Trochę pobuszowałem po bazie domen (szukam czegoś na prywatny użytek - proszę mnie nie zalewać privami
). Oto kilka wniosków laika:
Zaskoczeń co do dostępności domeny prawie nie ma (mniej więcej z 90% skutecznością moje przypuszczenia się sprawdzały. Jeśli już się zdarzają to typu "po cholerę komuś coś takiego?", w drugą stronę nie trafiło się ani razu a sprawdziłem sporo.
No może mała popularność domen z myślnikami mnie trochę zaskoczyła. Wydawałoby się, że najczęściej odwiedzana polska strona trochę spopularyzowała myślnik w pasku adresu a tym czasem wiele kombinacji nawet najprostszych i chodliwych słów jest do wzięcia, jeśli tylko jest myślnik między nimi. Zastanawiające to trochę.
Trzecia rzecz, która lekko mnie zdziwiła to, że stosunkowo często w domenach .pl zdarza się, iż słowo angielskie jest zajęte, a jego polski odpowiednik wolny. Ale to już jest logiczne. Angielski jest prostszy, nie ma znaków diakrytycznych a wyrazy znacznie rzadziej się odmienia.