Meldunek: 30/04/2006
Postów: 26275
Skąd: miasto królewskie
"Iwański i Wawrzyniak robili bekę z Vrdoljaka i rozprowadzali przeciwko niemu młodych ..Dziś rano Magiera wałkował Żyro ,Kucharczyka i Machnowskiego z tego co wiem to ten ostatni się wygadał kto kieruje akcja przeciwko cudzoziemcom . Po treningu do szatni wpadł Skorża z Janasem oraz Ostrowski -wyproszono cudzoziemców (poza Radoviciem )-Zainteresowani się postawili -na pytanie Skorży czy ktoś ich poprze wstał tylko Giza -Szalach ,Komor i inni się zesrali ...przy wyjściu z szatni spinka Iwański -Jędrzejczyk . Kary -Rzeźniczak -Rybus -Borysiuk -Radovic -Knezevic ..Ci dwaj ostatni melanż na mieście"
niby tylko znalezione w necie, moze ktos z L sie wypowie, ja jestem w stanie w to uwierzyc bo to typowe dla naszych gwiazdeczek ligowych a widac, ze w L cos naprawde nie gra
Z takimi pajacami na mistrza? Dobry żart,zresztą same kary i przesunięcia do młodej ekstraklasy nic nie dadzą,poprostu panowie działacze dobrali sobie złe konie do wyścigu,a już najbardziej mnie zdumiewają nazwiska naszych młodych , qrwa ledwo się w piłkę nauczył kopać i szybko biegać i myśli ,że to wystarczy ,z takimi mózgami to jak w banku kolejne niestety zmarnowane talenty........trochę szkoda ,ale cóż może pójdą po rozum do głowy( o ile go mają w ogóle) We Wrocławiu Taraś też ultimatum , w 3 wyjazdach ligowych min 4pkt do zrobienia,ale tam przynajmniej zawodnicy stoją za swoim trenerem murem.
Jak donosi "Rzeczpospolita", Sławomir Peszko i Maciej Iwański nie zagrają już w reprezentacji Franciszka Smudy. Powodem jest libacja, jaką dwaj piłkarze urządzili w noc po meczu z Australią w Krakowie. Złamali w ten sposób regulamin przedstawiony przez selekcjonera na pierwszym zgrupowaniu kadry.
Jak donosi "Rzeczpospolita", Sławomir Peszko i Maciej Iwański nie zagrają już w reprezentacji Franciszka Smudy. Powodem jest libacja, jaką dwaj piłkarze urządzili w noc po meczu z Australią w Krakowie. Złamali w ten sposób regulamin przedstawiony przez selekcjonera na pierwszym zgrupowaniu kadry.
Dozywotnio powinni ich zdyskwalifikowac !!!!
pilkarze to tez ludzie ,mnie nie obchodzi czy ktos pije,pali itp mnie interesuje czy jest w formie na gre w reprezentacji. Belkot Smudy juz jest nie do zniesienia. Ciekawie kto doniosl ze sobie wypili po meczu Wielka libacja przy butelce Zubrowki. bedzie fajny temat dla cnotliwych Polakow na kilka tygodni
Ale bez przesady, obowiazuja pewne zasady ktorych nalezy przestrzegac !!! Mnie tez interesuje forma w meczu ale nie wiesz czy ktoregos razu po wypiciu chlopaki nie zaspia na trening czy mecz ?!
Jaka byla ilosc alkoholu na tej libacji to nie istotne bo liczy sie fakt, a tak na marginesie chyba nie tak malo skoro Peszko ledwo wychodzil z pokoju
No to teraz Iwanski musi miec pelno w gaciach, kariera mu sie wali..
o ile to cos bylo kariera
pojecie mocno subiektywne, nigdy nie uwazalem go za dobrego pilkarza ...
no jakto nie kariera, ile to ochow i achow nad nim bylo w Zaglebiu, przyszedl do Legii za spore jak na nasze realia pieniadze, gral troche slabiej ale asystowal i strzelal. Sukcesy jak na polska lige ma Teraz zaczal byc powolywany do reprezentacji, nie trzeba byc wirtuozem zeby robic jakas tam kariere i zarabiac duze pieniadze, przykladow takich polskich pilkarzykow jest pelno..
Originally Posted By: Inzaghi78
Ale bez przesady, obowiazuja pewne zasady ktorych nalezy przestrzegac !!! Mnie tez interesuje forma w meczu ale nie wiesz czy ktoregos razu po wypiciu chlopaki nie zaspia na trening czy mecz ?!
Jaka byla ilosc alkoholu na tej libacji to nie istotne bo liczy sie fakt, a tak na marginesie chyba nie tak malo skoro Peszko ledwo wychodzil z pokoju
zasady zasadami, kiedys tez byly jako takie, przymykano oko to i atmosfera byla fajna i sukcesiki tez byly w porownaniu z tym co sie dzieje teraz jak zaspia na trening czy mecz to niech wtedy beda wyciagniete wnioski a co do tego ze ledwo wychodzil z pokoju to tez nie wiadomo jak to bylo jak mama nic nie wiedziala to bylem dla niej trzezwy, ale jak wiedziala ze wypilem i pozno wrocilem to wg niej ledwo sie na nogach trzymalem chocbym tylko jedno piwo wypil kto wie jak bylo w tym przypadku
Weszlo ładnie pojechało: "Po trzecie - o czym rozmawiali Iwański i Peszko? To musiała być wspaniała, głęboka dyskuska. W stylu:
- Jestem najlepszy, szanujmy się, tak? - Ja też jestem najlepszym. - Obaj jesteśmy najlepsi, szanujmy się, tak? - Obaj najlepsi, ale ja lepszy. - Ty lepszy? - Ja lepszy. - Wcale nie, bo ja. - No dobra, ważne, że cała reszta to chuje."
Mistrzostwo ! Tak jak ten fragment o tym, że Peszko przewalił swoją karierę bo napił się z Iwańskim.
Kibice, ktory z klubow Ekstraklasy, oprocz Górnika i (chyba) Zaglebia Lubin, korzysta z systemu WASKO ? System ten sluzy przy bramofurach.
Przed meczem z Belchatowem juz pod bramofurami bylo goraco, a lepiej nie pisac co sie dzialo wczoraj. 2500 na stadionie i tyle samo w kolejkach pod bramami =/ ladnie sie kibice wqrwili... nie doscc ze Gornik przegral to czesc z nich obejrzala tylko druga polowe spotkania.
Meldunek: 30/04/2006
Postów: 26275
Skąd: miasto królewskie
nie wiem za bardzo co to jest to WASKO
ale u nas od soboty, kazdy wchodzacy kibic bedzie sie usmiechal do kamerki przy kolowrotku i kod kreskowy dawal do czytnika, w tym czasie ktos z ochrony bedzie widzial na dwoch ekranach obraz terazniejszy kibica wchodzacego i odczytany ze zrobionego wczesniej zdjecia przy zakupie biletu lub karnetu oraz ich porownania obok siebie, po identyfikacji, ze JA to JA wchodzi sie na stadion, zdjecie biometryczne rozpoznaje ok 200 punktow charakterystycznych twarzy bodajze
Jeśli piszesz, że na Zagłębiu, to taki sam system wpuszczania na stadion ma Korona Kielce. A jeśli tak jest, to wtedy szybkość wchodzenia na stadion nie zależy od systemu, tylko od inteligencji ochroniarzy. Bo na Koronę wszedłem w przerwie, a na Zagłębie nawet się nie spieszyłem. Zależy ile bramek jest otwartych i jak bardzo ochroniarz chce sobie sobie dotykać kibica?
Na Dolcanie nie ma żadnego systemu, a wczoraj 150 kibiców Wisły nie zdążyło wejść na stadion przez cały mecz. Na Ruchu z kolei cała Legia nie zdążyła wejść.
Ja się jedynie obawiam, żeby Peszko z Iwańskim nie rozmawiali raczej w stylu:
-Robimy wała w lidze? -Pewnie! Napijmy się! -W pierwszej połowie zgodnie z oczekiwaniami strzelacie na wyjeździe i prowadzicie. -Pij nie pier*ol! -No, a w drugiej jakiś karny z kapelusza, strzał życia z dystansu i 2-1 dla Legii, co? Pomóżcie w niedoli! Jeszcze się nałapiecie punktów gdzie indziej, a my oddamy w rewanżu! -Ale ty stawiasz następną Iwan! -Doooobra!