...ta przedziwna firma w mojej miejscowosci postanowila sobie nie przyjmowac zakladow za ponad 100 zlotych (slownie sto). Toz to obciach i paranoja... (( Probowalem poscic 5(!) zdarzen za kawalek i...dupa! W koncu to ja podejmuje wieksze ryzyko , albo niech przyjmuja te zaklady albo niech ida do piaskownicy budowac babki z piasku:(((

Rzeczywiscie dziwne Ale chyba kazdy buk ma odgornie ustalony regulamin, ktory okresla czy firma wspolpracujaca moze sobie ustalic wlasne zasady czy nie (ze wskazaniem na nie, chyba). Warto sprawdzic.

Pewnie się bali żebyś ich nie skroił na większą kasę
Może się mylę, ale gdybyś puścił 2 qpony po 50 zł. to na jedno by nie wyszło ?

To centrala ustanowila ten dziwny limit...pracownica totomixa (zreszta bardzo mila) powiedziala mi ze nie moze przyjac wiecej niz 100 zl na jedna kombinacje zdarzen...zadzwonila do centrali a tam jakis koles nawet nie sluchal o jakie zdarzenia chodzi (!!!???) tylko z gory zaznaczyl ze 100 zl i koniec...szkoda mi tylko tej babki...widac bylo ze zrobilo jej sie glupio...amatorstwo i totalna ignorancja , chyba zaczne grac w profie chociaz mam daleko

Była kiedyś taka piosenka:

"...
to co sie da,
podziel na dwa,
bez namysłu dziel,..."

A jeżeli to nie wystarczy, to:

"I jeszcze jeden
I jeszcze raz..."

Jeżeli koniecznie chcesz grac w totoshicie, to możesz robić co wyżej i chodzić do nich tyle razy ile masz setek.

Porządne firmy robią to za Ciebie i nie musisz dużo chodzić.
Jeżeli mają limity np. 10 zł na kupon (np. prof na lige polską) to jak wyłożysz 100 zł, panienka z okienka wydrukuje Ci 10 kuponów, każdy po 10 zł.

I po co się męczyć ?

Chyba nie czytales dokladnie...cytuje "nie moge przyjac na dana kombinacje zdarzen wiecej niz 100 zl"...i niewazne na ilu kuponach i w jakim czasie...jednym slowem qpa...

[QUOTE]Oryginalnie wysłał wuzz:
[qb]Była kiedyś taka piosenka:

"...
to co sie da,
podziel na dwa,
bez namysłu dziel,..."

A jeżeli to nie wystarczy, to:

"I jeszcze jeden
I jeszcze raz..."

Jeżeli koniecznie chcesz grac w totoshicie, to możesz robić co wyżej i chodzić do nich tyle razy ile masz setek.

Porządne firmy robią to za Ciebie i nie musisz dużo chodzić.
Jeżeli mają limity np. 10 zł na kupon (np. prof na lige polską) to jak wyłożysz 100 zł, panienka z okienka wydrukuje Ci 10 kuponów, każdy po 10 zł.

I po co się męczyć ?[/qb][/QUOTE]A jak wyłożysz 2000 PLN to co w tedy ?
200 kuponów Ci panienka wydrukuje bez problemu ?

a niechby i caly dzien wysylala...ale niestety...w totomixie nie ma takiej mozliwosci...i tak w efekcie bedzie to tylko 100 zl...oni chca chyba same kupony za 2 zl na 14 zdarzen , najlepiej same bomby

[/QUOTE] [/QB] A jak wyłożysz 2000 PLN to co w tedy ?
200 kuponów Ci panienka wydrukuje bez problemu ?[/QB][/QUOTE]

... wydrukuje Luke, śpij spokojnie, tyle że wtedy robi to najczęściej na raty bo w tym czasie obsluguje innych ... przynajmniej tak jest w Sosnowcu

Niezła paranoja.

JA np. byłem świadkiem jak paniena z profa nie chciała przyjąć jakiemuś nawiedzonemu co mówił że Korea zostanie mistrzem 2000zł właśnie na nich (mówił że wyczytał to w bibli ) a że było przed meczem Korea-Portugalia gościu dał 500 na to zamiast na mistrza. No i profek w plecy.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Xtd:
[qb]To centrala ustanowila ten dziwny limit...pracownica totomixa (zreszta bardzo mila) powiedziala mi ze nie moze przyjac wiecej niz 100 zl na jedna kombinacje zdarzen...zadzwonila do centrali a tam jakis koles nawet nie sluchal o jakie zdarzenia chodzi (!!!???) tylko z gory zaznaczyl ze 100 zl i koniec...szkoda mi tylko tej babki...widac bylo ze zrobilo jej sie glupio...amatorstwo i totalna ignorancja , chyba zaczne grac w profie chociaz mam daleko [/qb][/QUOTE]Maja limit na punkt 100 zl na to konkretne zdarzenie ?! Smiem watpic :eek:

Może ktoś w tym punkcie trafił wysoką wygraną. Znam przypadek właściciela punktu Toto-Mix, któremu właśnie z tego powodu obniżyli limit do 100zł (tymczasowo).

Ufo...ano dokladnie 100 na jedna kombinacje i koniec...naorawde dziwne podejscie do tematu no ale coz poczac...widac brak profesjonalizmu i nieco zagadkowe podejscie do tematu jak dla mnie...co warte podkreslenia gosc do ktorego pani dzwonila nawet nie zadal sobie trudu zeby przeanalizowac zdarzenia ktore chce obstawic (a bylo ich 5)...po prostu powiedzial 100 i nic wiecej go nie obchodzilo...

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Xtd:
[qb]Ufo...ano dokladnie 100 na jedna kombinacje i koniec...naorawde dziwne podejscie do tematu no ale coz poczac...widac brak profesjonalizmu i nieco zagadkowe podejscie do tematu jak dla mnie...co warte podkreslenia gosc do ktorego pani dzwonila nawet nie zadal sobie trudu zeby przeanalizowac zdarzenia ktore chce obstawic (a bylo ich 5)...po prostu powiedzial 100 i nic wiecej go nie obchodzilo... [/qb][/QUOTE]To musi być nieporozumienie na linii Ty i panienka
Mam wrażenie, że panienka nieprecyzyjnie cię poinformowała. To musi byc limit 100 zł na kupon, nieważne jaki. Być może kazali jej przyjmować do 100 zł za jeden numerek, pardon, za jeden kwitek lub od jednej osoby.
No bo jak rano wyślesz za 100 zł to po południu już nie przyjmie Ci tego samego jeszcze raz 100zł ? Skąd będzie wiedziała co wysłałeś rano? Zapamięta Ciebie i Twoje typy? (chyba że jesteś jedynym klientem i z nudów uczy się typów na pamięć).

A jeśli ktokolwiek inny stoi za Tobą w kolejce ( to był żart -> kolejka w totomixie ) i chce wysłać dokładnie to samo co Ty i też za 100 zł, to już mu nie przyjmie?

To musi być nieporozumienie.

Wysłanie kilku kuponów po 100 zl w różnym czasie musi być możliwe (i to bez pytania panienki...)

Ciekawe, co z wypłatą? Też płacą po 100 zł na jeden kupon , a może dziennie ?
Wszelkie takie odgórne i bezwzględne ograniczenia ze strony buka budzą moje obawy co do wypłacalności :rolleyes:

Xtd z tego co napisales wynika, ze to blokada systemowa, bo inaczej tak jak Wuzz czy Fisher napisali zawsze mozesz wyslac to co chcesz dzielac na mniejsze itp. itd.

Wysłałem już w tej sprawie kilka maili do Totomixu z moją propozycją i pomysłem jak ten problem można rozwiązać.

Jestem za wprowadzeniem prze Totomix KARTEK dla graczy , takie jak były za komuny na cukier czy alkohol.
Każdemu z grających przysługiwałaby 1 kartka miesięcznie o wartości 10 kuponów + 1 kartka o wartości 5 kuponów na każde jego dziecko.
Przy puszczaniu kuponu, pani z Totomix odrywałaby nam 1 karteczkę za każdy kuponik.
Rozwiązałoby to automatycznie również problem tych tłumów grających i stanie nieraz w kilkugodzinnych kolejkach by puścić upragniony kupon.

Niestety odpowiedzi od nich nigdy nie dostałem.
Podejrzewam, że jest to związane także z minusami, jakie ma ten pomysł.
Powstałaby zapewne bardzo duża ilość spekulantów skupujących i handlujących kartkami na kupony. Przed punktami Totomixa zapewne ustawiłyby się mafie „koników” handlujących kuponami. Najgorzej jednak sprawa wyglądałaby z nałogowymi hazardzistami, swoją kartkę na kupony wykorzystaliby już pewnie w całości 1 dnia miesiąca. Następnie skłonni byliby posunąć się do czynów o charakterze kryminalnym, aby uzyskać dodatkowe kupony. Wzrost przestępczości i liczba morderstw byłaby nieunikniona

Już widzę oczami wyobraźni punkty totmixa w których są tylko butelki z octem i puste haki...


Ocet dla skwaszonych klientów, a haki ...

hehe...i jeszcze sloje wecka bez przykrywek...