po pierwszym zakręcie (no może okrążeniu) to właśnie Fisicho zostanie liderem wyścigu i tej pozycji nie odda aż do samej mety. Ralf Schumacher powinien się załapać na miejsce na pudle zaś Button raczej spłynie o kilka pozycji. Choć z drugiej strony dla tego ostatniego jutrzejszy wyścig będzie setnym występem w wyścigu Formuły 1 więc może pierwsze zwycięstwo...? Chyba jednak nie, chociaż kto to wie... Podtrzymuje również to co napisałem rano, oba McLareny pojadą z dużą ilością paliwa, maksymalnie opóźnią zjazdy na Pit i po serii stopów powinny już być w ósemce. A jeśli jeszcze nie w tym momencie to z pewnością w dalszej fazie wyścigu dobiją się do miejsc punktowanych wyprzedzając przy tym Fernando Alonso (a kurs smakowite tak jak już pisałem) i nawet podium nie jest nieosiągalne przynajmniej dla jednego z nich. O kilka pozycji w górę w stosunku do kwalifikacji powinny awansować także oba czerwoniaki.
Bez względu jednak na to jak się potoczą wydarzenia na torze wszystkich ogormnie zachęcam do wcześniejszej pobudki, włączenia TV o 7:00 na TV4 lub RTL i śledzenie rywalizacji kierowców. Jedno jest pewne, emocji nie zabraknie! Jutro rano powinniśmy być świadkami najciekawszego wyścigu w tym sezonie i jednego z najciekawszych na przestrzeni ostatnich kilku lat. Zresztą wyścigi o GP Japonii zawsze są niezwykle ciekawe. Gorąco polecam!
|
Do góry
|
|
|
|
|
|