Ja dla odmiany na portalu gazeta.pl ogladnalem fragmenty przemowienia premiera z okazji 2 lat sprawowania rzadow. I dowiedzialem sie, ze :
- spelnil przedwyborcze obietnice bo nauczycielki dostaly i to mimo kryzysu
- Buzek tez dostal (stanowisko), a co za tym idzie my dostalismy, a wiec mamy wiecej nawet jak nie jestesmy nauczycielkami i to mimo kryzysu
- postanowili nie dzielic tylko jednoczyc narod. Historia zatoczyla kolo i po 65 latach znowu mamy Rzad Jednosci Narodowej. Na marginesie - czy w Szczecinie, gdzie zamienino nazwe ulicy Jednosci Narodowej na ulice JP2, szykuje sie zmiana powrotna ?
- Polska jest najwiekszym placem budowy w Europie - jest dobrze. Biorac pod uwage, ze co druga budowe w Europie realizuje polska sila robocza - jest bardzo dobrze. Tego jednak premier nie dodal.
- w stolicach Europy i swiata gratuluja kondycji gospodarczej i pytaja sie "jak Wy to robicie?", a w kraju tego sie nie docenia. Oj, poprzewracalo sie w glowach od tego dobrobytu !
Premier byl nienagannie ubrany na blekitno, a wiadomo, ze kto wybiera błękit kojarzy sie z osoba, ktora jest analityczna, spostrzegawcza, pełna wyobraźni i talentów twórczych. Plus dla premiera. Za to jego jezyk gestow byl dla mnie nieco pretensjonalny. Bron Boze, nie popelnil zadnego bledu w ukladzie rak czy grymasie twarzy, ale musi jeszcze popracowac nad wieksza naturalnoscia.
Zabraklo mi na przyklad wspomnienia o sukcesie sportowcow na IO. Tym bardziej, ze zdobylismy pierwszy zloty medal od czasow rzadow Pana G. , ktory w 1972 rowniez podsumowywal 2-lecie objecia rzadow. To byloby pewnym spoiwem, zwlaszcza, ze sposob przedstawiania sukcesow przez obecnego premiera bardzo mi przypomina tamten styl.
A propos : W czasach Pana G. bylismy czwarta potego swiatowa w produkcji kartofli. Obecny premier przemilczal miejsce w rankingu. Czyzby nie bylo z tym dobrze ?